Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

43 minuty temu, Kata20 napisał(a):

Czy ktoś tu z depresja na wenli próbował pic alkohol? Mam na myśli lampkę winka lub dwie? Pisza że nie można bo pogorszyć depresję może..

Ja piłam,  wino , drinka ale nie przesadzając i biorę lek do max 12stej a jak wypiłam to wieczorem.

Nie bylo mi nic.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Justyna1980 napisał(a):

Ja piłam,  wino , drinka ale nie przesadzając i biorę lek do max 12stej a jak wypiłam to wieczorem.

Nie bylo mi nic.

 

Następnego dnia nie odczułaś pogorszenia ? Alkohol sie trawi długo. Jaką dawkę bierzesz ?

1 godzinę temu, Verinia napisał(a):

wypiłam dziś 2 lampi wina i czuję się gorzej

Na jakiej dawce jesteś ?

Edytowane przez Kata20

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kata20 napisał(a):

Czy ktoś tu z depresja na wenli próbował pic alkohol? Mam na myśli lampkę winka lub dwie? Pisza że nie można bo pogorszyć depresję może..

Piłem znacznie więcej, nie polecam ale nic mi nie było. Picie okazjonalne to nie taki znowu problem, problemy się zaczynają kiedy pije się codziennie jak ja kiedyś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Kata20 napisał(a):

Następnego dnia nie odczułaś pogorszenia ? Alkohol sie trawi długo. Jaką dawkę bierzesz ?

Na jakiej dawce jesteś ?

150 mg , nic mi nie bylo ale nie pije na maxa , tylko np.max 2 drinki , 2 lampki wina. Nic mi nie bylo , tez nie polecam ale no wypiłam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.11.2025 o 15:18, Kata20 napisał(a):

Czy ktoś tu z depresja na wenli próbował pic alkohol? Mam na myśli lampkę winka lub dwie? Pisza że nie można bo pogorszyć depresję może..

moge tylko pisać o własnych doświadczeniach, piło się nie raz nie dwa, mało i więcej, , po prostu 2 kolejne dni to nasilenia objawów a potem wszystko wraca do normy. Ttaj niektórzy pisali, że alkohol na zawsze resetuje działanie leków 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AnnoDomino34 napisał(a):

moge tylko pisać o własnych doświadczeniach, piło się nie raz nie dwa, mało i więcej, , po prostu 2 kolejne dni to nasilenia objawów a potem wszystko wraca do normy. Ttaj niektórzy pisali, że alkohol na zawsze resetuje działanie leków 🙂

Ok dzięki za podzielenie się doświadczeniem. Nie do końca zrozumiałam że alko resetuje działanie na zawsze? Co masz na myśli ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, czy doświadczył ktoś braku działania leku po powrocie do niego po kilku latach, mimo że wcześniej był skuteczny? Biorę wenlę z powodu zaburzeń lękowych (GAD), już prawie 5 tydzień, lęki mam praktycznie codziennie. Podczas mojego pierwszego leczenia działała świetnie (najlepiej z lamotryginą, ale wtedy nie miałam aż tak silnych lęków). W międzyczasie było też leczenie paroksetyną, ale po ostatnim nawrocie zdecydowaliśmy z lekarzem wrócić do wenli. I niestety chyba przestała na mnie działać :C Czy ktoś miał podobnie? Czy 5 tygodni braku zniwelowania lęku przemawiają za tym, że należy zmienić lek? W zasadzie to wydaje mi się, że sam fakt tego jak okropne, intensywne i dziwne sny, wybudzające mnie kilkanaście razy w ciągu nocy sugerują, że raczej będzie zmiana leku. Jestem strasznie rozbita, pokładałam w tym w tym leku duże nadzieje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.10.2025 o 10:07, Tentyplebs napisał(a):

Z ciekawości, co jest złego w tym stanie? 😄 też się tak czułem na escitalopramie. Niestety zmieniłem go na inne SSRI i już nigdy się tak nie czułem.

