Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

124 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      74
    • Nie
      30
    • Zaszkodziła
      20


Rekomendowane odpowiedzi

55 minut temu, Mufiśka napisał(a):

Hej chyba nikt już tu nie zagląda ja dziś 10 dzień na dawce 125 mg i nie wiem sama już ile to wszystko potrwa😔 mam jakieś złe myśli i boje się ich nastrój do dupy czy to minie ? Czy to tez skutek uboczny leku? Staram się jak mogę, ale te myśli są takie głupie i męczą okropnie

Ja tez mialam na Sertralinie dziwne mysli ,nawet pisze w ulotce ze moga wystapic jako dzialanie uboczne,tez mnie one przestraszyly i dlatego odstawilam wtedy Sertraline a próby wejscia mialam az trzy na Setre.Ale te doslownie ,,Dziwne mysli"bo tak stoi w ulotce,ale nie kazdej,to byly takie jakies baaardzo smutne i dziwne ze myslalam ze wariuje doslownie i ze mi tak zostanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisalo ze bardzo maly odsetek ludzi ma taki ubok,no i mnie akurat sie dostalo😜a innego dnia pod wieczor naszla mnie depresja bardzo silna,tego tez sie wystraszylam ale nastepnego dnia rano juz jej nie bylo,takze u mnie na sertralinie bylo caly dzien akcje,co rusz inne samopoczucie w ciagu dnia i inne atrakcje🤩

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Lucy32 napisał(a):

Pisalo ze bardzo maly odsetek ludzi ma taki ubok,no i mnie akurat sie dostalo😜a innego dnia pod wieczor naszla mnie depresja bardzo silna,tego tez sie wystraszylam ale nastepnego dnia rano juz jej nie bylo,takze u mnie na sertralinie bylo caly dzien akcje,co rusz inne samopoczucie w ciagu dnia i inne atrakcje🤩

No to właśnie ja tak mam, wczoraj miałam fajny dzień spokojny, a w nocy masakra jakaś, do tego ten jadłowstręt i zaraz na wymioty zbiera ja muszę przetrwać to, ale bardzo dziękuje za odpowiedz ❤️ To tak pomaga w tych chwilach, a te myśli to okropne aż wstyd się przyznać co to jest 😔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, zburzony napisał(a):

@Mufiśkatak niestety bywa że kiedy zaczynasz brać dany antydepresant początkowo depresja staje się jeszcze gorsza. Trzeba to przetrwać, dać sobie chociaż ten miesiąc, potem bywa że lekarz zaleci branie czegoś innego lub będzie namawiał do kontynuacji.

Mam tylko nadzieje, ze to skutek uboczny leku, a tak miałam dzień wczoraj spoko i w nocy masakra 😏 10 dzień dziś na dawce 125 mg, zastanawiam się czy przeczekać do dwóch tygodni żeby zobaczyć czy zwiększyć, lekarz mówił, ze mogę zwiększyć chyba, ze mi pomoże mniej, a ja skąd mam wiedzieć kiedy mi pomoże skoro są teraz uboki 😔 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Lucy32 napisał(a):

Pisalo ze bardzo maly odsetek ludzi ma taki ubok,no i mnie akurat sie dostalo😜a innego dnia pod wieczor naszla mnie depresja bardzo silna,tego tez sie wystraszylam ale nastepnego dnia rano juz jej nie bylo,takze u mnie na sertralinie bylo caly dzien akcje,co rusz inne samopoczucie w ciagu dnia i inne atrakcje🤩

A powiedz kochana ile wytrzymalas ? Ja biorę od 20, ale dawkę 125 mg biorę 10 dzień, no ja tez chodzę taka przestraszona dziwnie i głowa boli i taka rozdygotana jak by, masakra modlę się żebym wytrwała to bo brak mi sił 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mufiśka napisał(a):

A powiedz kochana ile wytrzymalas ? Ja biorę od 20, ale dawkę 125 mg biorę 10 dzień, no ja tez chodzę taka przestraszona dziwnie i głowa boli i taka rozdygotana jak by, masakra modlę się żebym wytrwała to bo brak mi sił 

