Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnie dwie noce nienajlepiej spałem. Sen był nieco spłycony. Ewidentnie jest to jakiś skutek uboczny Wellbutrinu. Miałem jednak tego świadomość ,że taki problem przy tym leku może się pojawić.Jakoś to zniosę. Zauważyłem też pozytywną zmianę. Poprawiła się nieco potencja. Nie jest może to libido 20-latka ,ale zaczynam trochę reagować na bodźce i tutaj jest punkt dla marwila :). Pyton nie jest już tak znieczulony jak na SSRI czy wenli. Sprawdziłem to wczoraj, ale szczegóły zostawiam dla siebie. Tak poza tym samopoczucie bez zmian. Ciężko czegoś oczekiwać po 6 dniach leczenia. Cały czas odczuwam depresyjne objawy. Chciałbym już od nich odpocząć. Ciągnie się to już wszystko 4 lata.

 

 

Być może trzeba odpocząć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bylam dzis u swojej psychiatry i wrocilam rozbawiona,caly dzien sie smieje sama z siebie.Ewidentnie mam ostatnio spora gorke-na pytanie pani dr czy nie czuje sie za dobrze odpowiedzialam z smiechem ze no jak mogę powiedzieć że jest za dobrze jak ja się czuję poprostu bardzo dobrze?fajnie ze w koncu dolek minal :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bode Miller, pamiętaj również, że Twój obecny stan nie jest wypadkową samego Wellbutrinu, ale również odstawki SSRI. Redukcja SSRI skutkuje u niemal każdego samymi pozytywami przez okres...kilku dni/tygodni. Jestem przekonany, że nawet bez 1 mg wella czułbyś się lepiej przez kilka dni. Tak, jak sam pisałeś wcześniej po 8 tyg będziesz wiedział jak się czujesz bez SSRI a z Wellbutrinem w roli głównej. Tak więc nie stawiałbym jeszcze marwilowi tej flaszki :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bode Miller, pamiętaj również, że Twój obecny stan nie jest wypadkową samego Wellbutrinu, ale również odstawki SSRI. Redukcja SSRI skutkuje u niemal każdego samymi pozytywami przez okres...kilku dni/tygodni. Jestem przekonany, że nawet bez 1 mg wella czułbyś się lepiej przez kilka dni. Tak, jak sam pisałeś wcześniej po 8 tyg będziesz wiedział jak się czujesz bez SSRI a z Wellbutrinem w roli głównej.

 

Uważam podobnie i nawet radziłem Jackowi, żeby odstawił SSRI i zaczekał z tym Wellbutrinem z miesiąc, dwa. Miałby wtedy 2 próby leczenia za sobą, a tak ma tylko jedną.

Wellbutrin jest stosowany w leczeniu zab. seksualnych u mężczyzn, więc na pewno ma dobry wpływ.

 

Tak więc nie stawiałbym jeszcze marwilowi tej flaszki :P

Tańczący z Lękami ty psie ogrodnika ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój nastrój wiosną zawsze leci w dół na ryło.

Nienawidzę wobec tego wiosny.

Za dużo sie wokół dzieje.

Motłoch budzi się ze snu, wychodzi na ulicę. Motłoch odżywa, uśmiecha się, zakochuje i energetyzuje. Dupeczki na wyścigi odsłaniają to co zimą zasłaniały.

Tylko u mnie nic się nie zmienia. Wegetuję tak jak wegetowałem. Wiosną i latem wyraziście zaznaczają się dramatyczne różnice pomiędzy moim a ogółu życiem...

Nienawidzę wiosny i lata.

Zima nuklearna była by moim najlepszym okresem na wegetację...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Flaszka będzie jak wrócą funkcje poznawcze :). Tylko to mi wystarczy. Też nie lubię wiosny i lata. Pogłębia się właśnie ta różnica między zdrowymi a mną.Poza tym robactwo i upał. W zimę jest zajebisty klimat. Ciemno, zimno. Ludzie siedzą w domach no i oczywiście Puchar Świata z nartami. Aż chce się żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie chujnia, bo nastrój mi się zmienia. Praktycznie bez żadnej przyczyny. Siedzę na chacie i nie mam żadnych bodźców z zewnątrz sprawiających tendencje zniżkowe czy też zwyżkowe. Kilka godzin temu się jarałem pewną rzeczą, teraz siedzę zamyślony i zastanawiam się nad własną egzystencją. Możliwe, aby tak to się wszystko zmieniało? Nie miałem tak nigdy, od kilku tygodni tak jest. Mało co śpię, kwetiapina już na mnie nie działa. Biorę nawet o tej 22, siedzę przed kompem i edytuję mirrora bloga i nawet kweta nie działa tak jak powinna. Nie jestem śpiący. Jak już zasnę to budzę się po dwóch godzinach, zupełnie wypoczęty. Z rana jest jeszcze ok, nastrój spada od późnego popołudnia do wieczora. Potem znowu to samo. Jakby ktoś pytał o dawkę, kweta 200 mg na noc tylko. Czasem zapomni mi się wziąć lit, jak to miało miejsce dziś po południu.

 

 

Możliwe że powinieneś się czymś zająć co da Tobie jakieś plusy na przyszlość.

Mozna np.czytać książki to będziesz oczytany.To na pewno wielki plus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe że powinieneś się czymś zająć co da Tobie jakieś plusy na przyszlość.