No właśnie jest bo trochę nie jestem Sobą....co prawda ma to skutki pozytywne...ale jest też dużo skutków negatywnych 

między innymi: 

1. problem z bezsennością się nasilił mimo, że stosuje aż 3 leki nasenne 

2. Ta zbytnia pewność Siebie mnie gubi, czuje że to nie ja, gonitwa myśli, za dużo mówię i nie potrafię tego opanować, coś powiem a dopiero potem pomyślę. 

3. Ludzie często pytają "czy ty coś brałeś" bo zachowujesz sie jak po jakieś amfetaminie... 

4. rozszerzone źrenice i pocenie się... 

5. To, że nie umiem ustać w miejscu i mnie "nosi" powoduje że nie potrafię się ani zrelaksować ani odpocząć, ciągle coś chce robić, czasami w spokoju nie mogę nawet godziny poleżeć. 

tak to wygląda :(

W dniu 29.10.2025 o 05:36, Verinia napisał(a):

To nie ssri tylko snri, więc może Cię jeszcze bardziej pobudzić. Mnie tragicznie pobudzała. Czasem miałam euforie, a czasem drażliwość i niepokój.

 

Odstawiłam wenlę i biorę Trittico 3 razy dziennie. U mnie kiedyś Trittico bardzo się sprawdzało.

 

Ale ja mam ChAD więc u Ciebie może być inaczej. Twoje objawy trochę wyglądają jak hipomania 🤔

Możliwe, że ja też mam jakieś skłonności do CHAD :( no to nie wiem co ten lekarz wyprawia... i faktycznie brałem 5 dni i nie dałem rady, pobudzenie to jedno ale doszedł tak silny lęk, że nie dałem rady wytrzymać...

Może faktycznie to jakaś hipomania bo biorę escitalopram już 6 tydzień dawkę 10mg...z kolei gdy go nie wezmę jestem jak warzywo... eh.... i tak źle i tak nie dobrze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Kamil8890 napisał(a):

No właśnie jest bo trochę nie jestem Sobą....co prawda ma to skutki pozytywne...ale jest też dużo skutków negatywnych 

między innymi: 

1. problem z bezsennością się nasilił mimo, że stosuje aż 3 leki nasenne 

2. Ta zbytnia pewność Siebie mnie gubi, czuje że to nie ja, gonitwa myśli, za dużo mówię i nie potrafię tego opanować, coś powiem a dopiero potem pomyślę. 

3. Ludzie często pytają "czy ty coś brałeś" bo zachowujesz sie jak po jakieś amfetaminie... 

4. rozszerzone źrenice i pocenie się... 

5. To, że nie umiem ustać w miejscu i mnie "nosi" powoduje że nie potrafię się ani zrelaksować ani odpocząć, ciągle coś chce robić, czasami w spokoju nie mogę nawet godziny poleżeć. 

tak to wygląda :(

Możliwe, że ja też mam jakieś skłonności do CHAD :( no to nie wiem co ten lekarz wyprawia... i faktycznie brałem 5 dni i nie dałem rady, pobudzenie to jedno ale doszedł tak silny lęk, że nie dałem rady wytrzymać...

Może faktycznie to jakaś hipomania bo biorę escitalopram już 6 tydzień dawkę 10mg...z kolei gdy go nie wezmę jestem jak warzywo... eh.... i tak źle i tak nie dobrze...

Dkbrze, że potrafisz spojrzeć na ten stan euforii i pobudzenia krytycznie, bo to faktycznie wcale takie cudowne nie jest.

 

Bez lekow przeciw depresji źle z lekami... Też. Nie wiem co Ci poradzić. Najlepiej byłoby zdiagnozować bądź wykluczyć ChAD. 

A miales takie pobudzenie BEZ leków kiedyś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Kamil8890 napisał(a):

No właśnie jest bo trochę nie jestem Sobą....co prawda ma to skutki pozytywne...ale jest też dużo skutków negatywnych 

między innymi: 

1. problem z bezsennością się nasilił mimo, że stosuje aż 3 leki nasenne 

2. Ta zbytnia pewność Siebie mnie gubi, czuje że to nie ja, gonitwa myśli, za dużo mówię i nie potrafię tego opanować, coś powiem a dopiero potem pomyślę. 

