Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lobby homoseksualne


Ivann

Rekomendowane odpowiedzi

Hans:
Jak to nie można? Bada się jakąś próbę płodów i tyle.

 

Jasne, bada się mózg płodów homo, bo wiadomo już, że są homo i bada się ich podwzgórze, żeby dowieść, że to wrodzone...

 

 

Bada się wybraną próbę płodów, w której statystycznie powinny znaleźć się płody, z których 'wyrosną' homoseksualiści. Jeśli jakaś aktywność/cecha X występuję w podwzgórzu/mózgu/organizmie płodów, z których potem wyrośli homoseksualiści, to można założyć, że aktywność/cecha X może determinować homoseksualizm osobnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wy ciągle o homoseksualizmie ;) wg mnie ten temat jest rozdmuchany do granic możliwości zarówno przez obrońców zwolenników homo ja i w szczególności przez przeciwników. Kiedyś przeglądałem strony tzw organizacji narodowych czy prawicowo- katolickich i połowa tematów, postów była związana z homoseksualizmem, jakby nie było ważniejszej dla kraju sprawy. Kto z kim sypia to indywidualna sprawa ludzi, jeśli facet chce spać z facetem to niech to robi, po co ma się leczyć ale też nie musi tańczyć półnagi na ulicy i domagać się praw do adopcji dzieci.

A argumenty że homoseksualizm nie jest zgodny z naturą to wiem że wśród zwierząt też się zdarza, bardziej niezgodne z natura jest na pewno celibat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bada się wybraną próbę płodów, w której statystycznie powinny znaleźć się płody, z których 'wyrosną' homoseksualiści. Jeśli jakaś aktywność/cecha X występuję w podwzgórzu/mózgu/organizmie płodów, z których potem wyrośli homoseksualiści, to można założyć, że aktywność/cecha X może determinować homoseksualizm osobnika.

 

 

Hans, i już zdążyli zbadać w tej grupie statystycznej jakieś jądra interstycjalne i poczekać, aż wyrosną z płodów dorośli ludzie? Chyba nie, bo to jakaś nowa hipoteza i jak cytowałam, przebadali umrzyków, więc nie wiem czy w ogóle można te jądra przebadać u żywych ludzi. Może musieliby im rozgrzebać mózg na żywca.

 

Mówimy o tym artykule:

http://www.if-pan.krakow.pl/ptp/tydzmozgu05_pliki/190305.htm

 

Według Zmiennego, on wyjaśnia genezę homoseksualizmu.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, na ktorejs stronie juz mowilem, tym stowarzyszeniom radykalnie prawicowym, latwo jest pognebic troche gejaszkow i jeszcze uzyskuja dzieki temu jakis rys maczo.

chcialbym wiedziec jak walcza z przestepczoscia np. ktora pozera ten kraj? no przeciez to patrioci wiec na pewno jakos przeciwdzialaja. :D

 

-- 03 kwi 2013, 22:16 --

 

refren, nie trzeba mozgu chlastac, rezonans magnetyczny czy jakies inne obrazowanie pewno stosuja.

 

-- 03 kwi 2013, 22:19 --

 

Według Zmiennego, on wyjaśnia genezę homoseksualizmu.

 

to nie tak ;P

 

napisalem przeciez, ze ten artykul akurat genezy nie objasnia i ze poszukam, ale juz pokazuje samo to zjawisko jak tam wyglada, podrzucilem, zebys sie zapoznala o co mi chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, nie trzeba mozgu chlastac, rezonans magnetyczny czy jakies inne obrazowanie pewno stosuja.

