Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli raczej infekcja.

 

W rzadkich chwilach trzeźwości umysłu próbuje sobie tlumacze sobie że może te wszystkie badania (mąż miał robione tez próby watrobowe, amylaza i inne oprócz podstawowej morfologii i moczu) wykazałyby jakąś poważniejsza chorobę ale szybko zapominam o tym i znowu się zadreczam. On chodzi do tych lekarzy i na te wszystkie badania chyba tylko po aby mnie przekonać ze wszystko jest w porządku ale to chyba tam nie działa bo wymyślam coraz to nowe choroby. Od jakiegoś miesiąca mężowi nic nie jest ale na samą myśl że mógłby dostać goraczki wariuje. On oczywiście uważa że nic mu nie jest. Oprócz tych badań byliśmy już u laryngologa, lekarza chorób zakaźnych, kilkakrotnie u internista, dentysty (zatrzymane ósemki ) i oni uwazaja go za zdrowego czlowieka. Niedawno bylismy u gastrologa i on zlecił gastroskopie dla pewności, ponieważ z badań krwi i badania fizykalnego nic mu nie wynika. Ja oczywiście przeczytałam juz pół internetu odnośnie raka żołądka i panikuje.

 

Chciałam tez podziękować za odpowiedzi bo to dużo dla mnie znaczy moc opisać to wszystko komuś kto zrozumie. Moi rodzice i mąż mnie nie rozumieją uważają że powinnam cieszyc sie zyciem ale też równocześnie bardzo przejmują się moim stanem psychicznym i nie chce ich martwić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agnezek, Jeśli mąż wykonał badania i wszystkie nie wykazują choroby to jest zdrowy. Myślę, że Ty powinnaś zadbać o siebie. Badania męża i jego chwilowe niedysponowanie były zapalnikiem do Twojego obecnego stanu, być może masz zaburzenia lękowe. Dobrze, że przejmujesz się zdrowiem małżonka, ale nie możesz przeszukiwać internetu tylko po to, żeby przypisać mężowi na siłę jakąś chorobę. Sama widzisz, że to irracjonalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno bylismy u gastrologa i on zlecił gastroskopie dla pewności, ponieważ z badań krwi i badania fizykalnego nic mu nie wynika. Ja oczywiście przeczytałam juz pół internetu odnośnie raka żołądka i panikuje.

 

Te białe ciałka mogą wskazywać na infekcję bakteryjną zgodnie z podejrzeniami lekarza. Może być na dobrym tropie. Nie martw się, to zapewne nic poważnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie chyba cos rozklada wezel na szyji tak mnie boli ze glowa skrecic nie moge, gardlo i zatoki tez. Temperatury nie mam. Zaczynam sie leczyc domowymi sposobami. I jak zwykle normalny czlowiek mysli ze zwykle przeziebienia a ja mysle co jest to zapalenie opon mozgowych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno bylismy u gastrologa i on zlecił gastroskopie dla pewności, ponieważ z badań krwi i badania fizykalnego nic mu nie wynika. Ja oczywiście przeczytałam juz pół internetu odnośnie raka żołądka i panikuje.

 

Te białe ciałka mogą wskazywać na infekcję bakteryjną zgodnie z podejrzeniami lekarza. Może być na dobrym tropie. Nie martw się, to zapewne nic poważnego.

 

Wiem, ale naczytalam się tyle o raku żołądka który nie daje objawów i nie widać go w badaniach,ze wariuje z nerwów, dzisiaj nie byłam w stanie pójść do pracy a badanie dopiero w czwartek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno bylismy u gastrologa i on zlecił gastroskopie dla pewności, ponieważ z badań krwi i badania fizykalnego nic mu nie wynika. Ja oczywiście przeczytałam juz pół internetu odnośnie raka żołądka i panikuje.

 

Te białe ciałka mogą wskazywać na infekcję bakteryjną zgodnie z podejrzeniami lekarza. Może być na dobrym tropie. Nie martw się, to zapewne nic poważnego.

