Cześć kolego przeczytałem Twój opis i cóż mogę Ci poradzić być może sam fakt, że napiszę Ci , żebyś nie panikował jakoś Ci pomoże. Pewnie wydaje Ci się, że jesteś sam ale ludzi na takim "rozstaju dróg" lub niezdecydowanych jest mnóstwo tylko nie każdy o tym mówi.
Skoro sam jak to piszesz zastanawiasz się nad jakimś wsparciem to może jesteś w stanie określić jakie to miałoby być wsparcie a może chodzi bardziej o to, że masz jakąś wielką chęć przynależności do jakiejś fajnej paczki znajomych, może posiadania dziewczyny, lekko głębszego sensu życia żeby mieć jakiś cel i w jego kierunku zmierzać.
Musisz wiedzieć, a nie ma ludzi idealnych tylko nam się wydaje patrząc na kogoś że taki jest niekiedy, sam zapytaj siebie czego brakuje Twojej duszy najbardziej czy pracy czy towarzystwa czy drugiej połówki czy wszystkiego po trochu:)
Pozdrawiam