Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, patrycja03 napisał:

Mozarin Swift dwie tabletki rano, Pramolan jedna tabletka rano i wieczorem, no i wieczorem jeszcze Kwetaplex 25mg po dwie tabletki

To jest ich trochę. Pramolan znam. Mam przy okazji pytanie - jak z wagą po nim? 

 

Jak długo bierzesz te leki? 

One jak najbardziej mogą tak wpływać. Zwłaszcza na noc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.07.2022 o 23:13, nadiee napisał:

Ja jak za późno wezmę tabletkę, to nie pomaga na ból. Wiem, że nie ja jedna tak mam. Może u Ciebie właśnie tak teraz jest? No i czasami są po prostu takie upierdliwe bóle, na które nie pomaga lek... 

Bardzo możliwe, bo w sumie coś w tym jest. A ja właśnie nie zawsze biorę Ibuprom bo czasami chce sprawdzić czy mi samo przejdzie no i potem to już wiadomo jak nie przeszło to taka tabletka (bo jak dla mnie to ten zwykły Ibuprom jest słaby na niektóre bóle) nie pomoże...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.07.2022 o 23:14, nadiee napisał:

To jest ich trochę. Pramolan znam. Mam przy okazji pytanie - jak z wagą po nim? 

 

Jak długo bierzesz te leki? 

One jak najbardziej mogą tak wpływać. Zwłaszcza na noc

Co do wagi to ja i tak mega mało ważę, bo ostatnio jak się ważyłam to miałam 37.8 chyba i ciężko u mnie w ogóle żeby sie jakoś bardzo podniosła...

A ogólnie to Kwetaplex biore już ponad rok jakoś, Mozarin w sumie nie wiem, może pół roku? A Pramolan to jakoś może z miesiąc czy dwa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Dryagan napisał:

To chyba jakaś potężna niedowaga - czyżby anoreksja?

Nie mam anoreksji, nawet żadnego z objawów. Zdaje sobie sprawę jak wyglądam i wręcz przeciwnie chciałabym ważyć dużo więcej. Miałam po prostu czas, kiedy mega mało jadłam bo nerwica sie nasiliła i przez to spadłam aż tyle. Nigdy nie ważyłam dużo, zawsze w granicach 37-42 kg. Z badań krwi też wynika że nic mi nie jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, patrycja03 napisał:

Nie mam anoreksji, nawet żadnego z objawów. Zdaje sobie sprawę jak wyglądam i wręcz przeciwnie chciałabym ważyć dużo więcej. Miałam po prostu czas, kiedy mega mało jadłam bo nerwica sie nasiliła i przez to spadłam aż tyle. Nigdy nie ważyłam dużo, zawsze w granicach 37-42 kg. Z badań krwi też wynika że nic mi nie jest

Jak byłam na oddziale terapeutycznym to osoby, które miały problemy z jedzeniem przez lęki lub NN normalnie obowiązywał kontrakt żywieniowy jak miały niedowagę dużą i były traktowane jako anoreksja ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, patrycja03 napisał:

Nie mam anoreksji, nawet żadnego z objawów. Zdaje sobie sprawę jak wyglądam i wręcz przeciwnie chciałabym ważyć dużo więcej. Miałam po prostu czas, kiedy mega mało jadłam bo nerwica sie nasiliła i przez to spadłam aż tyle. Nigdy nie ważyłam dużo, zawsze w granicach 37-42 kg. Z badań krwi też wynika że nic mi nie jest

 

O matko, to bardzo mało ważysz. 😮 Ja z dwa razy tyle 😅 Mogę Ci trochę oddać. 🙄 Po Pramolanie dużo osób tyje, ja go też dostałam, ale z tego względu poprosiłam o inny lek. I dlatego też zapytałam...

 

Ale to też odpowiedź na Twoje zasłabnięcia w nocy. Jak niedojadasz i tak mało ważysz, to na pewno masz niedobory. Witaminowe, w składniki odżywcze. Rozumiem, że z jedzeniem możesz mieć problem, ja jak byłam w takiej silnej teraz panice, to też nie mogłam jeść. Ale  kup sobie jakiś dobrej jakości suplement. Na Health Labs mają fajne produkty... Jakiś pakiet witamin. I może dobry tran? Albo chociaż olej lniany (koniecznie świeży).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, nadiee napisał:

 

O matko, to bardzo mało ważysz. 😮 Ja z dwa razy tyle 😅 Mogę Ci trochę oddać. 🙄 Po Pramolanie dużo osób tyje, ja go też dostałam, ale z tego względu poprosiłam o inny lek. I dlatego też zapytałam...

