Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

nerwa, mam nadzieję, że się obędzie bez znieczulenia, ale nie wiem, bo dziura jest duża... pół zęba mi odpadło w sumie ... ;c

Ubrałam się już i od razu poczułam to zawirowanie w głowie... Cały dzień tego nie było, ledwo wsunęłam dżinsy i bluzkę i bum, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki... Ubranie się to znak, że trzeba wyjść, że trzeba stanąć w gotowości... A chyba podświadomie tego nie chcę, dlatego się nagle tak poczułam.

Uciekam, nie mogę się spóźnić. Trzymajcie się ! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczęła mnie wątroba boleć po przeczytaniu wątku w depakine chrono o uszkodzeniu toksycznym wątroby :why::why::why::why::why::why::why::why::why::why::why::why::why::why:

 

Jest tylko jeden malutki problemik... Miąższ wątroby nie posiada unerwienia czuciowego pns w związku z czym wątroba nie może boleć. To co ludzie zazwyczaj biorą za ból wątroby bólem wątroby nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, a piszą tez tak:

"Powszechnie uważa się, że organ ten nie jest unerwiony, więc nie może boleć, jednak jest to błędne twierdzenie. Wokół narządu znajduje się błona surowicza, która gdy zaczyna być uciskana przez powiększoną wątrobę, może powodować uciążliwy ból ."

(http://twojawatroba.pl/bol-watroby)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narządy takie jak wątroba czy płuca nie mogą boleć, bo ich miąższ nie jest unerwiony przez zakończenia czuciowe pns. Ale wątrobę otacza błona surowicza/torebka wątrobowa, a płuca otacza opłucna- które są unerwione. Teraz jeżeli wątroba zacznie się pod wpływem jakiegoś stanu patologicznego(dla przykładu nowotwór albo WZW) powiększać i uciskać torebkę wątrobowa to właśnie będziemy odczuwać jako ból- ale ten ból pochodzi z torebki wątrobowej, a nie z wątroby. Podobnie w przypadku chorób płuc- ból pochodzi z unerwionej opłucnej, a nie z samych płuc. Identycznie sprawa ma się z mózgiem- sam w sobie nie może boleć. Ale mózg jest otoczony oponami i jeśli zrobi się np. obrzęk albo jakiś guz zacznie się gwałtownie rozrastać to mózg będzie uciskał na te opony i to będzie powodować ból.

 

Na pewno toksyczne uszkodzenie wątroby nie spowoduje bólu samej wątroby.

 

Czyli powyższy cytat ze strony jest błędny bo sugeruje, że źródłem bólu jest sam organ, a ból pochodzi spoza organu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myśle, ze to taki skrót myslowy. Normalny czlowiek nie bedzie sie zastanawial i mowil przeciez "boli mnie błona surowicza", czy coś w tym stylu :) Skoro boli blona, ale jest to wynik problemów z wątroba ktora jest obok, to co za róznica, jak sie powie, ze boli wątroba?

Takie rozróznienie jest dobre dla lekarzy, ale przecietny czlowiek mysle, ze moze sie poslugiwac takimi sformuowaniami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, :hide: nie ważne zaczeło mnie boleć po watku depakinowym choć to sugestia ale boli więc w zasadzie nieważne. Musze lek zmienić.

 

-- 17 kwi 2014, 14:08 --

 

nerwa, :lol: roześmiałam się

 

