Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam problem, który nie daje mi zyc.


someone966

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie, bo chodzi o mój wygląd. Ale to nie jest tak, że sam z siebie tylko o to chodzi to są natręctwa i inne sprawy, które ciągle powracają... Ogólnie jestem bardzo zadowolony ze swojego wyglądu, ale mam pare takich zdjęć, i jak pomysle o tych zdjęciach i zabawie na ktorej bylem, to od razu mam uraz do zabaw, bo ciągle te mysli nie daja mi spokoju, bo mam zdjęcia stamtąd i do bani wyglądałem :(( wiem, że to idiotycznie, chyba najbardziej jak się da, ale to obniza moja samoocene te mysli :(( Bo tak jest dobrze jestem zadowolony, a gdy popatrze na tamte zdj to już załamka, wiem brzmi jak problemik dzieciaka jakiegos, ale to mi nie daje zyc :( i niszczy moją samoocene:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, bo chodzi o mój wygląd. Ale to nie jest tak, że sam z siebie tylko o to chodzi to są natręctwa i inne sprawy, które ciągle powracają... Ogólnie jestem bardzo zadowolony ze swojego wyglądu, ale mam pare takich zdjęć, i jak pomysle o tych zdjęciach i zabawie na ktorej bylem, to od razu mam uraz do zabaw, bo ciągle te mysli nie daja mi spokoju, bo mam zdjęcia stamtąd i do bani wyglądałem :(( wiem, że to idiotycznie, chyba najbardziej jak się da, ale to obniza moja samoocene te mysli :(( Bo tak jest dobrze jestem zadowolony, a gdy popatrze na tamte zdj to już załamka, wiem brzmi jak problemik dzieciaka jakiegos, ale to mi nie daje zyc :( i niszczy moją samoocene:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, jakieś 5 lat temu, zobaczyłam kasetę z wesela ze sobą przewijającą się w tłumie podczas tańczenia i jak to zobaczyłam to prawie się załamałam. :lol: Wydawało mi się, że wyglądam tam tak beznadziejnie i okropnie, chodziło konkretnie o moją minę na wszystkich ujęciach. Na żadnym mi się nie podobała, rozpaczałam z powodu, że wszyscy z wesela to zobaczą i będą się ze mnie śmiać, że wyszłam tak beznadziejnie. :lol: Teraz ten wątek mi o tym przypomniał i nie mogę ze śmiechu. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, jakieś 5 lat temu, zobaczyłam kasetę z wesela ze sobą przewijającą się w tłumie podczas tańczenia i jak to zobaczyłam to prawie się załamałam. :lol: Wydawało mi się, że wyglądam tam tak beznadziejnie i okropnie, chodziło konkretnie o moją minę na wszystkich ujęciach. Na żadnym mi się nie podobała, rozpaczałam z powodu, że wszyscy z wesela to zobaczą i będą się ze mnie śmiać, że wyszłam tak beznadziejnie. :lol: Teraz ten wątek mi o tym przypomniał i nie mogę ze śmiechu. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, jakieś 5 lat temu, zobaczyłam kasetę z wesela ze sobą przewijającą się w tłumie podczas tańczenia i jak to zobaczyłam to prawie się załamałam. :lol: Wydawało mi się, że wyglądam tam tak beznadziejnie i okropnie, chodziło konkretnie o moją minę na wszystkich ujęciach. Na żadnym mi się nie podobała, rozpaczałam z powodu, że wszyscy z wesela to zobaczą i będą się ze mnie śmiać, że wyszłam tak beznadziejnie. :lol: Teraz ten wątek mi o tym przypomniał i nie mogę ze śmiechu. :lol:

