Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dorosłe Dzieci Schizofreników


Gunia76

Rekomendowane odpowiedzi

Gunia76, Ja mam to samo,jak tam zdarzy mi się komuś poskarżyć.A zdarza się nawet że słyszę:"przestań się użalać".Więc leje na takich ludzi.Może pewnego dnia znajdzie się wyrozumiały człowieczek który wysłucha bez litościwych komentarzy i hasełek o użalaniu.Tymczasem,trza się samemu regenerować i dawać rady...

 

-- 07 lis 2012, 14:40 --

 

A powiedz mi,Twojej siostry też chodzą na terapię?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gunia76, No chyba nikt nie chciałby usłyszeć, że inni mają gorzej. Też to usłyszałam kiedyś "Inni mają gorzej od Ciebie, powinnaś docenić to, co masz". Niefajnie jest je uszłyszec. Z drugiej strony... Zdarzają się słowa również typu: "No faktycznie, masz kiepską sytuację, współczuję Ci". Tego też nienawidzę. :silence: Bo czuję się jak ofiara losu. Ale te przytoczone zdania biorą się, wiesz z czego? Z braku pojęcia o tym, o czym się mówi.

Z rodzeństwem to jest różnie. Druga siostra potraktowała Cię jak wariatkę, a wcześniej jakie były Wasze relacje? Bo to od tego wszystko zależy.

Dobrze, że z tą pierwszą się dogadujesz, zawsze jakieś wsparcie. Co prawda przywołujecie niemiłe wspomnienia, ale fajne jest to, że na nią możesz liczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gunia76, no wiem jak takie słowa mogą bolec, mój ojciec mówi mi podobne, no może trochę mniej bolesne, typu: "zachowujesz się jak matka", czyli wszyscy wiemy jak. :? mi takie podpinanie pod innych się wcale nie podoba, szczególnie, że porównuje mnie do niej. boli. oj boli. to nie utrzymuj z tą siostrą kontaktu, bo nie ma co się dodatkowo przez nią załamywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Gunia76, no wiem jak takie słowa mogą bolec, mój ojciec mówi mi podobne, no może trochę mniej bolesne, typu: "zachowujesz się jak matka", czyli wszyscy wiemy jak. :? mi takie podpinanie pod innych się wcale nie podoba, szczególnie, że porównuje mnie do niej. boli. oj boli. to nie utrzymuj z tą siostrą kontaktu, bo nie ma co się dodatkowo przez nią załamywać.

Oj masz rację, bolesną rację...

Ja w chwili obecnej mogę liczyć tylko na jedną osobę. Moze nie spotykamy sie za często, ale jak np miałam pierwsze powarzne załamanie nerwowe i zadzwoniłam do niej z płaczem cała roztrzęsiona, żeby mnie zawiozła do lekarza to nie odtrąciła mnie, bez słowa przyjechała mimo że pewnie miała jakieś plany... Wiem ze w potrzebie mogę na nia liczyć... a reszta... tylko znajomi.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dostałam smsa ze dzisiaj terapia odwołana :? rano dostała, ale i tak mnie zaskoczył, do tego stopnia ze dostałam ataku lęku chyba... serducho mnie zakuło , ręce mi zdrętwiały, słabo mi się zrobiło...... myślałam że zemdleję :? A sama jestem w pokoju, bo koleżanka z pracy jest na szkoleniu. Przeszło dopiero po paru minutach, ale serduch kuje do tej pory

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gunia76, też czasem zdarzają mi się te kłucia, wiem, jakie potrafią być potwornie bolesne, a jak się zacznie panikować, to można serio zemdleć przez to. ja zawsze się zaczynałam dusić i leciałam do okna, żeby złapać świeżego powietrza... choc czasem nawet to nie pomaga. czasem trzeba usiąść i spróbować się wyciszyć... a to bardzo trudne. :roll:

To kiedy masz następną wizytę ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gunia76, Lepiej nie ćwicz, bo dojdziesz do absurdalnych wniosków, załamiesz się i nie będziesz chciała przeczytać. Ja tak miałam z tym listem do biura matrymonial.