 

Nie wiem, nie znam się, tylko obstawiam, że jakby to można było badać na żywych ludziach, to by zaraz zbadali, żeby udowodnić, że mają rację. A skoro robią sekcję zwłok, to może rezonans nie wystarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, mozg mozna przebadac dokladnie, ja np. mialem robiony rezonans magnetyczny i mam na plytce 3 wymiarowy dostep do mozgu swojego.

powiem tylko, ze jest takie dziwne uczucie widziec swoja glowe w przekroju, na serio bardzo specyficzne uczucie. :smile:

 

-- 03 kwi 2013, 22:27 --

 

refren, a gdyby zabiegiem neurochirurgicznym byla mozliwosc 'leczenia' homo, to bylabys za taka ingerencja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, na ktorejs stronie juz mowilem, tym stowarzyszeniom radykalnie prawicowym, latwo jest pognebic troche gejaszkow i jeszcze uzyskuja dzieki temu jakis rys maczo.

chcialbym wiedziec jak walcza z przestepczoscia np. ktora pozera ten kraj? no przeciez to patrioci wiec na pewno jakos przeciwdzialaja. :D

.

czasami mam wrażenie że przynajmniej część zwłaszcza ta najbardziej radykalna tego środowiska to wyparci geje, bo jak inaczej można tłumaczyć wręcz nienawiść czy chorobliwe zainteresowanie tym tematem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Zygmunt Freud, uważał swoje homoseksualne pragnienia za patologiczne. Dzięki autoanalizie przezwyciężył je i ostatecznie cieszył się „większą niezależnością, która wynika z przezwyciężenia mojego homoseksualizmu". - wiadomo to z listów, które napisał sam Freud: (1910 letter to Sandor Ferenczi).

 

 

"W 1993 roku dr William Byne i dr Bruce Parsons, naukowcy z New York State Psychiatric Institute, dokonali krytycznego przeglądu „dowodów przemawiających na korzyść teorii biologicznej", zaprezentowanych przez LeVaya oraz Baileya i Pillarda.7 Stwierdzili oni na łamach „Archives of General Psychiatry", że „obecnie nie ma dowodu na poparcie teorii biologicznej" orientacji seksualnej]

 

W jaki sposób badacze ci podważyli badania, które miały podstawowe znaczenie dla argumentacji dr. Isaya - i do których w 1993 roku odwołał się nawet konserwatywny felietonista William F. Buckley na dowód tego, że homoseksualiści „takimi się urodzili"?

 

(...)

Mózgi homoseksualistów: Byne i Parsons zauważyli, że badanie LeVaya oparte było na przyjętym z góry utożsamieniu funkcji jądra SDN-POA (płciowo zróżnicowane jądro pola przedwzrokowego) u samców szczurów i jądra INAH3 (śródmiąższowe jądro przedniego podwzgórza) u ludzi. Rozumowanie LeVaya było następujące: skoro budowa SDN-POA determinuje zachowania seksualne samców szczurów, to odpowiednia różnica w analogicznej strukturze mózgu u ludzi powinna odpowiadać za homoseksualizm mężczyzn. Autor ten założył, że INAH3 u ludzi jest zasadniczo tym samym, co SDN-POA u szczurów. Ale, jak się okazuje, „miejsce w obrębie przednich części podwzgórza, którego zniszczenie upośledza zachowania seksualne [u samców szczurów], znajduje się powyżej, a nie w obrębie

 

SDN-POA. A zatem SDN-POA nie odgrywa kluczowej roli w typowo samczym zachowaniu szczurów, a korelacja pomiędzy jego wielkością a częstością aktywności seksualnej z pewnością nie ma charakteru związku przyczynowego"

 

A zatem, LeVayowi nie udało się znaleźć struktur, które mają takie same funkcje u ludzi i u szczurów. Rzekomy „strzał w dziesiątkę" świętowany przez Isaya i media okazał się kłopotliwym „pudłem"

 

Z badaniem LeVaya wiążą się także liczne problemy techniczne. Na przykład, zbadał 19 mózgów homoseksualistów, którzy zmarli na AIDS, i 16 mózgów mężczyzn, których orientacja seksualna nie była znana. LeVay przyjął, że tych 16 mężczyzn było heteroseksualnych, mimo że 5 z nich zmarło na AIDS. Co ważniejsze, choć LeVay dowodził, że małe jądro INAH3 „odpowiada" za pociąg homoseksualny, u niektórych homoseksualistów INAH3 było większe niż wynosiła średnia INAH3 u „heteroseksualistów", a niektórzy „heteroseksua-liści" mieli INAH3 mniejsze niż u homoseksualistów. A zatem niektórzy z tych homoseksualistów „powinni" byli być heteroseksualni i vice versa.

