Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Moi drodzy... Mam wyniki znacznego zwłóknienia wątroby typu f3. Wygląda to bardzo niebezpiecznie. Mam 28 lat Obawiam się że to wszystko właśnie po setalofcie. Przez 3 lata prawie ciągiem brałem ten lek mimo że alat sięgal 120. Lekarze totalnie to ignorowali. Czy też macie takie wyniki wątrobowe przy leku? Czy może od czegoś innego to mam... Generalnie wyszło mi też podwyższone ASMA.... Czyli coś co autoimmunologicznie mają praktycznie tylko kobiety...  Bardzo dziwna sprawa 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Matiesz221 napisał:

Moi drodzy... Mam wyniki znacznego zwłóknienia wątroby typu f3. Wygląda to bardzo niebezpiecznie. Mam 28 lat Obawiam się że to wszystko właśnie po setalofcie. Przez 3 lata prawie ciągiem brałem ten lek mimo że alat sięgal 120. Lekarze totalnie to ignorowali. Czy też macie takie wyniki wątrobowe przy leku? Czy może od czegoś innego to mam... Generalnie wyszło mi też podwyższone ASMA.... Czyli coś co autoimmunologicznie mają praktycznie tylko kobiety...  Bardzo dziwna sprawa 

Alat na 120 to nie koniec świata jeszcze. Robiłeś usg jamy brzusznej? Jak z dietą, alkoholem? Prawdopodobieństwo, że to akurat od lęku jest niskie, natomiast każdy człowiek jest innym przypadkiem. 

 

Edit. Przeczytałam, że masz wysokie ASMA, jednak to nie jest tak, że mają je praktycznie tylko kobiety. Chyba 1:3 rozkłada się udział, więc 25% to nie jest znowu tak mało. Skoro ASMA wysokie to tym bardziej nie leki, a choroba autoimmunologiczna. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.04.2023 o 13:36, Illi napisał:

Alat na 120 to nie koniec świata jeszcze. Robiłeś usg jamy brzusznej? Jak z dietą, alkoholem? Prawdopodobieństwo, że to akurat od lęku jest niskie, natomiast każdy człowiek jest innym przypadkiem. 

 

Edit. Przeczytałam, że masz wysokie ASMA, jednak to nie jest tak, że mają je praktycznie tylko kobiety. Chyba 1:3 rozkłada się udział, więc 25% to nie jest znowu tak mało. Skoro ASMA wysokie to tym bardziej nie leki, a choroba autoimmunologiczna. 

Tylko, że w uszkodzeniach wątroby polekowych też występuje "niskie miano" obecność przeciwciał ASMA. A u mnie jest 1:160 czyli raczej niskie co sugeruje polekowe uszkodzenie. Na usg na wątrobie dwa naczyniaki i mierne  stłuszczenie mimo że jestem szczupły 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Matiesz221 napisał:

Tylko, że w uszkodzeniach wątroby polekowych też występuje "niskie miano" obecność przeciwciał ASMA. A u mnie jest 1:160 czyli raczej niskie co sugeruje polekowe uszkodzenie. Na usg na wątrobie dwa naczyniaki i mierne  stłuszczenie mimo że jestem szczupły 

Naczyniaki na wątrobie to nic strasznego, większa część populacji ma i nie wie o tym. Stłuszczenie nie musi być oznaką, że ktoś jest otyły. O ASMA wiem stosunkowo mało, natomiast wydaje mi się, że 1:160 jest w normie. Pytanie co lekarz na to. 
Moje zdanie jest takie, że to nie jest od leków. Myślę, że reszta dyskusji mocno odbiega od wątku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2023 o 12:35, Cheerful napisał:

Witam wszystkich!

Jakiś czas temu radziłam się Was w kwestii objawów ubocznych, wtedy wchodziłam na 50 zoloftu. Ponieważ całkiem się uspokoiło ale po przebudzeniu rano miałam duży niepokój to lekarz zalecił mianseryne, potem z powodu moich obaw zmienił na tritico, który miałam brać 2 tygodnie. Jednocześnie podnosząc mi zoloft do 75. No i jestem w kropce. Tritico nie biorę, śpię Ok ale po tym miesiącu od wprowadzenia zoloftu 75, mam nieustanny niepokój i problemy z jedzeniem i to w konsekwencji powoduje duży spadek nastroju i niechęć do życia. Zauważyłam, ze pomaga mi hydroxizina wzięta doraźnie, nawet w dawce 10 mg, przez co jestem przy tym, ze u mnie to nie depresja a nerwica lękowa. Co byście radzili- czy czekać jeszcze na rozkręcenie? Czy prosić lekarza o zwiększenie dawki? Czy dołożyć coś na stałe antylękowego?


Hej, wracam z pytanie. Co robić. Jestem już 2 miesiące na dawce zoloftu 75 i nadal mam lęki, ciagle się zadręczam myślami co ze mną będzie, czy kiedyś się wyleczę z tego. Nie mam motywacji do niczego, nic mnie nie cieszy, związek nie daje radosci i wytchnienia. Czy mam jeszcze dać miesiąc, żeby minęły 3 mce od zwiększenia dawki czy już się nie okłamywać, ze coś się zmieni?

