Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, czy ktoś mógłby mi pomóc zdiagnozować chad? Na razie nie mam możliwość udać sie do psychiatry a od dłuższego czasu chodzą mi po głowie myśli że mogę być dwubiegunowcem. Może napisze trochę o mich objawach.

 

Bardzo często, praktycznie codziennie mam skoki nastroju z totalnej błogości wpadam w szał i za chwile znowu doświadczam euforii... Ostatnio na parkingu zrobiłem scene bo mi koleś zjechał drogę potem zdemolowałem dom bez żadnego powodu. Wpadam w szal jak nie mogę znaleźć swoich rzeczy np. pilnika do paznokci lub kluczyków od samochodu. Przez kilka miesięcy moge mieć stany depresyjne a potem jestem jak obłąkany, wierze w siebie, ze wszystko jest możliwe, strasznie naładowany pozytywną energią wszystko wydaje mi się takie łatwe, po czym znowu przygnębienie i smutek. Autodestrukcja to kiedyś, trochę się z niej wyleczyłem dzięki terapii bo tak w ogóle to mam NN. Byłbym wdzięczny za opinie. Pozdrawiam :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, czy ktoś mógłby mi pomóc zdiagnozować chad? Na razie nie mam możliwość udać sie do psychiatry a od dłuższego czasu chodzą mi po głowie myśli że mogę być dwubiegunowcem. Może napisze trochę o mich objawach.

 

Bardzo często, praktycznie codziennie mam skoki nastroju z totalnej błogości wpadam w szał i za chwile znowu doświadczam euforii... Ostatnio na parkingu zrobiłem scene bo mi koleś zjechał drogę potem zdemolowałem dom bez żadnego powodu. Wpadam w szal jak nie mogę znaleźć swoich rzeczy np. pilnika do paznokci lub kluczyków od samochodu. Przez kilka miesięcy moge mieć stany depresyjne a potem jestem jak obłąkany, wierze w siebie, ze wszystko jest możliwe, strasznie naładowany pozytywną energią wszystko wydaje mi się takie łatwe, po czym znowu przygnębienie i smutek. Autodestrukcja to kiedyś, trochę się z niej wyleczyłem dzięki terapii bo tak w ogóle to mam NN. Byłbym wdzięczny za opinie. Pozdrawiam :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo dobra pomoc, diagnozowanie ChAD przez sieć jest co najmniej niemądre, leczenie przebiega w inny sposób niż przy choćby nawracających depresjach czy zaburzeniach nerwicowych

 

zwyczajnie nie wiesz, co z czego wynika, co jest głównym problemem a co konsekwencją tego problemu i nikt ci przez sieć tego nie rozstrzygnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo dobra pomoc, diagnozowanie ChAD przez sieć jest co najmniej niemądre, leczenie przebiega w inny sposób niż przy choćby nawracających depresjach czy zaburzeniach nerwicowych

 

zwyczajnie nie wiesz, co z czego wynika, co jest głównym problemem a co konsekwencją tego problemu i nikt ci przez sieć tego nie rozstrzygnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a powiedzcie, jak reagowaliście na antydepresanty, kiedy jeszcze nie mieliście zdiagnozowanego "czadu"? Czy np nasilały Wam się lęki nie do wytrzymania, czy po prostu odlatywaliście w manie?

 

po pół roku na fluoksetynie i dodatkowym antydepresancie (kolejno trittico, minseryna i mirtazapina) miałem cztery fuchy i wydawało mi się, że świat mi u stóp leży

a potem minął miesiąc i kolejny miesiąc, nic nie zrobiłem, za to obejrzałem mnóstwo seriali i dalej czułem się świetnie

zawaliłem wszystkie cztery fuchy i narobiłem koszmarnych długów

potem zjazd, depresja i w końcu diagnoza ChAD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a powiedzcie, jak reagowaliście na antydepresanty, kiedy jeszcze nie mieliście zdiagnozowanego "czadu"? Czy np nasilały Wam się lęki nie do wytrzymania, czy po prostu odlatywaliście w manie?