 

(...)

 

"To, że pragnienia i zachowanie seksualne są elastyczne, zostało wykazane przez Instytut Kinseya w 1970 roku. Stwierdzono9, że 81% z 684 homoseksualistów i 93% z 293 lesbijek zmieniło jedno- lub wielokrotnie swoje uczucia bądź zachowania seksualne po ukończeniu 12 lat. 58% homoseksualistów i 77% lesbijek przyznało się do dwukrotnej zmiany orientacji seksualnej, 31% homoseksualistów i 49% lesbijek przyznało się do trzykrotnej zmiany, a 13% homoseksualistów i 30% lesbijek przyznało się do nawet czterokrotnej zmiany orientacji seksualnej przed „osiedleniem się" w homoseksualizmie w życiu dorosłym."

 

"...To samo badanie Kinseya dostarcza również inne dane, których nie można wyjaśnić w kategoriach determinizmu biologicznego, ale które z łatwością wspierają koncepcję, że orientacja i zachowanie seksualne są kwestią wyboru:

 

74% homoseksualistów z tego badania przyznało, że odczuwało podniecenie seksualne wobec jakiejś kobiety, i 80% lesbijek przyznało, że odczuwało podniecenie seksualne wobec jakiegoś mężczyzny;

19% homoseksualistów i 38% lesbijek zawarło małżeństwa heteroseksualne;

20% homoseksualistów, 5% heteroseksualnych mężczyzn, 7% lesbijek i 0% heteroseksualnych kobiet uprawiało seks ze zwierzętami.

 

Family Research Institute (FRI)10 przeprowadził w 1983 roku podobne ogólnokrajowe badanie kwestionariuszowe grupy losowej 4340 osób dorosłych z pięciu amerykańskich miast, które wykazało, że:

 

82% obecnych lesbijek i 66% owych obecnych homoseksualistów przyznało, że zdarzyło się im zakochać w osobie płci przeciwnej;

88% lesbijek i 73% homoseksualistów odczuwało podniecenie seksualne wobec osoby płci przeciwnej;

67% lesbijek i 54% homoseksualistów przyznało, że obecnie odczuwa pociąg seksualny do płci przeciwnej;

85% lesbijek i 54% homoseksualistów w życiu dorosłym miało relacje seksualne z osobą płci przeciwnej;

32% homoseksualistów i 47% lesbijek zawarło małżeństwa heteroseksualne;

17% homoseksualistów, 3% heteroseksualnych mężczyzn, 10% lesbijek i 1% heteroseksualnych kobiet przyznało się do uprawiania seksu ze zwierzętami.

 

http://www.fronda.gliwice.pl/czytelnia.php5?id=16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmienny, zlituję się, tu jest lepiej wyjaśniona teoria, na którą się powołujesz:

 

http://www.is.umk.pl/~duch/Wyklady/Mozg/05-3-plec.htm

byłem na tych wykładach :mrgreen:

 

ej, to na serio? lobby homoseksualne? bitch please. gdzie?

 

edit: taka ciekawostka: szaleni naukowcy odkryli gen u muszek owocówek, który, przy odpowiedniej manipulacji, powodował, że owe muszki stawały się homoseksualne i... zaczynały chodzić gęsiego. serio, żadna ściema :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne wszczęło dochodzenie w związku z licznymi skargami psychologów na merytoryczną poprawność badań Camerona. W międzyczasie Cameron złożył rezygnację z członkostwa w Towarzystwie, jednak nie została ona rozpatrzona ze względu na toczące się dochodzenie. Zakończyło się ono w grudniu 1983 roku usunięciem Camerona z szeregów APA z powodu pogwałcenia kodeksu etycznego[18].

