Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI


media

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 16.09.2024 o 16:29, patrycjakwk napisał(a):

Cześć,

 

Jestem tu nowa i ostatnio odkryłam, że mam PSSD. 

 

Wczoraj trafiłam na taki film polaka, który wyzdrowiał z tego stanu stosując rzeczy zawarte w filmiku.

Czy ktoś też to stosował i mu pomogło?

 

 

Reklamował się tutaj i jak został sprawdzony przez któraś z koleżanek wyżej to szybko się stąd zawinął. To wygląda jak kolejna reklama. Po bodajże 6 latach(tyle bodajże był chory gość z filmiku) zdrowieje chyba 99 procent chorych i nie stosują wskazówek z filmu. Tak przypuszczam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.09.2024 o 20:12, Heniu napisał(a):

Jeśli media nie kłamią to niestety profesor starowicz już nic nie przepisze 😢 trzeba liczyć na innych speców. Ktoś na jakieś nowe informacje o swoim stanie?

U mnie jest znowu lepiej, jakby poprawa przychodziła rzutami. I tak jak w przypadku arturop7777 zakładam, że to powrót do leków spowodował (u mnie nie mikrodawkowanie, ale niewielkie dawki terapeutyczne- nie chciałam, ale musiałam po nie sięgnąć), może tu jest jakiś klucz? Moje doznania są teraz już mocno zbliżone do tego, co było, seks bywa naprawdę super. Jest coś jeszcze nie tak z fantazjami, ale genitalnie wszystko działa. Pewnie są tu osoby z doświadczeniem PSSD, ktore musiały wrócić do leków- u Was nie przyniosło to poprawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Johimbina jak i szczególnie leki jak cyproheptadyna prometazyna mogą przynieść poprawe przy pssd, anhedonii jak i funkcji seksualnych. Na innych zagranicznych forach , ludzie pisali ze leki te przyniosły sporą poprawę przy pssd. Bo zmniejszają ilość serotoniny w mózgu. A zwiększają dopamine czytałem. 

Edytowane przez Pssd98

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.09.2024 o 15:41, Heniu napisał(a):

Reklamował się tutaj i jak został sprawdzony przez któraś z koleżanek wyżej to szybko się stąd zawinął. To wygląda jak kolejna reklama. Po bodajże 6 latach(tyle bodajże był chory gość z filmiku) zdrowieje chyba 99 procent chorych i nie stosują wskazówek z filmu. Tak przypuszczam.

 

Miałam z nim sesje, bardzo sympatyczny człowiek. Z wykształcenia kognitywista. Obecnie próbujemy BDNF i ketozy i zapowiada się obiecująco. Będę informowała co dalej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W jakim sensie próbujesz BDNF. Bo z tego co wiem jest to substancja w mózgu która wytwarza się naturalnie w celu leczenia neuronów. Można ją zwiększyć za pomocą tmsa, tpsa, ale też uprawiając sport czy nawet podczas przyjmowania antydepresantow typu ssri/snri które wywołują pssd, wytwarza się zwiększona ilość bdnf.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosuje się do zaleceń Pana Tomasza i metod, które go pobudzają. Antydepresanty nie stymulują BDNF. Póki co to co mi zaleca poprawia moje objawy. Fajnie, że jest ktoś kto z tego wyszedł i pomaga innym, psychiatra oczywiście zalecał powrót do leków, ale nie tego szukam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Antydepresanty typu ssri stymulują  BDNF. Wpisz sobie nawet taka frazę w Googlach i wiele artykułów medycznych piszę że ssri zwiększają BDNF. Lecz wiadomo stosując dalej antydepresanty pogłębimy jeszcze bardziej ten problem. 

A w dużym stopniu poprawiły Ci się objawy pssd? Stosując metody terapeuty ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

 

