Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wpływ wiary na seksualność człowieka


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

A tak serio, to myślę, że właśnie te różne dziwne udziwnienia w kwestii seksu ( poza cudzołóstwem ) kłócą się z wiarą, np. seks oralny jest nie na miejscu, bo usta zostały stworzone do zupełnie innych czynności.
skad wiesz, do czego zostały stworzone usta ?

 

Zresztą, to kolejna wypowiedź potwierdzajaca moja tezę, ze kazdy wierzący ma wlasna interpretacje, co jest w kwestii seksu sprzeczne z wiara a co nie, znam mnóstwo katoli, których to stwierdzenie Arashy by rozsmieszyło.

Co w tym jest śmiesznego ? Chodzi Ci o to, że znajdą się katolicy, którzy nie mają nic przeciwko takiej formie wyrażania miłości :? Domyślam się, dlatego katolicyzm wielu ludzi nie jest dla mnie odniesieniem, a bardziej prawo Boskie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren dla mnie to dalej nie jest zrozumiale, bo zawodow ktore odbijaja sie na rodzinie jest wiele...nie rozumiem tez czemu kobieta nie moze prowadzic mszy, tzn. rozumiem bo to po prostu średniowieczne podejście, zabobony.

 

 

odnosnie tematu to Arasza najlepiej chyba wiesz bpo sobie jak wiara wplywa na seksualnosc, tzn wiesz jak wplywa na Ciebie, a na innych ludzi wplywa inaczej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie jest Wasze zdanie ... na ile dogmaty wiary mogą mieć wpływ na nasze postrzeganie doznań cielesnych ?

Czy można być wierzącym człowiekiem, nie łamiącym zasad wiary, a jednocześnie nie tłumić swojego popędu ( rozważania czysto teoretyczne ).

w takim razie jeszcze raz pytam:

Co do są dogmaty wiary? Co to są doznania cielesne? Jaka wiata? Jakie sa zasady wiary? Jaki popęd? Co to jest popęd? Jaka religia zabrania mieć popęd?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nikomu nie zabrania mieć popędu seksualnego z prostego powodu,stanowi on podobnie jak oddychanie częśc ludzkiej fizjologii.Chodzi raczej o to w jaki sposób ten popęd materializować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbychu 1977, napisz, jak Twoim zdaniem powinno się go materializować, żeby być w zgodzie z własnym sumieniem i swoją wiarą.

Już pisałeś chyba wczoraj, wiem, nawet mi się to spodobało, ale większość poleciała do kosza hurtowo, bo było morze spamu :pirate:

Mi osobiście podobają sie założenia katolickiej etyki seksualnej.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Katolicka_etyka_seksualna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem religijny (wierzę w Boga) ale ten aspekt głoszony przez nauczanie kościoła katolickiego w pełni podzielam.

 

-- 03 kwi 2015, 13:50 --

 

Podzialam stosunek kościoła do antykoncepcji,cudzołóstwa,homoseksualizmu,masturbacji,pornografii,prostytucji,gwałtu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, weź poczekaj trochę, ja nie siedzę cały dzień na forum !

 

-- 03 kwi 2015, 13:33 --

 

Co do są dogmaty wiary?

Nicholas to wytłumaczył wczoraj.

 

Co to są doznania cielesne?

Wszystko co wiąże się z szeroko pojętą seksualnością, poza utrzymaniem higieny osobistej. Mam na myśli świadome, dobrowolne czynności seksualne, którym człowiek oddaje się dla przyjemności.

 

Jaka wiata? Jakie sa zasady wiary?

Pisałam ogólnie, nie odnosząc się do jednego konkretnego wyznania, chcąc poznać opinie różnych osób.

 

Jaki popęd? Co to jest popęd?

Dążenie do zaspokojenia potrzeb seksualnych, owych doznań cielesnych.

 

Jaka religia zabrania mieć popęd?

Właśnie chciałam się tego dowiedzieć, bo wszystkich religii nie znam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dogmaty nie mają nic wspólnego z seksualnością wg. definicji Nicholasa ;).