 

Wiem, ale naczytalam się tyle o raku żołądka który nie daje objawów i nie widać go w badaniach,ze wariuje z nerwów, dzisiaj nie byłam w stanie pójść do pracy a badanie dopiero w czwartek...

 

 

Rak żołądka nie daje objawów? Gdzie to wyczytałaś? :) Nowotwór żołądka zawsze daje objawy.

Sam zmagam się z chorobą Leśniowskiego-Crohna, więc trochę się tym wszystkim interesuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie z rana jakby lepiej, ale z upływem czasu znów to samo. Zastanawiam się nad rezonansem, ale boję się wyniku, że wyjdzie jakaś choroba :(

 

U mnie z rana jest zawsze najgorzej potem tylko juz lepiej. A co Ci dolega że myślisz o rezonansie?

 

U mnie rano ok, dopóki nie zaczne się wkręcać. Pisałam wczoraj że dziwnie jakby kręci mi się w głowie, trochę może mam uczucie odrealnienia, nie umiem tego opisać. Generalnie wkręcam się w jakieś akcje z głową, problemu neurologiczne, nowotwory itd :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rak żołądka nie daje objawów? Gdzie to wyczytałaś? :) Nowotwór żołądka zawsze daje objawy.

Sam zmagam się z chorobą Leśniowskiego-Crohna, więc trochę się tym wszystkim interesuję.

 

Na internecie oczywiście a konkretnie że daje takie objawy które łatwo przeoczyć. Mąż miał w ciagu miesiaca czterokrotnie 3 godzinna gorączkę połączona z dusznosciami gazami I wzdęciami. Za każdym razem po spożyciu jakiegoś tłustego jedzenia lub tluste połączone z alkoholem. Po tych trzech godzinach wszystko przechodzilo tam nagle jak przyszło. Lekarze nie wiedza kompletnie co to jest. Wyniki badań są ok. Zaczęłam wiec szukać chorob których niby nie widac w badaniach. Najpierw był rak trzustki. Ubłaglam męża aby poszedł do lekarza i zapytał wprost czy to nie to. Lekarz wysmial moja diagnoze ale dał jakieś badanie które wsazuje że trzustka jest zdrowa. Chwilę byłam spokojna ale po wizycie u gastrologa który zlecił gastroskopie zaczęłam przeszukiwać internet i znalazłam że to badanie wykrywa raka żołądka więc od razu wpadłam w panikę. Teraz mąż zakazał mi szukać czegokolwiek związanego z chorobami i staram się tego trzymać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopadla mnie angina. Wieczorem wczoraj 38.5 od razu panika ze moze to te czyraki sie rozprzestrzenily i mam sepse. Narzeczony juz mnie sluchac nie moze.

Bylam rano i lekarza zajrzal di gardla od razu stwierdzil ze anginowe... antybiotyk ceclor 500mg dostalam.

Najgorzej z ta temp raz rosnie raz spada a nic nie biore od temp. Sama tak skacze a ja sobie wkrecam rozne rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jest temperatura to dobrze, organizm walczy z choroba. Jak skacze to chyba tez dobrze, jakby no stop byla wysoka i nie spadala to pewnie by swiadczylo o silnej infekcji. Moze wez cos przeciwgoraczkowego jesli temp. jest wysoka, po co sie meczyc?

 