 

Ale to też odpowiedź na Twoje zasłabnięcia w nocy. Jak niedojadasz i tak mało ważysz, to na pewno masz niedobory. Witaminowe, w składniki odżywcze. Rozumiem, że z jedzeniem możesz mieć problem, ja jak byłam w takiej silnej teraz panice, to też nie mogłam jeść. Ale  kup sobie jakiś dobrej jakości suplement. Na Health Labs mają fajne produkty... Jakiś pakiet witamin. I może dobry tran? Albo chociaż olej lniany (koniecznie świeży).

Szkoda że u mnie tak nie działa, że bym tyła po Pramolanie...No tak możliwe że to też dlatego są te moje zasłabnięcia. Ale zdarzają sie rzadko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, maribellcherry napisał:

No rzeczywiscie waga szal.

 

Mysle ze moze dietetyk by pomogl? Psychodietetyk… ah i witaminy tez jak jak najbardziej.

Też myślę nad dietetykiem..Szczególnie że mam ZJD i też powinnam się trzymać diety jakiejś, która mi nie będzie szkodzić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś znowu miałam krew w katarze. Niedużo, z obu dziurek tym razem. Zdarza mi się to od dwóch miesięcy i od tego zaczął się nawrót tak silnej hipochondrii. Bo dla mnie jest to anomalia. Wiem, że dużo ludzi krwawi z nosa, ja nigdy tak nie miałam. Tej krwi jest... mało. Nie leci mi ciurkiem, po prostu mam zabarwiony krwią katar. Od czasu do czasu. A potem jak smarkam, to już nic nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, maribellcherry napisał:

Dziekuje, ze pytasz, milo mi!

 

Ah to co zwykle, czyli tu boli, tam dusi, tu kluje....

 

Obecnie (mysle), ze mam nerwowe dusznosci bo za tydzien LECIMY na wakacje i (jak pisalam juz kilka dni temu tutaj), boje sie ze mi skoczy cisnienie i/lub puls i umre w samolocie... Nie cierpie latac. Samolot to dla mnie metalowa puszka gdzies w przestworzach, ktorej sie nie zaparkuje na zyczenie i nie wysiadzie.... OKROPNOSC. 

Lekarka przepisala mi tabletki na uspokojenie i obnizajace cisnienie, zebym miala spokojny lot no i jak rzeczywiscie bede miala atak paniki i w zwiazku z tym skok cisnienia i pulsu to zeby wlasnie pomoglo. Mam wziac 2 tabletki na  okolo 1-2 godz przed wylotem. Musze tylko je odebrac z apetki.

 

Te obecne dusznosci to ewidentnie na wysokosci gardla, ale mam wrazenie, ze sie na pluca rozchodza. Sciska mnie az w gardle.

 

Łooo współczuję Ci. Ja się też boję samolotów. I jestem praktycznie pewna, że Twoje duszności to nerwica. 

 

Ja dziś umieram na raka trzustki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.07.2022 o 14:24, maribellcherry napisał:

Oh trzustka to tez u mnie standard. Zwlaszcza jak mnie cos zaboli w plecach na tej wysokosci. To odrazu przypomina mi sie sp Anna Przybylska ktora myslala najpierw ze ja kregoslup boli a okazalo sie to rakiem trzustki…


Co do wakacji…

Teraz sobie wkrecilam ze pilot okaze sie psychiczny i bedzie celowo chcial rozbic samolot albo zatopic. I wywiezie nas gdzies w druga strone nad ocean, skonczy sie paliwo i runiemy do wody i utopimy sie…🙄

 

Dolecicie i mam nadzieję, że wypoczniesz i oderwiesz myśli od chorób! Tego Ci życzę.

