Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pisze to i płacze,prosze piszczcie do mnie teraz!Błagam


nerwicówka

Rekomendowane odpowiedzi

aldara.35 własnie ta odma sie okropnie zamartwiam,moja mama dusila sie i gdyby na czas nie przyjechala karetka,a roznie to bywa,to udusilaby sie :-( bo pecherzyk doistaje sie do płuc i zaczyna sie problem z oddychaniem :-( a to jest głowna moja zmora plus wymyslanie sobie chorob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To juz masz wyjasnienie dlaczego tak panicznie boisz sie odmy:)

Ja napisalam jakie ja mam doswiadczenie,oczywiscie wszystko zalezy od konkretnego przypadku.

Gdyby cos jednak było nie tak to lekarz by pewnie na to wpadł.

Wiem jak to jest bo tez ,,chorowalam,,na rozne choroby :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni konkretnie 5 pokłuwaja mnie łopatki-pisałam juz o tym,a do tego okropnie mi sie oddycha,ale to tak,ze boje sie,ze sie udusze,tak sie zdenerwowalam,ze mam cisnienie 130/129 tetno 120 i cala sie trzese,wargio mi zdretwialy i palce mrowieja,tak sie zdenerwowalam,boje sie,ze sie udusze.Co ja mam myslec,czy to ta cholerna nerwica,nich ona mi da wreszcie spokoj

 

Mimo, że mam świadomość ze to nerwica do dzisiaj mam fazy duszenia. Wczoraj też miałam kryzys. Serducho mi tak waliło, że czułam jego walenie na plecach i oczywiście mnie bolało. Myślałam sobie "tylko uważaj, żeby się nie wkręcić, że zaraz umrę czy się uduszę albo że dostane zawału". Niestety lęk się włączył ale w miarę szybko go zgasiłam. To jest w głowie. Nie daj się wkręcić, myśl że możesz to kontrolować. Nie popadaj w panikę mów sobie nawet słowami, że czujesz się dobrze. Zmień to myślenie na pozytywne. Ja wiem co czujesz wiem że to trudne ale nie ma szans żebyś się udusiła. Ja tak mam od wielu lat i ciągle żyję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hetna u mnie to jest tak,jeszcze jak jest dzien-to spoko-pół biedy jakos przetrwam,ale jak zrobi sie ciemno to zaczynam okropnie panikowac-nie czuje sie bezpiecznie boje sie-nie umiem tego wytlumaczyc,ale tak mam.W piatek jade na rtg i jak powie mi ze wszystko ok,to moze przestane sie zamartwiac łopatkami

 

aldara.35 ostatnio lekarka mi powiedziala,ze odma samoistnma nie wiadomo skad sie bierze bo sa takie jak po wypadku na skutek np przebicia płuca przez zebro itp,ale sa tez odmy samoistne-niewiadomo skad i ze teraz sa takie zmiany cisnienia,ze mozna od tego dostac odmy,oby rtg w piatek okazalo sie w porzadku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hetna u mnie to jest tak,jeszcze jak jest dzien-to spoko-pół biedy jakos przetrwam,ale jak zrobi sie ciemno to zaczynam okropnie panikowac-nie czuje sie bezpiecznie boje sie-nie umiem tego wytlumaczyc,ale tak mam.W piatek jade na rtg i jak powie mi ze wszystko ok,to moze przestane sie zamartwiac łopatkam

 

Wiesz noc to najgorszy czas na lęki. Powiem Ci, że gdy przypominam sobie czas co się działo ze mną w nocy, były to najgorsze dni w moim życiu. Nie tylko się dusiłam, nie tylko miałam paranoje że zaraz coś się stanie albo ktoś mi krzywdę zrobi, ja wierzyłam w "złe moce", że w moim pokoju są demony. Kiedy udawało mi się zasnąć, byłam w pół śnie i oczy musiałam mieć lekko otwarte bo widziałam pokój z halucynacjami. Wiedziałam, że śpię ale nie mogłam się obudzić i miałam całe ciało sparaliżowane, a w pokoju coś się pojawiało, słyszałam dźwięki. Chciałam krzyczeć, żeby ktoś mnie obudził, wybudził z tej jazdy i wtedy pojawiała się nowa halucynacja. Nie wiedziałam, że to nerwica, wtedy nie wiedziałam, że można się tak samemu porobić. Nerwicówka masz nerwice:) nie umrzesz spoko!!!!!Ale badania zrób sobie i tak!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hetna wiesz,robilam rtg dwa lata temu,nie pale,nie pije,mam nadzieje,ze bedzie ok,choc powiem,ze boje sie.Na pogotowiu przepisali mi leki na łopatki,ale ja jak przeczytalam ulotke oddałam do apteki-na szczescie zwrocili kase i nie zazylabym jak w ulotce jest cos nie tak w dzialaniu ubocznym.W piatek moje rtg zobaczy lekarz i moze on cos slabszego na to da,ale jesli to od nerwow to nic nie pomoze na ból somatyczny

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:46 pm ]

kurcze znowu mnie nachodzi :-( Jak tylko zaczynaja kłuc łopatki boje sie odrazu tej odmy :-( niech juz bedzie piatek,niech wyjdzie mi ok i sie uspokoje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba już gdzieś Ci odpowiadałam, sugerowałam....U mnie ucisk na klatkę piersiową, trudności z oddychaniem i bóle pod prawą łopatką okazały się objawami zapalenia woreczka żółciowego. Zrób na wszelki wypadek USG jamy brzusznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej ja mam to samo tzn. tak jest niby spoko mialam robiony rtg pluc i narzady klatki piersiowej w normie , ekg tez i dostalm bellergot a jak wzielam to bylo lepiej ale jak znowu mnie dopadly te dusznosci to nie moglam sobie wytlumaczyc ze to nerwica tylko od razu mialm wkrety ze to astma albo jakas alergia jak czuje ze jestem podenerwowana to pije melise na noc i trzymam pod reka bellergot jak jest zle to lykam i jest dobrze ja dostalm dopexin od psychiatry ale jak przeczytalm ulotke w internecie to tak sie wystarszylam skutkow ubocznych i wiedzialm ze zaraz zaczelabym je sobie wkrecac ze nie bralam tego leku i jako leci na razie trzeba sobie uswiadomisc ze to sie dzieje w naszych glowach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj laska laska uspokój sie plisss

"Od kilku dni konkretnie 5 pokłuwaja mnie łopatki-pisałam juz o tym,a do tego okropnie mi sie oddycha"

od kłucia łopatek nikt nie umarł to sie nazywa nerwobóle

,ale to tak,ze boje sie,ze sie udusze"

- od kłucia w łopatkach nikt sie nie udusi - udusic sie można od braku oddychania

,tak sie zdenerwowalam,ze mam cisnienie 130/129 tetno 120 - a to sie nazywa atak paniki

i cala sie trzese,wargio mi zdretwialy i palce mrowieja, -- a to jest tzw hiperwentylacja tak sie dzieje jak masz atak i szybko oddychasz czym pozbywasz sie CO2 z organizmu efektem czego jest mrowienie

tak sie zdenerwowalam,boje sie,ze sie udusze.-- słowo BOJE SIE czyli lęk jest tu kluczowym słowem ty sie nie dusisz ty sie BOISZ

Co ja mam myslec,czy to ta cholerna nerwica,nich ona mi da wreszcie spokoj

jednym slowem masz nowa przyjaciółkę nazywa sie nerwica )))

bedzie dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×