Ja bralam wejsciowke mala 25mg a i tak mnie rozkladala.Pierwsza proba dwa tyg trwala ,mialam derealizacje i straszny bol w okolicy czolowej jakby mi ktos tam tam ciął w glowie.Rowniez zmiany nasroju w ciagu dnia .Potem przechodzilam na esci ,po esci milnacipran i tak znowu chcialam na sertraline.Ja bardzo zle znosilam wchodzenie na te leki,juz tracilam nadzieje,nie moglam nawet wejsc na dawke terapeutyczna,wszystkie mnie przeciągnęły te leki.Brak apetytu ,wrecz jadlowstret mialam przez caly czas wchodzenia na leki,schudlam 10kg.co mi akurat nie przeszkadzalo ale chcialam wkoncu zjesc cos ze smakiem a tu nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak ja już brałam ten lek i dostałam inne dwa i nie pomógł jeden wellbutrin, a drugi właśnie mnie przeorał jak w kosmos wystrzelona byłam po seronilu nie dałam rady takie pobudzenie, więc wróciłam do zoloftu, ale właśnie na większe dawki wcześniej chyba 75 mg najwiecej brałam, tez miałam tak jak ty na po początku, nawet małe dawki mnie tak trzepało, tylko dawno nie miałam już tego gówna i panikuje bo zapomniałam jak to jest, miałam 8 lat spokoju i nagle wróciło, dziękuje bardzo za wsze odpowiedzi 🥰 poczekam jeszcze z tydzień na tej dawce i na terapie chodzę tez, mam nadzieje, ze wyjdę z tego bo od kwietnia to się ciągnie już 😬

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zburzony napisał(a):

@Mufiśka chyba lepiej jak jeszcze poczekasz zanim zwiększysz dawkę bo teraz pewnie uboki byłyby tylko gorsze. Lepiej jak się ustabilizuje sytuacja na tych 125 mg.

Tak zrobię poczekam jeszcze chwilkę może to tylko uboki i lek zadziała na mnie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że sertralina długo się rozkręca bo ja dość szybko reaguję na leki a z nią długo nie mogłem doczekać się efektów. Dlatego dwa razy zrezygnowałem z niej. Teraz muszę dać jej więcej czasu to znaczy kilka miesięcy tak jak dałem ostatnio escitalopramowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od dwuch dni jakoś w miarę mam spokój, trochę się uspokoiło tylko problem z zaśnięciem w nocy mam duży, mam nadzieje, ze to się unormuje. Jak kiedyś wchodziłam na setaloft to pamietam, ze długo się rozkręcał u mnie, skutki uboczne tez miałam okropne, także może warto dać szansę 😁

 

11 godzin temu, zburzony napisał(a):

Mam wrażenie że sertralina długo się rozkręca bo ja dość szybko reaguję na leki a z nią długo nie mogłem doczekać się efektów. Dlatego dwa razy zrezygnowałem z niej. Teraz muszę dać jej więcej czasu to znaczy kilka miesięcy tak jak dałem ostatnio escitalopramowi.

Ja zostałam na tej dawce 125 mg i czekam aż będzie lepiej na razie minęły trochę mdłości i lęk oby do przodu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem kilka dni temu brać 100 mg sertraliny i przyznam że zaliczyłem spadek formy, konkretnie pogorszony nastrój, poczucie własnej wartości, pojawiły się nawet myśli samobójcze których nie miałem od miesięcy. Trochę mnie to dziwi bo za pierwszym razem nie czułem zupełnie nic poza lekką wyjebką. Jednak to nie pierwszy raz kiedy wracam do danego leku i jest inaczej. No nic, biorę dalej, obiecałem dać sobie te kilka miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zburzony napisał(a):

Zacząłem kilka dni temu brać 100 mg sertraliny i przyznam że zaliczyłem spadek formy, konkretnie pogorszony nastrój, poczucie własnej wartości, pojawiły się nawet myśli samobójcze których nie miałem od miesięcy. Trochę mnie to dziwi bo za pierwszym razem nie czułem zupełnie nic poza lekką wyjebką. Jednak to nie pierwszy raz kiedy wracam do danego leku i jest inaczej. No nic, biorę dalej, obiecałem dać sobie te kilka miesięcy.

