Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

nefretis, martini123, dobrze pisze. leki nawet zaczynaja działac po 2 miesiącach, a pierwszy miesiąc to okropnośc. Wszytsko jakby 2 razy bardziej boli, Pamietam jaka ja miałam przeczulicę łooo matko. zaraz zadzwoniłam do mojej pani dr i jej powiedziałam. Kazała mi poczekac przezyc te 2 miesiące, a to było przy Seronilu a to ta sama grupa leków co ty bierzesz.

Ja mam teraz SETALOFT , brał ktoś??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję dziewczyny...co ja bym zrobiła gdyby nie to forum. ODWOŁAŁAM KOLONOSKOPIĘ. Jest mi lżej na sercu. Dobrze, ze nie pochwaliłam się jeszcze mężowi niczym, pewnie to zrobię wieczorem ale mnie opieprzy :P

Wzięłam dopiero 4 tabletkę więc to jakby nic...poczekam, zobaczę. Nie mam jeszcze prezentów, wczoraj powiedziałam męzowi, zeby sie nie gniewał chyba mu nic nie kupie, zeby zrozumiał, bo jestem przecież chora :?

ale nie, musze się wziąć w garść, biedna moja rodzina, wszystko znosi... Musze jechać w weekend po prezenty.

malenstwo, SETALOFTu nie brałam, ale brałam pare lat temu Asentrę - ten sam skład. U mnie nie pomógł wcale dlatego brałam Bioxetin - ten pomógł. Ale nie sugeruj się, na każdego lek działa inaczej. Moj lekarz chwalił Asentrę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, żę to ciągłe robienie badań tylko Wam szkodzi? Ja nie robię, i przychodzą myśli o rakach itp, ale badań nie robię i nie czytam w necie już, przy czymś takim tylko się pogarsza i nawet jak nam sie wydaje, że ulga , bo nic nie wykazało badanie to stres przed i czekanie na wyniki powoduje, ze z czasem i tak sie nerwica poglebia i odzywa. Mnie znow bulgocze w brzuchu, mam nudnosci, ale no to na stowe nadkwasota, bo mialem to gastro w pazdzierniku, wiec napewno w przyszlym tyg moze pojde do intersnistki mysle o tym usg tarczycy, zeby nie zapeszyc randki mi sie udaja i nie jestem wysmiewany jak mam napad nerwicy, wiec przeciwnie jest w sparcie i zoruzmienie, mam nadzieje, ze na polu uczuciowym wszystko doda mi skrzydel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, bardzo dobrze że odwolalas bo szkoda pieniędzy jesteś całkowicie zdrowa moja droga :)

A te bóle Ci nie przeszły w boku?

 

malenstwo31, jak sie czujesz czy faza na sm Ci już przeszła?

 

Ja nadal nie czytam choć czasem jakieś głupie myśli się pojawią.

 

-- 11 gru 2014, 14:25 --

 

sinister, zgadzam się ja przestałam czytać i jest mi znacznie lepiej. Tak jak Ciebie nachodzą mnie jeszcze głupie myśli Ale jest znaczną popoprawa. Tak jak piszesz robienie badań w koło nic nie da. Da chwilę dzień dwa spokoju i dobrego humoru Ale tak na prawe nakręca całe blend koło hipochondrii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Angie , te bóle/dyskomfort są cały czas, one nie są silne, są do pewnej granicy i już. Bardzo mnie to martwi. Jest z nimi róznie czasami pol dnia nie boli, czasami cały dzien to czuje, czasami co pare godzin na zmiane. nie wiem co to.

Gdyby to był jakis rak to chyba bolałoby coraz mocniej, jak myslicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba wizyta w hospicjum spowodowałaby , że wszyscy hipochondrycy, przestaliby gadać ciągle o raku, taki drastyczny obraz realnej choroby. Prawda jest taka, że chorzy ludzie nie szukają pomocy, nie badają się, to przychodzi nagle i zostaje udzielona im pomoc. A my? My jak debile, szukamy chorób, dramatycznie zwracamy na siebie uwagę, i zastanawiamy się co może nam być. Rak to niewyobrażalny ból, zmęczenie powodujące całkowity brak sił. Przez nerwicę, w końcu przegapimy realną chorobę i nikt nam nie uwierzy , że coś nam może być z osób, które są w naszym otoczeniu.

