Skocz do zawartości
Nerwica.com

Syndrom DDA


Minhoi

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mogłam sprecyzować jakie uczucia chowam pod maską złości.......

Moze gdzies w podswiadomosci przepomnialo Ci sie jak Ty wyjezdzalas i co sie dzialo. Zreszta sama pisalas ze kiedy Ty sie pakujesz to ojciec chodzi i smęci i wszystko wie najlepiej...moze z tym Ci sie kojarzy i odczuwasz zlosc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogłam sprecyzować jakie uczucia chowam pod maską złości.......

Moze gdzies w podswiadomosci przepomnialo Ci sie jak Ty wyjezdzalas i co sie dzialo. Zreszta sama pisalas ze kiedy Ty sie pakujesz to ojciec chodzi i smęci i wszystko wie najlepiej...moze z tym Ci sie kojarzy i odczuwasz zlosc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guniu a nie mozesz zaczac chodzic na dda? tam ucza nazywania uczuć.

 

może przy tym pakowaniu wyszlo Twoje napięcie albo nerwy ogólnie tłumione albo złosć co do jakiejś sytuacji. pozwoliłas sie sobie złościc na rzeczy niz na ludzi bo tak jest łatwiej.

Chodzę na terapię DDA, na razie byłam na 3 spotkaniach bo to początek. Na indywidualną, ale od września na grupową.A złościłam się na swoje dzieci, nie na rzeczy....

Moze gdzies w podswiadomosci przepomnialo Ci sie jak Ty wyjezdzalas i co sie dzialo. Zreszta sama pisalas ze kiedy Ty sie pakujesz to ojciec chodzi i smęci i wszystko wie najlepiej...moze z tym Ci sie kojarzy i odczuwasz zlosc

W dzieciństwie nigdzie nie wyjeżdżałam sama, nie puszczali mnie samej nigdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guniu a nie mozesz zaczac chodzic na dda? tam ucza nazywania uczuć.

 

może przy tym pakowaniu wyszlo Twoje napięcie albo nerwy ogólnie tłumione albo złosć co do jakiejś sytuacji. pozwoliłas sie sobie złościc na rzeczy niz na ludzi bo tak jest łatwiej.

Chodzę na terapię DDA, na razie byłam na 3 spotkaniach bo to początek. Na indywidualną, ale od września na grupową.A złościłam się na swoje dzieci, nie na rzeczy....

Moze gdzies w podswiadomosci przepomnialo Ci sie jak Ty wyjezdzalas i co sie dzialo. Zreszta sama pisalas ze kiedy Ty sie pakujesz to ojciec chodzi i smęci i wszystko wie najlepiej...moze z tym Ci sie kojarzy i odczuwasz zlosc

W dzieciństwie nigdzie nie wyjeżdżałam sama, nie puszczali mnie samej nigdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie puszczali mnie samej nigdzie.

To tez moze byc powod Twojej zlosci i zdenerwowania

A tego nie wzięłam pod uwagę...Tak szczerze to zawsze zazdrościłam koleżankom jak wyjeżdżały na kolonie i obozy. Sama pcham syna co roku odkąd skończył pierwszą klasę.Coś jakby nie zrealizowane marzenia z dzieciństwa??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie puszczali mnie samej nigdzie.

To tez moze byc powod Twojej zlosci i zdenerwowania

A tego nie wzięłam pod uwagę...Tak szczerze to zawsze zazdrościłam koleżankom jak wyjeżdżały na kolonie i obozy. Sama pcham syna co roku odkąd skończył pierwszą klasę.Coś jakby nie zrealizowane marzenia z dzieciństwa??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agasaya, już nawet nie to, bo mówię o okresach niepicia, ale np papierosy, czy inne przyjemności dla ojca lub matki. Nigdy nie zapomnę jak matka dała mi swoje buty zimowe, a sama kupiła sobie nowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agasaya, już nawet nie to, bo mówię o okresach niepicia, ale np papierosy, czy inne przyjemności dla ojca lub matki. Nigdy nie zapomnę jak matka dała mi swoje buty zimowe, a sama kupiła sobie nowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×