Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Lilith, Wiesz z ręką niby wszystko Ok-miałem poważną operację,ale utrzymuje się opuchlizna- obrzęk limfatyczny.

Niestety rehabilitacja na NFZ dostępna jest na marzec ;)

Chodzę prywatnie do rehabilitantki,ale efekty słabe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith,

 

mały ruch jest juz od dluższego czasu

 

To dziwne, bo myślałem, że sporo się jednak dzieje.

Fora internetowe przeżywają widoczny kryzys z powodu facebooków i innych takich, jednak to się jakoś trzyma, pewnie dlatego, że osoba szukająca porady psychologicznej wejdzie tutaj - na fejsie poziom merytoryczny jest znacznie niższy, w dodatku nikt się zbytnio ze swojego profilu nie kwapi do obnażania słabości oraz osobistych problemów. Dlatego jeśli frekwencja spadła to akurat w tym wypadku, ze względu na konkurencyjne fora o podobnej tematyce i trochę też przez tę nową skórkę (sorry ale musiałem - po prostu jej nie znoszę), a nie przez portale społecznościowe.

 

Miłego dnia Wrony :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej Dawno mnie tutaj nie było ,ale jestem. ostatnio było u mnie gorzej , ciągle zmęczona i ciągle spać mi się chciało . Poszłam do lekarza i wyszło mi Hasimoto z niedoczynnością tarczycy. Jakby mało problemów to jeszcze to mi sie przyplątało. Leki biorę od poniedziałku, ale mam wrażenie ,ze już jest minimalnie lepiej i parę godzin dziennie jestem w stanie egzystować ze światem nie śpiąc ech, pozatym pogoda beznadziejna i ciągle brakuje śniegu, kawy potrzebuje.

Cześć wszystkim nowym i starym:):):).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się pytam - gdzie te chłopy, które uczynnie pomagają? Skamieliny na wymarciu :roll::mrgreen:

"Pasażerka: Czy byłby pan tak uprzejmy i pomógł mi zdjąć bagaże?

Adam: Nie!

Pasażerka: Słucham!?

Adam: Po prostu nie! Mi kto pomaga!?

Pasażerka: Jest pan mężczyzną chyba?

Adam: Ale ja jestem za pełnym równouprawnieniem kobiet. Gorącym zwolennikiem jestem! A pani jest przecież w pełni równouprawnioną kobietą.

Pasażerka: Pan to za to nie jest chyba w pełni mężczyzną!

Adam: Widzicie w nas mężczyzn w pełni, przypominacie sobie tylko wtedy, gdy trzeba wynieść śmieci, kontakt naprawić, zwolnić miejsce w tramwaju, autobusie. Nie jestem już w pełni mężczyzną, bo nie ma takiej potrzeby! Pani jest w pełni mężczyzną za to!"

 

- dialog z pociągu w "Dniu Świra"

 

:P:D;)

 

Nie no, jak jakiś czas temu wracał Nihil z Namysłowa do Kluczborka, poczuł się i sam z siebie zaproponował jednej młodej matce z dzieckiem, że jej pomoże z bagażem - ku*wa, mało go nie złamało, się nie wyjebał ... - no ale dał radę :D Honor facetów, przynajmniej tamtego dnia, obroniony ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A propos siłowni - był Nihil wyjątkowo miesiąc temu :D

 

Był Nihil w ostatni piątek na tej wejściówce w Jatomi. Heh, co się napatrzył na tyłki fitnessek, to jego :D Nie no, nie opierdalał się Nihil ;) Zaczął od ławeczki. Patrzy, wisi 40 kg + sztanga. "Nie no, za dużo ..." - pomyślał. Zmniejszył do 30 kg. A że nie był pewny formy, zagadał jednych koksów (akurat zrobili sobie przerwę), czy by nie zaasekurowali. O kurwa, jakby Nihila te 30 kg+sztanga przygniotło ... to by nie dźwignął :D - dobrze że koks ubezpieczał :P Zdjął do 20 kg+sztanga i już cosik powyciskał ;) Kolejno na hantlach nakurwiał - serie 10 kg, 8 kg ... - parę h później, na zmęczeniu, już przed zamknięciem siłki (22:30) 4 kg :P W międzyczasie zgadał się z jednym typem , to jeszcze parę razy ławeczka - ziom asekurował ;) Pogadał z nim też o w wyższości białka serwatkowego z KFD o smaku naturalnym nad smakowymi (to samo kupuje) - bez barwników, konserwantów. Podzielił się typ jeszcze ogólnymi wskazówkami co do treningów i przepisem na dobre naleśniki z dodatkiem koncentratu serwatkowego :D Wcześniej z ichniejszą konsultantką rozmawiał - w ramach darmowej wejściówki pogawędka. Przedstawiała Nihilowi oferty - jednodniowa wejściówka 40 zł - drogo w chuj :P Z kolei już karnety półroczne, roczne nawet się opłacają - odpowiednio 90 zł/miesiąc i 70 zł/miesiąc. Nihil bej (wszyscy klienci w markowych strojach, Nihil robak-biedak w starym dresiku :P - powtarzał sobie, że Rocky Balboa w I części też w łachmanach [w kolejnych już go zepsuł pieniądz :P], za to w oczach ten "głód wygrywu" miał - jak Nihil :D) i tak nie zamierzał żadnego kupować, no ale w rozmowie komplementował ich siłkę, atmosferę - że może za parę miesięcy, że na razie jeszcze ogólnorozwojówka itd. :P Wspominał, że bardziej pasowałyby mu dajmy na to wszystkie środy w miesiącu w jakimś promocyjnym pakiecie - że w weekendy często poza Śląskiem - Kraków, Opole, Wrocław ... - odparła, że może porozmawiać z menagerką w celu ustalenia indywidualnej taryfy. Kiedy nadmienił o Krk, opowiadała, że właśnie się będzie przeprowadzać - studia na amerykanistyce na Jagiellońskim zaczynać. Pożegnał się Nihil, życzył powodzenia ze studiami i wrócił trenować - wszak dopiero 21:00 była, jeszcze 1,5 h - coby max wejściówkę wykorzystać ;) Po wszystkim w szatni nie umiał założyć plecaka - przetrenował się :P

 

P.S. Zaobserwował też i komiczne sceny - cipera po każdej wykonanej serii ćwiczenia wypinająca się do lustra i sprawdzająca, czy jej dupcia bardziej kształtna (imo już i tak epicki "ass" - chociaż ? XXXXXXX wciąż nie wysłała mi zdjęcia swojego tyłka - w dzwonach z gimnazjum, po redukcji - to Nihil nie ma porównania ... :D) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×