Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

 

Odpoczywam dziś po wczorajszym najeździe gości. 8 osób na obiedzie to już trochę jest. Tak im się spodobało, że Wigilię u nas zaplanowali... :smile:

Jadę zaraz na chwilę po sklepach, bo młody znów nie ma spodni, albo przymałe, albo złachane... A rozmiarówkę ma już męską, no i męskie ceny. Ostatni rok całą ekstra kasę wydaję na ubieranie tego typka.

Dziś całkiem dobrze się czuję, wyspałam się. Gdybym znalazła w tych wahaniach jakąś prawidłowośc... Obawiam się, że to jednak czysta biochemia i mogę tylko nie poddawac się w te gorsze dni i cieszyc się z tych lepszych.

 

Infinity, Bardzo mi przykro... Ściskam cię , bo ostatnio na tej twojej biednej głowie trochę masz.

 

JERZY1962, Jerzyku, bierzesz jakieś leki, czy tak się męczysz "na sucho" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jadę zaraz na chwilę po sklepach, bo młody znów nie ma spodni, albo przymałe, albo złachane... A rozmiarówkę ma już męską, no i męskie ceny. Ostatni rok całą ekstra kasę wydaję na ubieranie tego typka.

A ja odwrotnie, jakiś czas temu sobie kupiłam wymarzony bezrękawnik w dziecięcym Benettonie, bo mam... yyy... drobną klatę :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i wróciłam z lżejszym portfelem, bo spodnie, bluza, skarpety, kalesony (udało się namówic)... Kalesony sobie wybrał w kratkę, wyglądają jak piżama, podobno super, bo będzie beka jak się rozbierze na treningu. Ach te nastolatki... ;)

 

JERZY1962, rozumiem dobrze, a poza tym cholera trafia, gdy branie leków nie daje super efektu.

 

tosia_j, :mrgreen: , jeszcze za młody na zachłannośc w spodniach. Chociaż dziewczynę już ma.

 

cyklopka, masz dobrze, bo fajne ceny w dziecięcej rozmiarówce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halo Kochani:************

 

Ja dzis sie wyszykowalam i pojechalam z moim przyjacielem pochodzic po galerii handlowej.

Pomijam ze w new Yorkerze malo orla nie wywinelam jak dziewczyna przy mnie zakrecila takim obrotowym wieszakiem na ktorym wisialy bluzki :shock::bezradny::bezradny:

Ale wyszlam , nie siedzialam w domu i bylo w miare z zawrotami , staralam sie unikac duzego ruchu kolo mnie .

 

I dostalam w nagrode wosk Yankee o zapachu snow in love pale go teraz ,zapach cudny!

 

 

Obawiam sie ze miruni sie cos stalo bo nie pisze nic kompletnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chery Cocke z wisniowka + winstony jagodowe, owowcowo mi ^^ Frugo z wodka jakos mi nie pasuje chociaz nigdy nie probowalem ;)

 

Ostatnio wychodze z mieszkania na pociag, ubrany standardowo- spodnie, plaszcz, torba, koszula, papieros w ustach, sluchawki na uszach itp. Ide sobie, mija mnie dziewczyna, ladna, patrzy na mnie od stop do glowy i usmiecha sie. Mam to cos- mysle sobie- uroslem o 10 cm, zadowolony ide dalej. Kolejna dziewczyna- ladniejsza od poprzedniaj- rowniez mierzy mnie wzrokiem i usmiecha sie do mnie. Zaczalem cos podejrzewac, ale raczej wszystko zrzucilem na karb mojego naturalnego wdzieku, brody ewentualnie, czegokolwiek. Przy trzeciej napotkanej dziewczynie, rowniez usmiechajacej sie do mnie zaczalem cos podejrzewac, wiec przejrzalem sie w witrynie sklepu.

Wyszedlem w kapciach kubota oraz bialych skarpetkach w dziura, przez ktora wystawal duzy palec u stopy.

