Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hooligan123

Użytkownik
  • Postów

    170
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hooligan123

  1. Latwo mowic przestan pic. Mam depresje jest mi ciezko jestem uzalezniony od alkoholu. Najbardziej mam strach przed samotnym podrozowaniem wtedy nerwy , lęk i to mam najbardziej nasilone. Mowie sobie ze nic sie nie stanie , bo jak do tej pory nic sie nie stalo ale to nic nie daje. Mam uczucie jakbym mial wzrost cisnienia , slabo mi , zoladek sie kurczy itd. Chce zapisac sie na wizyte u psychiatry i jakas terapie
  2. Ja mam to caly czas. Nie daje sobie juz rady. Jedynie chwile po przebudzeniu czuje spokoj. Tak to jest tragedia. Mysle nad odwykiem
  3. Czy to co mam to derealizacja? Czuje silny lęk nie potrafie spac , czuje jakbym odlatywal , jakbym byl w snie , w innym swiecie tak nierealinie taki jakby odużony , nie potrafie tego opisac. Mialem to kiedys jak zaczynaly mi sie problemy z nerwica. Teraz dzieje mi sie tak po dlugotrwalym piciu alkoholu. Czasami mam wrazenie jakbym umieral. Przerazajace uczucie
  4. Witam Pisalem tu juz wiele postow, jednak nie bardzo uzyskalem jakas pomoc. Nerwica zrojnowala moje zycie Mam 22 lata w nerwice wpadlem jakies 2.5 roku temu. Mialem napady paniki , lęk itd. Zaczolem to leczyc tabletkami. Po 3 miesiacach leczenia uznalem ze jestem zdrowy i przestalem brac leki. Po jakis 2 albo 3 miesiacach zalamalem sie po stracie bliskiej osoby, zaczolem pic , wszystko wrocilo. Pozniej probowalem wrocic do lekow , raz bralem raz odstawialem i pilem. Jestem bardzo zalamany poniewaz na dzien dzisiejszy jest 100 razy gorzej. Pije do dzis nie potrafie przestac, dzisaj powiedzialem sobie ze koncze z tym. Myslalem nad odwykiem ale niechce tam trafic. Mialem w zeszlym roku okresy ze nie pilem miesiacami jak bralem anafranil. Teraz poprostu niechce brac lekow bo to nic nie daje. Nie potrafie wychodzic z domu na trzezwo bo mam lęki stres , scisk zoladka strach o swoje zdrowie , natretne mysli itd. Alkohol juz wogule mi nie smakuje pije go na sile zeby sie tylko uspokoic. W dni ktore nie pije biore tabletki na uspokojenie ale to nic nie daje Nie umiem jesc , wymiotuje , zoladek mam scisniety , mam duzo natretnych mysli ze musze cos sprawdzac iles razy , powtarzac rozne rzeczy itd. Do tego stres lęk i ten paniczny strach o swoje zdrowie i zycie. Chce isc na psychoterapie ale niewiem czy to pomoze. Robilem wszystkie badania i fizczynie wszystko jest dobrze. Co moze sie stac jak nie bede tego leczyl? Macie jakies sposoby zeby poczuc sie normalnie spokojnie i normalnie funkcjonowac bez nerwow? Prosze kogos o porade. Najbardziej sie obawiam co z tego moze sie stac. Boje sie poprostu ze tego steru jest za duzo juz i cos mi sie stanie
  5. Witam Mam takie nietypowe pytanie. Nie daje mi to spokoju dlatego zapytam tutaj. Palilem nalogowo papierosy od 2 lat , dziennie pol albo paczke. I od paru miesiecy wogule mnie nie ciagnie do papierosow. Nie mam potrzeby zapalic. Wiem ze palenie szkodzi i wgl i powinienem sie cieszyc ze mnie nie ciagnie. Ale nie w tym rzecz. Naczytalem sie na necie ze to moze byc objaw raka pluc itd. I zas sie nakrecam , do lekarza chce isc zrobic badania. Mam nerwice , nie biore rzadnych lekow ani nie chodze na psychoterapie. Dorywczo biore jakies leki na uspokojenie i tyle. Niewiem czy to moze byc nerwica