 

Ja mam teraz i białaczkę, i raka trzustki ,i raka nosa. Masakra. Znowu obudziłam się spanikowana. Od trzech dni mam krew w nosku. Nie jest jej dużo, znalazłam nawet miejsca, skąd wycieka, tak mi się wydaje, na dole. W obu dziurkach. Ona mi nie wypływa z nosa, po prostu tam jest na błonie i jak ewentualnie smarkam, to z krwią. :( Choć nie jestem przeziębiona nic nic. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, maribellcherry napisał:

Nie no ja naprawde zaczelam sie guza mozgu obawiac… Ja mam w sumie od urodzenia dzieci (ostatnie 8 lat temu) tak ze czasem rano mi niedobrze, zwlaszcza po kaszlu. Z reszta w ciagu dnia jak kaszle tez mi czasem niedobrze. Odkad kilka miesiecy temu bylam chora/przeziebiona zostal mi lekki kaszel rano jesCze i wtedy czasem az mam odruch wymiotny. Wiec mam wkret ze to moze byc od guza mozgu jednak te nudnosci kaszlowe…

 

Czutalam ze takie czeste bole glowy moga byc zwiastunem udaru lub wykrwu… I teraz sie boje znowu ze w samolocie od tych zmian cisnienia cos mi sie stanie…

 

Rak trzustki, bo od trzech dni mam jasny stolec. Może nie hiper jasny, ale jaśniejszy niż normalny...

Bialaczka przez morfologie. Która w sumie nie jest zła, jedna frakcja procentowo wyszła ponad normę. Ale hematolog powiedział, że wszystko jest dobrze. Ale wczoraj odkryłam nowe siniaki i od razu strach. Choć są... Małe i nie oznaczają się kploeyatcznie jakoś bardzo. Ale nie wiem, kiedy je nabilam 

 

Co do Twoich bólów głowy - mnóstwo ludzi je ma i większość przeżywa. Naprawdę. Moja siostra od ponad 20 lat ma silne bóle głowy, które zmieniały się na przestrzeni lat. Miała wszystkie możliwe badania robione i mózg czysty. Jedne bóle miała od kręgosłupa. Teraz neurolog leczy ją na trzy rodzaje bólu, w tym migrenę przedmiesiączkową. Ból głowy u niej to standard wręcz. I tez ma problemy emocjonalnie, psychogiczne, a to ma ogromny wpływ na organizm. 

 

Ps. Podziwiam Cię, że radzisz sobie mimo wszystko. Rozumiem, że masz rodzinę, męża i dzieci... Wow. 

Edytowane przez nadiee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maribellcherry napisał:

Ale jak tak patrzec na powody bolow glowy to guz mozgu jest jednym z kilkudziesieciu, czyli szansa jak 1 do 1xxxx.... ze trafi sie na bol glowy od guza mozgu. A guz nie musi byc zlosliwy. Mniejsze zlo jak dla mnie, wiec szansa na bol glowy od zlosliwego guza mozgu to jak 0,5 do kiludziesieciu. Jakby nie patrzec to glowa moze tak naprawde bolec od ... wszystkiego?

 

No dokładnie tak, jak piszesz. Powodów bólu głowy jest ogrom, a przeważająca większość nie zagraża życiu, a jedynie je uprzykrza. Z tą antykoncepcyja dobrze myślisz. Moja przyjaciółka brała tabletki antykoncepcyjne właśnie na ból glowy. 

 

I jeszcze opowiem Ci historię mojej przyszywanej babci po 70. Miała problemy ze wzrokiem, w końcu okazało się, że przeszła udar (i jedyną pozostałością po nim była utrata wzroku w jednym oku, szok), ale i wykryli jej guza mózgu. To było kilka lat temu. Najpierw go obserwowali. Ponieważ się powiększał, to zrobili jej operację (kobiecie w słusznym wieku) i... Wszystko dobrze z głową. Żyje cały czas. 

 

Tak, byłam u hematologa, który się specjalizuje w leczeniu białaczek. 

A dziś robiłam usg jamy brzusznej. Wszystko jak z obrazka, jak to ujęła pani doktor. A trzustka piękna i bardzo dobrze widoczna. 

 

Co do stolców, to ciemne, smoliste są przy problemach z wątroba i jelitami. A przy trzustce odbarwione. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maribellcherry napisał:

Jesuuu zaczyna mnie bolec zab przed samymi wakacjami... Robiony kilka lat temu kanalowo. Czasem mam tak ze on mnie boli i samo przechodzi i  jest spokoj. Mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie...