 

W 1984 Towarzystwo Psychologiczne Stanu Nebraska wydało oświadczenie, w którym odcięło się od prezentowanych przez Camerona interpretacji literatury naukowej[19]. W 1986 Amerykańskie Towarzystwo Socjologiczne skrytykowało Camerona za nieustanne nadinterpretacje socjologicznych materiałów badawczych[20]. Jednocześnie Towarzystwo stwierdziło, że wystarczy pobieżna analiza działalności Camerona, aby dojść do wniosku, że nie ma ona nic wspólnego z nauką. Nauka jest jedynie przykrywką działalności ideologicznej. (...) Niektórzy socjologowie są zszokowani poziomem nadużyć pana Camerona[21].

 

W 1996 Kanadyjskie Stowarzyszenie Psychologiczne wydało podobne oświadczenie, odcinające się od działalności Camerona i stwierdzające, że jest ona całkowicie oparta na nadinterpretacjach i błędach metodologicznych

 

zrodlo: wiki

 

refren, pogrubiony tekst dotyczyto tego goscia, ktory robil badania przez Ciebie przytoczone.

eee ja nie pisalem, ze nie chce dyskutowac, z tym 'ebie mnie to' zart byl. Tobie wystarczy Biblia? z tego co zuwazylem racjonalizujesz swoja niechec i lubisz jakimis badaniami rzucic np. tymi od camerona. :P

 

ps ja nie jestem fanem jader, prosze tak nie pisac. :nono:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, nie wiem czemu ludzie uważający się za religijnych dopatrują się wszędzie zboczeń o charakterze seksualnym. Co komu przeszkadzają homoseksualiści, biseksualiści przecież na to się nie umiera, nie jest to szkodliwe społecznie, bo przecież nie tylko oni w większości nie posiadają potomków. Dajmy im spokój to oni też nie będą czasem aż przesadnie reagować na ich krytykę.

 

Wg mnie osoby religijne, kler lubią szukać wszędzie seksualnych zboczeń, pouczać w tym temacie bo sami są ograniczeni w tym względzie przez zasady religijne i nie chcą aby inni za bardzo szaleli, eksperymentowali gdy oni formalnie nie mogą, to czysta zazdrość jaką np też odczuwają biedni wobec bogatych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, nie wiem czemu ludzie uważający się za religijnych dopatrują się wszędzie zboczeń o charakterze seksualnym. Co komu przeszkadzają homoseksualiści, biseksualiści przecież na to się nie umiera, nie jest to szkodliwe społecznie, bo przecież nie tylko oni w większości nie posiadają potomków. Dajmy im spokój to oni też nie będą czasem aż przesadnie reagować na ich krytykę.

 

podoba mi sie ta wypowiedz, zwlaszcza pogrubione zdanie, co do refren to ona chyba nie zieje taka zawiscia jak niektorzy, sa nawet u niej oznaki wspolczucia dla tych ludzi, wyczuwam lekka niechec do homo i duza do samego tego zjawiska czy ruchu homoseksualistow, ale to tylko moje spostrzezenia, niech sama napisze jak to widzi. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak w sprawie homoseksualizmu per se, to jest on dość powszechny u większości gatunków, a tylko u naszego gatunku bywa piętnowany. szympansy trykają się namiętnie w pupkę lub wzajemnie masturbują i wynikają z tego tylko same korzyści: zacieśnianie więzi, rozładowanie napięcia seksualnego, spadek poziomu agresji. z jakiegoś powodu u ludzi odsetek osób homoseksualnych nie zmienia się od lat i wynosi ~10%. oznacza to, że osoby odczuwające pociąg do tej samej płci odgrywają jakąś rolę w "byciu" naszego gatunku, inaczej gen dawno wypadłby z puli. mogę się tylko domyślać, że chodzi o dobór krewniaczy i pośrednie przekazywanie genów. gdzieś na świecie jest plemię, w którym geje odgrywają bardzo istotną rolę. są swojego typu wujkami, który odznaczając się wysokim poziomem empatii i altruizmu, poświęcają swoje życie wychowywaniu dzieci swoich braci i sióstr i innych członków plemienia. ot, taka ciekawostka.

