Skocz do zawartości
Nerwica.com

Leki a marihuana.Wątek zbiorczy.


zaqzax

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież nie napisałem że nie szkodzi.

Lecz nie jest gorsza od alkoholu czy tytoniu.Zwłaszcza alkoholu, ktory jest OK, bo reperuje budżet

Tylko jakoś nikt nie zarąbał siekierą żony, ani nie znęcał się 10 lat nad rodziną ( jak mój stary) z powodu palenia trawy..........

A objawy ktore opisujesz wypisz wymaluj pasuja również do skutków ubocznych neuroleptykow czy antydepresantów, ktore tak ochoczo nam są zapisywane.

Swoją drogą bardzo głupie pytanie postawione w pierwszym poście.

Czego autor się spodziewa?

Odpowiedzi typu:

"Jasne jaraj do bólu, ja jaram od lat i nic mi nie ma" hehehehehehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

intel, no nie napisałeś ;)

Przez chwilę miałam wrażenie, że chcesz uderzyć w ton "marihuana leczy" itp.

Dobija mnie to. Zwłaszcza, że najczęściej słyszę to z ust inteligentnego faceta, który teraz ma problemy z ogarnięciem kilku stron materiału na kolokwium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie , nie. Marihuana sporadycznie stosowana rozluźnia ,ale z pewnością niczego nie leczy.

Mam kolegę, który pali CODZIENNIE chyba od 10 lat.

Mieszka w Niemczech.Do Holandii ma 45 minut pociągiem.

Pracuje w fabryce. Żona odeszła.

Jest głupszy niż był kiedyś. Naiwny jak dziecko. Pewnie dlatego żona puściła go po bandzie :-)

Spiskowe teorie dziejów, ufologia itd.Kiedyś taki nie był.

Nie mial Kobiety od kilku lat-odkąd Żona go puściła .

Lecz mimo to normalnie pracuje, jest czysty , zadbany, fajne mieszkanie, zespól muzyczny , wakacje itd.

I teraz, gdy porównam go np z sąsiadem , ktory nieprzerwanie od 10 lat chla legalny w Polsce alkohol to............nie ma porównania.

Zniszczona, bezrobotna, śmierdząca szmata bez widoków na przyszłośc.Dzieci degeneruja się z nędzy i braku przykładu.

Odcięty gaz .

I to są fakty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zgodze się z intelem. skąś to znam. alkochol jest gorszy. A co neuroleptykow to biore je od 2 lat i się zgodze że nie są za bardzo lepsze niż trawa. Ale gdyby nie one to bym wylądowal na oddziale zamkniętym. Zaczelem zauwazać zmiany w sobie po zuceniu palenia.(pozniej psychoza)Poprostu przesadzalem, nie dość że w szkole caly czas najarany to po szkole jeszcze bardziej. Przed psychoza zucilem i do tej pory ani buszka, lecz neuroleptyki wcale nie pomogly mojemu skupieniu a jeszcze gorzej z wiara w siebie, kompleksy bule brzucha, duze problemy z robieniem kupy. Wszystko jest dla ludzi ale co za duzo to nie zdrowo. wszystko zalezy od psychiki. jeden bedzie palil oporowo i nic mu nie bedzie, ja sie przekonalem ze do takich nie naleze.

 

lepiej nie palic jak bierzesz leki jak juz ktos powiedzial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam pytanie. Czy mając nerwicę i biorąc Sulpiryd można palić marihuanę? Chodzi mi o to czy po zapaleniu nic mi się nie stanie. Czy marihuana może wywołać efekt odwrotny, tzn zamiast rozweselić i odstresować to pogłębić objawy nerwicy? Pamiętam jak kiedyś zapaliłem to miałem wrażenie, że wyszedłem z ciała i wpadłem w panikę :D Ale wtedy to za dużo po prostu...

Z góry dzięki za odp

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kubarock, przy nerwicy absolutnie nie pal tego gówna. Oglądałam film dokumentalny że osoby z zaburzeniami osobowości lub chorobą psychiczną otrafią te objawy choroby wmacniać. A niektórym wcześniej zdrowym po paleniu marychy ujawniła się choroba psychiczna, gdzie jakby nie palili być może teraz by tego nie mieli.

Stanowczo Ci odradzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paliłem na wielu lekach i nie polecam, lepiej czułem się na Rexetinie, Lorafenie i po dwóch piwach niż na sztuce spalonej na dwóch z kumplem. Raz w domku u kumpla nad jęziorem nawet dostałem czegoś na kształt zapaści... trzęsłem sie jak galareta, miałem straszne lęki a potem odleciałem... > podobno kumple mieli już karetkę wzywać. Wnioski - spodziewaj się uczucia niepokoju, odrealnienia. Dodam że jak paliłem gdy nie brałem proszków żadnych nieprzyjemnych ekscesów nie miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

edited, źle przeczytałem więc mój post był nie na temat.

 

powiem tyle, albo bierzesz leki albo palisz. krótka piłka. swojego czasu testowałem benzo paląc jednocześnie i strasznie zwiększała skutki uboczne leku. spałem na stojąco. a gdy się mocniej zbakałem to wysłowić się ni ch*j nie mogłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

W najbliższym czasie wybieram się na imprezę i przydałoby się odrobinę szaleństwa, więc próbuję się dowiedzieć czy można łączyć hydroksyzynę i pramolan + trawę albo alko. Będę wdzięczna za pomoc.

Dodam, że poprawia mi się ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

W najbliższym czasie wybieram się na imprezę i przydałoby się odrobinę szaleństwa, więc próbuję się dowiedzieć czy można łączyć hydroksyzynę i pramolan + trawę albo alko. Będę wdzięczna za pomoc.