3. Ludzie często pytają "czy ty coś brałeś" bo zachowujesz sie jak po jakieś amfetaminie... 

4. rozszerzone źrenice i pocenie się... 

5. To, że nie umiem ustać w miejscu i mnie "nosi" powoduje że nie potrafię się ani zrelaksować ani odpocząć, ciągle coś chce robić, czasami w spokoju nie mogę nawet godziny poleżeć. 

tak to wygląda :(

Możliwe, że ja też mam jakieś skłonności do CHAD :( no to nie wiem co ten lekarz wyprawia... i faktycznie brałem 5 dni i nie dałem rady, pobudzenie to jedno ale doszedł tak silny lęk, że nie dałem rady wytrzymać...

Może faktycznie to jakaś hipomania bo biorę escitalopram już 6 tydzień dawkę 10mg...z kolei gdy go nie wezmę jestem jak warzywo... eh.... i tak źle i tak nie dobrze...

To bierzesz escital czy wenla? Po czasie to pobudzenie powinno minąć, a jak nie to zmieniaj lek na coś przeciwlękowego bardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.11.2025 o 06:44, Verinia napisał(a):

Dkbrze, że potrafisz spojrzeć na ten stan euforii i pobudzenia krytycznie, bo to faktycznie wcale takie cudowne nie jest.

 

Bez lekow przeciw depresji źle z lekami... Też. Nie wiem co Ci poradzić. Najlepiej byłoby zdiagnozować bądź wykluczyć ChAD. 

A miales takie pobudzenie BEZ leków kiedyś?

Nigdy takiego pobudzenia po antydepresantach nie doświadczyłem, byłem bardziej stonowany, no można to nazwać trochę stanem euforii bo daje kopa do działania, tylko jak dla mnie jest po prostu sztuczne. 

A w jaki sposób można zdiagnozować bądź wykluczyć ChAD?

W dniu 6.11.2025 o 13:22, daammk1 napisał(a):

To bierzesz escital czy wenla? Po czasie to pobudzenie powinno minąć, a jak nie to zmieniaj lek na coś przeciwlękowego bardziej.

Wenle brałem tylko kilka dni ale ten stan był totalnie nie do zniesienia, wróciłem do escitalopramu licząc na to, że może faktycznie to pobudzenie minie, doraźnie wspieram się hydrokysyzyną w ciężkich sytuacjach benzo ale tylko doraźnie. 

Jak długo taki stan pobudzenia może się utrzmywać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.10.2025 o 10:06, Justyna1980 napisał(a):

Właśnie boję sie brać ją dluzej zeby pozniej nie bylo gorzej z odstawieniem , pytałam o wyższa dawkę ale mowi ze mam zostać przy 150mg a to ze mi sie nic nie chce to  po prostu "dochodzę do siebie" męczy mnie ta niechęć w ogóle.... przytylam sporo , i mam problemy ze spaniem.

Ja na Twoim miejscu nie próbowałabym jej odstawiać po pół roku brania, też jestem na dawce 150mg i czuję jakbym w miejscu stanęła, nie chce mi się nic, znowu dużo leżę, ale daję czas temu lekowi. Kolejna wizyta za 3 miesiące więc zobaczymy co będzie do tego czasu. Mam lepsze i gorsze dni, ale napewno jest lepiej niż było kiedyś. Za szybko chcesz lek odstawić jak na moje oko. Ja kiedyś brałam inne leki 8 miesięcy i odstawiłam to po 3 miesiącach miałam taki nawrót depresji że z łóżka ponad miesiąc nie wychodzilam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Nieznajomaxz napisał(a):