Wniosków to ja nie wyciągam... ot po prostu chciałam spróbować przeczytać. Ale schowałam go głęboko i wyciągnę za tydzień...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzielisz kartkę na pół. po jednej połowie piszesz zdarzenie: dostałam smsa ze terapii nie będzie, po drugie uczucia jakie towarzyszyły temu zdarzeniu: Poczułam ból w sercu, byłam rozczarowana, potem ogarnęło mnie przygnębienie, teraz czuję żal, ze nie ma terapii

http://wreszciezyc.files.wordpress.com/2012/03/dzienniczek-uczuc487.pdf

tu masz linka do przykładu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O dzięki.

To ja zapisałam sobie trochę w inny sposób. Ale ważne by to było dla mnie czytelne. :D

 

Byłam rozgniewana, gdy terapeuta zakończył terapię.

Uczucia towarzyszące: gniew, smutek, rozpacz, niegotowość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przypadkowo trafilam na ten film http://www.filmweb.pl/film/Sybil-1976-167780/descs ofiara matki schizofreniczki... wstrzasnal mna bo az tyle punktow wspolnych zachowan owej matki znalazlam z moja...na szczescie ja po prostu wyparlam nie tworzac osobowosci mnogich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj nie byłam w stanie pisać :?

Wróciłam z terapii z mega bólem głowy.Ale dałam radę i przeczytałam ten list do mamy.

Po przeczytaniu zapadła dłuższa cisza bo terapeuta nie bardzo wiedział co powiedzieć... Nawet kilka łez uroniłam, co jest niesamowite, bo ja cholernie tłumię wszelkie uczucia które doprowadzają mnie do łez i nie potrafię płakać.Potem analizowaliśmy mój dzienniczek uczuć. No i pierwsze wnioski są :smile: Posiadam zachowania kompulsywne polegające na przymusie sprzątania. Tzn nie chodzi o to ze muszę mieć wszędzie czysto, bo tak nie jest. Raczej o przymus ogarnięcia przed spaniem kuchni, pomycie naczyń nawet jak nie mam na to ochoty. Jak widzę bałagan to chociaż nie chcę to muszę go posprzątać. :?

A w nocy miałam dziwny sen... Śniło mi się ze leżałąm z m w łóżku i nagle do pokoju wparowała jakaś starsza kobieta i zaczęła odczyniać jakieś czary. Biegała po tym pokoju , machała jakimś kadzidłem coś tam mamrotała aż nagle zasłony zatrzepotały jakby ktoś się w nie zaplątał i wyleciała z nich gołębica przeleciała przez pokój i siadła M. na głowie. Potem popatrzyła na mnie i zagruchała. W pokoju zrobiło się jasno, za oknem zobaczyłam słońce . Po chwili byłam w innym pokoju gdzie byli jacyś ludzie-niby nasi goście.Przez chwilę widziałam siostrę i ojca. I ta gołębica tam wleciała. Ja ją spokojnie złapałam i wypuściłam przez okno.Potem zobaczyłam jak młodzi ludzie sprzątają moje mieszkanie, w którym teraz mieszkam, ale ja go nie sprzątałam... A na koniec było przyjęcie w jasnym pokoju. Było tam czuć szczęście i radość i czułam się tam super. A jak zakończyliśmy to przyjęcie i wyszliśmy pożegnać gości to okazało się ze to jakiś inny dom... a na dworze jest pięknie i słonecznie...

Pierwsza myśl jaka mnie naszła po obudzeniu to takie uczucie, że moja mama usłyszała ten list iże to ona przyszła do mnie w tym śnie . I że uwalnia mnie od siebie... Że pozwala mi dorosnąć... O to ją prosiłam w liscie... no zobaczymy czy mam rację... czas pokarze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twoja matka jako gołębica? Nigdy bym na to nie wpadła

Jak widzę bałagan to chociaż nie chcę to muszę go posprzątać.

To teraz musisz się zmuszać do nie posprzątania :P

 

-- 16 lis 2012, 12:14 --

 

fajnie, że pokazałaś swoje emocje i że dałaś radę przeczytac ten list (ja nawet list do biura matr. nie umiałam przeczytać) :brawo::brawo::brawo:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza myśl jaka mnie naszła po obudzeniu to takie uczucie, że moja mama usłyszała ten list iże to ona przyszła do mnie w tym śnie . I że uwalnia mnie od siebie... Że pozwala mi dorosnąć... O to ją prosiłam w liscie...

kurcze sama sie wzruszylam czytajac Twoj sen...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×