Ja czuję się tyle o ile, ale kurde czas to ogarnąć, jedynie mnie wkurzają te nudności i bóle kości,stawów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, pytałam o to wczoraj lekarkę, powiedziała, że przy raku ból nie ustępuje i sie nasila. a jak raz boli. raz nie boli to znaczy, że nerwy sie na nas wkurzają i dają o sobie znać. a poza tym, bolał Cie żołądek i cały brzuch po gastro? mnie od wczoraj raz boli i to mocno, potem chce mi sie wymiotować. i żołądek i podbrzusze. to od tego badania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

martini mnie po gastro bolało gardło 2 dni, lekkie bóle żoładka są normalne, byc moze nadwyręzyłas przepone od odruchów wymiotnych i boli, to mięsnie, nic innego.

Dobrze , ze sie pytałas tej lekarki o te bóle.

 

-- 11 gru 2014, 17:07 --

 

sninister, masz 100% rację. ja też mogę powiedzieć, ze nie byłoby by źle gdyby nie to uwieranie z boku. Zawsze jest to "coś" co nie daje spokoju. Czasem drobiazg upierdliwy, meczący tygodniami i sie nakręcamy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nefretis po kolonoskopii będą dalsze badania, z tego co wiem to byłaś u psychiatry i bierzesz jakieś leki, daj sobie 2, 3 tygodnie i one zaczną działać, a spirala badań nie kończy się nigdy. Ale jeżeli da ci to uspokojenie to idź, pytanie tylko na jak długo??????? Po usg miałaś ze dwa dni spokoju???

 

Nie zgodzę się z tym i mój terapeuta też byłby takiemu podejściu przeciwny. Jeżeli boli, nasila się, nie przestaje, to warto się BADAĆ! Ja przez kilka lat borykam się z problemami z jelitami i gdybym nie ciągnął dalej tego tematu, to teraz bym nie wiedział, że prawdopodobnie mam chorobę Crohna. Byłem zbywany u lekarzy gastroenterologów, były wypisywane kolejne leki i tak w kółko przez ponad 3 lata. Teraz trafiłem na dobrego gastroenterologa, który już przy samym wejściu oburzył się, że przez taki okres czasu nie miałem zrobionej kolanoskopii. Zrobił kolanoskopię i już wysnuł podejrzenie Crohna. Biopsja - wynik i skierowanie na specjalistyczny oddział w klinice w poznaniu. Nie mam zamiaru straszyć, broń Boże, nie o to chodzi, ale rezygnacja z diagnostyki, to jest straszna głupota.

 

Nefretis - nie bierz niesterydowych leków przeciwzapalnych, bo one strasznie rozwalają żołądek i jelita. Jeżeli po tych lekach nie czujesz żadnej ulgi, to jest wyraźny sygnał, żeby ich nie stosować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

braksił22 załamałeś mnie, co prawda moja przygoda z jelitami trwa jakieś 2-3 miesiące. Są to wzdęcia, raz dziennie luźny stolec, był biegunkowy, teraz lepiej, uwieranie pod prawym żebrem, czasem jakieś bóle w całych jelitach, i lękowy ból brzucha. Od kilku tyg nudności, raz są raz nie. Te bóle też nie są silne. nie musze brac tabletek p/bólowych. Wogóle nie biorę nic na jelita. CRP i OB idealne, bardzo niskie.

Napisz proszę jakie masz/miałeś objawy, ze podejrzewają Crohna, opisz dokładnie. Jestem załamana już tym wszystkim, nie dość że całe życie lęk przed chorobami i jeszcze widmo prawdziwej choroby, żyć sie odechciewa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Dawno mnie tu nie było, nie widzę osób aktywnych, kiedy pisałam tu trochę wiosną. Hipochondria męczy mnie od dawna, od ponad roku jest coraz ciężej. Zima i wiosna były trudne, od maja do września funkcjonowałam normalnie, było już dobrze, od września do teraz totalny zjazd.

Chodzę na terapię, próbuję sobie trochę w głowie poukładać ale jest kiepsko. Jeszcze nie zdążę wykluczyć poprzedniej choroby, a już wykluwa mi się lęk przed następną. Na lekarzy i badania wydałam tyle, że niedługo zbankrutuję, a przecież tyle rzeczy trzeba jeszcze sprawdzić, zbadać, wyciąć... Nie mam już siły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się wybrałam do laryngologa dzisiaj i oczywiście twierdziłam, że to pewnie białaczka - bo mam stan podgorączkowy. Kobita patrzyła się na mnie jak na wariatkę i spokojnie powiedziała, że przy infekcjach wirusowych stan taki może utrzymywać się do 6 tygodni, a układ odpornościowy mam po to, żeby reagował, jak coś się dzieje...