 

Oooo dobrze, że o tym napisałaś. Mnie też ostatnio bolał ząb leczony kanałowo i miał takie "eno, przecież nie żyjesz, czemu bolisz", ale potem przeszło... Pryz okazji wizyty u dentysty poproszę o zdjęcid tego zęba, bo zdarza się ukryty stan zapalny. 

 

Mam nadzieję, że ból Ci przejdzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, maribellcherry napisał:

Jesuuu zaczyna mnie bolec zab przed samymi wakacjami... Robiony kilka lat temu kanalowo. Czasem mam tak ze on mnie boli i samo przechodzi i  jest spokoj. Mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie...

Wiem co czujesz, bo mnie też wczoraj tak masakrycznie bolała dolna lewa ósemka, że myślałam że zejdę. Zaczęło rano i wypiłam Ketonal - nie przeszło. Wyłam jak głupia z bólu, promieniowało mi do na całą lewą połowę twarzy, aż do ucha i głowy. Po dwóch chyba godzinach znowu zrobiłam sobie Ketonal i też nie pomogło, po czasie dopiero ból zaczął schodzić i aktualnie póki co to mnie nie boli. Sąsiadka mi ustaliła wczoraj zanim przestał boleć termin do dentysty chirurga, no i o 17:30 poszłam i co się okazało? Że on się tego nie podejmie bo ta ósemka jest wrośnięta (a to chyba oznacza zęba zatrzymanego?) i musi to zrobić chirurg. No ale przecież on też nim niby był? Masakra. Dostałam numery gdzie indziej i albo nie odbierali, albo mówili że terminy dopiero na październik lub listopad...Ja nie wiem ale lipiec to jest dla mnie jakiś pech w tym roku. A za 8 dni mam urodziny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maribellcherry napisał:

Sluchajcie, cos mi sie przypomnialo przy okazji czatajac jeden artykul.

Dokladnie pod koniec marca w tym roku bylam na spacerze w lesie a tydzien pozniej zobaczylam cos na skorze wlosow. Myslalam ze to kleszcz ale lekarz po wyciagnieciu obejrzal i powiedzial ze nie. 
Jednak dopadly mnie watpliwosci. Ja mam tego strupka wciaz zachowanego w papierku w razie w…. Ja nie potrafie stwierdzic co to jest…. Ja hipochondryk widze tulow i lapki 🙄🙈

Z drugiej strony zastanawiam sie ze jak ja to moglam przez tydzien przegapic?! I np nie rozdrapac podczas mycia wlosow…. Ale znowu nie podrapalam sie po glowie zeby mi sie strupek zrobil…. Wiec jak to nie kleszcz to co to innego moze byc? Nic mi wtedy nie bylo. Pod wlosami nie widzialm czy bylo czerwone na skorze. Mnie nic nie bolalo ani nie swedzialo. Nic nie rzucilo mi sie w oczy… 

Ale jesli to kleszcz to co teraz????….. 

Wiem, ze nie kazdy kleszcz jest nosicielem bakterii…. Chyba mniejszosc niz wiekszosc…

 

Ja sie zalamie

Myślę, że to na pewno nie jest kleszcz kochana 🙂 więc głowa do góry! Ja sama czasami drapiąc się po głowie czuje takie twarde coś ale wiem że to na pewno strupki, więc u Ciebie pewnie jest tak samo. Może jakieś podrażnienie przez szampon czy po prostu sobie nieświadomie zadrapałaś? Ja ostatnio też myslalam, że mam kleszcza, ale tak na udzie zaraz blisko przy kolanie. Ale chyba jednak to pieprzyk i albo go wcześniej nie zauważyłam albo nowy jakiś. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maribellcherry napisał:

Hmmmm kiepsko z zebem. Moze w szpitalu do chirurga? 
Mam nadzieje ze zab nie zepsuje Ci urodzin.

Raczej nie będę się tak fatygować żeby specjalnie do szpitala na chirurgie iść:/ póki co ból mi minął i już w ogóle go nie odczuwam, ale mam nadzieję że tak szybko nie wróci. Oby w moje urodziny w ogóle było wszystko okej, żadnych objawów i wymyślania sobie czegoś... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×