Dodam, że poprawia mi się ;)

 

Bez sensu, radziłbym tego dnia nic nie brać i tylko alko+MJ.

 

-- 24 kwi 2012, 15:20 --

 

Witam!

W najbliższym czasie wybieram się na imprezę i przydałoby się odrobinę szaleństwa, więc próbuję się dowiedzieć czy można łączyć hydroksyzynę i pramolan + trawę albo alko. Będę wdzięczna za pomoc.

Dodam, że poprawia mi się ;)

 

Bez sensu, radziłbym tego dnia nic nie brać i tylko alko+MJ w proporcjach 4:1

Pramolan i Hydroxyzyna wystarczajaco cie zamula, jak jescze dorzucisz alko i poprawisz MJ to bardzo mozliwe ze dostaniesz zapaści.

Wszystko zależy od organizmu - Know your body, know your mind.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

W najbliższym czasie wybieram się na imprezę i przydałoby się odrobinę szaleństwa, więc próbuję się dowiedzieć czy można łączyć hydroksyzynę i pramolan + trawę albo alko. Będę wdzięczna za pomoc.

Dodam, że poprawia mi się ;)

 

Bez sensu, radziłbym tego dnia nic nie brać i tylko alko+MJ.

 

-- 24 kwi 2012, 15:20 --

 

Witam!

W najbliższym czasie wybieram się na imprezę i przydałoby się odrobinę szaleństwa, więc próbuję się dowiedzieć czy można łączyć hydroksyzynę i pramolan + trawę albo alko. Będę wdzięczna za pomoc.

Dodam, że poprawia mi się ;)

 

Bez sensu, radziłbym tego dnia nic nie brać i tylko alko+MJ w proporcjach 4:1

Pramolan i Hydroxyzyna wystarczajaco cie zamula, jak jescze dorzucisz alko i poprawisz MJ to bardzo mozliwe ze dostaniesz zapaści.

Wszystko zależy od organizmu - Know your body, know your mind.

KNOW YOUR SUBSTANCE.Nie łącz alko z hydroxyzyną i pramolanem-zapaści raczej nie dostaniesz,ale zgon i utrata świadomości prawie pewny.Ew.spróbuj takiego mixu w domu a nie na imprezie wśród ludzi(bardziej sprzyjające "okoliczności przyrody",nie narobisz sobie przypału-można się obudzić w innym mieście nago na ulicy wśród meneli z kondomem w dupie lub HIVem ;)

 

-- 25 kwi 2012, 00:58 --

 

To mnie zasmuciliście. W takim razie trawę sobie odpuszczę. A próbowałeś może LSD? Ja kiedyś na pewno spróbuję, ponoć fantastyczne halucynacje.

Jeśli masz depresję lub lęki możesz sobie LSD straszny kibel w głowie narobić;jeśli już to miej przy sobie trzeźwego,doświadczonego,przyjaznego,zaufanego "przyjaciela podróży",pod ręką diazepam i przede wszystkim poczytaj trochę o tym,żebyś wiedział czego się spodziewać.Diazepamu lub klonów spróbuj najpierw w domu,można zaliczyć zgon na 24 h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"leczymy" to złe określenie.

Bo my raczej dzięki lekom utrzymujemy się TYLKO przy życiu, natomiast wcale nie zdrowiejemy.

Leczyć to można anginę antybiotykiem.

Moim zdaniem "leczyć" będziemy się do końca życia i nie widzę powodu, aby dożywotnio pozbawaić się przyjemności.

Wystarczy popatrzeć na forum.

Wszyscy się leczą. Jedni są całkowitymi abstynentami względem używek, inni walą co popadnie.

I jedni i drudzy są ciągle w tym samym miejscu, jeśli chodzi o " wyleczenie"-W GŁĘBOKIEJ DU.PIE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To całkiem zabawne, ale swój pierwszy poważny atak lękowy miałam właśnie po trawie. Wcześniej zdarzało się, ale jakoś potrafiłam to opanować. Ten specyfik tylko wzmocnił moje postrzeganie wszelkich najmniejszych aktywności w moim organiźmie. 3h paniki.

Po roku brania serrtraliny, zdarza mi się zapalić. Bez efektów ubocznych, no, często to poprostu fobia społeczna gdzieś stłamszona wychodzi na wierzch, ale da się przeżyć. Ale swojego pierwszego razu nigdy nie zapomnę! ;D

 

-- 12 gru 2012, 23:54 --

 

To całkiem zabawne, ale swój pierwszy poważny atak lękowy miałam właśnie po trawie. Wcześniej zdarzało się, ale jakoś potrafiłam to opanować. Ten specyfik tylko wzmocnił moje postrzeganie wszelkich najmniejszych aktywności w moim organiźmie. 3h paniki.

Po roku brania serrtraliny, zdarza mi się zapalić. Bez efektów ubocznych, no, często to poprostu fobia społeczna gdzieś stłamszona wychodzi na wierzch, ale da się przeżyć. Ale swojego pierwszego razu nigdy nie zapomnę! ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odstawiłem promalon na dzień, wziąłem tylko 0,5 mg xanaxu. No i wypiłem na oko 0,7. Do tego 6 buchów zielska. Pamiętam, że strasznie mi zaczęło serce bić mocno, aż mi głowa drgała. Potem wyszedłem na dwór i nie mogłem się wysłowić pomimo tego, że ogarniałem spokojnie co się na około dzieje. Do tego spotęgowany nieprzyjemny helikopter. Jestem pewien, że to combo tak wpłynęło. Nie było to fajne, ale po 20 min przeszło, i byłem tylko "napruty" :mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×