Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

[carlosbueno]

Ja jakbym był bardzo brzydki to w ogóle bym nie myślał o kobietach nie chciałbym je męczyć swoim widokiem( pewnie i tak meczę ale nie aż tak bardzo) popełniłbym samobójstwo albo zupełnie bym się nimi przestał interesować

 

No ale na pewno byś się nie zainteresował kobietą, która teraz dla Ciebie jest wyjątkowo nieatrakcyjna... Dlatego ciekawi mnie tok rozumowania ladywind.

Jasne że nie, chyba że jako tylko i wyłącznie koleżanką ale trudno żebym chciałbym coś więcej od osoby która nie podoba mi się fizycznie nawet jakbym był bardzo nieatrakcyjny jakiś popęd fizyczny i estetyczny musi przecież być

[zmoriartyz]

zmoriartyz, nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, żebyś załapał. Wszystko zostało już bardzo jasno przedstawione.

Zainteresowałby się tak samo jak teraz się interesuje dajmy na to słabą 4, bo sam ocenia siebie na 5. Jakby uważał siebie za 8, to by się ta piatką nie interesował, bo wiedziałby, że może mieć 7, a nawet 9.

 

Ja to doskonale rozumiem, ale kompletnie nie widzę w tym sensu.

 

To jaki sens jest być z tą 4 i czekać na cud, aż w końcu zainteresuje się nami jakaś 7 czy 9 ? Trochę egoistyczne podejście...

[ladywind]

zmoriartyz, Karol Ci odpowiedział na to pytanie, on tez pisze ze jakby był brzydki, choć nie jest, to by nie szukał na siłe. Piszesz że by sie nie interesowal kobieta nieatrakcyjna, moze i by sie interesował, le nie szukłaby takiej na siłe.

Nie wiem dlaczego tak cieżko Ci to pojąć. Toż to nie statystyka

[zmoriartyz]

Jasne że nie, chyba że jako tylko i wyłącznie koleżanką ale trudno żebym chciałbym coś więcej od osoby która nie podoba mi się fizycznie nawet jakbym był bardzo nieatrakcyjny jakiś popęd fizyczny i estetyczny musi przecież być

 

No i właśnie to jest zdrowe podejście. Po co miałbyś być z dziewczyną, z którą byś nie miał żadnej przyjemności, a na dodatek byś ją skrzywdził będąc z nią, a marząc o ładniejszych.

 

-- 31 maja 2012, 22:59 --

 

Piszesz że by sie nie interesowal kobieta nieatrakcyjna, moze i by sie interesował, le nie szukłaby takiej na siłe.

 

Czyli byłby z nieatrakcyjną, a by marzył o top model tak? A co jakby kiedyś taka top model się nim zainteresowała? Zdrada i rozwód?

[Gość]

To jaki sens jest być z tą 4 i czekać na cud, aż w końcu zainteresuje się nami jakaś 7 czy 9 ?

trochę nie rozumiem co chcesz powiedzieć. Jesteś z 4 i z nią zostajesz, albo czekasz na 7 czy 9, ale będąc także 4 masz nikłe szanse, że się Tobą zainteresują.

[ladywind]

Ja zauwazyłam na forum wród niektórych tutaj chłopaków, że biadolicie o tym, że jestecie samotni, cierpicie mocno z tego powodu,

ale na drugim biegunie Waszej paplaniny widać, że macie problem, bo nie chcą Was ładne dziewczyny, czy tapl modl

Tu tkwi Wasz problem. Poprostu nie potraficie sie zakochać w kims spontanicznie, szczerze, bez wygórowanych oczekiwań, tylko pełzacie po nieralnych marzeniach, stąd mój wniosek, że jesteście egoistycznymi neurotykami którzy nie potrafią kochać prawdziwie tylko zyją nierealnymi marzeniami.

Z takiego podejścia do życia nic Wam nie wyjdzie. Albo zmienicie myslenie albo pozostaje Wam samotność lub odwiedzanie burdeli i spotykanie się z paniami za kase w domu

[zmoriartyz]

Poprostu nie potraficie sie zakochać w kims spontanicznie, szczerze, bez wygórowanych oczekiwań

 

To dlaczego nie potrafisz zakochać się szczerze w jakimś brzydalu? Czyżbyś też była egoistyczna?

[carlosbueno]

Po to wynaleziono makijaże, operacje plastyczne odchudzanie, ciuchy maskujące i alkohol (obniżający krytycznie patrzenie na urodę innych) aby te mniej atrakcyjne dziewczyny( i częsciowo faceci) mogły mieć szansę na związek czy seks. Kiedyś były małżeństwa aranżowane i to czy ktoś był ładny czy brzydki nie miało znaczenia.