zoladka bo , jak mam nerwy nie umie jesc , wymiotuje. Gdy pale papierosa to odrazu zbiera mnie na wymioty. Nie umie pic alkoholu bo jak biore lyka piwa to zaraz mnie dzwiga. To jest takie uczucie chocby chcial zwymiotowac a nie umie. Robilem badania krwi , wszystko w normie. Nw czy dlatego mnie nie ciagnie do palenia, niemam pojecia. Martwi mnie to. Kiedys tez mialem nerwy i palilem normalnie , odrazu jak wstalem rano musialem zapalic papierosa. Wogule mi to nie smakuje juz. Pale tylko do piwa i nic wiecej. Co to moze byc ??? Prosze kogos o odpowiedz
  6. Jak zaczynalem brac , to bralelem kilka dni polowke na wieczor. Pozniej zwiekszylem do 2 razy po pol , a potem poltorej tabletki. Anafranil SR 75 mialem. A jak odstawialem to staralem sie brac jak najmniej
  7. Ja chyba jestem w jakims stopniu alkoholikiem , bo jak kiedys bralem ten lek , moj stan sie polepszyl , czulem sie zdrowy, to z tych nudow nie umialem i musialem cos wypic ;/ Proboje wrocic do leku , zobaczymy jak to bd. Mam nadzieje ze wszystko bd dobrze -- 08 lut 2013, 22:54 -- Jeszcze mam pytanie odnosnie tego. Czemu jak ide droga to czuje strach ze ktos mnie pobije albo zrobi mi krzywde? Ze spotkam kogos, od niedawna mam takie cos. Czasami mam wrazenie ze ludzie znaja moje tajemnice , przygladam sie niektorym osobom , czy czegos nie knuja przeciw mnie albo cos. Jak ktos do mnie dzwoni to odrazu mam strach co chcial , i ze chce mi np powiedziec ze ktos mnie chce pobic albo ze mnie szuka. Czy to moze byc poczatek jakiejs choroby psychicznej?
  8. Hooligan123

    Nerwica?

    Witam Musze spytac sie kogos o rade , bo juz jestem w takim stanie ze niewiem co dalej. Pisalem tu juz nie raz na tym forum , ostatni raz kilka miesiecy temu. Opisze jeszcze raz caly przebieg mojej walki z ta przypadloscia cholerna. Jakies 2 lata temu zaczolem miec napady paniki , dusznosci , robilo mi sie slabo , odczuwalem lęk itd. Juz jak pamietam w dziecinstwie mialem czasmi natretne mysli , ktore nieraz niedawaly spokoju. 2 lata temu zaczolem brac lek anafranil , ktory pomogl mi wyjsc z tego. Bralem go kilka miesiecy. Kiedy czulem ze juz wszystko ok , odstawilem go i wszystko bylo normalnie. Poznalem dziewczyne z ktora bylem kilka miesiecy. Wszystko wrocilo kiedy poszukala sobie nowego faceta. Zalamalem sie zaczolem pic i wszystko wrocilo. Zaczolem znowu brac leki , ale wpadlem w alkoholizm i pije do tej pory juz od roku ;/ Wszystko przez te cholerne nerwy. Nie radze sobie. Jak jestem pijany , calkiem inaczej sie czuje. Wiem ze to nie jest rozwiazanie i ze niszcze sobie zycie ale niewiem , naprawde niewiem co mam zrobic. Tyle sie wydarzylo przez ten rok, kiedys bylem normalny i spokojny , a teraz jakby sie wszystko odwrocilo. Mialem problemy z policja , bylem zastraszany itd. I juz tak mi sie popiepszylo wszystko ze idąc ulica mam strach ze ktos mnie sledzi , ze mi cos zrobi ;/ To jest nie do zniesienia. Od rana juz odczuwam scisk zoladka i stres. Juz nawet pic nie potrafie zaduzo tego jest. I od dzisiaj postanowilem ze z tym skoncze i zaczne sie leczyc. Niewiem czy mam nerwice , czy to jakas choroba psychiczna ;/ Mam np strach ze zaraz bede mial zwidy , ze zwariuje i zrobie komus krzywde , albo ze nieswiadomie obraze kogos w smsie. Jak mam lęk to niewiem wogule co sie ze mna dzieje. Najbardziej niepokoi mnie ten strach przed ludzmi. Ze ktos mi cos zrobi. Mam tez takie cos ze mam wrazenie ze wszyscy cos o mnie wiedza, szeptaja na moj temat , smieja sie , patrza na mnie itd. Musze nieraz sie kazdemu przygladac. Jestem swiadomy tego co sie dzieje. Niewiem jednak co mam zrobic , jak z tego wyjsc. Czytalem duzo w necie o objawach nerwic i chorob psychicznych i juz niewiem co mam ;/ Prosze kogos o jakas porade , pomoc. Z gory dziekuje :)