 

temat został pewnie wyczerpany z cztery razy na tych 29 stronach, więc raczej nie powiem nic nowego, ale coś-tam jednak dodam. myślę, że osoby homofobiczne, używające często słowa "pedał", a nie mówiące o jednośladach, zwyczajnie się boją. odczuwają lęk przed czymś, czego nie rozumieją, co jest inne, obce. tak było od milionów lat w świecie zwierząt. osobniki, które wyraźnie różniły się od stada były zabijane lub z niego wykluczane. wszystko przez to, że nie pasowały do standardu. odmienność budzi lęk. nieznane budzi lęk. ludzie, którzy boją się ciemności, nie boją się braku światła per se, a tego co kryje mrok, a czego nie widzą. ich strach jest jak najbardziej uzasadniony i powinniśmy raczej ich żałować, niż prowadzić jałową dyskusję. osobiście żal mi osób, które żyją w ciągłym lęku, który maskują agresją. ponad to ludzie mają dziwną (czyżby?) potrzebę wyznaczania sobie wrogów/wroga nr 1. na tych/tego mogą zrzucić odpowiedzialność za kiepską sytuację ekonomiczną, niż demograficzny, czy co śmieszniejsze własne niepowodzenia. zresztą, biorąc słowo "homofobia" i jego drugi człon, możemy domniemywać, że chodzi właśnie o lęk w tym wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio sie dowiedzialem, ze homofobia to gdy ktos jest anthomo, bo sie boi, ze gdy taki nie bedzie to inni anthomo ludzie go beda szykanowac podejrzewac, nawet jesli sam nie jest gejem.

 

tutaj na forum piszemy swoje zdanie szczerze, ale w niektorych srodowiskach lepiej sie nie wychylac z tym, ze sa to normalni ludzie, bo mozna sie spotkac z agresja i taka profilaktyczna postawe tez sie nazywa homofobia, sam nieraz dla szpanu jechalem po gejach w glebi ducha wiedzac, ze to zwykli ludzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

temat został pewnie wyczerpany z cztery razy na tych 29 stronach, więc raczej nie powiem nic nowego, ale coś-tam jednak dodam. myślę, że osoby homofobiczne, używające często słowa "pedał", a nie mówiące o jednośladach, zwyczajnie się boją. odczuwają lęk przed czymś, czego nie rozumieją, co jest inne, obce. tak było od milionów lat w świecie zwierząt. osobniki, które wyraźnie różniły się od stada były zabijane lub z niego wykluczane. wszystko przez to, że nie pasowały do standardu. odmienność budzi lęk. nieznane budzi lęk. ludzie, którzy boją się ciemności, nie boją się braku światła per se, a tego co kryje mrok, a czego nie widzą. ich strach jest jak najbardziej uzasadniony i powinniśmy raczej ich żałować, niż prowadzić jałową dyskusję. osobiście żal mi osób, które żyją w ciągłym lęku, który maskują agresją. ponad to ludzie mają dziwną (czyżby?) potrzebę wyznaczania sobie wrogów/wroga nr 1. na tych/tego mogą zrzucić odpowiedzialność za kiepską sytuację ekonomiczną, niż demograficzny, czy co śmieszniejsze własne niepowodzenia. zresztą, biorąc słowo "homofobia" i jego drugi człon, możemy domniemywać, że chodzi właśnie o lęk w tym wszystkim.