 

Założenie, że na forum znajdują się osoby wszlekich wyznań jest co najmniej głupie ;). Coś kręcisz Arashka ;).

 

No to źle ujęłaś definicje - popęd to wcale nie jest dążenie do czegokolwiek - to naturalne "doznania"/potrzeby uwarunkowane fizycznie ;).

 

Wg. definicji tego co to jest popęd - żadna religia nie zabrania go "posiadać".

 

Jesli chodzi po prostu o uprawianie seksu - o co rozumiem, że w temacie chodzi to dozwolony jest seks przed małżeński w Judaiźmie. W Islamie, Chrześcijaństwie, Hinduizmie seks przed małżeński jest "zabroniony". W Chrześcijaństwie nota bene w ogóle "krzywo" się patrzą na instytucję "małżeństwa" - zbiegając to do pierwotnych założeń - Chrześcijanizm w ogóle jest przeciwny jakiemukolwiek stosunkowi seksualnemu niezależnie czy przed czy po ślubie.

 

Inne kwestie to już wyznaniowe - temat rzeka, co "kościół" to obyczaj. Np. w Polsce kościłł katolicki zabrania konkubinatu a o ile dobrze pamętam w Holandi "ten sam kościół' ma inne do tego podejście ;).

 

Generalnie, samego popędu "zatrzymać" się nie da niezaleznie od wiary - co innego zaspokajanie swoich popędów - jeśli ktoś sie uprze to oczywiście może się "męczyć" i ich nie zaspokajać - jaki w tym niby problem? Nie jest to "rzecz" cżłowiekowi do życia niezbędna więc nie zaspokojenie swoich potrzeb seksualnych nie rzutuje na żadne powikłania itp. Jak ktoś chce - to będzie potrafił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Założenie, że na forum znajdują się osoby wszlekich wyznań jest co najmniej głupie ;). Coś kręcisz Arashka ;).

Nic nie kręcę, nie chce po prostu, żeby zarzucono mi dyskryminację. Poza tym to, że ktoś nie jest wyznawcą danej wiary nie oznacza, że nic na jej temat nie wie !

 

No to źle ujęłaś definicje - popęd to wcale nie jest dążenie do czegokolwiek - to naturalne "doznania"/potrzeby uwarunkowane fizycznie ;).

Pytałaś, jak ja to widzę, więc napisałam ze swojego punktu widzenia ! Zarzucałaś mi, że nic od siebie nie napiszę, a teraz się czepiasz. Mogę mieć takie zdanie, dlatego chcę poznać także zdanie innych osób. Na tym polega między innymi wymiana zdań ;)

 

Jesli chodzi po prostu o uprawianie seksu - o co rozumiem, że w temacie chodzi to dozwolony jest seks przed małżeński w Judaiźmie. W Islamie, Chrześcijaństwie, Hinduizmie seks przed małżeński jest "zabroniony". W Chrześcijaństwie nota bene w ogóle "krzywo" się patrzą na instytucję "małżeństwa" - zbiegając to do pierwotnych założeń - Chrześcijanizm w ogóle jest przeciwny jakiemukolwiek stosunkowi seksualnemu niezależnie czy przed czy po ślubie.

I nie można tak było od razu zamiast głupich docinków :?

 

Generalnie, samego popędu "zatrzymać" się nie da niezaleznie od wiary - co innego zaspokajanie swoich popędów - jeśli ktoś sie uprze to oczywiście może się "męczyć" i ich nie zaspokajać - jaki w tym niby problem?

Jak widać dla wielu osób to jest problem i ja chcę zrozumieć - dlaczego ?

 

Nie jest to "rzecz" cżłowiekowi do życia niezbędna więc nie zaspokojenie swoich potrzeb seksualnych nie rzutuje na żadne powikłania itp.

