Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Sertralina znacznie silniej mnie znieczulała emocjonalnie, niż paroksetyna, a brałem ją w dawkach 50-200, a paro w 20-40. W ogóle nie czułem tej sertralinowej dopaminy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, JoannaZ napisał:

Witam

Dziś 23 dzień na Aposercie.Przez pierwsze 12 dni 25 mg, teraz od 11 dni 50.

Skutki uboczne jakie były na 25 to  szczękościk,suchość w ustach , mdłości, metaliczny posmak ,uczucie jak by mi krew do stop nie dopływała, takie uczucie słabych nóg i jednoczesnie jak by mi ktos na łydkach zawiazał sznurki  ...przez co nie mogłam za długo stać w miejscu , musiałam ruszać nogami.No i miałam dwa konkretne ataki paniki , dnia 7 i własnie 12.

po przejsciu na 50 przez pierwsze dwa dni suchość w ustach i metaliczny posmak...szczękościsk utrzymuje sie do dziś ale nie przeszkadza mi ..

Z pozytywów: 3 dni po przejsciu na 50 poprawa nastroju i bardziej optymistyczne podejscie do wszystkich problemów a do tego dużo wiecej energi , szczegolnie tak z 2 godz po przyjeciu tabletki i potem przez kolejnych kilka godzin się taki efekt utrzymuje.Zero problemów ze snem.Niestety to tyle z plusów.Moja agorafobia dalej ma się bardzo dobrze, natrętne myśli że coś złego sie wydarzy nadal obecne.

 

I teraz takie pytanie,wszedzie pisza że poprawa po x czasie od zażycia pierwszej tabletki, ale pierwszej w ogóle czy pierwszej w dawce minimum 50 czyli terapeutycznej? Bo jak 50 to mogę powiedzieć że jest nieźle...

 

3-4 tygodnie na dawce terapeutycznej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.12.2018 o 07:45, KotJaroslawa napisał:

2 dni to bardzo mało na nowej dawce, ja teraz sypiam jak niemowlaczek po dłuższym czasie jak się organizm przyzwyczaił 🙂 a kiedyś wybudzałem się co 15 minut 🙂 dorzuć mianse czy mirte i powinno być ok 🙂 

Dzięki za odp. Właśnie trzeba poczekać aż się unormuje wszystko. Dołączyłem tritico i mi wystarcza jak się wybudzam i nie mogę spać biorę 25 mg i zasypiam dobrze. pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.. Moja przygoda z asertinem zaczela sie 7 listopada i poczatkowo lekarz przepisal mi 25mg przez pierwsze 5dni nastepnie 50mg. Po miesiacu brania wskazanej dawki lęki delikatnie zmalaly ale pozostaly zawroty glowy i szybki puls w ciagu dnia (w granicach 80-100). Po kolejnej wizycie lekarz zwiekszyl dawke przez kolejny tydzien 75mg i od 2 dni jestem juz na 100mg. Lęki nasilily sie zawroty glowy i zwiekszony puls pozostaly. Moje pytanie brzmi.. czy to normalna reakcja i czy po zwiekszeniu dawki bedzie z czasem jakas poprawa bo zastanawiam sie czy dalej brnac w ten lek..? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.12.2018 o 06:34, TheMan napisał:

Witam 

Biorę już 13 dzień sertagen i zaczął się od paru dni brak snu. Wybudzam się około 3-4 i nie mogę spać.  Od dwóch dni 300mg. Czekać aż minie czy zmniejszyć dawkę? Czy może dorzucić coś doraźnie na sen? 

Witam, mi wydaje sie ze 300 to za duza dawka badz za szybko do niej doszedles i od tego masz pewnie problemy ze snem. Ja przy przejsciu z 75mg na 100mg strasznie szybko sie budze a moge polozyc sie o poznej godzinie. Sen jest jakis taki plytki.. na mniejszej dawce tego nie bylo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę 100mg sertaliny z mirta 45mg jako zamiennik wenlafaksyny w CRF w sertalina w tym zestawie działa tak łagodnie, że prawie wcale jej nie czuję, no ale wcześniej było 300 wenli. Jak kogoś muli taki zestaw to polecam na rozruszanie Abilify, mnie ruszyło w parę dni i odmuliło. Jedynie dla lękowców ten zestaw nie bardzo bo może nakręcać lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.01.2019 o 13:48, Disappear napisał:

Trzeci miesiąc, drugi na dawce 100 i nie zauważam żadnego działania poza zerowym apetytem. 

Ona działa od 125mg w gore ! :P

Powaznie! 125 - 150 - 200, testowałem. 2X100mg  z rana proponuje i właśnie 2-3 miesiace trzeba zaczekać (od nowa...)

Uwaga na początku buja. Chwile niby lepiej, by nastepnie zrobiło sie gorzej (! - trzeba to przetrwać), a pozniej nagly zwrot i poprawa. Najlepszy i najskuteczniejszy lek przeciwdepresyjny (w moim wypadku).

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.01.2019 o 21:31, tennamaxa napisał:

Ona działa od 125mg w gore ! :P

Powaznie! 125 - 150 - 200, testowałem. 2X100mg  z rana proponuje i właśnie 2-3 miesiace trzeba zaczekać (od nowa...)

Uwaga na początku buja. Chwile niby lepiej, by nastepnie zrobiło sie gorzej (! - trzeba to przetrwać), a pozniej nagly zwrot i poprawa. Najlepszy i najskuteczniejszy lek przeciwdepresyjny (w moim wypadku).

 

Od dzisiaj mam zwiększoną dawkę na 150. Zobaczymy 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aktualna suplementacja - 100 mg sertralina rano, 25 mg amitryptylina wieczór. Amitryptylinę biorę, bo mi od cholery tego zostało, poza tym naśladuje czynnik wzrostu nerwów, wgle nowe teorie dotyczące depresji bazują na odbudowywaniu struktur mózgowych i nasilaniu przez leki AD NEUROGENEZY, a nie zwiększaniu poz. serotoniny, bo jak się czasem okazuje da radę znaleźć osobniki co mają dużo serotoniny a mają depresję. Dodaję ciekawą grafikę:

1-s2.0-S0025619612613755-gr12.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A no i sorry że piszę posta pod postem, ale amirtyptylina ma jeszczę jedną fajną zaletę: aktywny metabolit nortryptylinę, która działa wyłącznie na noradrenalinę. Objawia się to zwolnieniem ruchów robaczkowych jelit co ma zbawienny wpływ właśnie na mój układ pokarmowy. Jeśli ktoś ma problem z rozwolnieniem (a takie może się zdarzyć podczas suplementacji sertraliną), to gorąco polecam.

No i wpływ samego neuroprzekaźnika jest też nie do przecenienia w depresji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Luxor napisał:

@joker27 jak działa na Ciebie SSRI to owszem sertralina jest na to dobra. Na mnie kiedyś działała, brałem ją w 50 , max 100 mg. Potem jednak przestała już tak dobrze działać.

Kiedyś fajnie działała paroksetyna, teraz od maja biorę escitalopram, ale też już się chyba skończył, i to jak szybko, może to przez alkohol... Paroksetyna działała trzy lata. Esci dużo słabiej działało ale mimo wszystko coś tam dawało, muszę znowu zmienić leki :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×