Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zjednoczone Stany Lękowe


PJT

Rekomendowane odpowiedzi

Bylem dzis na terapii po czym wróciłem i stwierdzilem, ze zrobię sobie przerwę w nerwicy - posprzątałem mieszkanie, pozmywałem podłogę, wrzuciłem ciuchy do prania, zrobiłem sobie jedzenie ( mrożonkę) później zjadłem mandarynki. Kurcze, zajęty tym wszystkim czułem się normalnie, miałem takie normalne myśli, prawie

0 objawów. A zawsze uważałem sprzątanie za najgorsza rzecz. Teraz jestem najedzony, mam czyste mieszkanie i ciekawe doświadczenie w braku objawów. Wydaje się łeb nie może sie przestawić na normalny tryb myślenia, ale kurde widać ze może. Będę więcej jadł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wlasnie pije piwo :) ale tylko pół szklanki.

Ale powiem wam... srednio to wyglada. Tzn. pare łyków i tak dziwnie już sie czuje, zamroczona :P

 

-- 23 gru 2013, 23:54 --

 

wieslawpas, tez tak zauwazylam, ze im wiecej robie "innych" rzeczy, i skupilam sie i mysle o czym innym, tym lepiej sie czuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwosol-men, :P

no poza tym, mi to piwo nie sluzy, ja to jednak jak cos, to juz wódke wole, jakos lepszy stan

Ale to sprobowalam bo jakas nowosc: Tatra Grzaniec! :)

 

A Ty kiedy pijesz? bo cos mi sie kojarzy, ze zaplanowane juz masz jakies piwo na świeta, zgadza się? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, hej! no dobrze, dobrze :) dni wydaja mi się dwa razy dluzsze, bo tyle atrakcji :P Ale najbardziej to ciesze sie, ze moge samochodem pojezdzic :great:

 

Mi po alko dokucza zazwyczaj wysoki puls w nocy (=nie spanie). Ale mam nadzieje, ze po pol szklanki piwa nie bedzie takich sensacji... w koncu jutro jakos trzeba dotrwac do tej wigilii ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, no ja to dochdoze do wniosku, ze po prostu nie warto pic (w tej sytuacji). Niby troche ciagnie, bo fajnie tak poczuc sie na rauszu jak kiedys :) ale praktycznie za kazdym razem jak wypije teraz, to potem sobie mysle - i po co mi to bylo, czuje sie gorzej niz bez picia. Wiec w sumie bez sensu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×