Skocz do zawartości
Nerwica.com

"Skończ pierd*lić i..."


Łapa

Rekomendowane odpowiedzi

Ja uważam,że to dobry tekst.Zamiast biadolić,nad własnym życiem.Płakać w kąciku,można coś ze sobą zrobić.Każdy człowiek,jest kowalem swego losu.To,że ktoś cały dzień lamentuje,to niech sobie odpowie na pytanie: czemu tak w życiu mam ? Czemu tego nie zmienię ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadałem sobie pytanie - czego dowiedziałem się z tego artykułu? - niczego

następnie kolejne pytanie - czy ten artykuł może pomóc komuś kto ma problem za motywacją? - nie, to tak jakby komuś z lękiem wysokości powiedzieć, żeby się nie bał, wariant powiedzonka "weź się w garść".

 

tyle myślę o tym artykule :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja obronie ten artykuł, i mimo, że nie powiedział mi on czegoś czego bym nie wiedział to ładnie wypunktował:

1. Jęczenie "gdybym urodził się w innej rodzinie...", "jemu jest łatwiej w życiu bo..."

2. Głupotę związaną z czytaniem książek typu "Sekret" etc. i wizualizacją wymarzonego życia

3. Życie "teraz", chwilą bieżącą zamiast skupianie się na przyszłości czy na przeszłości

4. Docenienie wartości "serca", a nie tylko chłodnego rozumu

5. Wstrząsające wydarzenia z życia najłatwiej wyciągają nas z marazmu

6. Każdy dzień to nowa szansa na nowe życie.

 

Wydaje mi się, że MASA osób na tym forum ma problemy, które zostały w *nieco* ironiczny sposób przedstawione w tym tekście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łapa,

 

ad.1 chyba nikt z jęczących nie myśli, że to naprawi jego sytuacje

ad.2 akurat Sekret itp. to bzdury, niemniej patrząc na ulubione książki autora jakieś taroty zmiany życia itp. zastanawiam się czy on sam w to nie wierzy.

ad.3 życie teraz, to nie rozwiązanie, aby się rozwijać trzeba poświęcić teraz na rzecz przyszłości. życie teraz jest dla lubiących łatwe i szybkie (znajdujące się w zasięgu teraz) przyjemności.

ad.4 jest okej, choć taka wiedza nie da nic, to tylko ogólna wstępna wskazówka, że należy nad tym pracować, nie ma metody ani dalszych wskazówek, choćby to jakiejś konkretnej literatury na ten temat..

ad. 5. nikt sobie takich wstrząsów z tego powodu nie będzie fundował ;) a przed wszystkim to się z tym twierdzeniem nie zgadzam,

to zależy jak kto reaguje na dane sytuacje, jeśli popad w marazm, duża szansa, że ciężka sytuacja jeszcze bardziej go przytłoczy.

ad 6. właśnie dlatego, że tyle tych szans wiele ludzi odkłada, druga sprawa jest taka, że każdy kolejny dzień może zniweczyć szanse które zaczęło się realizować np. 7 dni temu, więc to takie jednostronne powiedzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A propo pustych sloganów motywacyjnych, to też napisałam o tym 2 miesiące temu: http://samotnezycie.blogspot.com/2015/04/teksty-motywacyjne-czy-faktycznie.html Też trochę pospamuję, a co! Tyle, że może ja nie piszę zbyt dosadnie, bo nie używam wulgaryzmów w charakterze przecinku, - ot, taka dziwaczka ze mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Introwertyczka, niezły artykuł napisałaś, tego jeszcze nie czytałem :)

no nie oszukujmy się większość ludzi którzy nie mogą się zmotywować wielokrotnie czytało górnolotne słowa czy filmiki na youtube z wypowiedziami np. Muhammada Aliego, czy miało to jakiś pozytywny wpływ, poza ewentualnie chwilowym podniesieniem nastroju, to niech każdy oceni sobie sam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez działania i podjęcia ryzyka niczego nie ma,to wiemy,że samo użalanie goowno da.

każde warzywo to wie.

 

Ale też i pamiętajmy,że samo "chcenie" nie zawsze wystarczy,a wytrzymałość fizyczna jak i psychiczna ma limity.