 

po pół roku na fluoksetynie i dodatkowym antydepresancie (kolejno trittico, minseryna i mirtazapina) miałem cztery fuchy i wydawało mi się, że świat mi u stóp leży

a potem minął miesiąc i kolejny miesiąc, nic nie zrobiłem, za to obejrzałem mnóstwo seriali i dalej czułem się świetnie

zawaliłem wszystkie cztery fuchy i narobiłem koszmarnych długów

potem zjazd, depresja i w końcu diagnoza ChAD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja raz na pół roku mam kilka lepszych dni, ale nawet wtedy jest jakieś napięcie i głupie myślenie w stylu "i tak wiem lepiej". Lekarze głównie wskazują na zaburzenia lękowe i depresję, z czym się absolutnie zgadzam, ale jeden z nich stwierdził niedawno, że to stan mieszany. Niestety leczenie jednego i drugiego dość mocno się różni, a ja najchętniej brał bym 1 lek, żeby móc sobie od czasu do czasu popić na nim (obecnie wypijam 2 piwa na 2mce). Dokuczają mi niemiłosiernie objawy somatyczne i każde najmniejsze zmiany dawek to potęgują. Chciałbym, żeby ten jebany koszmar się kiedyś skończył...Manii nie miałem nigdy natomiast hipomanie zdarzały mi się, tylko ostatnio znacznie rzadziej. Nawet nie wiem, czy to były hipomanie: jechałem np. na rowerze i miałem uczucie, że kocham wszystkich mijających ludzi,uśmiechałem się do nich niestety stan ten trwał tylko 1 dzień. Innym razem chciałem zakładać firmę mając niewielkie dośw. w danej dziedzinie, ale z powodu pogorszenia nastroju nic z tego nie wyszło. Generalnie wierzę w siebie bardzo mocno, ale ta choroba tak bardzo krępuje, że nie potrafię rozwiązać jej sznurów i zacząć normalnie żyć. Więc nadal nie wiem: depra czy "czad"? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja raz na pół roku mam kilka lepszych dni, ale nawet wtedy jest jakieś napięcie i głupie myślenie w stylu "i tak wiem lepiej". Lekarze głównie wskazują na zaburzenia lękowe i depresję, z czym się absolutnie zgadzam, ale jeden z nich stwierdził niedawno, że to stan mieszany. Niestety leczenie jednego i drugiego dość mocno się różni, a ja najchętniej brał bym 1 lek, żeby móc sobie od czasu do czasu popić na nim (obecnie wypijam 2 piwa na 2mce). Dokuczają mi niemiłosiernie objawy somatyczne i każde najmniejsze zmiany dawek to potęgują. Chciałbym, żeby ten jebany koszmar się kiedyś skończył...Manii nie miałem nigdy natomiast hipomanie zdarzały mi się, tylko ostatnio znacznie rzadziej. Nawet nie wiem, czy to były hipomanie: jechałem np. na rowerze i miałem uczucie, że kocham wszystkich mijających ludzi,uśmiechałem się do nich niestety stan ten trwał tylko 1 dzień. Innym razem chciałem zakładać firmę mając niewielkie dośw. w danej dziedzinie, ale z powodu pogorszenia nastroju nic z tego nie wyszło. Generalnie wierzę w siebie bardzo mocno, ale ta choroba tak bardzo krępuje, że nie potrafię rozwiązać jej sznurów i zacząć normalnie żyć. Więc nadal nie wiem: depra czy "czad"? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie wierzę w siebie bardzo mocno, ale ta choroba tak bardzo krępuje, że nie potrafię rozwiązać jej sznurów i zacząć normalnie żyć. Więc nadal nie wiem: depra czy "czad"? :roll:

Też zadaję sobie to pytanie i nie potrafię znaleźć odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie wierzę w siebie bardzo mocno, ale ta choroba tak bardzo krępuje, że nie potrafię rozwiązać jej sznurów i zacząć normalnie żyć. Więc nadal nie wiem: depra czy "czad"? :roll:

Też zadaję sobie to pytanie i nie potrafię znaleźć odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie wierzę w siebie bardzo mocno, ale ta choroba tak bardzo krępuje, że nie potrafię rozwiązać jej sznurów i zacząć normalnie żyć. Więc nadal nie wiem: depra czy "czad"?

 

Dokładnie jestem tego samego zdania choć mój lekarz parę mięsięcy temu stwierdził że mam CHAD po diagnozie dłuższej. I bardzo mi chad przeszkadza w funkcjonowaniu. W obecnej pracy (ochrona sklepu z odzieżą) nieco zapominam o chorobie i dolegliwościach. Na dziś dzień jestem bardziej depresyjny i mam taki okres ostatnio z lekkimi przebłyskami dobrego nastroju ale generalnie dominuje pustka, niemoc, smutek (może zaciągnięte długi z przed miesięcy mają również swój negatywny skutek)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×