ja również mam problem ze sferą seksualną po ssri a konkretnie po stosowaniu przez 3-4 miesiące escitalopramu, skończyłem go brać niecałe 2 lata temu a problem nadal jest. Z tym, że aż nie tak poważny, czuję że mój członek nie jest już taki twardy w trakcie erekcji jak kiedyś, czuje jakieś dziwne znieczulenie swoich genitaliów na codzień, dodatkowo wydłużył się czas przerwy jaki muszę sobie zrobić po orgaźmie do następnej erekcji, do około 30 minut(mam 26 lat więc chyba to nie jest kwestia wieku). Escitalopram był mega pomocnym lekiem w walce z moimi problemami, czułem się super podczas jego stosowania, natomiast teraz znowu dopadł mnie gorszy okres, który ciągnie się w sumie od lutego tego roku. Psychiatra ze względu na to, że powiedziałem mu o problemach z erekcją przepisał mi britnellix, który nie wiele mi pomógł, a teraz biorę buproprion, który jeszcze miał mi pomóc na problemy z erekcją razem z brintellixem. Niestety efekt czułem tylko podczas 1 dnia stosownia buproprionu, a teraz po 3 tygodniach stosowania wydaję mi się, że pogorszył jeszcze moją sytuację, choć może być to również spowodowane kiepskim samopoczuciem związanym z nieudanymi relacjami z kobietami i przeziębianiami(chociaż jak sięgam pamięcią to przeziębienia nigdy nie wpływały u mnie na tą sferę). Psychiatra zachęca mnie abym wrócił do escitalopramu, bo to był lek który bardzo dobrze działał na moje samopoczucie, natomiast boję się że on jeszcze pogorszy moją sprawność seksualną co było by dla mnie tragedią. W czwartek mam wizytę u psychatry i nie wiem zabardzo co robić, z jednej strony chciałbym się lepiej poczuć i zmienić trochę swoje życie przy pomocy escitalopramu a z drugiej bardzo się boje pogłębienia problemów z erekcją.

Edytowane przez Lesgos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.10.2024 o 19:32, Lesgos napisał(a):

Dzień dobry,

 

ja również mam problem ze sferą seksualną po ssri a konkretnie po stosowaniu przez 3-4 miesiące escitalopramu, skończyłem go brać niecałe 2 lata temu a problem nadal jest. Z tym, że aż nie tak poważny, czuję że mój członek nie jest już taki twardy w trakcie erekcji jak kiedyś, czuje jakieś dziwne znieczulenie swoich genitaliów na codzień, dodatkowo wydłużył się czas przerwy jaki muszę sobie zrobić po orgaźmie do następnej erekcji, do około 30 minut(mam 26 lat więc chyba to nie jest kwestia wieku). Escitalopram był mega pomocnym lekiem w walce z moimi problemami, czułem się super podczas jego stosowania, natomiast teraz znowu dopadł mnie gorszy okres, który ciągnie się w sumie od lutego tego roku. Psychiatra ze względu na to, że powiedziałem mu o problemach z erekcją przepisał mi britnellix, który nie wiele mi pomógł, a teraz biorę buproprion, który jeszcze miał mi pomóc na problemy z erekcją razem z brintellixem. Niestety efekt czułem tylko podczas 1 dnia stosownia buproprionu, a teraz po 3 tygodniach stosowania wydaję mi się, że pogorszył jeszcze moją sytuację, choć może być to również spowodowane kiepskim samopoczuciem związanym z nieudanymi relacjami z kobietami i przeziębianiami(chociaż jak sięgam pamięcią to przeziębienia nigdy nie wpływały u mnie na tą sferę). Psychiatra zachęca mnie abym wrócił do escitalopramu, bo to był lek który bardzo dobrze działał na moje samopoczucie, natomiast boję się że on jeszcze pogorszy moją sprawność seksualną co było by dla mnie tragedią. W czwartek mam wizytę u psychatry i nie wiem zabardzo co robić, z jednej strony chciałbym się lepiej poczuć i zmienić trochę swoje życie przy pomocy escitalopramu a z drugiej bardzo się boje pogłębienia problemów z erekcją.

(....) U mnie spowodował PSSD, dysautonomię.. na szczęście w miarę akceptowalną. Niestety zabrał 30% doznań w fajce, mam gorsze libido i erekcję, nie pocę się, skóra oprócz braku normalnego pocenia się nie wydziela już tyle łoju, kataru.. po alkoholu zero pijaństwa psychicznego, jedynie fizycznie rozluźnia i usypia, ale żadnego humoru, kręcenia się w głowie. Miałem propozycję Buspironu od psychiatry żeby to odwrócić, ale nie będę brał już tej szatańskiej chemii. Brałem to na nerwice lękową. Radzę sobie bez leków. Radzę Ci nie brać bo pogorszysz sprawę, a wtedy co.. depresja? 

Edytowane przez Melodiaa
USTALANIE LECZENIA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A przyjmowal ktos z was amisulpiryd lub zwykły sulpiryd w niskich dawkach ? Bo zastanawiam się nad przyjęciem sulpirydu przez tydzien/dwa w celu leczenia anhedonii. Czy może ten lek trwałe wyleczyć anhedonie, lub ja trwale zmniejszyć ? Bo wiem że w niskich dawkach ten lek zwisksza wydzielanie się dopaminy w mozgu i działa motywująco a mam spora anhedonie, więc może by mi pomógł na otępienie emocjonalne.