Ja na Twoim miejscu nie próbowałabym jej odstawiać po pół roku brania, też jestem na dawce 150mg i czuję jakbym w miejscu stanęła, nie chce mi się nic, znowu dużo leżę, ale daję czas temu lekowi. Kolejna wizyta za 3 miesiące więc zobaczymy co będzie do tego czasu. Mam lepsze i gorsze dni, ale napewno jest lepiej niż było kiedyś. Za szybko chcesz lek odstawić jak na moje oko. Ja kiedyś brałam inne leki 8 miesięcy i odstawiłam to po 3 miesiącach miałam taki nawrót depresji że z łóżka ponad miesiąc nie wychodzilam

Nie chce się bo lęk w tej dawce działa max na serotoninę , na 225 mg to ładnie już rusza dupe ten specyfik 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, hopefully.00 napisał(a):

, na 225 mg to ładnie już rusza dupe ten specyfik 

No biorę od zeszłego wtorku 225 i jakoś nie czuję aby mi coś ruszało. Nie czuję się źle, ale żebym dostał kopa w tyłek i natchnienie to nie powiedziałbym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Grouchy napisał(a):

No biorę od zeszłego wtorku 225 i jakoś nie czuję aby mi coś ruszało. Nie czuję się źle, ale żebym dostał kopa w tyłek i natchnienie to nie powiedziałbym.

A ten lek na mnie działał tylko początkowo. Potem już czułam tylko niepokój 

 

W sumie nadal czuję się źle ale przynajmniej bez lęku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Verinia napisał(a):

Nie napisałeś mi, czy byłeś pobudzony bez tych wszystkich leków.

 

ChAD stwierdza lekarz. Czasem ambulatoryjnie, a czasem w szpitalu, gdy tam trafiasz.

 

 

Leki biorę od 4 lat kiedy zaczęła się u mnie bezsenność i napady lęku, wcześniej nie przypominam Sobie takiej sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Kamil8890 napisał(a):

Leki biorę od 4 lat kiedy zaczęła się u mnie bezsenność i napady lęku, wcześniej nie przypominam Sobie takiej sytuacji.

No to dobrze, że na Ciebie działa. Je jestem innym przypadkiem. Tak naprawdę w mojej chorobie nie powinno się brać antydepresantów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.09.2025 o 06:35, MiśMały napisał(a):

Zwiększyłem szybciej dawki, bo nie lubię certolenia się zwłaszcza, że lek nie wywołuje żadnych uboków.

 

Nie mam nawet nadpotliwości.

 

Biorę 150mg, bo chcę działania na noradrenalinę, bo mam braki energii.

 

Na noradrenalinę działa od 225 mg. 

Źródło: Via Medica Journals https://share.google/HzkeFTh94obB0O6Jx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.11.2025 o 11:35, Jarek.jarecki88 napisał(a):

Czy macie też problemy z żołądkiem np przed wyjściem do pracy, na rozmowe kwalifikacyjną ? Takie załatwianie się na zapas. Zastanawiam się nad tym lekiem. 

U mnie niestety są dość silne biegunki... 

W dniu 9.11.2025 o 07:09, Verinia napisał(a):

No to dobrze, że na Ciebie działa. Je jestem innym przypadkiem. Tak naprawdę w mojej chorobie nie powinno się brać antydepresantów.

Ale być może w mojej sytuacji też, rozmawiałem z lekarzem on twierdzi że skoro SSRI czy SNRI tak silnie mnie pobudzają, wręcz nienaturalnie to albo jestem bardzo wrażliwy na wzrost serotoniny co nie jest rzadkością, lub faktycznie wprowadzają mnie w stan hipomaniakalny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Masz problem z wynikami badań? 

Miałem jak byłem na 150 mg, teraz jestem na 75 mg i… nie wiem, bo nie badałem się od tamtej pory :D Ale niepokojących objawów już nie mam. U mnie to był problem z krzepnięciem krwi, okazało się że to od wątroby, jakiś składnik potrzebny do krzepnięcia był nieprawidłowy. Pobrałem heparegen, zbiegło się to z przejściem na 75 mg, i jakoś samo ustąpiło (a wiem bo co jakiś czas się kaleczę chociażby dlatego że mam koty, a koty mają pazury).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×