 

Ja mam brata geja. Sam jestem daleki od krzyczenia haseł w stylu "bij pedała". Jednocześnie jednak wcale nie podoba mi się pomysł przyzwolenia, przyklaśnięcia propagacji homoseksualnego stylu życia. Czy jestem homofobem? Ja się wcale nie "boję" homoseksualistów, mnie raczej niepokoją potencjalne zmiany społeczne mogące zajść w następstwie fali pewnych zmian których tolerancja homoseksualizmu jest częścią. "Odmienność budzi lęk" - to jest demagogiczne stwierdzenie, bo można go użyć w obie strony. Bo skoro budzi lęk, i to nie od wczoraj, to chyba jest to jakoś ewolucyjnie uzasadnione?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednocześnie jednak wcale nie podoba mi się pomysł przyzwolenia, przyklaśnięcia propagacji homoseksualnego stylu życia.
przyzwolenie a propagacja to dwie różne rzeczy. Z resztą ciężko propagować coś o czym nie decydujemy świadomie czyli orientacji seksualnej. To że będę widział gejów w tv, na paradach czy biorących ślub nie spowoduje tego że stanę się homoseksualny, to nie jest zaraźliwe choć niektórzy prawicowcy uważają inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednocześnie jednak wcale nie podoba mi się pomysł przyzwolenia, przyklaśnięcia propagacji homoseksualnego stylu życia.
przyzwolenie a propagacja to dwie różne rzeczy. Z resztą ciężko propagować coś o czym nie decydujemy świadomie czyli orientacji seksualnej. To że będę widział gejów w tv, na paradach czy biorących ślub nie spowoduje tego że stanę się homoseksualny, to nie jest zaraźliwe choć niektórzy prawicowcy uważają inaczej.

 

Wiem że to dwie różne rzeczy - obie mi nie odpowiadają.

 

Co do dalszej części postu - nie całkiem mnie zrozumiałeś, albo świadomie chcesz wrzucić mnie do wora z szalejącymi prawicowcami. Mi nie przeszkadza to że sobie dwóch facetów mieszka razem, sypia razem. Ale na przykład przeszkadzałoby mi już gdyby taki układ zezwolono ukonstytuować prawnie i nazywać małżeństwem. I to nie dlatego, że ja się boję że od pojawienia się takich "małżeństw" sam nabiorę ochoty na kolegę z pracy. Chodzi raczej o to że jest to pewne odstępstwo od normy. Ostatnie dziesięciolecia upływają pod znakiem coraz większych odstępstw od tych norm i mi się to nie podoba. Nie mamy jeszcze możliwości stwierdzenia że takie zmiany nie wpłyną destrukcyjnie na społeczeństwo, bo za krótko mamy możliwość badania tych zmian, ale moim osądem kierują obawy mające nieco logiczniejsze podstawy niż irracjonalny strach przed "epidemią homoseksualizmu".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przyzwolenie a propagacja to dwie różne rzeczy. Z resztą ciężko propagować coś o czym nie decydujemy świadomie czyli orientacji seksualnej. To że będę widział gejów w tv, na paradach czy biorących ślub nie spowoduje tego że stanę się homoseksualny, to nie jest zaraźliwe choć niektórzy prawicowcy uważają inaczej.

dokładnie, chyba nie mam nic do dodania.

 

Ja się wcale nie "boję" homoseksualistów, mnie raczej niepokoją potencjalne zmiany społeczne mogące zajść w następstwie fali pewnych zmian których tolerancja homoseksualizmu jest częścią. "Odmienność budzi lęk" - to jest demagogiczne stwierdzenie, bo można go użyć w obie strony. Bo skoro budzi lęk, i to nie od wczoraj, to chyba jest to jakoś ewolucyjnie uzasadnione?

"potencjalne zmiany społeczne" - dokładnie takiego określenia używali przeciwnicy praw wyborczych dla kobiet i zniesienia niewolnictwa. nie widzę wielkiej różnicy. mógłbyś opisać te ewentualne zmiany? w niektórych państwach zachodnich, gdzie nikogo nie dziwi widok dwojga mężczyzn trzymających się za ręce, czy nawet prowadzących wózek z dzieckiem, nie stało się absolutnie nic złego ze społeczeństwem, demografią, czy jakąkolwiek inną sferą życia publicznego.

