Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

bakus, a może po prostu kobiety widzą, że udajesz kogoś kim nie jesteś naśladując tego gościa i dlatego jesteś sam?

Ostatnio jednak, to nie żadna tajemnica nie szukam nikogo... tzn przez wyjazd na 3 miechy mnie ograniczał a "kandydatki"się kur**dasdfarwfdsfs** pojawiły. Jedna w byłej już pracy... pojechalem do innego zakładu na zmianę(ostatni dzień pracy) i wpadłem w oko z wzajemnością. Później w Wawie, kiedy pojechałem na rozmowę o wize, zagadałem(specjalnie postanowiłem, że to zrobię tylko do ładnej dziewczyny) z pytaniem "gdzie jest kasa biletowa", trzymając jeszcze(zupełnie nie związanego z planem) ksiązki S.Kinga dwie nowo kupione i się rozmowa zaczęła i skończyło po 20 minutach na buziaku... kruaruarhaurhauohfdoajhir mać.

 

Natomiast co do grania innej osoby to nie jest tak jak myślisz. Zresztą tutaj mało kto rozumie pewną istotę, "obserwacaji", "brania przykładu" czy tego PUA.

Jeżeli podchodzisz do dziewczyny i mówisz "Hej maleńka, masz ochotę na numerek??" a PUA czy z filmu zobaczysz, że mozna podejsć i zapytać się "Hej, słuchaj szukam takiego miesjca albo, gdzie znajdę to czy tamto" to, czy jest to granie kogoś kim sie nie jest??

Albo jak podchodzisz do dziewczyny to stajsz przed nią i patrzysz się jej na cycki... a PUA czy skaś innąd weźmiesz "lekcje", że lepiej stanąć tak, że ona nie czuje się niekonfortowo, to czy jest to granie kogoś kim nie jesteś??

Kiedy trzymasz ręce w kieszeni albo dłubiesz w nosie a ktoś Ci powie, żebyś w nosie nie dlubał podczas rozmowy z dziewczyną to, jest to granie kimś kim się nie jest??

Oto chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bakus, wszystkie przykłady ktore podałeś są tak oczywiste, że nawet "ynteligent" wie, że nie wypada podejść i gapić się w dekolt, nie wypada dłubać w nocie przy KIMKOLWIEK, a tekst z numerkiem był tak żałosny, ze go nawet nie skomentuje. Jeżeli takie "mądrości" są w tym PUA, to sam mogę kurde prowadzić kursy uwodzenia... :roll:

Mnie chodziło o to, że ciągle każesz przyjrzeć się zachowaniom i sposobie ubierania się jakiegoś tam aktora. Jeżeli ktoś zacznie się ubierać tak jak on, mówić tak jak on, zachowywać się tak jak on, to będzie niczym więcej jak jego klonem, a nie sobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To oczywiście co było napisane było przesadzone. Ale pokazuje o czym jest PUA czy o co mi chodzi, kiedy mówię o „braniu przykładu”.

Nie mówię, że należy się ubierać jak ktoś i naśladować, tylko wziąć przykład. Nie masz ubierać się jak on, tylko spojrzeć na niego i może „wyciągnąć” coś z kogoś co mu się podoba i wnieść to w swój życiorys. Mowa ciała jest bardzo ważna i dużo nam mówi o nas. I nie tylko w przypadku kobiet ale i w przypadku pracy, rozmowy o pracę, życiu. Jeżeli chodzi sztywny bojący się swojego cienia człowiek z rękoma w kieszeni i głową w dół to będzie inaczej traktowany nie tylko przez kobiety ale przez pracodawców, ludzi i ogólnie. Należy ją zmieniać jak tak jest.

Masz rację, że to co napisałem jest oczywiste ale to były jak to pisałem na początku abstrakcyjny przykład pokazujący idee na czym to polega i o co mi chdzi. Nie żadne naśladownictwo tylko nauczenie sie pewnych rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi sztywny bojący się swojego cienia człowiek z rękoma w kieszeni i głową w dół to będzie inaczej traktowany nie tylko przez kobiety ale przez pracodawców, ludzi i ogólnie. Należy ją zmieniać jak tak jest.