Mozna np.czytać książki to będziesz oczytany.To na pewno wielki plus.

 

Wojtuś, weź się czymś kurna zajmij - widzisz jaki masz mega przepis na szczęście - książkę sobie przeczytaj, albo lepiej napisz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwicanacałego, Ty wciąż tutaj? Dlatego nie lubię ogólnodostępnych wątków o ChAD na forach... :x Czytam w cholerę różnych książek i bycie oczytanym to raczej nie jest wielki plus. No chyba, że chce się wyrywać laski na to.

 

Coś nie tak odnosnie mojego posta,wszystko w porządku?

A wracając do czytania, to jest akura tylko przykład.

Nie pytaj po co ci to,ja nie szaman aby czytać w myślach. :D

 

-- 09 kwi 2015, 21:19 --

 

nerwicanacałego, ja tam nie marudzę a lato mam już zaplanowane - operacja nogi mnie czeka, więc z dobrodziejstw ładnej pogody raczej nie skorzystam

 

Ja ogulnie nie mogę narzekać na lato ani na wisnę.Pogoda jest dobra to chyba dobrze. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwicanacałego, tak, coś nie tak odnośnie Twojego posta. Po prostu irytuje mnie Twoja ignorancja w sprawie ChAD. Twój nick sugeruje, że chorujesz na nerwicę, a uwierz mi, nerwica to, na szczęście dla znerwicowanych, mały pikuś w porównaniu do ChADu. Więc zamiast pieprzyć o czytaniu książek przez osoby chore doradzaj im chodzenie do terapeutów, regularne wcinanie leków albo chodzenie do psychiatry, przestań być takim trutniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ogulnie nie mogę narzekać na lato ani na wisnę.Pogoda jest dobra to chyba dobrze. :great:

Jakbyś dużo czytał, nie robiłbyś takich błędów ortograficznych. Ja np. czytam a nawet piszę, ale to mnie nie wyleczyło... chociaż pomogło w życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tańczący z Lękami ty psie ogrodnika ;)

...ale dlaczego pies ogrodnika od razu? Ja też chcę tę flaszkę ;)

 

-- 09 kwi 2015, 22:02 --

 

Wam też tak nastrój skacze przy tym wiosennym przesileniu?

skacze i to wyraźnie mocniejostatnio: kilka dni byłem przybity i jakiś taki mało pewny siebie. Dziś z kolei dość ładnie podjechałem pod górkę, ale do zdrowego poziomu. Jedynie, kiedy wracałem z pracy idąc kilkanaście minut za jedną (zajebistą!) dupeczką w legginsach -na końcu języka urywało się bezgłośne, wilcze: auuuuuu!!!!

 

-- 09 kwi 2015, 22:15 --

 

ach ta dupamina! :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ogulnie nie mogę narzekać na lato ani na wisnę.Pogoda jest dobra to chyba dobrze. :great:

Jakbyś dużo czytał, nie robiłbyś takich błędów ortograficznych. Ja np. czytam a nawet piszę, ale to mnie nie wyleczyło... chociaż pomogło w życiu.

 

A jak byś myslał logicznie to byś tak nie wyskakiwał jak filip z konopi :great:

 

-- 10 kwi 2015, 11:44 --

 

nerwicanacałego, tak, coś nie tak odnośnie Twojego posta. Po prostu irytuje mnie Twoja ignorancja w sprawie ChAD. Twój nick sugeruje, że chorujesz na nerwicę, a uwierz mi, nerwica to, na szczęście dla znerwicowanych, mały pikuś w porównaniu do ChADu. Więc zamiast pieprzyć o czytaniu książek przez osoby chore doradzaj im chodzenie do terapeutów, regularne wcinanie leków albo chodzenie do psychiatry, przestań być takim trutniem.

 

 

Piszesz tak ak by się wielkie nieszczęście stało,a stało się?

Przeciesz to forum karzdy ma prawo do swojej wypowiedzi,nie ma łańcuchów tutj.

To chyba dobrze? :papa:

 

-- 10 kwi 2015, 11:50 --

 

Możliwe że powinieneś się czymś zająć co da Tobie jakieś plusy na przyszlość.

Mozna np.czytać książki to będziesz oczytany.To na pewno wielki plus.

 

Wojtuś, weź się czymś kurna zajmij - widzisz jaki masz mega przepis na szczęście - książkę sobie przeczytaj, albo lepiej napisz...

 

 

Mega przepis na szczęście..powiadasz.

Wszyscy chcieli by być szczęśliwi tyko dziwne jest to że tak trudno nawzajem się szanować.

To gdzie to szczęście jest?

Może coś ukraść i sprzedać.

Albo kogoś na forum zjechać bo nie wie co to jest jakis chad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przypadkowo zajrzałem na stronę Lundbeck i znalazłem lek o którym wcześniej nigdy nie słyszałem:

http://lundbeck.com/pl/dla-lekarzy/informacje-dla-lekarzy/nota-prawna/chad-typ-i

oraz tutaj większy opis: http://lundbeck.com/upload/pl/files/pdf/Publications/SYC/Monograph_bipolar_I,_11-01-21.pdf

Substancja nazywa się asenapina - lek Sycrest, niby to jest właśnie na ChAD, ktoś próbował ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×