  9. Czesc mam 20 lat. Niedlugo mam wizyte u psychiatry zobaczymy co on powie
  10. Tzn teraz juz widze ze picie alkoholu nic nie daje tylko pogarsza sprawe , powiedzialem se ze przestane. Juz kiedys przestalem , wiadomo ciaglo mnie do picia ale umialem sie opanowac. Ostatnio wlasnie mialem najdluzsza przerwe od alkoholu w tym roku w sumie. Wytrzymalem prawie miesiac. Bralem anafranil SR75 rano polowe i wieczorem cala. Przez pierwsze 2 tyg byla zdecydowana poprawa , potem zaczolem wlasnie lapac jakies schizy. Balem sie ze ktos mi cos zrobi , ze mnie obserwuje itd. Mialem taki lęk ze zaczolem pic znowu. Ten lęk byl wywolany skutkiem ubocznym tego leku , bo kiedys jak go bralem mialem tez taki straszliwy strach. I teraz po tym jak zaczolem pic nagle odstawilem lek , wszystko sie znowu poglebilo 2 razy mocniej i znowu wracam do leku ;/ Caly czas wkrecam sobie ze mam schizofrenie albo inna chorbe psychiczna , caly czas czytam o tym . Niepotrzebnie sie nakrecam. Ale mam takie objawy ze juz sam niewiem. Mam strach ze te picie + leki moglo wywolac jakies zmiany w mozgu. Boje sie wychodzic w publiczne miejsca ze spotkam kogos i ktos mnie pobije za cos co bylo , bo wiadomo mialem pewne przejscia. Mam strach ze to co sie dzieje to jest sen. Gdy umawiam sie z kims , z jakimis znajomymi , to boje sie o to ze chca mnie komus wystawic , jak oddejde gdzies i znowu do nich podchodze mam wrazenie ze nagle koncza rozmawiac na moj temat. Tez mam taki lęk ze ktos cos na mnie planuje itd. Boje sie ze jestem scigany przez jakas mafie po tym co robilem. Jak dzwonia do mnie niektorzy kumple , to mam strach ze cos chca mi powiedziec , mnie ostrzec przed kims albo maja jakis problem do mnie. Juz niewiem co to moze byc. Moze lęk wywoluje takie stany? Ale to chyba nie jest schizofrenia? Jak myslicie?
  11. No musze z tym skonczyc. Od roku czasu nie mialem 2 tygodni chyba bez alkoholu, i biore ciagle leki ;s. Odczuwam tylko ze szybciej sie upijam. Troche to glupie co robie ale ciezko mi
  12. No oby tak bylo. Ale lęk jednak jest , ciagle go odczuwam ze cos mi sie stanie itd. Moze jest jakis lek na nerwice natrectw na te objawy obsesyjno kompulsywne i nerwice lękowa , ktory niema az tak duzo skutkow ubocznych jak anafranil. Chodzi mi o to zeby mozna bylo normalne zycie prowadzic , zeby nie zaburzal spraw zwiazanych z popedem plciowym itd
  13. Mozliwe ze tak jest. Wkrecam sobie to wszystko chyba. Bywaly dni ze musialem wypic dziennie zeby byc uspokojony. Przy tym wlasnie narobilem kilka glupot ze kogos obrazalem , bilem itd. Potem wlasnie bylem straszony przez moje zachowanie. I boje sie poprostu wychodzic gdzies dalej ze kogos spotkam i dostane... ;/
  14. Tym sie akurat malo co przejmuje , chodzi bardziej o te poczucie zagrozenia przed osobami , ze moga mi cos zrobic. Ze mnie obserwuja itd