 

 

Tak czy siak trzeba znaleźć jaki balans w tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artykuł jakich wiele, zgadzam się z wieloma punktami i staram się stosowac - nie użalac się namiętnie nad sobą, nie życ przeszłością, działanie jako remedium, każdy dzień to nowa szansa.

Ale mam uwagi dotyczące przydatności tekstu w stosunku do osób z zaburzeniami lękowymi. Niestety porada słuchania intuicji jest o kant dupy rozbic, bo moja intuicja i całe ciało mówi np. - nie wychodź z domu! ;) , co nalezy zignorowac i przełamac. Przy nasileniu objawów jestem oszukiwana przez mój mózg ( bo serce mi nic nie mówi, tylko ewentualnie boli ;) ) i ostatnia rzecz jaką powinnam słuchac to jego podpowiedzi. Tylko rozumowa logiczna dysputa jest w stanie mnie pchac do działania.

A dla osoby z depresją (podkreślam z depresją, a nie z dołem, czy chwilowym wahaniem nastroju), no cóż sami wiecie jakie jest tego tekstu działanie - dodatkowy kop w brzuch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja mam wrażenie, że ten artykuł to jakiś niedorozwinięty nastolatek napisał. Już nawet tytuł mówi sam za siebie i daje do zrozumienia, z kim mamy do czynienia. A gdyby wyciąć z tego artykułu wulgaryzmy, to prawie nic tekstu by nie zostało. Autor to taki przerośnięty dzieciak, który dopiero co odkrył, że istnieją wulgaryzmy i teraz chwali się całemu światu: "patrzcie i podziwiajcie: umiem przeklinać!". Pomijając przeklinanie w tytule i w treści, to sam tekst i przekaz również nie powala, ze stylu pisania to tylko uśmiać się można. W podstawówce lepiej piszą. Dlatego nie rozumiem, jak ktoś mógł polecić coś takiego na forum. Nie macie już naprawdę czego czytać, tylko teksty aż tak prymitywnego człowieka? Tyle jest wartościowych stron i autorów na poziomie, a polecacie akurat coś takiego. Aż wstyd, naprawdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Introwertyczka, z tego co widzę to Łapa nic nie polecał, tylko zaprosił do dyskusji.

A jeśli chodzi o styl i język - uważam , że nie jest to najistotniejsze, jeśli komuś może tekst pomóc. Wolę brudną pomocną dłoń niż pierdzenie fiołkami o niczym. Dla mnie osobiście ten tekst nie ma wartości, bo nic nowego nie wnosi, a mam uwagi ( o czym pisałam wyżej).

 

jetodik, :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja myślę, że do wyjścia z marazmu potrzebna jest odpowiednia ścieżka praktyki osadzona w odpowiednim światopoglądzie, czyli tu musi być rekonfiguracja całego systemu psychofizycznego, a nie tylko, "zrób to teraz", "chcesz być tym to rób to" itp.

 

swoją drogą bardziej niż różne teksty motywacyjne czy filmiki motywują mnie widoki ludzi powolnych robiących coś z trudem ale brnących do przodu jak zaprogramowani, takie żuczki przetaczające wielką kulke, np. postać Arbyego z Utopii, który chodził jakby miał plecak kamieni, nawet mówił z trudem, popatrzcie:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napewno taka przemowa trafi w niektóre gusta, a czy pomoże to też druga sprawa. Jest tyle wydarzeń losowych w życiu niezależnych od naszej woli, wszyscy ludzie popełniają błędy, jakies choroby kurwa i inne plagi egipskie, w życiu trzeba też mieć troche tego zołnierskiego szczęścia. Nawet jak sie naładujemy pozytywnie, to kiedy pojawi się ten trud i znój, na dobitkę jakieś nieprzychylne wiatry to łatwo się wykoleić. A że niektórym nie chce się juz wstawać z kolan poraz 100, zamyka sie w domy, to sie nic wcale nie dziwię, zycie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie gustuję w żadnych i na żadnych nie lecę, bo wiem, że mnie żaden nie chce i pogodziłam się z tym. Jednak jakbym nagle jakimś magicznym trafem miała wybierać, to chciałabym mieć faceta z długimi włosami, który ubierałby się na czarno i chodziłby w glanach. No i dobrze by było, gdyby słuchał industrial metalu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×