dlatego ja nie oglądam żadnych filmów z wesel, studniówek itd nawet zdjęć nie lubię zwłaszcza z imprez.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, jakieś 5 lat temu, zobaczyłam kasetę z wesela ze sobą przewijającą się w tłumie podczas tańczenia i jak to zobaczyłam to prawie się załamałam. :lol: Wydawało mi się, że wyglądam tam tak beznadziejnie i okropnie, chodziło konkretnie o moją minę na wszystkich ujęciach. Na żadnym mi się nie podobała, rozpaczałam z powodu, że wszyscy z wesela to zobaczą i będą się ze mnie śmiać, że wyszłam tak beznadziejnie. :lol: Teraz ten wątek mi o tym przypomniał i nie mogę ze śmiechu. :lol:

dlatego ja nie oglądam żadnych filmów z wesel, studniówek itd nawet zdjęć nie lubię zwłaszcza z imprez.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, bo chodzi o mój wygląd. Ale to nie jest tak, że sam z siebie tylko o to chodzi to są natręctwa i inne sprawy, które ciągle powracają... Ogólnie jestem bardzo zadowolony ze swojego wyglądu, ale mam pare takich zdjęć, i jak pomysle o tych zdjęciach i zabawie na ktorej bylem, to od razu mam uraz do zabaw, bo ciągle te mysli nie daja mi spokoju, bo mam zdjęcia stamtąd i do bani wyglądałem :(( wiem, że to idiotycznie, chyba najbardziej jak się da, ale to obniza moja samoocene te mysli :(( Bo tak jest dobrze jestem zadowolony, a gdy popatrze na tamte zdj to już załamka, wiem brzmi jak problemik dzieciaka jakiegos, ale to mi nie daje zyc :( i niszczy moją samoocene:(

Zdjęcia, to zdjęcia. Nie wszyscy są fotogeniczni.

Są ważniejsze problemy w życiu.... :D

Masz jakieś pasje, zainteresowania, hobby?

Twoim zdaniem poprzez co mógłbyś podnieść swoją samoocenę i akceptację siebie? Odnoszę wrażenie, że siebie nie lubisz. Jak polubisz siebie, samoocena się podniesie. Efekt gwarantowany :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, bo chodzi o mój wygląd. Ale to nie jest tak, że sam z siebie tylko o to chodzi to są natręctwa i inne sprawy, które ciągle powracają... Ogólnie jestem bardzo zadowolony ze swojego wyglądu, ale mam pare takich zdjęć, i jak pomysle o tych zdjęciach i zabawie na ktorej bylem, to od razu mam uraz do zabaw, bo ciągle te mysli nie daja mi spokoju, bo mam zdjęcia stamtąd i do bani wyglądałem :(( wiem, że to idiotycznie, chyba najbardziej jak się da, ale to obniza moja samoocene te mysli :(( Bo tak jest dobrze jestem zadowolony, a gdy popatrze na tamte zdj to już załamka, wiem brzmi jak problemik dzieciaka jakiegos, ale to mi nie daje zyc :( i niszczy moją samoocene:(

Zdjęcia, to zdjęcia. Nie wszyscy są fotogeniczni.

Są ważniejsze problemy w życiu.... :D

Masz jakieś pasje, zainteresowania, hobby?

Twoim zdaniem poprzez co mógłbyś podnieść swoją samoocenę i akceptację siebie? Odnoszę wrażenie, że siebie nie lubisz. Jak polubisz siebie, samoocena się podniesie. Efekt gwarantowany :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra, nie podwijam ogona, tylko troche mi przeszlo. Bo to nie jest kwestia mojej samooceny, ona jest wysoka. Duzo dziewczyn mowi mi, ze jestem bardzo przystojny, jak mi pokazuje zdj na internecie. ale mam pare takich co mi sie nie podobaja, i jakies holerne mysli mi mowia, na tej imprezie wygladales okropnie, wystarczy popatrzec na te fotki, i od razu ta radosc, ze dobrze wygladam, sie obniza o wszystko... i ciagle potem mnie to męczy ze wygladam zle. Pomimo tego ze na innych zdj pisza ze jestem przystojny itd. :( ale wystarcza te zdj z tej imprezy i juz calkowicie inaczej ja uwazam..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×