Skocz do zawartości
Nerwica.com
Ten temat

ot


kucharz

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wierzę w to co czytam tutaj.

 

Przede wszystkim to forum nie służy udzielaniu rad - zmniejsz to a wy*eb tamto, tylko wymianie opinii i doświadczeń z lekami i nie tylko.

 

Jak można mówić komuś odstaw to a tamto? Czy ktoś weźmie odpowiedzialność za skutki takich rad? Nie. Większość jest mądra siedząc przed monitorem, bo można napisać co się chce i nie ponosić konsekwencji.

 

MAREK XYZ,

 

Wkurzyłem się na Ciebie ,

 

PINK FLOYD k*rwa mać. A tu nie jeden ma ochotę z balkonu wyskoczyć.

 

Nie mówię , że wszyscy tutaj mają narzekać i płacze rozpościerać, ale trochę empatii.

 

Być może to działanie Twojego leku - spłycające.

 

brałem też escitalopram i znam ludzi, którzy to brali. Rzeczywiście jest kop , ale moim zdaniem to bieg na oślep.

 

Zaznaczam, że wyraziłem tylko swoje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  kucharz napisał(a):
Nie wierzę w to co czytam tutaj.

 

Przede wszystkim to forum nie służy udzielaniu rad - zmniejsz to a wy*eb tamto, tylko wymianie opinii i doświadczeń z lekami i nie tylko.

 

Jak można mówić komuś odstaw to a tamto? Czy ktoś weźmie odpowiedzialność za skutki takich rad? Nie. Większość jest mądra siedząc przed monitorem, bo można napisać co się chce i nie ponosić konsekwencji.

 

MAREK XYZ,

 

Wkurzyłem się na Ciebie ,

 

PINK FLOYD k*rwa mać. A tu nie jeden ma ochotę z balkonu wyskoczyć.

 

Nie mówię , że wszyscy tutaj mają narzekać i płacze rozpościerać, ale trochę empatii.

 

Być może to działanie Twojego leku - spłycające.

 

brałem też escitalopram i znam ludzi, którzy to brali. Rzeczywiście jest kop , ale moim zdaniem to bieg na oślep.

 

Zaznaczam, że wyraziłem tylko swoje zdanie.

 

..... to na pewno działanie mojego leku - spłyca mnie :( .... czułem że jestem płaski ale żeby aż tak ?..... najgorsze że balkonu nie mam bo mieszkam na parterze .... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  MAREK XYZ napisał(a):
  kucharz napisał(a):
Nie wierzę w to co czytam tutaj.

 

Przede wszystkim to forum nie służy udzielaniu rad - zmniejsz to a wy*eb tamto, tylko wymianie opinii i doświadczeń z lekami i nie tylko.

 

Jak można mówić komuś odstaw to a tamto? Czy ktoś weźmie odpowiedzialność za skutki takich rad? Nie. Większość jest mądra siedząc przed monitorem, bo można napisać co się chce i nie ponosić konsekwencji.

 

MAREK XYZ,

 

Wkurzyłem się na Ciebie ,

 

PINK FLOYD k*rwa mać. A tu nie jeden ma ochotę z balkonu wyskoczyć.

 

Nie mówię , że wszyscy tutaj mają narzekać i płacze rozpościerać, ale trochę empatii.

 

Być może to działanie Twojego leku - spłycające.

 

brałem też escitalopram i znam ludzi, którzy to brali. Rzeczywiście jest kop , ale moim zdaniem to bieg na oślep.

 

Zaznaczam, że wyraziłem tylko swoje zdanie.

