Skocz do zawartości
Nerwica.com

"Skończ pierd*lić i..."


Łapa

Rekomendowane odpowiedzi

A jeśli chodzi o styl i język - uważam , że nie jest to najistotniejsze, jeśli komuś może tekst pomóc. Wolę brudną pomocną dłoń niż pierdzenie fiołkami o niczym.

:great: pieknie napisane

neon, zycie nie jest uslane rozami i spotykaja nas rozne rzeczy ale nie t jest rzeszkoda ale nasze podejscei do nich.

Popatrz na to

Ja nie gustuję w żadnych i na żadnych nie lecę, bo wiem, że mnie żaden nie chce i pogodziłam się z tym

Przy takim podejsciu to nie ma szans zeby jakis zechcial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, tu się zgodzę, bo często przy takim podejściu sami zamykamy sobie drogę na nowe perspektywy i możliwości.

 

Introwertyczka, myślę, że są jeszcze tacy faceci, choć z wiekiem zamieniają metalowy image ;) z którego najczęściej pozostają długie włosy lub tylko "czarna dusza" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wiesz co Cię jara – oprócz blantów oczywiście – to już zajebisty sukces. Znam osoby, które nawet tego nie wiedzą, w związku z czym są w czarnej cipie sto lat za cyganami, jeśli chodzi o rozwój i realizowanie siebie, bo jak można się realizować nie mając pojęcia co chce się realizować.

Czyli według autora tego tekstu jestem "sto lat za cyganami".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na mnie żadne teksty motywujące nie działają, bo moim problemem nie jest brak wiedzy jak wyjść z problemów a permanentna niechęć do działania i zmian. Z doświadczenia wiem że zmiany w sumie niewiele dają może przez chwilę jest lepiej albo i dużo gorzej a później i tak będę się kiepsko czuł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako naczelny użyszkodnik postanowiłem odpowiedzieć na pytanie co o tym sądzę

autor tego "poradnika" na końcu napisał, że użył wulgaryzmów w celu zwrócenia uwagi i wpłynięcia na czytelnika

mam jednak wrażenie, że używa ich na co dzień jak przeciętny skretyniały dres.

Dlaczego tak sądzę? Ponieważ po rozważaniach tego osobnika widać, że terminy jak nauka i myślenie są mu obce.

"Skończ pier.....ć i ... :blabla::blabla::blabla::blabla::blabla: " Tylko jak można logicznie myśląc i będąc świadomym

ile czynników od nas nie zależy stwierdzić, że na pewno się uda. Nie krytykuję tu prób osiągania czegokolwiek

od osiągnięć naukowych przez zostanie ninją po bycie lepszym w bierki rozgotowanym makaronem od sąsiada

kowalskiego spod szóstki ;) .

Chodzi mi że istnieją sytuację gdy nie ma wyjścia, jak ma osoba z niedoborem neuroprzekaźników czy neuronem

zniszczonym przez stres (bo takie są teorie na temat depresji) "wziąć się w garść"

" ooooooooooo :blabla::blabla::blabla::blabla::blabla::blabla: weź się w garść weź walnij swoje problemy

swoim ku...sem, ja bym na twoim miejscu wyjął swoją pałkę wacka chu...a i trzasnął się nim w głowę aż słychać by było

huk jak pioruny i byłoby wielkie trzęsienie ziemi penis dupa chu... parówka prącie ... :blabla::blabla::blabla::blabla::blabla::blabla::blabla::blabla: "

jak widać osobnik ten nie myśli bo jak można zachowywać się tak aby osiągnąć sukces skoro ten stan umysłu zależy od stanu chemicznego mózgu

i od pierniczenia jak w tekście nic się nie zmieni.

No cóż może powinno się autorowi tych wypocin wytrzeźwieć i zacząć chu.. du....a ku....wa penis prącie narząd kopulacyjny wacek pała

zacząć czytać książki o układzie nerwowym -no to takie prostopadłościany z celulozy, którymi tubylcy na tych wyspach pewno palą w piecach.

Serdeczne mhiauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos slusznie zauwazyl, nie polecilem tego tekstu, dalem go w ramach zaproszenia do dyskusji. To forum widzialo duzo wiecej żałosnych czy bezcelowych wątków, więc nie wydaje mi sie bym musial sie z zakladania tego tematu tłumaczyć.

Co do Introwertyczki to ścieliśmy się przy dyskusji o bezrobotnosci i o tym do czego sa studia, wiec byc moze stad ta niechec do mojego watku i jego torpedowanie.

Jeszcze w temacie artykulu: dalem go nieco jako odtrutke na jeki ktore panuja na tym forum odkad pamietam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się z nikim nie ścinam, piszę po prostu, co myślę. A jak się "jęki" nie podobają, to przecież zawsze można zmienić na jakieś w stylu bez narzekania com czy bez jeczenia pl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirunia czy ja mowie ze sobie jeczec nie mozna? Po co ta ekstrapolacja moich słów? Mowie, że dla równowagi lubie czasem usłyszeć druga strone, reprezentowana np. przez Candy14

 

... czyli jedyną osobę, której tekst się spodobał. No w sumie można uznać, że to druga strona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jeśli tutaj wszyscy "jęczy" (taki charakter tego forum, w końcu traktuje o nerwicach), to czemu nie przejdziecie na jakieś "optymistyczne" forum? Pełno ich w sieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pobieżnie przeleciałem przez tekst.

Koniec pierdolenia autora jest, mam nadzieję, bliski.

Empatii na patologiczne bądź sub-patologiczne umysłu stany za grosz.*

 

 

*Kompletne niezrozumienie, że umysł to funkcja mózgu, a mózg jest czymś fizycznym i stanów umysłu więc nie da się 'ot tak' zmienić. Taki "kołcz" nie powie łysemu dziecku z białaczką, które chciałoby zostać piłkarzem, żeby zapierdalał na orlika kopać gałę ze zdrowymi, ale sfera psychiczna nie jest już tak uchwytna, więc można swobodnie apelować o kończenie pierdolenia.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×