 

 

Jak mnie to wkurza, kilka lat temu miałabym to kompletnie gdzieś, a ja jestem pewna, że mi już wirus mózg atakuje - bo boli mnie gałka oczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja 10 dni temu okropnie przemarzłam i złapałam katar plus przeziębienie i to pewnie stąd. Stan podgorączkowy mam od 3 dni wieczorem i umieram ze strachu. Lekarka obmacała mi węzły i twierdzi, że nic tam nie ma...

 

Teraz mam czarne myśli, że nie wyjdę z tego przeziębienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłam przeziębiona od końca sierpnia do teraz. Byłam u lekarza z pięć razy, zjadłam dwa antybiotyki, zrobiłam kilka razy badania krwi, RTG płuc i takie tam. Nic nie wychodziło z wyjątkiem przewlekłego zapalenia gardła. Nieważne, lęk przed najgorszym już się zaczaił. Od dzieciństwa siedziało mi w głowie, że któreś przeziębienie się nie skończy i wyjdzie z tego niewiadomo co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nefretis daj sobie trochę czasu aż zaczną działać te leki od psych..., bo to co ty opisujesz to jest nerwica. Nie wiem ile już miałaś takich ataków tej nerwicy ale ja mam tak że mam tak mniej więcej co półtora roku i zawsze od innej strony raz dolegliwości żołądkowe, innym razem od strony serca, stawy , bóle głowy na tle nerwowym etc...etc... I za każdym razem wmawiam sobie inny nowotwór oczywiście. Trzeba to przetrwać. Trudne ale prawdziwe. Masz dobre ob i crp. Bierz leki i zobaczysz co się będzie działo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bmm no własnie siedze i znowu czytam objawy ... Crohna, raka jelita, odbytu (bo mnie boli) i wogóle same straszne rzeczy, znowu trace kontakt z otoczeniem tylko natręctwo czytania i szukanie objawów po forach. Niech te moje leki zaczną działać, wyciszą, coś ze mna zrobią, moze bedzie mi łatwiej o tym nie mysleć.

Kilka lat temu miałam jazde na objawy neurologiczne, głównie SM, miałam miesiacami silne objawy.

Kochani, czy myslicie, ze tak cięzkie choroby silniej dałyby się we znaki? Nawet nie wiecie jak ciezko mi nie czytać, czuje sie uzalezniona, jak alkoholik, chce ale nie moze przestać. Do tego depresja, stałe napięcie i lęk, wyglądam źle, dresy, nieumyte włosy od tygodnia, po co mam myć i tak niedługo czeka mnie szpital i jakaś straszna diagnoza - tak własnie myslę.

Jakims cudem mam czysto w domu ale dzieje sie to wielkim trudem i resztkami motywacji. Rok temu miałam objawy raka żołądka, byłam pewna że umieram, trwało to dobrych kilka mcy codziennie.

 

sory że to piszę ale muszę gdzieś wylać co czuję, dziecka nie bede zadręczać, przy męzu udaję, ze czytam coś innego. Nie mam do kogo zadzwonic, zreszta nie bede sie ośmieszać.

 

-- 11 gru 2014, 21:11 --

 

acha od kilku dni pobolewa tez mnie w okolicach wyrostka, z prawej strony na dole brzucha - to nowość. Diagnoza Crohn. Wycinanie jelit miesiące w szpitalu. Cztam, ze CRP i OB w Crohnie moze byc dobre, ja zwariuje, jeszcze chwilę temu pare postów wyżej kolega mnie niezle nastraszył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis kochana, a pamiętasz, że kilka tygodni temu miałem to samo, zanim lekarz zwiększył mi dawkę leku? Ociężały, uczucie bycia pijanym - zniknęły z dnia na dzień. Teraz mam siłę się ogarnąć dbam o siebie, oczywiście objawy nerwicowe są nie ustąpiły, wkurzają mnie tak jak pisałem nudności, bóle kości ,stawów, swędzenie skóry, ale trzeba żyć. Ja co i rusz mam lęk w żołądku, ale dzięki lekom już olewam to, bo przechodzi. Wiem, że mam silną nerwicę, ale wierzę, że kiedyś z tego wyjdę. Nasz umysł jest na tyle silny, że możemy nad tym zapanować, mózg to niedoceniany narząd, to od niego wszystko tak naprawdę zależy. Ja mam postanowienie, że od nowego roku praca, być może uda mi się też związek, bo randki na to wskazują, także do przodu, jeszcze tylko powrót do mojej pasji i będzie coraz lepiej. Oczywiście, chce mi się robić badania, ale nie robię badań póki co i nie czytam.