[zmoriartyz]

trochę nie rozumiem co chcesz powiedzieć. Jesteś z 4 i z nią zostajesz, albo czekasz na 7 czy 9, ale będąc także 4 masz nikłe szanse, że się Tobą zainteresują.

 

Ale co jak już będę mężem tej "4" i nagle się mną 9 zainteresuje? Romanskik na boku, to jest fair?

[Kiya]

zmoriartyz, zakochanie to trochę co innego. To są często właśnie te wspomniane wcześniej wyjątki. Ale takie zakochanie nie powstaje wtedy raczej na zasadzie podrywu w dyskotece (czy gdzieś tam), to częściej ludzie, którzy obcowali ze sobą jakiś czas i mieli okazję się lepiej poznać. Natomiast kolega ajajaj pisał o podrywaniu.

[ladywind]

trochę nie rozumiem co chcesz powiedzieć. Jesteś z 4 i z nią zostajesz, albo czekasz na 7 czy 9, ale będąc także 4 masz nikłe szanse, że się Tobą zainteresują.

 

Ale co jak już będę mężem tej "4" i nagle się mną 9 zainteresuje? Romanskik na boku, to jest fair?

 

skoro jestes z 4 to znia jestes a nie ulegasz jakiejs 9-ce, chyba że lubisz skoki w bok, albo nie wiąrzesz sie z 4 tylko czekasz na cud

 

Poprostu nie potraficie sie zakochać w kims spontanicznie, szczerze, bez wygórowanych oczekiwań

 

To dlaczego nie potrafisz zakochać się szczerze w jakimś brzydalu? Czyżbyś też była egoistyczna?

byłam raz zakochana w brzydalu, jesli Ci o to kaman

[carlosbueno]

Ja się kiedyś spontanicznie zakochałem w 10-ce no ale oczywiście z tego nic nie wyszło bo ona mogła se przebierać w czym chciała a zresztą mnie nie lubiła. Po tym zakochaniu przestałem zwracać uwagę na takie obrazkowe piękności przynajmniej w sensie możliwych jakiś bliższych relacji.

[Gość]

zmoriartyz, dokładnie jak to Kiya napisała. Już parę razy było sprostowane, że chodzi o podryw, albo przygodę na jedną noc.

[Kiya]

carlosbueno, mówisz o mnie?

[ladywind]

Wy już przesiąkliście tym co jest w reklamach, filmach, koncumpcji i kulcie ciała, juz tak tym niektóy nasiąkli, że ciezko się z tego oderwać.

[Michuj]

za to mi się zdarzyło takie 10-tki rozkocha w sobie, żeby zaraz po tym zostawić, w celu podbudowania swoje ego

[zmoriartyz]

To kto nam się podoba to dyktuje nam natura. Jeśli ktoś jest piękny i podobają mu się piękne kobiety, to nawet jak wyłysieje, urośnie mu o pół metra brzuch, to dalej będą mu się podobały tylko piękne kobiety...

[carlosbueno]

Wy już przesiąkliście tym co jest w reklamach, filmach, koncumpcji i kulcie ciała, juz tak tym niektóy nasiąkli, że ciezko się z tego oderwać.

dla mnie większość tych promowanych w mediach zwłaszcza na wybiegach i tap madl jest za chuda wolę bardziej okrąglejsze ale też bez przesady dziewczyny.

 

Kiya oczywiście że o tobie

[zmoriartyz]

Wy już przesiąkliście tym co jest w reklamach, filmach, koncumpcji i kulcie ciała, juz tak tym niektóy nasiąkli, że ciezko się z tego oderwać.

 

Ty tak samo, w końcu sama przyznałaś, że wygląd faceta bardzo się dla Ciebie liczy. Dlaczego więc nas wyzywasz od egoistów, skoro sama taka jesteś?

[Gość]

zmoriartyz, a co ma podobanie się do miłości i związku? No chyba, że dla Ciebie związek to TYLKO pociąg fizyczny i seks. Jednak wtedy nie wróżę Ci dobrze.

[zmoriartyz]

zmoriartyz, dokładnie jak to Kiya napisała. Już parę razy było sprostowane, że chodzi o podryw, albo przygodę na jedną noc.

 

No dobrze, ale co to za przyjemność spędzić noc z kobietą, która nas nie kręci ?

[Kiya]

 

Kiya oczywiście że o tobie

 

[ladywind]

 

za to mi się zdarzyło takie 10-tki rozkocha w sobie, żeby zaraz po tym zostawić, w celu podbudowania swoje ego

Michałku

[Kiya]

zmoriartyz, nikogo nikt nie zmusza Ale wielu woli tak, niż wcale Zresztą zawsze jest szansa, że będzie z tego coś więcej, a wtedy endorfiny robią swoje i każdy ma + 2 do wyglądu (co najmniej!)

[carlosbueno]

Ladywind uważaj na Michuja bo powtórzy to na tobie