Ja wciaz sie obserwuje. Rano jest niezle, potem strasznie sie wkrecam w ciagu dnia w te zawroty glowy, w to dziwne widzenie (patrze na obiekt przed oczami a widze to co jest z tylu). Wieczorami jestem bardzo bardzo zmeczona, straszliwie senna (a nie zmienil mi sie moj tryb zycia). O godzinie 20 moglabym juz spac, a jeszcze 2 tyg temu norma bylo ze kladlam sie po 23. Sama nie wiem czy to moja schiza tak mnie wykancza, czy to kolejny objaw, a coraz wiecej mam takich niewiadomych :( poza tym tak sie obserwuje i widze ze zdarza mi sie zapominac rozne rzeczy, albo jestem rozkojarzona. Wiem ze bardzo sie teraz obserwuje ale zeby az tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc. Dawno mnie tu nie było, przestałem czytać forum jak rozpoczałem nowe leki i terapie. Niestety po 3 miesiacach nowych lekow, servenon 2 tab, wczesniej anafranil i po jakichs 2 miesiacach spotkań raz w tygodniu, jestem w punkcie wyjscia. Terapia nic na mnie nie działa, w sumie niby wiadomo że moje objawy cielesne sa nagromadzeniem stresów życiowych, ponieważ nie mam ujscia. Tyle wiem, jak mam sobie z tym poradzic to nie wiem. Generalnie jak od lipca mam problem z oddychaniem przez cały dzien i noc, to nic sie nie poprawiło. Pocieszam sie tylko tym że jeśli by był to rak płuc to powinno być gorzej. Tylko czemu to nie chce przejść, pomimo że uwierzyłem że to nerwica?:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amandia w poniedzialek pisalam Ci o moich stanach odrealnienia o dzis wrocilo do mnie cos podobnego. Ciezki wytlumaczyc co to jakby uczucie wibracji, drzenia w mozgu. To nie ze glowa mi sie trzesie tylko takie uczucie w srodku glowy. Mialam takie cos juz dawno dawno temu przez kilka sekund. A dzis to trwalo moze ze 40s az sie wystraszylam.

Nie wiem co to czy to tez moze byc nerwicowe czy cos gorszego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leniek nie mam czegoś takiego co opisujesz ale wydaje mi sie ze czytalam o tym gdzies na forum jako o objawie nerwicy wlasnie. Nie pamietam gdzie ale ktos podobnie opisywal to uczucie.

Ja wczoraj naczytalam sie o kobiecie ktora kilka miesiecy po porodzie dowiedziala sie ze ma guza mozgu. Oczywiscie zastanawiam sie czy nie mam podobnych objawow :( jeszcze niedawno myslelismy z mezem o kolejnym dziecku ale teraz to mam straszna schize i chyba sie nie odwaze :(

Tlumacze sobie ze rok temu mialam tomograf (choc wiem ze przez rok to juz nieaktualny moze byc), ze to moja nerwica, ze nie mam zadnych objawow. Ale z drugiej strony przeciez cos jednak sie dzieje bo zmaczona jestem strasznie i mam cos z oczami, jakbym wypila dwa kielichy, tak mi sie zdaje,jakbym nie miala sily. Poza tym jakos zapominam ostatnio rozne rzeczy, myle sie, sama nie wiem czy to prawda czy wymysł mojej glowy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amandia moim zdaniem u Ciebie to tez nerwica. Wzrok jak po 2 glebszych to typowe, sama zreszta to przeszlam. Tymbardziej ze dopiero co mialam tomograf a ja nie mialam nigdy i co mam powiedziec :-D za bardzo sie skupiasz na tym i nakrecasz.

Decyduj sie na kolejne dziecko i objawy same znikna.

Taki przyklad moja ciotka ok 6 lat temu miala okropne zawroty glowy doszlo do tego ze musiala sie zwolnic z pracy bo nie byla w stanie funkcjonowac. Objezdzila mnostwo lekarza zrobila chyba wszystkie badania i nic. Zaszla w ciaze nieplanowana i po zawrotach. Wiem ze to inny przypadek ale tak mi sie przypomnialo. Takze do roboty :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amandia moim zdaniem u Ciebie to tez nerwica. Wzrok jak po 2 glebszych to typowe, sama zreszta to przeszlam. Tymbardziej ze dopiero co mialam tomograf a ja nie mialam nigdy i co mam powiedziec :-D za bardzo sie skupiasz na tym i nakrecasz.

Decyduj sie na kolejne dziecko i objawy same znikna.