-- 17 kwi 2014, 14:09 --

 

a propo tej rury do kolonka o masakra jak ona jest dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuga :shock::?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że to skrót myślowy, ale tu nie chodzi o to. Powiększenie wątroby(->ucisk-> ból ze strony torebki) to już pewne stadium jakiegoś stanu chorobowego toczącego się w wątrobie. Jak człowiek ze zdrową wątrobą wpierdzieli jakieś grzybki to na początku może w ogóle nie być żadnych objawów, a tu się po paru dniach okazuje, że wątroba jest już kompletnie rozpier.dzielona(a człowiek sobie nie zdawał z tego sprawy no bo "nie bolało"). Gdyby ktoś miał przerośniętą wątrobę to już dawno by czuł ból, a nie że sobie trochę podjadł depakinki->ona spowodowała polekowe uszkodzenie toksyczne-> i wątroba boli- nie boli, bo w tym wypadku boleć nie może. :P Więc hipochondrycy chill out. Najpierw zrobić alat,aspat(opcjonalnie ggtp). Potem sie zadręczać wątrobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Własnie mam zamiar przerzucic się na lamo i zrobic test wątrobowy. Sugestia nie sugestia napierdziela jak cholera. I tak miałam oddać krew i sprawdzić czy wszystko gra bo jakieś dwa lata temu miałam robione badania wątrobowe.

 

-- 17 kwi 2014, 14:30 --

 

macieywwa, w ogóle ani nie tyje. ja zażywam tylko 600 mg. Ejże Macieju ja mam włosy nie kudły :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hahaha.

Wróciłam od dentysty z silnym środkiem przeciwbakteryjnym w zębie i terminem na przyszły czwartek.

Przyszłam tam tylko z ukruszonym zębem. Wiercąc, pani doszła do nerwu. Okazało się, że ząb był zatruty, ale nie wyleczony kanałowo. W kanale nerwowym był czarny, zgniły, martwy nerw i sporo ropy, czyli jedno wielkie siedlisko bakterii... Usunęła nerwy, wyczyściła, dała lek. Kazała dzwonić, jakby się coś działo, bo trzeba będzie dać antybiotyk. w sumie... Byłam prawie o krok od zakażenia całego organizmu, gdyby te bakterie dostały się do krwi, bo powiedziała, że widok był straszny. Chyba mnie Ten u Góry lubi, skoro pozwolił mi żyć i łazić dobre parę lat z czymś takim.... Heh... dziwnie mi tak teraz. Boję się, że zacznie mnie to boleć, a z drugiej strony czuję ulgę, że to się tak skończyło tylko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej wszystkim :) pisze wlasnie ze szpitala :) czekam az moze w koncu zaczne rodzic... Tutaj przynajmniej nie mysle o chorobach, bo mysli kraza tylko wokol ciazy i malucha. Juz mam 100% pewnosci po badaniach, ze bedzie dziewczynka :) ciesze sie jak nnie wiem i nie moge sie doczekac az w koncu ja przytule :) Sorki za pisownie, ale na tablecie nie mam jak napisac pl znakow...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lisa_, to chyba jakas plaga. Przedwczoraj byłam u dentysty - rutynowa wizyta, ale trzeba było coś sprawdzić na RTG. I nie spodobała mu się kość pod jednym zebem. Rozwiercil i się zdziwił, a ja z nim. Czysty, nieuszkodzony ząb bez ubytków zgnil wewnątrz i stal się martwy, a spod korzenia poszła ropa. Dostałam antybiotyk nlmiejscowo na 2 miesiące bo ząb mały, a stan zapalny rozlegly. Gdyby nie ten rentgen pewnie lazilabym z tym jescze długo, bo ząb obumarl i nie bolał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emka34, O kurcze, to jeszcze lepiej normalnie...

Ja przez tego zęba schizuję... Że te bakterie się dostaną do krwi czy coś... Kurcze, wyłączcie mi myślenie... Rozpala mnie, nie wiem, czemu, może od wiatru po prostu, od zimna w kościele... Ale się boję, że gorączka, że normalnie zaraz będę umierać przez głupiego zęba, że spuchnie, że zacznie boleć .... :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lisa... zakazenie organizmu dbre sobie :D..... moj facet tak dlugo chodzil z rozwalonym zebem ze az sam zaczal sie ruszac i mu wypadl ;) i nic mu sie nie zatrulo.. ja sama mam mase martwych zdechlych zebow i zyje... a dochodzilo do teog w ten sam sposob co u Ciebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×