 

..... to na pewno działanie mojego leku - spłyca mnie :( .... czułem że jestem płaski ale żeby aż tak ?..... najgorsze że balkonu nie mam bo mieszkam na parterze .... :)

 

Zawsze mozesz skorzystac z okna na klatce schodowej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

Kalebx3 Gorliwy, gderasz jak stara ciotka, wyluzuj, w Poznaniu piękny poranek ... :)

 

Marku , prędzej jak stary wujek ;)

Nie wydaje Ci się ,że czasami wpadasz w jakąś delikatną submanię . Bardzo sie cieszę ,że udało Ci się pokonać lęk , bo dla nas wszystkich ( lub prawie wszystkich ) lęk to największa zakała nerwicy czy innych zaburzeniach psychicznych ( obok depresji )

Rozumiem Cię ,że możesz wyłapywać teraz na Esci na tyle fajne stany ,że cieszy Cie nawet pogoda w Poznaniu ;) . Ok , , rozumiem , bo miałem miejscami na Esci podobnie przyjemne fazki . Powiem Ci jednak ,że stan podwyższonego odczuwania dobrych wrażeń z życia ( że tak to określę )nie trwa wiecznie na tym leku . Z czasem raczej u większości by lęk nie wrócił trzeba podwyższać dawki , a ów dobrostan jaki obecnie odczuwasz nie jest juz tak silny i pierwszorzędny .

Również i ja na swoim pierwszym SSRI -oryginalnym Prozaku- fluo ( jak tylko sie pojawił w Polsce w 1995 roku )dostałem prawie że mani . Wcześniej ( przed Prozakiem ) siedziałem w totalnej rozpierdusze leczony trójpiercieniowcami typu imipramina , amitryptylina , opipramole ,neuroleptyki , etc .

Wtedy po prozaku ( bralismy go w czwórkę , ja z ze zdrowymi przyjaciółmi ) . wszyscy byliśmy nadto i przede wszystkim zadowoleni i optymistyczni na maxa , i na tyle by brać nieprzemyślane i pochopne kredyty w banku, kręcić interesy , trzepać łatwą kasę . Ba , były nawet gorsze akcje , których nie chce ty wymieniać .

Także pamiętaj Marku ( wiem , wiem ,mówię jak stara ciotka ;) ) ,żeby Ci nie odwaliło w drugą stronę . Może oczywiście nigdy do tego nie dojść najważniejsze ,że lęk pokonałeś , SUPER ! To się liczy najbardziej , bo poprawia niesamowicie komfort naszego życia .

Wiesz od siebie bym Ci polecił , bys pogadał z lekarzem i żeby dodał Ci bardzo dobry stabilizator Lamotrygine nawet w najniższych dawkach 25 mg . Poczytaj ( ja akurat czytałem ) ,że dołączenie do SSRI lamotryginy zwiększa i optymalizuje działanie antydepresyjne , no i może wyciszać i stabilizować działanie SSRI.

Pozdrawiam .

 

-- 24 lut 2018, 16:22 --

 

  Cytat

akurat kalbex napisał dobrze i uspokoił sprawe . i szanuje go .

 

dzięki ,Ty też masz u mnie szacun , zresztą nie od dzisiaj , bo znamy się juz trochę więcej czasu ;) .Pozdrowionka .

 

  Cytat

Ty jesteś sympatyczny gość( Benzowiec 84 ) a posty Kalbexa są trafne i wyważone .....

- dziękuję Marku . Wiesz , kiedy mam lepsze dni moje posty sa równiez lepsze i bardziej pomocne dla innych . Przynajmniej staram się .

Też dzięki temu Tutaj mojemu pisaniu człowiek wirtualnie - bo wirtualnie , ale w jakiejś części się realizuje ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalbex bardzo mądre słowa , słuchać starego mentora i wyjadacza bo gość ma doświadczenie i z niejednego pieca jadł :))

 

co do postów tak samo , lepszy dzien przyjemniejsze milsze posty,gorsze jak u mnie wczoraj, no to zdenerwowanie już troche , dzisiaj np bym się tym nie zdenerwował.