 

-- 11 gru 2014, 22:23 --

 

Co mi niestety wróciło to objadanie się, a nie jest to dobre dla żołądka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sinister pamiętam dokładnie co miałeś, wnioskuję, ze jest lepiej. Czytam też, że urozmaicasz sobie zycie, chodzisz na randki, bardzo się cieszę, życzę powodzenia, wyjdziesz z tego całkowicie. Niech tylko Twoj lek osiągnie odpowiednie stęzenie.

Dobrze robisz ,ze nie czytasz, badan tez nie rób, jesteś zdrowy, no może ta tarczyca do przeglądu i już

Ja dzis umowiłam kolonoskopie i po godzinie odwołałam, moze źle, nie wiem, moze jak mnie bardziej przyciśnie to zrobie, moje objawy sa takie nijakie, nie są silne ale są. Wkurzające, powodujące niesamowity lęk w brzuchu i spięcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, człowiek pójdzie na cały dzień do pracy a ty niepilnowana myszka zaczynasz harcować :nono::nono::nono:

 

Nie masz raka, ból by się nasilał, 1 rzadka kupka dziennie to norma nad normami, przy chorobach jelit wystepują biegunki czyli > 3 na dobę

Poza tym nie jesteś sama kochana. Masz mnie :mrgreen: mam identyczne objawy, prawdopodobieństwo że mamy tego samego raka będąc na tym samym forum (dla przypomnienia temat dla hipochondryków ;) ) jest takie że w sobote obie trafimy szóstkę w totka :mrgreen:

Daj sobie spokój z badaniami, szkoda kasy. Przede wszystkim weź się w garść. Jak będziesz sama sobie wmawiała że nic ci się nie chce, że nie jesteś w stanie niczym się zająć to na bank nie będzie ci się chciało. Mówię ci to, bo jeszcze 2 miesiące temu potrafilam spac w weekend do 16 albo nie pójść do pracy :roll: Daj szansę lekom, ale tez pomóż im. Psychotropy nie zadziałają jak będziesz ciągle myslec o chorobach. To jak z rzucaniem palenia, nie rzucisz jak będziesz siedziala i patrzyła na fajki ;)

 

Jak już musisz czytać to czytaj o nerwicy nie o rakach. Jak mnie bolą jelita czy mam sraczkę to szukam w necie nie info o raku tylko info o jelitach jako objawie nerwicy - to naprawdę wielka róznica :!:

 

Fajnie że bierzesz Debutir, tez musze w końcu kupić...

 

Walnęłam ci wykład bo jesteś mi jakaś taka bliska i po 1 martwię się, nawet myślałam o tobie w ciągu dnia, a po 2 ciebie naprawdę nie można z oka spuścić bo zaraz ci się pogarsza ;) Jak będziesz taka nieznośna to ci Mikołaj prezentu pod choinkę nie przyniesie :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D@ri@nk@ haha ja też dziś o Tobie myślałam, myslałam też, ze pewnie już tu nie zajrzysz, czujesz się juz dobrze to po co Ci to cierpiętnicze forum :D

Jak zwykle Twoj wpis pełen optymizmu i dobrych fluidów, mysle, ze to nie zasługa leków tylko Twojego pozytywnego charakteru :P

Zauwazyłam u siebie diametralne zmiany nastroju, najpierw płaczę i leże z termometrem pod pachą z bólami i nagle wstaję i mam siłę cos ogarnąć, potem za chwilę znowu kłębi sie we łbie chęc usiądnięcia przed googlami (doszłam na forum o Crohnie dla wtajemniczonych :shock: )

Oby to IBS oby!!! W sumie chęc na sraczke jest na tle emocji (wystarczy mi dzwoniący telefon 8) )

Jestem udupiona, od rana do wieczora z dziecmi, nie moge isc do pracy bo mamy firmę i nie jestem tam potrzebna na razie, ja jestem włąścicielką na piśmie, więc jak mam iśc do kogoś do roboty? :D Dlatego dostaje na łeb w domu. Fajnie, ze masz pracę, musisz sie wystroić i masz kontakt z ludźmi, to baaardzo pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×