Aborcja

[*Wiola*]

Vian, tylko kalafiorowi nigdy mózg się nie rozwinie, choćby nie wiem co, a takiemu zarodkowi rozwinie się na pewno

[Vian]

*Wiola*, wracamy w kółko do plemnika i jajeczka. ;-)

[*Wiola*]

Vian, bo każda z nas ma swoje przekonania i pewnie nie dojdziemy do żadnego konsensusu. Przypomniało mi się pierwsze usg mojej córki - nie pamietam który to był tydzień, ale na pewno bardzo wczesny., Widziałam tylko "tykającą" kreseczkę , teraz ta "kreseczka" jest 12 kilogramowym człowieczkiem, biega, nawija jak najęta i wiem ,że zrobiłabym dla niej wszystko

[ladywind]

  kaja123 napisał(a):

  Vian napisał(a):

kaja123, zarodek to też komórki, tyle że pozlepiane razem.

 

ekspert_abcZdrowie, proste pytanie - czy 12-dniowy zarodek czuje?

hahahahaha no Ty też jesteś zlepem komórek przecież

Nie wiem co odpowie ekspert ale ja się ośmielę - 12 dniowy zarodek czuje

 

wychodząc z tego założenia to liscie też czują, drzewa czują jak są ścinane, ziemniaki jak są wykopywane itd itd

[Ferdynand k]

Wiolu uważam że w takich przypadkach jak w ustawie zabieg powinien być legalny, ale w innym przyp nie

argumentem jest to że komórka posiada 23 pary chromosomów .

[ekspert_abcZdrowie]

  Cytat

Nie ma mózgu. Nie ma świadomości. Nie ma człowieka.

Vian, to Twoje zdanie. A ja mam swoje. I na pewno odwołanie do kalafiora mnie nie przekona

[nieboszczyk]

  Mushroom napisał(a):

 

-- 02 gru 2012, 16:49 --

 

  Cytat

bo piszesz że gnija tylko niemyte zeby

no i ?

był kiedyś taki kanał HBO.oglądałeś film dokumentalny "dzieciństwo w kaftanie bezpieczeństwa"?

[kaja123]

  Vian napisał(a):

  Cytat

Co różni Ciebie albo mnie od kalafiora? Rodzaj komórek? DNA? A może właśnie świadomość? Dlaczego człowieka uznaje się za martwego kiedy umiera mózg, a nie kiedy np. ciało zgnije i odpadnie od kości a komórki się zdegenerują? Bo w takim ciele nie ma świadomości.

 

Nie ma mózgu. Nie ma świadomości. Nie ma człowieka.

 

A że MOŻE BYĆ to wiecie... ;-)

Ja widzę dużą różnice między mną a kalafiorem A fakt że jak ktoś umiera to nie ma świadomości jest oczywisty. Wszystko ma swój początek i koniec Vian tak to już jest. Ale cenię Cię za to że bronisz swoich poglądów i są spójne (aborcja i eutanazja) chociaż sie z nimi nie zgadzam

[nieboszczyk]

oglądaliście Niemy krzyk?

[Gość]

Ja myślę że to bez znaczenia czy to jest człowiek czy nie jest. To tylko kwestia nazewnictwa. A na oko widać że takiemu zarodkowi daleko do dorosłej formy. Aborcja powinna być dopuszczalna dlatego żeby Ci którzy już żyją normalnie mieli prawo do szczęśliwego i zgodnego z własną wolą życia. Stawiając na jednej szali dobro jednej lub dwóch dorosłych osób i dobro maksymalnie kilkucentymetrowego pozbawionego świadomości żyjątka dla mnie zawsze przeważy interes dorosłych osób.

 

W Polsce panuje dziwne podejście że mnóstwo osób interesuje się dziećmi do momentu ich narodzin, potem już nie. Tych urodzonych to przeciwnicy aborcji zwykle mają gdzieś i nie są skłonni do jakiejś szerszej pomocy.

[Pieprz]

  Cytat

Mushroom, no ok ciężko Ci powiedzieć ale dlaczego? Co stoi na przeszkadzie?

złożoność tematu jak sądzę. Różne są choroby schorzenia i nie wiem przeciez jak będzie wyglądało życie takiego dziecka.