Taki przyklad moja ciotka ok 6 lat temu miala okropne zawroty glowy doszlo do tego ze musiala sie zwolnic z pracy bo nie byla w stanie funkcjonowac. Objezdzila mnostwo lekarza zrobila chyba wszystkie badania i nic. Zaszla w ciaze nieplanowana i po zawrotach. Wiem ze to inny przypadek ale tak mi sie przypomnialo. Takze do roboty :-D

 

U nas to nie takie proste. Bardzo dlugo sie staralismy, kilka lat. Potem w ciazy bardzo zle czulam sie psychicznie, potem z psycha lepiej ale na krotko, teraz znow schizuje :(

To tak w duzym skrocie. Dochodza kwestie finansowe. Ja tak sobie mysle ze chcialabym jeszcze dziecko, kiedys. Ale jak poczytam takie historie, jak przypomne sobie jak sie czulam w ciazy, jak pomysle ze mialabym jeszcze jedna osobe o ktorej zdrowie mialabym sie martwic.... to sama nie wiem, to chyba zly pomysl :/ (a najorzej jak mysle ze urodze dziecko i zaraz umre, ech)

Z moja glowa sama nie wiem co jest, czasem mysle ze to nerwica i sobie to wmawiam, doszukuje sie, a potem znow coraz wiecej roznych 'objawow'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze Cie rozumiem. Sama biore slub w czerwcu i czesto w glowie mam chore mysli ze cos sie stanie do tego czerwca. Nawet sie nie przyznaje do tych mysli tylko tu. Kwestia dziecka tez w koncu przyjdzie ale nawet nie chce myslec jak bardzo sie bede bala ciazy porodu itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze Cie rozumiem. Sama biore slub w czerwcu i czesto w glowie mam chore mysli ze cos sie stanie do tego czerwca. Nawet sie nie przyznaje do tych mysli tylko tu. Kwestia dziecka tez w koncu przyjdzie ale nawet nie chce myslec jak bardzo sie bede bala ciazy porodu itd.

 

Przed slubem mialam straszne jazdy z psycha, przekladalismy slub. O ciazy myslalam ze jak juz bede a ciazy to sie bede martwic, w tamtym momencie problemem było to że może w ogóle nigdy nie będzie dzieci - realny proble = mniej natrectw i lękow. Potem w ciąży miałam straszne akcje, kiepsko sie czulam psychicznie, a jeszcze musialam lezec, ale im bliżej porodu wszystko ucichło i juz nic sie nie balam, porod to byl lajt ;) Następnie przyszedł ten moment kiedy po porodzie byłam zbyt zmęczona żeby myśleć o czymkolwiek innym jak o biezacych problemach i wtedy było okej :D wszystko wróciło w ciągu kilku-kilkunastu miesięcy po porodzie. Najpierw akcje ze zdrowiem, potem natręctwa, potem wszystko się przeplatało i teraz jest jak jest :/ Przepraszam za offa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieuleczalna fobia społeczna. Och wait to prawda XDDD

 

Nawet na mixie Solian 300-400mg i Zolafren 5mg miałem codziennie ataki paniki. W sumie tylko odstawienie Olanzy spowodowało że przez pewien czas byłem totalnie zjarany żeby o tym nie myśleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to mam jeszcze dziwne bole w glowie. Raz klujacy impuls za jednym uchem raz za drugim czasem taki tepy bol jakby ze srodka na czubku glowy. Wszystkie krotkie sekundowe czasem 5 razy na dzien a czasem 3 miesiace nic. Przy tym dopiero wpadam w panike jak sie te bole pojawiaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mi zawsze wiatr w oczy wieje ;) od wtorku biore antybiotyk na angine wlasciwie po 1 dawnce juz goraczka spadla i gardlo przestalo bolec. Wczoraj cieszylam sie ze jak bedzie dzos cieplo to wyjde na dwor troche a tu rano wstaje i gardlo boli od nowa.

To normalne jak sie boerze antybiotyk? Mam jeszcze brac dzis i jutro i koniec. Ciekawe czy mi to przejdzie a tyle mam rzeczy do zalatwiania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×