Nie zgodzę się. To co opisałeś jest spowodowane kompletnym brakiem pewności siebie, nieśmiałością i bardzo negatywnym obrazie własnej osoby. Jeżeli taka osoba zacznie chodzić wyprostowana, pewna siebie itd. to będzie TYLKO udawać. Jak uda jej się zmienić sposób myślenia o sobie (a od tego jest właśnie psychoterapia) to automatycznie i sposób zachowania takiej osoby się zmieni. Zmiana samy zachowań NIC nie da, bo będzie tylko sztuczką i oszustwem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal2, nie do końca. Jest coś takiego jak np. terapia uśmiechu. Polega z grubsza na tym, że nie uśmiechamy się, gdy nam miło/przyjemnie/wesoło, tylko jest nam miło/przyjemnie/wesoło, bo się uśmiechamy. Ponoć działa, ja tam nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak to napisał carlosbueno, mnie też to nie pomagało, bo uśmiech na mordzie, a w środku i tak wiedziałem, że jestem beznadziejny i nic niewart. Cieszyłem się jak mogłem do domu wrócić i w końcu zdjąć z pyska ten kretyński sztuczny uśmieszek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, robiłem to dla siebie, żeby inni nie dręczyli pytaniami i durną gadką "uśmiechnij się" która doprowadza mnie do furii. Zresztą, nie jestem wstanie szczerze się uśmiechać jak w środku wszystko mnie dobija, czuję, że jestem nikim i jestem gówno wart.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal2, mówię tylko, że coś takiego istnieje. Zresztą tak samo w przykładzie podanym wcześniej - osoba zgarbiona, wpatrzona w ziemię, z rękoma w kieszeniach, gdy się wyprostuje (pierś do przodu, ramiona do tyłu, wciągnąć brzuch ;) ) automatycznie wygląda na pewniejszą siebie -> tak więc postrzegają ją inni -> ludzie mają predyspozycję do widzenia siebie oczami innych -> widzą siebie, jako osobę pewniejszą siebie.

 

Dla mnie to też czysta teoria i czary-mary, ale niektórzy to stosują i im się sprawdza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

generalnie - przeglądając moje życie , stwierdzam iz zawsze marzylem o pieknej dizewczynie, z ktora bym sie dobrze dogadywał.

 

Ale jak poderwac ladna dziewczynę? Chyba kazdy facet na tym forum wie ze ciezko jest to zrobić. A juz tym bardziej dla mnie- chlpopaka choregi na nerwice lekowa. Latami leczylem sie lekami , chodzilem na pychoterapie, by w koncu byc w stanie uwodzic dziewczyny, ktore mi sie podobaja, a nie ktorych sie nie wstydzę. Rezultat marny - ciezko nadal mi sie zdobyc na podejscie do superlaski, a jak juz podejde, to sie okazuje ze straszna z niej ignorantka, albo sie nie dogadujemy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ajajaj89, ligi nie przeskoczysz :roll: Jak jesteś 4, to nie licz na 10...

 

 

A jednak życie pokazuje, że już niejeden przeskoczył i to nie o jedną ligę :roll: . Na dodatek może się też zdarzyć, że ta jego "4" będzie dla kogoś "10".

 

Takie myślenie dla mnie jest totalnie bez sensu. Skoro ajajaj89 chce mieć przepiękną dziewczynę, to niech o to walczy, bo jaki jest sens wiązania się z dziewczyną, która mu się nie podoba? Lepiej już być samotnym niż zmarnować życie sobie i tej drugiej osobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rezultat marny - ciezko nadal mi sie zdobyc na podejscie do superlaski, a jak juz podejde, to sie okazuje ze straszna z niej ignorantka, albo sie nie dogadujemy...
To nie podchodź do super lasek tylko takich normalnych też ładnych lub interesujących w jakiś sposób ale nie aż tak super bo takie są albo zajęte albo czekają na księcia z bajki lub faceta przy kasie. Ja to do takich super lasek bałbym się podejść zresztą nawet nie ma co startować bo to nie ta liga. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmoriartyz, istnieje zasada dwójki (lub trójki), która mówi, że 4 może próbować wiązać się z osobami od 2 do 6, bo u innych nie ma szans. (analogicznie dla trójki) Oczywiście są od tego wyjątki, bo nie każdy zwraca uwagę na wygląd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×