Skocz do zawartości
Nerwica.com

agnezek

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez agnezek

  1. Myślę, że do lekarza nie zaszkodzi ale nie ma co się denerwować może to jakieś nerwobole. Ja chciałbym zacząć terapię żeby zdusic ta nerwice w zarodku objawy mam dopiero od jakiś dwóch miesięcy i mam nadzieje że uda mi się bez żadnych tabletek. Sama nie radzę sobie z tym a nie chce czekać na pogorszenie tylko działać.
  2. Mojemu mężowi gastroskopia wyszła wzorowa jeden dzień się cieszyłam a teraz znowu wkręcam sobie że ma jakąś chorobę, której lekarze nie widzą, jak z tym żyć? Mąż zapowiedzial ze na wiecej zmyslonych przeze mnie chorob nie bedzie sie badal. W środę idę na pierwszą wizytę do psychoterapeuty myślę że skoro psychika nie pozwala mi normalnie funkcjonować trzeba się tym zająć.
  3. Rak żołądka nie daje objawów? Gdzie to wyczytałaś? :) Nowotwór żołądka zawsze daje objawy. Sam zmagam się z chorobą Leśniowskiego-Crohna, więc trochę się tym wszystkim interesuję. Na internecie oczywiście a konkretnie że daje takie objawy które łatwo przeoczyć. Mąż miał w ciagu miesiaca czterokrotnie 3 godzinna gorączkę połączona z dusznosciami gazami I wzdęciami. Za każdym razem po spożyciu jakiegoś tłustego jedzenia lub tluste połączone z alkoholem. Po tych trzech godzinach wszystko przechodzilo tam nagle jak przyszło. Lekarze nie wiedza kompletnie co to jest. Wyniki badań są ok. Zaczęłam wiec szukać chorob których niby nie widac w badaniach. Najpierw był rak trzustki. Ubłaglam męża aby poszedł do lekarza i zapytał wprost czy to nie to. Lekarz wysmial moja diagnoze ale dał jakieś badanie które wsazuje że trzustka jest zdrowa. Chwilę byłam spokojna ale po wizycie u gastrologa który zlecił gastroskopie zaczęłam przeszukiwać internet i znalazłam że to badanie wykrywa raka żołądka więc od razu wpadłam w panikę. Teraz mąż zakazał mi szukać czegokolwiek związanego z chorobami i staram się tego trzymać.
  4. U mnie z rana jest zawsze najgorzej potem tylko juz lepiej. A co Ci dolega że myślisz o rezonansie?
  5. Te białe ciałka mogą wskazywać na infekcję bakteryjną zgodnie z podejrzeniami lekarza. Może być na dobrym tropie. Nie martw się, to zapewne nic poważnego. Wiem, ale naczytalam się tyle o raku żołądka który nie daje objawów i nie widać go w badaniach,ze wariuje z nerwów, dzisiaj nie byłam w stanie pójść do pracy a badanie dopiero w czwartek...
  6. W rzadkich chwilach trzeźwości umysłu próbuje sobie tlumacze sobie że może te wszystkie badania (mąż miał robione tez próby watrobowe, amylaza i inne oprócz podstawowej morfologii i moczu) wykazałyby jakąś poważniejsza chorobę ale szybko zapominam o tym i znowu się zadreczam. On chodzi do tych lekarzy i na te wszystkie badania chyba tylko po aby mnie przekonać ze wszystko jest w porządku ale to chyba tam nie działa bo wymyślam coraz to nowe choroby. Od jakiegoś miesiąca mężowi nic nie jest ale na samą myśl że mógłby dostać goraczki wariuje. On oczywiście uważa że nic mu nie jest. Oprócz tych badań byliśmy już u laryngologa, lekarza chorób zakaźnych, kilkakrotnie u internista, dentysty (zatrzymane ósemki ) i oni uwazaja go za zdrowego czlowieka. Niedawno bylismy u gastrologa i on zlecił gastroskopie dla pewności, ponieważ z badań krwi i badania fizykalnego nic mu nie wynika. Ja oczywiście przeczytałam juz pół internetu odnośnie raka żołądka i panikuje. Chciałam tez podziękować za odpowiedzi bo to dużo dla mnie znaczy moc opisać to wszystko komuś kto zrozumie. Moi rodzice i mąż mnie nie rozumieją uważają że powinnam cieszyc sie zyciem ale też równocześnie bardzo przejmują się moim stanem psychicznym i nie chce ich martwić.
  7. Mąż nie. On uważa że ja jestem bardziej chora niż on. Te badania zlecił mu lekarz z podejrzeniem helicobakter. Ja jednak wkręcam sobie że on ma ciężka chorobę. Wyszukuje w internecie objawy i dopasowuje do niego. Od dwóch miesięcy jestem klebkiem nerwów i nie umiem sobie z sobą poradzić.
  8. Tylko tych wyników tak strasznie się boję że nie mogę spać, jeść i pracować. Mąż mnie nie rozumie chociaż stara się wspierac.
  9. Witam, Mój problem jest trochę inny niż tutaj opisane. Ja panicznie boje się o zdrowie mojego męża, który na początku roku miał kilka razy ataki goraczki 37-38 stopni przez 2-3 godziny. Towarzyszyły temu lekkie dusznosci i dyskomfort żołądka. Po wyszukaniu kolejnych objawów w internecie same straszne choroby rak trzustki żołądka płuc itp. Mąż od tego czasu przez moje nerwy zrobił podstawowe badania krwi prześwietlenie płuc usg brzucha itp. Na chwilę spokój. W tym tygodniu mąż ma gastroskopie a ja nie umiem żyć ze strachem że może mu coś być.
×