 

-- 03 gru 2012, 00:26 --

 

  kaja123 napisał(a):

Zobacz jest przypadek badania prenatalne stwierdzają ze dziecko będzie miało zespół Downai co począć : usunąć czy nie?

nie

 

-- 03 gru 2012, 00:28 --

 

  *Wiola* napisał(a):

Vian, Przeciwnikiem antykoncepcji nie jestem, ale zarodek to już co innego niż plemnik i jajeczko oddzielnie. Ja tak uważam, Ty inaczej, pewnie i tak żadna z nas nie przekona drugiej.

ja uważam że zarodek od plemnika i jajeczka w osobnych pudełeczkach się niczym nie różni. zabronienie usunięcia zarodka jest dla mnie tak samo sensowne jak zabronienie nie uprawiania seksu żeby było dziecko

[Candy14]

  Cytat

W Polsce panuje dziwne podejście że mnóstwo osób interesuje się dziećmi do momentu ich narodzin, potem już nie. Tych urodzonych to przeciwnicy aborcji zwykle mają gdzieś i nie są skłonni do jakiejś szerszej pomocy.

[Pieprz]

  Candy14 napisał(a):

  Cytat

W Polsce panuje dziwne podejście że mnóstwo osób interesuje się dziećmi do momentu ich narodzin, potem już nie. Tych urodzonych to przeciwnicy aborcji zwykle mają gdzieś i nie są skłonni do jakiejś szerszej pomocy.

[tahela]

jestem zwolennikiem aborcji i kazda kobieta powinna decydowac o tym sama ,

ladywind,

a kobieta, która sypia z kazdym i facecik , który przeleci wszystko co sie rusza i jest z tego dziecko, które patrzy ciagle na imprezujaca codziennie matke, na ojca który zmioenia laski jak rekawiczki i zyje w patologi z pieciorgiem rodzeństwa i wyrasta z niego jakis pierdzielony frustrat, który sam zaczyzna sie puyszcza na prawo i lewo , pije jak cudowni rodzice i zyje z opieki społecznej z pewnoscia lepiej i dla jego rodziców by tego dziecka nie było i dla tego dziecka i podejrzewam,ze równiez dla jego dzieci, które znowu powiela pokoleniowe wzorce rodzinne od małego napatrzą sie i beda cąłe zycie nieszczesliwe, ale w polandi liczy sie tylko by urodzi wszelkim kosztem, kosciół wpierdziela sie do kaazdej dziury i rządzi umysłami ludzi

[Ferdynand k]

Tahela jak są tak nieodpowiedzialni to teraz niech utrzymają dzieciaka i zapewnią mu godziwy byt

dzieciak nie musi być tak jak oni to nie jest przesądzone

gdyby człowiek wiedział, że urodzi się w patologii mimo tego i tak wolałby żyć niż w ogóle się nie urodzić.

Rodziny nie wybierasz.

[niosaca_radosc]

tahela, pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Fakt, środowisko ma duży wpływ na człowieka, ale nie zawsze jest tak jak mówisz. Gdzieś czytałam o dwóch mężczyznach, którzy wychowali się w rodzinie, w której ojciec był alkoholikiem. Jeden z nich stoczył się i pił tak samo jak ojciec, a drugi został zdaje się lekarzem, założył rodzinę i żył na poziomie. Kiedy zapytano ich dlaczego ich życia tak się potoczyły, oboje odpowiedzieli - bo mój ojciec był alkoholikiem. Także nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora.

[Arhol]

Jest mi obojętne,nie inaczej - zjawisko aborcji mi nie przeszkadza...ale w pewnym stopniu.

Jeśli już to dziecko ma być i go nie chcą - niech zostawią do adopcji,cokolwiek,lub niech usuwają jak są s)*(&)*&.

W przypadku gdy dziecko jest/będzie chore - szkoda by się męczyło...po prostu...

Gdy zagraża życiu matki - niech to będzie decyzja matki,to już zależy...

[ladywind]

tahela, zgadzam się. Szczególnie z tym, że kosciół miesza sie nawet w takie sprawy.

[Lord Cappuccino]

Episkopat Kościoła Katolickiego w Niemczech debatował niedawno nad poparciem reformy ustawy o aborcji dopuszczając możliwość legalnej aborcji w niektórych przypadkach- np. zażycie tabletki PO dla kobiet zgwałconych. Ktoś mi podrzuci link co z tego w końcu wyszło?

[Lord Cappuccino]

Episkopat Kościoła Katolickiego w Niemczech debatował niedawno nad poparciem reformy ustawy o aborcji dopuszczając możliwość legalnej aborcji w niektórych przypadkach- np. zażycie tabletki PO dla kobiet zgwałconych. Ktoś mi podrzuci link co z tego w końcu wyszło?

