Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Kosmo, ja chyba po prostu miałam w głowie dawno zaplanowane co muszę powiedzieć, gdyby skarbówka zadzwoniła w sprawie wynajmu mieszkania. W prawdzie zadzwonili w innej sprawie, ale musiałam mieć zaplecze faktów, których się będę twardo trzymać.

 

Byłam u weta, dali jeszcze jedną kroplówkę, kot mnie pogryzł i zrobiło mi się słabo z bólu. Mama została sama u weta, a ja muszę obiad zrobić.

 

O 14 idę do psychiatry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

Aaaaa, jak mi się chce spać. Kawa nie pomaga. Dziś w nocy znów nie spałam ( jak to przed terapią). Kcę do domu!!!!!

Po terapii (całkiem pozytywna sesja) zrobiłam zakupy, rozpieściłam się i kupiłam różnistych słodyczy z dni greckich w lidlu. Będzie do herbatki. Nabyłam piękną botwinkę i młodą kapustkę, będzie dziś pichcenie na dwa dni.

 

cyklopka, Ty spryciulo, byłaś przygotowana na nagły atak ze Skarbowego! Brawo!

No i masz, to są właśnie koty, nie patrzą , czy to przyjaciel, czy obcy, chcą wyładować frustrację , to to robią... Pamiętam kroplówki z moim pierwszym psem. Smutny czas...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam kroplówki z moim pierwszym psem. Smutny czas...

kroplówki są oczywiście nieznośne.więc można zrzucić kroplówke z klifu w Land's End,rurke od kroplówki wrzucić do śmietnika w Lizard Point a wenflon wrzucić do oceanu w Porthleven i będą skojarzenia pozytywne przez co kiedy znowu podłączą ci kroplówkę będzie przez to znośniejsza bo pomyślisz o Kornwalii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, widzisz, czasem wizualizowanie kłopotów pomaga, bo ma się wystudiowaną odpowiedź.

 

Od paru dni strasznie mi zimno, z małymi przerwami na pocenie w pełnym słońcu. Wczoraj byłam tak zmęczona i zziębnięta (mokrą gufke), że nie ruszyłam recenzji i poszłam spać, jak jeszcze całkiem ciemno nie było. Od dziewiątej do dziewiątej.

 

Matka mi cały czas buczy, że jestem smutna. K, nie jestem, po prostu mi słabo. Ale ciśnienie mam w normie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, nie jestem na żadnej diecie, po prostu nie jem sera i makaronu :? Raczej nie są to produkty od których zależy zdrowie i życie. Więcej i tak nie zmienię choćbym chciała, bo to nie ja kupuję/robię jedzenie.

 

Psychiatra wysłała mnie na morfologię i próby wątrobowe, w ogóle nie szło się z nią dogadać, jakby po polsku nie rozumiała. Pytała się czy mam dochody z działalności charytatywnej i tego typu bezsensowne wstawki.

 

acherontia-styx, ja dalej siedzę w kurtce w szkole/w gabinecie, w domu polar i kołdra.

Czasem opowiadam na terapii o zachowaniach koleżanek, ciekawe wnioski wyszły, że musi być jakiś powodów, że koledzy są przeważnie fajni, a koleżanki niekoniecznie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, mnie ostatnio wkurzyła koleżanka, co mi powiedziała, że blond nie jest dobrym wyborem, bo szybciej widać odrosty. Jej powiedziałam, żeby się zajęła sobą :mhm: A jedną prowadzącą mamy, co jest młodsza ode mnie, a jej przedmiot nie ma nic wspólnego z naszym kierunkiem, więc nam ciągle powtarza, że my się w ogóle na tym nie znamy. Chyba wiem, kogo wezmę na tapetę w następnej ankiecie dotyczącej zadowolenia ze szkoły. No i amoniak trzeba dokupić. Albo ciul, zrobię roztwór.

 

W ogóle przypomniałam sobie, że jadę na koncert w tę niedzielę, a nie za dwa tygodnie. Muszę sobie delikatnie inaczej rozplanować naukę. Terapię przełożyłam, bo przecież się nie zjawię prosto z pociągu z Katowic nieprzebrana i niewyspana, chociaż na pewno byłoby to autentyczne ;)

 

Wypiłam kawę i dzięki temu nie zasnęłam po południu, teraz chyba będę uzupełniać notatki, a wieczorem Eurowizja i chyba browarek do degustacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry :D

Syn zrobił mi niespodziankę /w związku z Dniem Matki :mrgreen: / i dzisiaj przyniósł mi odnowionego, po rehabilitacji, laptopa :yeah: , śmiga jak nowiutki. Zainstalowałam już wszystkie potrzebne historie-sama /niedługo uwierzę, że coś jednak potrafię :lol: /

I to już koniec dobrych wieści...

Czuję się źle, w nocy dziwny ból głowy spowodował, że nie spałam prawie, a teraz bóle różne krążą, eh ;)

Jutro rano mam badania przed wizytą u diabetologa w przyszłym tygodniu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×