 

demagogia - gdzie? i jak chciałbyś go użyć w drugą stronę? a uzasadnienie ewolucyjnie jest niebywale proste: to, czego nie znamy może nieść dla nas potencjalne zagrożenie, więc się boimy, uciekamy lub walczymy. gdy natomiast nieznane staje się znane i akceptowalne, lęk znika. mam szynszyle. jak je kupowałem i przenosiłem do nowej klatki, to były zalęknione, chowały się po kryjówkach i uciekały na każdy dźwięk, bo nie znały tego nowego otoczenia. teraz rozkładają się w najlepsze odsłaniając brzuch, bo wiedzą, że im nic nie grozi. kwestia przyzwyczajenia. ludzie, mimo wysoce rozwiniętej inteligencji też ulegają lękom. większość osób przeprowadzając się w nowe miejsce, poznając nowych ludzi, środowisko czuję się przynajmniej trochę niepewnie. kiedyś widok czarnego na koniu (Django! :mrgreen:) budził sprzeciw i oburzenie, teraz czarny jest prezydentem największego mocarstwa na świecie. już nikogo to nie dziwi. podobnie będzie ze związkami homoseksualnymi i adopcją dzieci przez wspomniane. kwestia czasu.

 

edit:

@deader

odstępstwem od normy jest też albinizm, zespół Downa, szósty palec u nogi i wegetarianizm. i co z tego? odstępstwa były zawsze i zawsze będą, po prostu kiedyś społeczeństwa były mniej tolerancyjne i ludzie bali się ujawniać. nie było też tylu kanałów (media) na taki "coming out".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, nie wiem czemu ludzie uważający się za religijnych dopatrują się wszędzie zboczeń o charakterze seksualnym. Co komu przeszkadzają homoseksualiści, biseksualiści przecież na to się nie umiera, nie jest to szkodliwe społecznie, bo przecież nie tylko oni w większości nie posiadają potomków. Dajmy im spokój to oni też nie będą czasem aż przesadnie reagować na ich krytykę.

 

Wg mnie osoby religijne, kler lubią szukać wszędzie seksualnych zboczeń, pouczać w tym temacie bo sami są ograniczeni w tym względzie przez zasady religijne i nie chcą aby inni za bardzo szaleli, eksperymentowali gdy oni formalnie nie mogą, to czysta zazdrość jaką np też odczuwają biedni wobec bogatych.

 

Nie wszędzie. Miałam ostatnio szkolenie zawodowe związane z edukacją seksualną. Gość, który je prowadził (nie utożsamia się w żaden sposób z religią) opowiadał trochę o życiu seksualnym homoseksualistów. Twierdził, że seks analny to wcale nie jest dominująca technika, tak samo istotne jest czerpanie przyjemności z poniżenia, a także zdarza się zjadanie odchodów, sprawianie sobie bólu (na przykład wkładanie prętu do cewki moczowej). Średnia ilość partnerów osoby homoseksualnej to 5 w ciągu roku (czemu oni sami nie zaprzeczają: http://www.homoseksualizm.edu.pl/index.php/co-mowi-nauka/34-psychologia/185-ryzykowne-zachowania-seksualne-u-homoseksualistow)

 

Homo propaganda robi przekaz, że ich związki niczym się nie różnią od związków hetero, poza płcią jednego z partnerów, że darzą siebie głębokimi uczuciami. Ale to propaganda.

 

Dla mnie takie życie nie jest normalne, sorry, ale to dla mnie jest zboczenie na zboczeniu, jak by osoba hetero robiła takie rzeczy, to też by dla mnie była zboczona i uwierz, że nikomu nie zazdroszczę eksperymentów polegających np. na smakowaniu moczu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×