Podobno właśnie rzutuje na różne zaburzenia psychiczne. Sporo osób pisało o tym na forum !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytałaś, jak ja to widzę, więc napisałam ze swojego punktu widzenia ! Zarzucałaś mi, że nic od siebie nie napiszę, a teraz się czepiasz. Mogę mieć takie zdanie, dlatego chcę poznać także zdanie innych osób. Na tym polega między innymi wymiana zdań ;)

Arashko, nie czepiam się tylko zwracam uwagę, że źle użyłaś danego pojęcia przez co powoduje to problemy z komunikacją i zrozumieniem tematu ;).

 

 

I nie można tak było od razu zamiast głupich docinków :?

Jakbyś w swoim pierwszym poście w tym temacie wyjaśniła dokładnie o co Tobie chodzi to taka sytuacja nie miałaby miejsca ;).

 

Jak widać dla wielu osób to jest problem i ja chcę zrozumieć - dlaczego ?

Bo nie chcą się męczyć skoro mogą sobie ulżyć. to jest to samo co napisałam w innym temacie odnośnie drapania się. Jak Cię swędzi to się drapiesz, żeby sobie ulżyć - chociaż wcale nie musisz.

No chyba, że Ty się nie drapiesz ;).

 

Podobno właśnie rzutuje na różne zaburzenia psychiczne. Sporo osób pisało o tym na forum !

Miałam na mysli zaburzenia fizyczne. Mentalne, cóż - poprzez seks człowiek rozładowuje też napięcie a trzymanie w sobie napięcia prowadzi do zaburzeń psychicznych. Osobiście uważam, że bez wszelkiego rodzaju seksu da się żyć ale to już jest kwestia indywidualna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie jest Wasze zdanie ... na ile dogmaty wiary mogą mieć wpływ na nasze postrzeganie doznań cielesnych ?

Bardzo. Bo jak np. katolik sobie pomyśli o bzyczeniu się z penorami, to może poczuć obrzydzenie, lęk i nienawiść.

 

Czy można być wierzącym człowiekiem, nie łamiącym zasad wiary, a jednocześnie nie tłumić swojego popędu ( rozważania czysto teoretyczne ).

Tak, acz większość katolików ma to raczej utrudnione. Przestrzegaj tu katolickich przykazań seksualnych, kiedy ciągnie Cię do trzepania pod lesboporno...

 

Mnie martwi, że wiara wpływa na seksualność osób trzecich. Narzucanie innym swoich poglądów na seks.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W islamie istnieje opcja małżeństw na godzinę czy parę godzin, para bierze ślub, odbywa stosunek a później rozwód na który koran pozwala w przeciwieństwie do kK. Tak se tam radzą z tym( bo za cudzołóstwo grozi śmierć) choć nie wszyscy duchowni i muzułmanie na to patrzą przychylnym okiem ale w świetle prawa koranicznego nie można temu nic zarzucić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem w wykładzie jednego księdza z Ruchu Czystych Serc że by godnie przeżyć stosunek seksualny i nie był on egoistyczny należy go przeżyć będąc w łasce uświęcającej.

Trzeba iść do spowiedzi a później się bzyknąć :mrgreen:

Ja bym raczej zinterpretowała to jako seks w konfesionale wręcz - wszak gdzie człowiek jest najbardziej w łasce uświęcającej ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem w wykładzie jednego księdza z Ruchu Czystych Serc że by godnie przeżyć stosunek seksualny i nie był on egoistyczny należy go przeżyć będąc w łasce uświęcającej.

Trzeba iść do spowiedzi a później się bzyknąć :mrgreen:

Ja bym raczej zinterpretowała to jako seks w konfesionale wręcz - wszak gdzie człowiek jest najbardziej w łasce uświęcającej ;).

W szparce to rzecz jasna, tam się członek ma najlepiej :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W islamie istnieje opcja małżeństw na godzinę czy parę godzin, para bierze ślub, odbywa stosunek a później rozwód na który koran pozwala w przeciwieństwie do kK. Tak se tam radzą z tym( bo za cudzołóstwo grozi śmierć) choć nie wszyscy duchowni i muzułmanie na to patrzą przychylnym okiem ale w świetle prawa koranicznego nie można temu nic zarzucić.