[vifi]

A co niby ma wyjść? Przecież dla Kościoła zapłodniona komórka jajowa już jest człowiekiem bez względu na to co czuje i ile ma komórek. Nigdy nie spotkałem się z przeciwnikami aborcji mówiącymi że plemnik to człowiek.

Twierdzenie czy komórka jajowa staje się człowiekiem po osiągnięciu odpowiedniej złożoności niestety nie jest oczywiste dla dzisiejszego człowieka. Nie widzę podstaw żeby uznać że płód zaczyna być człowiekiem kiedy zaczyna coś czuć. Przecież niemowlak, zwłaszcza jak jest upośledzony też niewiele odczuwa, myśli, może nawet mniej niż dorosła małpa, ale chyba nikt by nie powiedział że małpa jest bardziej człowiekiem niż niemowlak.

[vifi]

A co niby ma wyjść? Przecież dla Kościoła zapłodniona komórka jajowa już jest człowiekiem bez względu na to co czuje i ile ma komórek. Nigdy nie spotkałem się z przeciwnikami aborcji mówiącymi że plemnik to człowiek.

Twierdzenie czy komórka jajowa staje się człowiekiem po osiągnięciu odpowiedniej złożoności niestety nie jest oczywiste dla dzisiejszego człowieka. Nie widzę podstaw żeby uznać że płód zaczyna być człowiekiem kiedy zaczyna coś czuć. Przecież niemowlak, zwłaszcza jak jest upośledzony też niewiele odczuwa, myśli, może nawet mniej niż dorosła małpa, ale chyba nikt by nie powiedział że małpa jest bardziej człowiekiem niż niemowlak.

[Ivann]

beznadziejne, denne argumenty, aż sie nie chce tego czytać ! Co to wo ogóle za argument że to prywatna sprawa kobiety ? Zabicie dziecka jest prywatną sprawą kobiety ? Prawem kobiety ? (tak bełkoczą postępowe feministki). w ogóle jaka to nieodpowiedzialność żeby zajść w ciąże i powiedzieć sobie "a, usunę sobie" i zabić własne dziecko.

 

Cejrowski w latach 90' odniósł się w taki sposób, że może zastpąpić w ogóle termin "morderstwo" - skoro technicznie to to samo co aborcja. Np. "Serbowie dokonali aborcji na Chorwatach" (jak ktoś nie zna najnowszej historii chodzi o wojne domową w Jugosławii).

 

To nie jest decydowanie nad swoim ciałem, bo dziecko to jest niezależny byt, i nie może być argumentem czy urodzone czy nie - bo to tylko sprawa techniczna czy w łonie matki czy po za. Dziecko jest zawsze takie same od poczęcia. A że kobiety właśnie rodzą to taka jest akurat natura, a jak sie nie podoba to zamiast zabijać dzieciaczki to zmienić płeć jak Anna Grodzka.

[Ivann]

beznadziejne, denne argumenty, aż sie nie chce tego czytać ! Co to wo ogóle za argument że to prywatna sprawa kobiety ? Zabicie dziecka jest prywatną sprawą kobiety ? Prawem kobiety ? (tak bełkoczą postępowe feministki). w ogóle jaka to nieodpowiedzialność żeby zajść w ciąże i powiedzieć sobie "a, usunę sobie" i zabić własne dziecko.

 

Cejrowski w latach 90' odniósł się w taki sposób, że może zastpąpić w ogóle termin "morderstwo" - skoro technicznie to to samo co aborcja. Np. "Serbowie dokonali aborcji na Chorwatach" (jak ktoś nie zna najnowszej historii chodzi o wojne domową w Jugosławii).

 

To nie jest decydowanie nad swoim ciałem, bo dziecko to jest niezależny byt, i nie może być argumentem czy urodzone czy nie - bo to tylko sprawa techniczna czy w łonie matki czy po za. Dziecko jest zawsze takie same od poczęcia. A że kobiety właśnie rodzą to taka jest akurat natura, a jak sie nie podoba to zamiast zabijać dzieciaczki to zmienić płeć jak Anna Grodzka.

[Gość]

Ivann, a co ma do tego Anna Grodzka? weź się człowieku odstosunkuj od niej, bo nie masz pojęcia o czym mówisz. I co znaczy dla człowieka zmiana płci.