 

tracershy rozumiem cie doskonale , miałem podobnie z paroksetyną 5 lat ja jadłem z 3 działała całkiem spoko , kolejne 2 tak sobie ale coś działała . pocieszę cie że ja nie uprawiam wogole sexu , nie mam z kim a na kurtyzany :) nie chodzę , troche mnie to męczy , bez leków za duże libido , musiałem sobie radzić filmami porno , na lekach nie muszę , a jak kogos poznam , dziewczyne jakąś to ewentualnie się rozważy zmniejszenie leku,odstawienie,dodanie coś na libido.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec84 - ja właśnie mam z kim i to mnie trzyma by jednak nie wchodzić z powrotem w antydepresanty, mimo że czasem mam chwilę, że bym chciał. Po odstawieniu wenli po paru miesiącach nawróciły mi lekkie lęki i wróciła bezsenność. Biorę mianserynę która akurat na libido nie ma żadnego wpływu i od 2 tygodni Trittico które z kolei ma i to bardzo niegatywne. Lek przez to jest dla mnie spalony i lada dzień go odstawię. Odkąd jestem w związku nie mogę być kastratem, a na antydepresantach jestem. Mamy związek na odległość, więc widzimy się tylko kilka razy w miesiącu, więc na razie ten trittico jakoś przebiegam licząc że to tylko chwilowy efekt, jak nie to odstawiam.

 

-- 24 lut 2018, 18:06 --

 

Owszem stanąć stanie, ale nie odczuwam żadnej przyjemności z tego, orgazmu w ogóle nie czuję :oops:

 

-- 24 lut 2018, 18:07 --

 

To jest tak jakbym lał do kibla niestety.

 

-- 24 lut 2018, 18:17 --

 

U mnie nie dawały nic dodatki na libido. Bo nawet jeśli stawało to nie było przyjemności żadnej na finiszu. Pomogło tylko odstawienie leków/ ewentualnie na początku obniżenie dawki leku do minimum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  benzowiec84 napisał(a):
Kucharz nie mogę ci odpisać na pw bo jest jakis komunikat "Część użytkowników nie mogła zostać dodana, ponieważ zablokowali oni otrzymywanie prywatnych wiadomości."

 

wogole jak wejde w ciebie , jak to brzmi :))) to nie ma opcji wyslij wiadomość , nie wiem czmeu a chcialbym ci odpisać

 

-- 24 lut 2018, 12:53 --

 

  MAREK XYZ napisał(a):
  benzowiec84 napisał(a):

 

Marek serio ty bierzesz jakieś narkotyki czy bierzesz kwas/lsd , czy serio na ciebie tak antydepresanty działają

 

no sam widzisz co się dzieje ..... to przez te antydepresanty piszę głupoty .... :) .... Ty jesteś sympatyczny gość a posty Kalbexa są trafne i wyważone ..... mi coś odbija ... :)

 

spoko luz . ja poprostu wchodze na lek i mam uboki i jestem nadzbyt czasami zdenerwowany , przez to wszystko jak sie czuję... tylko trochę kontroluj bajere

 

-- 24 lut 2018, 12:54 --

 

  Kleopatra napisał(a):
Jezu, dobra, już się nie odzywam, chciałam pomóc, no ale wyraźnie nie dorastam Ci do pięt.

 

do kleopatry tez luz , bez urazy , nie oto mi chodziło , po prostu czuje jaki lek działa i jaki wywołuje jakie objawy , nie obrażaj się , wiesz jak tu jest czasami jak człowiek się meczy jak wchodzi na lek , nie miałem zamiaru cie urazić ani nic , spoksik

 

 

benzowiec84,

 

To mogłoby być całkiem przyjemne, ale dopiero po ślubie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Kalebx3 Gorliwy napisał(a):
  Cytat

widze dzis każdy ma dobry nastrój chyba biometr korzystny

 

---oby trwało to jak najdłużej ;)

 

hehe , niestety obaj doskonale wiemy że tak nie będzie :) ale trzeba cieszyc sie chwila . idę coś wszamac bo po tej wenli wogole mi się jeść nei chce , tylko brzuch boli z głodu , za to w nocy po mianserynie jem wszystko . :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×