  15. Przepraszam ze jeszcze raz pisze to samo w nowym poscie ale nie uzyskalem konkretnej odpowiedzi.Mam pytanie. Bo niewiem czy sobie cos wkrecam czy jak.Opisze krotko o co chodzi. Zachorowalem na nerwice lekowa 2 lata temu , po 3 miesiacach leczenia czulem sie zdrowy odstawilem leki i zaczolem pic. Pozniej mi wszystko wrocilo , laczylem leki z alko , odstawialem je , i wszystko sie nasililo i pogorszylo na maxxa. Caly czas zastanawia mnie co mi jest. Musze brac leki zeby nie czuc lęku, jak jestem pijany wszystko jest ok , jak wytrzezwieje jest gorzej niz bylo. Wkrecam sobie jakies choroby np ta schizofrenie. Czytalem duzo o tym i pisze ze jednym z onjawow sa mysli przesladowcze. Tego sie obawiam wlasnie. Bo jakis czas temu bylem zastraszany , balem sie wychodzic ale niby sie wszystko wyjasnilo. Dalej mam strach wyjsc gdzies w publiczne miejsca na trzezwo. Jak jestem pijany moge isc wszedzie. Boje sie konkretnych ludzi ktorych moge spotkac, mam wrazenie ze mnie obserwuja , czuje sie zagrozony. Jakbym bym gdzies w innym miescie daleko stad to bym sie nie bal niczego. Czy to moze byc objaw schizofreni? Jestem swiadomy tego co mi sie dzieje , nie slysze glosow ani niemam zwidow. Koncze z alko i zamierzam sie leczyc.Czasem kiedy mam lęk mam wrazenie ze ktos mnie obgaduje , planuje cos na mnie , ale rzadko tak bywa, teraz raczej normalnie mysle , tylko czuje sie zagrozony , boje sie jak zadzwoni mi ta osoba ktorej sie boje ze cos mi chce zrobic. Czy to nerwica jakas czy choroba psychiczna? Lekarz mowi ze nie jestm choroba ale skad on moze wiedziec po 1 wizycie ;/
  16. Ja biore rano polowe wieczorem cala , lekarka gada ze 2 cale mam brac, ale niechce sie faszerowac
  17. Mam pytanie jeszcze. Bo niewiem czy sobie cos wkrecam czy jak.Opisze krotko o co chodzi. Zachorowalem na nerwice lekowa 2 lata temu , po 3 miesiacach leczenia czulem sie zdrowy odstawilem leki i zaczolem pic. Pozniej mi wszystko wrocilo , laczylem leki z alko , odstawialem je , i wszystko sie nasililo i pogorszylo na maxxa. Caly czas zastanawia mnie co mi jest. Musze brac leki zeby nie czuc lęku, jak jestem pijany wszystko jest ok , jak wytrzezwieje jest gorzej niz bylo. Wkrecam sobie jakies choroby np ta schizofrenie. Czytalem duzo o tym i pisze ze jednym z onjawow sa mysli przesladowcze. Tego sie obawiam wlasnie. Bo jakis czas temu bylem zastraszany , balem sie wychodzic ale niby sie wszystko wyjasnilo. Dalej mam strach wyjsc gdzies w publiczne miejsca na trzezwo. Jak jestem pijany moge isc wszedzie. Boje sie konkretnych ludzi ktorych moge spotkac, mam wrazenie ze mnie obserwuja , czuje sie zagrozony. Jakbym bym gdzies w innym miescie daleko stad to bym sie nie bal niczego. Czy to moze byc objaw schizofreni? Jestem swiadomy tego co mi sie dzieje , nie slysze glosow ani niemam zwidow. Koncze z alko i zamierzam sie leczyc.Czasem kiedy mam lęk mam wrazenie ze ktos mnie obgaduje , planuje cos na mnie , ale rzadko tak bywa, teraz raczej normalnie mysle , tylko czuje sie zagrozony , boje sie jak zadzwoni mi ta osoba ktorej sie boje ze cos mi chce zrobic. Czy to nerwica jakas czy choroba psychiczna? Lekarz mowi ze nie jestm choroba ale skad on moze wiedziec po 1 wizycie ;/
  18. No wlasnie w pierwszym miesiacu sie nasilaja , ale jak sie bierze juz miesiac ten lek to pisze ze te skutki mijaja jak sie organizm przyzwyczai
  19. Czy mozna normalnie wspolzyc z kobieta jak biore anafranil ? Bo jak narazie jest to nie mozliwe, ale chodzi o to czy te zaburzenia potencji itd miną jak organizm sie przyzwyczai do leku?