Panietam jak dwa lata temu po wzięciu zoloftu życie momentalnie wróciło do normy…

 

Życzę Wam miłych Świąt!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Dzień dobry . Lekarz przepisał mi Zoloft . Biorę go już 5 tydzień . Od ponad 2 tygodni jestem na dawcę 75 mg . Dziś zaczęły mi się potykania serca i duży lęk. Lekarka mówi żeby przeczekać . Czy aby nie minęło już trochę zbyt dużo czasu by wystąpiły takie lęki? Za kilka dni wyjeżdżam za granice i boje się ze będzie jeszcze gorzej …

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.04.2023 o 15:55, Matiesz221 napisał:

Tylko, że w uszkodzeniach wątroby polekowych też występuje "niskie miano" obecność przeciwciał ASMA. A u mnie jest 1:160 czyli raczej niskie co sugeruje polekowe uszkodzenie. Na usg na wątrobie dwa naczyniaki i mierne  stłuszczenie mimo że jestem szczupły 

Stłuszczenie wątroby często powstaje na skutek spożywania nadmiaru węglowodanów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.04.2023 o 10:40, Kornelialit napisał:

 

Dzień dobry . Lekarz przepisał mi Zoloft . Biorę go już 5 tydzień . Od ponad 2 tygodni jestem na dawcę 75 mg . Dziś zaczęły mi się potykania serca i duży lęk. Lekarka mówi żeby przeczekać . Czy aby nie minęło już trochę zbyt dużo czasu by wystąpiły takie lęki? Za kilka dni wyjeżdżam za granice i boje się ze będzie jeszcze gorzej …

 

Ja brałam sertraline przez 2 miesiące i skutki uboczne towarzyszyły mi przez cały ten okres. Natomiast przy zwiększaniu dawki mogą wystąpić efekty niepożądane, wydaje mi się, że trzeba posłuchać lekarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.04.2023 o 10:40, Kornelialit napisał:

 

Dzień dobry . Lekarz przepisał mi Zoloft . Biorę go już 5 tydzień . Od ponad 2 tygodni jestem na dawcę 75 mg . Dziś zaczęły mi się potykania serca i duży lęk. Lekarka mówi żeby przeczekać . Czy aby nie minęło już trochę zbyt dużo czasu by wystąpiły takie lęki? Za kilka dni wyjeżdżam za granice i boje się ze będzie jeszcze gorzej …

 

To trwa za dlugo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry , przyjmuję Srtagen 50 mg od 8 tygodni.Jeśli chodzi o pozytywne skutki to na pewno mniejsza nerwowość ,więcej energii i spokojny sen.Natomiast chciałam Państwa zapytać czy możliwe jest że po tym czasie mam nadal  słaby apetyt oraz zaburzony smak potraw.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.04.2023 o 21:35, KrystynaZięba napisał(a):

Dzień dobry , przyjmuję Srtagen 50 mg od 8 tygodni.Jeśli chodzi o pozytywne skutki to na pewno mniejsza nerwowość ,więcej energii i spokojny sen.Natomiast chciałam Państwa zapytać czy możliwe jest że po tym czasie mam nadal  słaby apetyt oraz zaburzony smak potraw.?

Na sertralinie też mam słabszy apetyt, ale nie ma dramatu. Biorę sertralinę już ze 3 miesiące, z tego 100 mg ze 3 tygodnie. Myślę że z czasem apetyt powinien wrócić. Ważne że u Ciebie jest poprawa, bo u mnie to jest tak sobie, może jeszcze się rozkręci a może trzeba będzie podwyższyć dawkę, spytam się lekarza co o tym sądzi. Czy brałaś wcześniej sertralinę? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć:)

przychodzę z pytaniem, bo nagle mnie to dopadło, a dokładniej - od niedzieli przyjmuję Asertin, na początku małe dawki, bo 1/4 a obecnie od dzisiaj pół tabletki. czy ktoś z was miał może problem z okropnym posmakiem soli w gardle? normalnie jakby się połknęło łyżkę soli… pojawiło mi się to przy wytrawnym posiłku i nie wiem czy zwalić na przesolenie, czy tak może po prostu być?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,bralem przez dwa lata paroksetyne z mianseryna ale nie podobalo mi sie na paroksetynie,nic ona nie dawala dobrego,postanowilem zmienic na wenlafaksyne ale na niej to tez nie najlepiej sie czuje i chcialbym zmienic na sertraline i mam pytanie na zakladke brac zamiast wenli ?biore 75 bo na wiekszych dawkach to zamulenie mam nie podoba mi sie ta wenlafaksyna.

na paroksetynie tez ciagle ziewanie izolacja od ludzi nic mi sie nie chcialo i tak naprawde ona nie dzialala dopiero jak dorzucilem mianse 60 to bylo git.ale miansa tez osalblo dzialanie.

sertralina zamula jak paroksetyna?lepiej dziala z mianseryna? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ju467 napisał(a):

Czy przy braniu ssri „w kratkę” mogą wystąpić nieprzyjemne skutki tego jak niepokój rwanie rąk nudności skurcze żołądka i drżenie mięśni?