To prawda - Islam jest dosyć restrykcyjny i surowy względem seksu przed małżeńskiego - rzekłabym, że nawet bardziej surowy niż Chrześcijanizm ale z kolei prawo w krajach Islamskich sobie z tym świetnie radzi.

 

nie martwi, że wiara wpływa na seksualność osób trzecich. Narzucanie innym swoich poglądów na seks.

Niestety, Polska jest strasznie zacofanym krajem jeśli chodzi o oddzielenie kościoła od prawa i ogólnych morałów. Odsetek praktykujących katolików w Polsce już jest tak znikomy, że zupełnie nie rozumiem co kościół jeszcze stara się ugrać takim postępowaniem. Zawsze mnie to irytowało, że nie będąc katolikiem "muszę" się stosować do pewnych wartości - typu zakaz aborcji, in vitro, jakieś głupie świadestwo wiary (czy jak to tam się nazwywa) ginekologów. Dziwię się, że mieszkańcy Polski tak na to pozwalają...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, Polska jest strasznie zacofanym krajem jeśli chodzi o oddzielenie kościoła od prawa i ogólnych morałów. Odsetek praktykujących katolików w Polsce już jest tak znikomy, że zupełnie nie rozumiem co kościół jeszcze stara się ugrać takim postępowaniem. Zawsze mnie to irytowało, że nie będąc katolikiem "muszę" się stosować do pewnych wartości - typu zakaz aborcji, in vitro, jakieś głupie świadestwo wiary (czy jak to tam się nazwywa) ginekologów. Dziwię się, że mieszkańcy Polski tak na to pozwalają...

 

Mieszkańcy Polski składają się m.in. z takich jednostek, jak "dany". Poza tym, to kraj pełen obłudnych ludzi. W tygodniu utopiliby bliźniego w łyżce wody, a w niedzielę idą do kościoła (a co, niech sąsiedzi widzą jacy są uduchowieni), wyspowiadają się i luz. Od poniedziałku znów można żyć po swojemu.

 

Politycy tych spraw nie ruszą, bo opór materii jest zbyt duży i mogą stracić głosy. Oni nie mają przecież żadnej misji, liczą się tylko głosy wyborców. A to, że będą pochodzić od ciemnych mas ludzkich, to nikogo nie interesuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mnie to irytowało, że nie będąc katolikiem "muszę" się stosować do pewnych wartości - typu zakaz aborcji, in vitro, jakieś głupie świadestwo wiary (czy jak to tam się nazwywa) ginekologów. Dziwię się, że mieszkańcy Polski tak na to pozwalają...
Pytałam sie kiedys ludzi z mojej parafii, czemu sie pozwalaja traktowac przez proboszcza niby wycieraczki /to oni sie zreszta na to skarzyli/ w wyjasnieniu usłyszałam , ze boja sie mu przeciwstawic , bo ksiądz im nie weźmie dziecka do komunii albo ich nie pogrzebie po katolicku. Ale to niestety tylko o nich swiadczy, że ludzie sie pozwalaja w ten sposób traktowac :bezradny: ofc sakramentalnym argumentem usprawiedliwiającym ich oportunizm było "bo tak mi nakazuje moja wiara, że mam chodzic do koscióła i sie słuchac nakazów ksiedza" a po cichu na tego ksiedza sie oburzali, ze cham taki i owaki i cały KK tez.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, bittersweet, gdyby kościół oraz emerytury dla księzy zaprzestano wypłacać z pienędzy podatników to kościół szybko by zniknął w Polsce. Katofaszyści co jakiś czas przy różnych okazjach tylko przypominają o sobie, że jeszcze są bo wiedza, że wśród społeczeńśtwa mają już małe przebicie i czasem muszą tupnąć nogą, żeby wiadome było, że jeszcze jakiś głos w sprawach Polski mają- chociaż mieć go nie powinni. Ale prędzej czy później to się skończy ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×