Dokładnie miałam to samo depresja się pogłębiła mocno i te myśli okropne, teraz od 3 dni jest trochę lepiej z samopoczuciem i pewnie to były uboki także czekaj cierpliwie, ja miałam chyba wszystkie możliwe z ulotki okropne to było, ale po 2 tyg zaczęło się coś dziać lepiej,teraz tylko mam problem bo spać nie mogę w nocy nie wiem co się dzieje 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Mufiśka napisał(a):

No kurczę tak mi rozpisał 25 rano 25 po południu i 75 na noc 

Ja teraz wróciłem od dziś do 250 mg asentry, ale biorę całość rano. a i tak mam problemy z bezsennością. jestem już na takim etapie, że jak stracę tę przytomność choćby na 1 godzinę to czuję się tak jak kiedyś, gdy przesypiałem 8 XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz spotykam się z rozpisaniem przez lekarza sertraliny na 3 dawki dziennie. Dość ekscentryczny pomysł, ale jak tu się z nim kłócić, bo powiedzieć mu "na forum się wszyscy dziwią" to kiepski pomysł. Prędzej już że według ulotki bierze się raz dziennie, z reguły rano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, zburzony napisał(a):

Pierwszy raz spotykam się z rozpisaniem przez lekarza sertraliny na 3 dawki dziennie. Dość ekscentryczny pomysł, ale jak tu się z nim kłócić, bo powiedzieć mu "na forum się wszyscy dziwią" to kiepski pomysł. Prędzej już że według ulotki bierze się raz dziennie, z reguły rano.

Jezeli mamy wątpliwości co do profesjonalizmu lekarza lepiej go zmienić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zburzony napisał(a):

Pierwszy raz spotykam się z rozpisaniem przez lekarza sertraliny na 3 dawki dziennie. Dość ekscentryczny pomysł, ale jak tu się z nim kłócić, bo powiedzieć mu "na forum się wszyscy dziwią" to kiepski pomysł. Prędzej już że według ulotki bierze się raz dziennie, z reguły rano.

Ale dziwne bo ja brałam kiedyś ten lek i nie miałam tak wręcz przeciwnie spałam jak dziecko, a teraz nie czuje potrzeby snu jak by, nie chce brać nasennych bo przecież ciagle ich łykać nie będę mogła, myślicie, ze to przejściowe ? Wizytę mam na koniec sierpnia, a lekarz na urlopie, napisałam mu wiadomość może odpisze 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

Jedyny mój pomysł to, żeby utrzymać stałe stężenie leku w organizmie, ale w przypadku tego leku nadal to nie ma sensu, bo jego okres półtrwania wynosi 22-36h, także nie ma potrzeby brania dawek podzielonych. I inny dziwny pomysł to największa dawka brana wieczorem, po co? Skoro w nocy z zasady się śpi, a SSRI  mogą powodować bezsenność i stężenie maksymalne lek osiąga w momencie jak człowiek powinien spać bo po ok. 5h i wtedy mu to "najlepsze" działanie potrzebne jak umarłemu kadzidło.

Co prawda są SSRI/SNRI, które można brać o dowolnej porze lub nawet wieczorem, ale no w przypadku tego leku to trochę absurd patrząc na jego farmakokinetykę.

Hmmmm no właśnie nie mam pojęcia, właśnie dostałam SMS od lekarza żeby zmniejszyć wieczorną dawkę do 50 mg 😳 nie wiem o co chodzi dlaczego tak kazał mi brać, dziś wzięłam rano 50 i po południu 75 nie wiem czy dobrze, ale chciałam zobaczyć jak będzie w nocy 😏

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×