Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma co się sugerować ani dawkami ani początkiem działania u innych. Sami wiecie, że każdy lek działa na każdego inaczej i tyko czasem jest podobnie (głownie w kwestii uboków ;)).

Ja na wenli od maja i dobrze nam razem cały czas ;) czyli normalność, a byłam tu naczelną marudą ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Peter007, Wiem. Tak było. A na Ciebie tym razem po jakim czasie wenla zaczęła działać?

 

Pierwsze pozytywne zmiany po okolo 2 tyg, wiec dosc szybko. Lekarka mi mowila, ze pelna moc powinna sie pojawic dopiero po 2-3 miesiacach.

To wręcz książkowe działanie. :P

 

No i wykrakalem :(. Dzis pobudka po 4h snu i lekki atak paniki od rana :(.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Peter007, Kawe jebłem i mnie rozniosło pozytywnie. :mrgreen:

 

-- 08 sty 2016, 11:44 --

 

Stymulanty rzadza :P

 

Kawa az tak mnie nie pobudza :(. Chyba, ze kawe do nosa masz :).

Mnie też na codzień nie pobudza za bardzo, z powodu leków, ale dzisiaj mnie pobudziło, coś się dzieje widocznie pozytywnego w głowie. :pirate::time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Peter007, Kawe jebłem i mnie rozniosło pozytywnie. :mrgreen:

 

-- 08 sty 2016, 11:44 --

 

Stymulanty rzadza :P

 

Kawa az tak mnie nie pobudza :(. Chyba, ze kawe do nosa masz :).

Mnie też na codzień nie pobudza za bardzo, z powodu leków, ale dzisiaj mnie pobudziło, coś się dzieje widocznie pozytywnego w głowie. :pirate::time:

 

A jak dlugo juz bierzesz ? Chyba niedawno na 150mg wskoczyles ? Mnie 150mg z 7 dni ladnie pobudzalo, a teraz lipa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Peter007, Tak od 2 dni dopiero, wenlafaksyna jest niestabilnym lekiem bardzo, ona ma tak, że latasz 2 dni potem lipa, potem znowu latasz, a jak nie to zwiększasz dawkę, tylko ile można zwiększać w nieskończoność się nie da. :bezradny:

 

Ja tak mam. Kilka dni super, podam kilka dol lub super poranek i slaby wieczor lub odwrotnie slaby poranek i super wieczor. Mam nadzieje, ze to sie ustabilizuje po 2-3 miesiacach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Peter007, Tak od 2 dni dopiero, wenlafaksyna jest niestabilnym lekiem bardzo, ona ma tak, że latasz 2 dni potem lipa, potem znowu latasz, a jak nie to zwiększasz dawkę, tylko ile można zwiększać w nieskończoność się nie da. :bezradny:

 

Ja tak mam. Kilka dni super, podam kilka dol lub super poranek i slaby wieczor lub odwrotnie slaby poranek i super wieczor. Mam nadzieje, ze to sie ustabilizuje po 2-3 miesiacach.

Stabilnie będzie, ale nie będzie tak jak momentami jest na tym leku, że wszystko ci się chce i latasz konkretnie, przynajmniej ja tego nie miałem, miałem takie coś tylko jak pierwszy raz brałem efectin latałem jak bym się naćpał, potem miałem coś podobnego ale dużo słabsze przy zwiększaniu dawek, ale i tak wenlafaksyna jest najlepszym lekiem z tego co brałem, ssri wymięka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczesniej bylem na Asentrze = Totalna Porazka, Esci = 3x pomogl, ale zamulka po nim jest konkret, Citalopram = Pomagal, ale nie moglem pozbyc sie bezsennosci i zabardzo mnie nakrecal, jakbym nonstop dawal na 110% mocy.

 

Teraz Wenla w postaci Efectinu 150mg, pomimo tego co pisalem wczesniej, to dosc szybko bo po 2 tyg, wyciagnela mnie z najwiekszej nerwicy z atakami paniki jaka mialem do tej pory. Dodatkowo po 1,5 miesiaca bezsennosci, bylem konkretnym wrakiem z sieczka w glowie.

 

Widac, ze lek ma potencjal. Tylko niech juz zaskoczy w 100% :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczesniej bylem na Asentrze = Totalna Porazka, Esci = 3x pomogl, ale zamulka po nim jest konkret, Citalopram = Pomagal, ale nie moglem pozbyc sie bezsennosci i zabardzo mnie nakrecal, jakbym nonstop dawal na 110% mocy.

 

Teraz Wenla w postaci Efectinu 150mg, pomimo tego co pisalem wczesniej, to dosc szybko bo po 2 tyg, wyciagnela mnie z najwiekszej nerwicy z atakami paniki jaka mialem do tej pory. Dodatkowo po 1,5 miesiaca bezsennosci, bylem konkretnym wrakiem z sieczka w glowie.

 

Widac, ze lek ma potencjal. Tylko niech juz zaskoczy w 100% :)

 

Tak najgorsze jest to czekanie i nadzieje jakie pokłada się w leku, ja już tyle tego brałem wszystkiego, że mam w zasadzie pełen obraz działania leków przeciwdepresyjnych, ale zachowam go dla siebie. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze w mixie Trazadon 100mg nasen, pewnie tez jakis dziala w tym moim koktajlu.
Brałem trazadon, mnie osobiście zmulał.

 

Mnie Mirta masakrowala rano, najwieksze zawroty glowy i otumanienie jakie kiedykolwiek mialem, to po Mircie :).

To szybko mija, potem mirta paradoksalnie pobudza, choć to pobudzenie jest dziwne, jest w tym trochę napięcia i takie podkurwienia, ach te prochy. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

choć to pobudzenie jest dziwne, jest w tym trochę napięcia i takie podkurwienia, ach te prochy.

amfetaminowe pobudzenie z bananem na ustach i w sercu to to zapewne nie jest . Dziś wziąłem 75 mg wellbutrinu i też czuję zwiastuny tego o czym napisałeś,,, a ja tego podku-rwieniw nienawidzę . chociaż jedno dobre ,że jest energia .

dzisiaj w dodatku do stałego zestawu przywaliłem Nooneptu i fenibutu ,,, i już sam nie wiem co za co jest odpowiedzialne ,,,ach te prochy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

choć to pobudzenie jest dziwne, jest w tym trochę napięcia i takie podkurwienia, ach te prochy.

amfetaminowe pobudzenie z bananem na ustach i w sercu to to zapewne nie jest . Dziś wziąłem 75 mg wellbutrinu i też czuję zwiastuny tego o czym napisałeś,,, a ja tego podku-rwieniw nienawidzę . chociaż jedno dobre ,że jest energia .

dzisiaj w dodatku do stałego zestawu przywaliłem Nooneptu i fenibutu ,,, i już sam nie wiem co za co jest odpowiedzialne ,,,ach te prochy ;)

 

Loszzzzz ... ale mix :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

We wtorek rozpocząłem aplikację Velaxinu po nieudanej przygodzie z Citabaxem. Przeraża mnie tylko czas oczekiwania. Jak tu funkcjonować przez 3 miesiące czekania na poprawę. Z waszego doświadczenia lek działa bardziej na depresję czy lęk ?

 

Podobno dziala na oba problemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×