Tych leków nie bierze się w kratkę tylko ciągiem. Pewnie że może tak być, mało tego można sobie zrobić dużo krzywdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):

Tych leków nie bierze się w kratkę tylko ciągiem. Pewnie że może tak być, mało tego można sobie zrobić dużo krzywdy.

Zapomniałam dwa dni pod rząd wziąć, potem wzięłam, potem znowu zapomniałam i bardzo się mecze teraz :( czyli to możliwe jest? a wiadomo kiedy może to minąć :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Ju467 napisał(a):

Zapomniałam dwa dni pod rząd wziąć, potem wzięłam, potem znowu zapomniałam i bardzo się mecze teraz :( czyli to możliwe jest? a wiadomo kiedy może to minąć :( 

Zacznij brać systematycznie to powinno minąć. Ile? Tego nikt nie wie ile czasu minie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ju467 napisał(a):

A wiesz może czemu tak jest?

Bo to nie są witaminy a leki które trochę nam mieszają w organizmie. Nie wolno sobie od tak raz brać raz nie. Mogą wyrządzić dużo szkody w organizmie więc proponuję zacząć brać regularnie. Można sobie pobrać apke na tel która przypomina o braniu leków, ustawić w tel przypomnienia itp. Bo takie branie w " kratkę" nic nie da po za takimi właśnie skutkami ubocznymi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Szczebiotka napisał(a):

Bo to nie są witaminy a leki które trochę nam mieszają w organizmie. Nie wolno sobie od tak raz brać raz nie. Mogą wyrządzić dużo szkody w organizmie więc proponuję zacząć brać regularnie. Można sobie pobrać apke na tel która przypomina o braniu leków, ustawić w tel przypomnienia itp. Bo takie branie w " kratkę" nic nie da po za takimi właśnie skutkami ubocznymi. 

Dodam jeszcze, że może się pojawić "odporność" na lek. Po prostu lek nie będzie działał, bo receptory po czasie się przyzwyczają, że raz czymś są bombardowane, raz nie i przestaną reagować. W jakikolwiek sposób, czy to negatywnie, czy pozytywnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Dodam jeszcze, że może się pojawić "odporność" na lek. Po prostu lek nie będzie działał, bo receptory po czasie się przyzwyczają, że raz czymś są bombardowane, raz nie i przestaną reagować. W jakikolwiek sposób, czy to negatywnie, czy pozytywnie.

Być może. Aż tak się na tym nie znam ale coś w tym jest, bo ja teraz podchodząc drugi raz do tego samego leku mam podwójną dawkę 😮‍💨 

I naprawdę nie rozumiem ludzi którzy tak lekkomyślnie podchodzą do brania tego typu leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkąd brałam tak w kratkę i teraz złe się czuje to strasznie przewraca mi się w brzuchu i mam jakieś żółte stolce luźne., i już sobie wkręcam raka trzustki..

 

Bardzo się boje

 

Bylabym bardzo wdzięczna za czyjaś odpowiedz bo zaczynam panikować:(

 

Mam takie momenty strasznego lęku jakbym się bała ze coś mi się stanie zaraz, ze zemdleje zwymiotuje cokolwiek.. przepraszam Nie umiem edytować postów, tez chciałam wrzucić te wpisy w jedno ale nie wiem jak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ju467 napisał(a):

już sobie wkręcam raka trzustki

Więc przestań to robić. Też tak robiłam i tylko mi stan się pogarszał

1 godzinę temu, Ju467 napisał(a):

Bardzo się boje

Nie ma czego, zacznij brać leki regularnie by jak najszybciej przejść przez skutki uboczne.

1 godzinę temu, Ju467 napisał(a):

żółte stolce luźne.

To jest akurat normalne więc nie ma się czym martwić.

1 godzinę temu, Ju467 napisał(a):

zaczynam panikować:(

Spokojnie, wszystko minie. Jak zaczniesz brać regularnie leki to tak do dwóch tyg trwają skutki uboczne przeważnie.

 

1 godzinę temu, Ju467 napisał(a):

Mam takie momenty strasznego lęku jakbym się bała ze coś mi się stanie zaraz, ze zemdleje zwymiotuje cokolwiek.

Na początku brania leków jest to normalne. Lęki, panika, strach się nasilają. 

Proponuję kupić sobie melisę i pić. Trochę uspokoi.

1 godzinę temu, Ju467 napisał(a):

przepraszam Nie umiem edytować postów, tez chciałam wrzucić te wpisy w jedno ale nie wiem jak

Spokojnie, już do zrobiłam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×