Mam kurwa to cos.

Dziurawe skarpetki.

 

Ot, takie coolstory chcialem opowiedziec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Iwan Iljicz, :mrgreen::mrgreen::mrgreen: tez kiedys poszlam w kapciach do pracy :D:D:D Witaj :)

 

acherontia-styx, staram sie staram ze wszelkich sil nie poddac chociaz mi choelrnie ciezko.

 

Pisalam do miiruni dwa maile , na zaden nie mam odpowiedzi a innego kontaktu do niej nie mam :bezradny::bezradny::bezradny::-|:-|:-|

 

namietnie woski palisz jak ja? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Ale jakie woski dziewczyny, w sensie że tak jak świeczka? Na początku, jak czytałam, że coś palisz, to pierwsza myśl była, że jakaś nowośc w typie marihuany... :D

 

Iwan Iljicz, mój największy występ, ale świadomy, to wyjście do spożywczaka i z psem w trakcie malowania remontowego, raz. że ciuch szmatławy, dwa. ręce włosy twarz w farbie ( bo coś mi wałek pryskał), trzy. pies z uszami i ogonem w farbie, bo się obtarł o ścianę. Ale stwierdziłam, że zdecydowanie nie chce mi się przebierac i myc na tak krótkie wyjście... Oczywiście tego dnia pól miasta i przyjezdnych wyległo akurat na moją ulicę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, bylo jasne, ze remontujesz w dupie majac jednoczesnie stroj na krotkie wyjscie. A ja sie nosze, jak na prawnika przystalo- eleganckie spodnie, plaszcz, ulozone wlosy, skorzana torba, szczytem elegancji bedaca. I do tego kapcie, wielki palec wystajacy z dziury w skarpecie- fajny kontrast byl, musze powiedziec.

 

cyklopka, zubrowki innej, niz tej z trawka nie pilem, przynam szczerze. Jesli juz sam sie alkoholizuje- co zdarza sie niepokojaco czesto- raczej cole z whiskey/wisniowka wybieram, badz ruskiego szampana, badz rozowe carlo rossi, badz piwo z cytrynowka, badz zoladkowa gorzka.

 

Napije sie jeszcze troche, opowiem o moim pierwszym z bogiem kontakcie, tzn byl to pierwszy raz kiedy odpowiedzial na moje modly, ale to przy innej okazji, innej flaszce ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, tak się domyślałam... Też lubię i kupuję różne świeczki , patyczki zapachowe. Choc czasami myślę, że to już jest rozpusta i ewidentne rozpieszczanie się. ;) Ale takie to miłe i kojące dla zmysłów właśnie jesienią i zimą... Ale nie znam się na markach, bardziej, co mi wpadnie w oko przy okazji innych zakupów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wychodze z mieszkania na pociag, ubrany standardowo- spodnie, plaszcz, torba, koszula, papieros w ustach, sluchawki na uszach itp. Ide sobie, mija mnie dziewczyna, ladna, patrzy na mnie od stop do glowy i usmiecha sie. Mam to cos- mysle sobie- uroslem o 10 cm, zadowolony ide dalej. Kolejna dziewczyna- ladniejsza od poprzedniaj- rowniez mierzy mnie wzrokiem i usmiecha sie do mnie. Zaczalem cos podejrzewac, ale raczej wszystko zrzucilem na karb mojego naturalnego wdzieku, brody ewentualnie, czegokolwiek. Przy trzeciej napotkanej dziewczynie, rowniez usmiechajacej sie do mnie zaczalem cos podejrzewac, wiec przejrzalem sie w witrynie sklepu.

Wyszedlem w kapciach kubota oraz bialych skarpetkach w dziura, przez ktora wystawal duzy palec u stopy.

Mam /cenzura/ to cos.

 

Masz ... nie da się ukryć :mrgreen: Dystans do siebie, duża sprawa, szacun :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×