Edytowane przez Pssd98

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.10.2024 o 15:26, lukas900 napisał(a):

(....) U mnie spowodował PSSD, dysautonomię.. na szczęście w miarę akceptowalną. Niestety zabrał 30% doznań w fajce, mam gorsze libido i erekcję, nie pocę się, skóra oprócz braku normalnego pocenia się nie wydziela już tyle łoju, kataru.. po alkoholu zero pijaństwa psychicznego, jedynie fizycznie rozluźnia i usypia, ale żadnego humoru, kręcenia się w głowie. Miałem propozycję Buspironu od psychiatry żeby to odwrócić, ale nie będę brał już tej szatańskiej chemii. Brałem to na nerwice lękową. Radzę sobie bez leków. Radzę Ci nie brać bo pogorszysz sprawę, a wtedy co.. depresja? 

Byłem u lekarza i sugerowała podwoić dawkę buprioprionu ale po tym jak opowiedziałem jej o swoich problemach szerzej i o obawach, stwierdziliśmy że najlepiej będzie odpuścić stosowanie leków na kilka miesięcy i zobaczyć jakie będą tego efekty. Na chwilę obecną na psychoterapię się zapisałem i mam nadzieję, że tym razem będzie dla mnie pomocna i nie będę musiał już się wspierać lekami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info odnośnie tego leku uprima niestety w Polsce tak jak napisałeś nie jest dostępny

 

Tutaj znalazłem jakby informacje po czesku z jego ulotki ( Google powinien zaproponować Wam tłumaczenie na polski) 

 

https://www.lekarnik.net/Lekarna/Letak/Uprima.htm 

 

Z tego co przeczytałem lek zadziała tylko jeśli się go rozpuści pod językiem a jak się połknie to nie więc dla mnie to jakaś nowość ale widać, że ma inne działanie tylko pytanie czy ten efekt by się utrzymał dłużej niż tylko kilka godzin? Jak myślicie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Pssd98 wklejasz dawkowanie leków (nieważne czy to z receptą czy bez) z innego forum jakiegoś randomowego użytkownika. Nie wiadomo kto to i skąd to wziął a tu to tutaj powielasz!!!! To jest mega nie odpowiedzialne. I jeszcze podkreślasz PODOBNO się wyleczył z pssd. Nie można tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za niedługo mam rozmowę z Neurologiem który wykonuje zabiegi tms I tps. Chcę się dowiedzieć czy czesto się zdarza, że pacjenci którzy mają lęki I wykonują zabiegi tms, tps, dostają pogłębienie objawów lękowych. Bo właśnie już mam odłożone pieniądze na protokół sainta tms I tpsa, ale wiem że tps z tms może pogłębić lęki a ja chce pracować... na innych forum niektórzy pisali że tms im pogłębił lęki. Rozmawiałem tutaj z pełnym użytkownikiem tego forum który stosował zabieg tms plus tps i miał depresję z nerwicą lękowa. Na początku zabieg temu pacjentowi, który z resztą też ma pssd z ciężka anhedonia polekowa, pomógł na anhedonie i poprawił funkcję poznawcze. Potem ten pacjent wykonywał dalej te zabiegi aż się orzestymulowal albo tms albo tps i jego lęki się skumulowały. Tym tps pobudza się kore przedczolowa całą na głębokość 8 cm. Ja się bardzo obawiam ze pobudza mi jakiś ośrodek w mózgu, przez który dostane silnych lęków I znowu mi wróci fobia społeczna. A nie chce mieć takiej sytuacji bym musiał z powodu lęków I fobi społecznej odzywać  się do ludzi z zlęknietym głosem. Bo kiedyś już miałem próbę samobójczą z tego poczucia wstydu. Teraz lęków nie mam a boję się że wroca. Rok temu byłem na bupropionie który potęgował lęki to musiałem na ulicy porozmawiać z pewną kobietom to ja ledwo z siebie głos wydobywałem i na pewno to ta osoba wyczuła że się lękam. To potem przez jakieś pół roku czasu z powodu wstydu, po tej sytuacji czułem się tak źle, że aż miałem całymi dniami odruchy wymiotne, od tych negatywnych emocji jakie odczuwałem przy ciągłym przypominaniu sobie o tym zdarzeniu... a wiem że zabieg tps i tms może pomóc mi przynajmniej na ta ahhedonie i uczucie pustki w głowie ale jest ryzyko powrócenia lęków. Może i przez zabiegi powtarzające wyleczył bym z c,asem pssd, bo tms I tps znacznie pobudza procesy neurogenezy w mózgu i mózg by z czasem przywrócił choć by częściowo moją seksualnosc.

Edytowane przez Pssd98

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×