Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

JERZY1962, dobranoc Jerzyku!!

 

Zebrec, Hej! Nasz Zebrec jak zwykle w formie imprezowej... ;)

 

cyklopka, No dobra , pięknego chcesz wziąc przez żołądek do serca, niezła strategia - ładna, mądra i gotowac umie... :mrgreen: Ale to chyba nie cała Twoja konwersacja z wybrańcem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, więc taka sytuacja, siedzę z kolegą, który mnie zagaduje, po kilka razy pyta o to samo, a w miarę na przeciwko tego ładnego kolegi, co ma swoje plusy, bo przynajmniej nie wyglądam, jak bym się przyszła na niego gapić, tylko mam z kim siedzieć i w ogóle.

 

Ale zbliżało się już do momentu, kiedy zgon z nudów był nieunikniony, wzięłam, przesiadłam się do stolika reszty, tamten za mną.

I koledzy, w tym przewodniczący fanklubu i znany aktor wyrazili radość, że się przysiadłam i zapytali co u mnie słychać. Z wrażenia zapomniałam opowiedzieć o kursie tańca. I taką miałam buzię :oops: ale w barze było czerwonawe światło, to chyba nie było widać.

 

Wykonałam potrzebne obliczenia, jeśli będziemy się widywać raz w miesiącu i zamieniać 3 zdania, to za jakieś 8 lat może się umówimy :lol:

 

Za to mam doskonały pretekst, żeby zagadać w przyszłym miesiącu i zobaczyć się w innych okolicznościach niż regulaminowe spotkania fanklubowe :105: I na 100% nie zakładać czerwonych szpilek :hide:

 

Tylko trochę się niepewnie czułam wychodząc, bo w sumie wyglądało jakbym wyszła z tamtym kolegą, ale potem jak szłam sama to się obejrzałam, czy ten nie idzie i on mnie wtedy właśnie minął i popylił jak Korzeniowski. Dzięki kwetapinie wiem, że on myślał, że ja już poszłam i nie widząc mnie na ciemnej ulicy poszedł na busa. Bez kwetiapiny pomyślałabym, że mnie w ciągu 10 min znielubił.

 

I pierwszy raz, pierwszy, było mi na prawdę miło, że ludzie zagadywali do mnie po imieniu. :time: To jest cholerna zmiana. Na pewno o tym opowiem na terapii.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DarkMaster, Zebrec, witajcie :********

 

 

Ja zmykam do lozka z ksiazka.

Zrobie sobie herbaty truskawkowo wisniowej i poczytam.

Skonczylam Lackberg "Niemieckiego Bekarta" a zaczelam Evansa "szukajac Noel"

 

Na jutro mam zaproszenie na pokazy balonow, ale nie wiem czy pojde .

 

kosmostrada, wloski po tym glucie sa megasne! Polecam , naturalna odzywka za grosze.

 

Spijcie dobrze! :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, :brawo: Fajne wyjście! Masz od czego miec motyle w brzuchu. Zazdroszczę tych podchodów, niepewności, wyczekiwania, gierek... :105: Co się wylęgnie, zobaczymy, ale ten czas też jest super.

A co jest nie halo w czerwonych szpilkach?

A może to jest prawda, że nie o to chodzi, by złowić króliczka, ale by gonić go.

Po pierwsze, ja na flircie się znam jak kura na pieprzu. Z życia znam tylko nieodwzajemnione sympatie, co się wiązało z lękiem, paranoją i niską samooceną, albo pakowanie się w sytuację z kimś, kogo się w gruncie rzeczy mało znało :hide:

Dlatego chęć poznania kogoś i prawidłowa ocena sytuacji to dla mnie novum, ale ćwiczę.

Po drugie, leki mi siedzą na receptorach, które wariują w przypadku zakochania, więc jestem zabezpieczona 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Kochani:*********

U mnie deszcz ze sniegiem popitala za oknem wiec z pokazow balonowych nici tak czy siak.

W nocy mialam spadki cukru , robilo mi sie slabo , musialam pic glukoze.

Za duzo stresu bo mam hipoglikemie niestety przez depresje. Kortyzol mi rosnie i spada cukier.Esh , takich strachow dostalam ze zemdleje w nocy :hide: po glukozie jadlam ser wiejski z razowcem .

Jakby depresji z nerwica bylo malo to i inne atrakcje byc musza.

Zycze Wam milej niedzieli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Slonce:********** witaj.Ciesze sie ze mialas wczoraj fajny dzionek :) to wazne , zeby chwile lapac.

Ja sie ubralam , wymalowalam ale mam telepawe, jednak pojade na te targi sniadaniowe.

A smutno mi i jestem wystraszona ta hipogliemia. Niestety wiem ze po stresach tak sie bede czula . Do czego nerwica jest zdolna :hide:

Co masz w planach?

 

czy rankami tez macie takie telepawki , ktore pozniej mijaja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

Ja jeszcze w szlafroku, dziś od rana pochwała lenistwa. A mnie obudziło słoneczko w oczy, zimno, ale pięknie! Aż się wierzyc nie chce , że wczoraj zawierucha, śnieg, wichrzysko... :shock: Ale w marcu jak w garncu.

 

platek rozy, ***** Plateczkowa ja też nie kcę tego avatara... :why:

 

mirunia,***** No i przesłałaś mi słoneczko, ale nie musiałaś aż tak, żeby u Ciebie nie było... :(

 

Dziewczynki Kochane moje, żeby Wam ten dzień jednak się rozwinął jakoś ku lepszemu. To się udaje, bo z nami nigdy nic nie wiadomo, nastrój robi sobie co chce. Ja dziś lepiej, a przecież wczoraj ledwo zipałam, łącznie z atakiem paniki.

 

Idę się ubrac i robimy śniadanie, a zasadzie to chyba już drugie śniadanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, Hej Kochana! Ja też herbatkę popijam. :smile: Czekamy więc na koteckę. :yeah:

Jak wczorajszy film, polecasz?

 

mirunia, I to jest Kochana dobre podejście. :great: Niedziela to dzień luzu i przecież nie można dac choróbsku jej zupełnie zepsuc! ja też zaraz się pomaluję i na słoneczko wyjdę, żeby nadrobic wczorajszy dzień.

 

platek rozy, Czasami oprócz niepokoju i dołu, mam poranną telepawkę, ale to mija. Tak jak wczoraj, trzeba było przeczekac. Jedź na targi, bo pyszności popróbujesz, nerwicy i deprze środkowego palucha pokażesz. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×