  20. Nie dam rady bez lekow jednak , budze sie i caly czas lęk, nerwy. Mam dosc tego. Musze odrzucic alkohol , bo mnie wyniszczyl totalnie ;/ Biore anafranil SR75 rano polowe wieczorem cala. Tak jakos funkcjonuje, ja chce tylko wytrzymac ten miesiac zeby lek zaczol dzialac. Niewiem czy dam rade , zobaczymy
  21. Witam Mam do was pytanie. Niewiem do kogo sie udac ;/. Otoz u mnie sie zaczela nerwica lekowa , tzn napady paniki , strach ze umre , ze zawal dostane itd bylo to 2 lata temu. Leczylem sie 3miechy i puscilo. Potem po stracie dziewczyny wrocilo, tzn lęk wrocil , strach , obsesje, natretne mysli ktorych nie umie sie pozbyc do dzisaj. Od roku czasu znowu biore leki tylko dokladnie anafranil. Trzeba go brac miesiac zeby zaczol dzialac , a ja nie umiem. Caly czas lacze go z alkoholem od roku czasu ;/ Jestem w jakims stopniu uzalezniony od alko. Od roku najwiecej wytrzymalem bez piwa przez max 2 tygodnie. Caly czas raz biore leki raz odstawiam i jest coraz gorzej. Postanowilem totalnie odrzucic leki i juz sie nie niszczyc. Lęku takiego silnego niemam jak kiedys , ale mam natretne mysli , strach przed tym jak wychodze z domu , przed nie ktorymi osobami. Mialem w ostatnim czasie problemy , bylem zastraszany przez grozne osoby. Niby juz wszystko wyjasnilo sie i minelo a ja dalej czuje strach jak ide gdzies wsrod ludzi , ze spotkam kogos kto mnie pobije albo cos ;/. Najgorzej sie czuje na 2 dzien jak wypije , mam taki lęk , obsesje itd. Czy mozna sie wyleczyc bez lekow? Jakas psychoterapia? Leki utrudniaja mi zycie z kobieta itd. Niechce zeby sie dowiedziala o mojej przypadlosci. Co musze zrobic? Poradzcie cos
  22. Konkretnie chodzi o lek anafranil. Czy cos zlego moze sie stac jak wypije kilka piw i zapale marihuane?
  23. Ja wiem ze w jakims stopniu sie nakrecam. Ale bylem nieswiadomy tego, nagle nie smakuja mi papierosy, nie pale prawie nic a palilem duzo. I naczytalem sie ze to moze byc objaw raka. Chce pozyc jeszcze i byc zdrowy. Niepokoi mnie to poniewaz nigdy tak nie mialem ;/
  24. Witam Mam problem i niewiem jak go rozwiazac. Otoz na nerwice zachorowalem z 2 lata temu , bralem leki odstawialem, pilem i jakos wytrzymalem te 2 lata. Teraz jest ciezko , nie radze sobie. Wrocilem do lekow anafranilu. Mialem ciezka depresje z ktorej nie umialem wyjsc, Pilem alkohol w duzych ilosciach , ktory wyniszczyl moja psychike. Moj obecny problem polega na tym ze nakrecam sie na roznego rodzaju choroby. Jak nie na schizofrenie to na raka i tak w kolko. Doszukuje sie objawow. Teraz mam taki strach ze nie daje rady. Otoz pale papierosy juz okolo 1.5 roku , paczke na dzien , czasem wiecej , czasem mniej. I kilka dni temu po imprezie kiedy wypilem i duzo wypalilem , nagle na 2 dzien papierosy wogule mnie brzydzily , nie mialem potrzeby zapalic. Minelo kilka dni , nic nie palilem i mnie nie ciagnie. Troche mnie to zdziwilo bo nigdy tak nie mialem. Naczytalem sie na necie ze wieloletni palacze nagle bez problemowo moga rzucic palenie i to jest objaw raka pluc. Nakrecam sie na bole w klatce piersiowej itd. Dzisaj gdy odpalilem papierosa i pociaglem do pluc to zbieralo mnie na wymioty , musialem go zgasic i sie polozyc. Teraz jak odpalilem to mialem straszny lęk serce mi walilo mocno , zoladek scisniety, wogule moglbym nie palic... Zadnego kaszlu niemam ani nic. Moze ktos sie zna na tym i moglby jakos doradzic? Czy to moze byc rak? To mnie bardzo niepokoi ;/ Jak sobie przypomne ile w zyciu wypalilem to odczowam lęk. Palilem z lufki bez filtra mocne fajki , nie raz 1 za 2 przy piwie, nieraz z 2 paki na dzien wypalilem . Mam prawie 20 lat i niewiem co to moze byc. Prosze o odpowiedz
  25. Mialem udane dziecinstwo , nie bylo rzadnych problemow. Moze jedynie w domu z rodzina , bo nie mialem najlepiej. Bylem u psychologa , wydalem na to duzo pieniedzy i nic mi terapia nie pomogla. Dzisaj bylem caly dzien zalamany , dopiero jak 20 min temu dostalem sms od niej to nagle poczulem sie swietnie i radosnie. Czekam az mi ten lek zacznie dzialac. Juz 2 lata sie zmagam z nerwica ;/
×