Skocz do zawartości
Nerwica.com

Poezja kofela


kofel

Rekomendowane odpowiedzi

Wiersz "Ostatnie Poddanie" napisałem go z okazji chyba 98 rocznicy niepodległości.

O powstaniu pięknie śnią
ocierając resztki potu ze skroni.
Ostatnią wódkę trzymając w dłoniach
i śmiechem traktując o zwycięstwie.
Stoi naprzeciw wełniany ssak
trzymający w racicach swe poroże.
Jeden pisze wiersze o poddanych,
drugi przędzie śnieżną flagę.
O poddaniu pięknie śnią,
okopy własnymi rękoma zasypują.
Zdrapanymi kośćmi chwytają w dłoń flagę
i płacze cieknąca pompa pod ubraniem.
Pozostaje zerwać kartkę z kalendarza
wyrwać jak ostatnie promienie słoneczne.
- 100 lat niepodległości takie marne.
Boże ochroń.
Ochroń, słabnę.
O wiecznym śnie pięknie śnią
i nastaje ostatnie poddanie.
Deszcz obmywa wszystkie ciała
i zmywa zawarte układy.
Śnieżna flaga wciąż wbita,
oblana potem spod skóry.
Załam ręce o Boże,
sklnij na Ziemię plagami.
Żeś z głupotą nas zbratał,
bo my znowu poddani.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×