Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie, ja moze i narzekam za duzo-przyznaje. Jednak latwiej by mi sie zylo gdybym wiedzial, czemu dziewczyny odrzucaja mnie jak tredowatego i nic wiecej mi by nie bylo potrzebne, naprawde.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, ja moze i narzekam za duzo-przyznaje. Jednak latwiej by mi sie zylo gdybym wiedzial, czemu dziewczyny odrzucaja mnie jak tredowatego i nic wiecej mi by nie bylo potrzebne, naprawde.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, ja moze i narzekam za duzo-przyznaje. Jednak latwiej by mi sie zylo gdybym wiedzial, czemu dziewczyny odrzucaja mnie jak tredowatego i nic wiecej mi by nie bylo potrzebne, naprawde.

 

Na pewno nie wierz w to, że np. masz "za duże ciśnienie". W twoim wieku to, że chcesz mieć dziewczynę jest jak najbardziej normalne i naturalne. Jakbyś nic nie działał i nic nie robił to też by było źle "bo nic nie robisz, nie pokazujesz zainteresowania itd." Ja to już przerabiałem. Przez kilka lat studiów miałem tylko koleżanki i ani w głowie mi było podrywanie. Efekty = 0. Potem zmieniłem strategię i próbowałem pokazać zainteresowanie. Efekty= 0. Prawda jest taka, że jak jesteś nieatrakcyjny to to wszystko nie ma żadnego znaczenia. Co nie zrobisz i tak jesteś na straconej pozycji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, ja moze i narzekam za duzo-przyznaje. Jednak latwiej by mi sie zylo gdybym wiedzial, czemu dziewczyny odrzucaja mnie jak tredowatego i nic wiecej mi by nie bylo potrzebne, naprawde.

 

Na pewno nie wierz w to, że np. masz "za duże ciśnienie". W twoim wieku to, że chcesz mieć dziewczynę jest jak najbardziej normalne i naturalne. Jakbyś nic nie działał i nic nie robił to też by było źle "bo nic nie robisz, nie pokazujesz zainteresowania itd." Ja to już przerabiałem. Przez kilka lat studiów miałem tylko koleżanki i ani w głowie mi było podrywanie. Efekty = 0. Potem zmieniłem strategię i próbowałem pokazać zainteresowanie. Efekty= 0. Prawda jest taka, że jak jesteś nieatrakcyjny to to wszystko nie ma żadnego znaczenia. Co nie zrobisz i tak jesteś na straconej pozycji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, ja moze i narzekam za duzo-przyznaje. Jednak latwiej by mi sie zylo gdybym wiedzial, czemu dziewczyny odrzucaja mnie jak tredowatego i nic wiecej mi by nie bylo potrzebne,

naprawde.

 

 

Odrzucają bo są "dziwne" ? Widziałem Twoje zdjęcie to na pewno Quasimodo nie jesteś. Ja dziewczyny nie mam ale mam koleżanki. A nawet koleżanki nie mają być dla mnie "dziwne". Zadaję się z normalnymi osobami. No bo jak np dziewczyna mówi, że przez 3 miesiące nie znajdzie czasu na spotkanko to ma mnie za idiotę. Dajcie troszkę na luz najlepiej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, ja moze i narzekam za duzo-przyznaje. Jednak latwiej by mi sie zylo gdybym wiedzial, czemu dziewczyny odrzucaja mnie jak tredowatego i nic wiecej mi by nie bylo potrzebne,

naprawde.

 

 

Odrzucają bo są "dziwne" ? Widziałem Twoje zdjęcie to na pewno Quasimodo nie jesteś. Ja dziewczyny nie mam ale mam koleżanki. A nawet koleżanki nie mają być dla mnie "dziwne". Zadaję się z normalnymi osobami. No bo jak np dziewczyna mówi, że przez 3 miesiące nie znajdzie czasu na spotkanko to ma mnie za idiotę. Dajcie troszkę na luz najlepiej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, Kaju,4000 postów,życzę miłej lektury...

Ale to nie zawsze ma wartość merytoryczną.. :mrgreen:

anonus, To nie tak,że każda ci powie i wysra listę twoich "wybrakowań",ludzie są takim gatunkiem,że na 1 wrażeniu nawet za byle co można zostać odrzucony,i nigdy nie domyślisz się za co.

 

 

Co do mnie,nawet nigdy nie próbowałem stworzyć jakiejś głębszej relacji,własnych wad dopatrzyłem się samemu,niźli ktoś mi je wytknął, i nawet jeśli,to zapewne bym "zwiał",albo się odsunął,niema co szukać,jeśli nie zna się własnych możliwości,wad,i nie wie co można tolerować,czego nie.

 

Jednak tym coby mnie prawdopodobnie "zdyskredytowało" to brak zaradności,niezdecydowanie,malkontenctwo.

I parę innych,pomniejszych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, Kaju,4000 postów,życzę miłej lektury...

Ale to nie zawsze ma wartość merytoryczną.. :mrgreen:

anonus, To nie tak,że każda ci powie i wysra listę twoich "wybrakowań",ludzie są takim gatunkiem,że na 1 wrażeniu nawet za byle co można zostać odrzucony,i nigdy nie domyślisz się za co.

 

 

Co do mnie,nawet nigdy nie próbowałem stworzyć jakiejś głębszej relacji,własnych wad dopatrzyłem się samemu,niźli ktoś mi je wytknął, i nawet jeśli,to zapewne bym "zwiał",albo się odsunął,niema co szukać,jeśli nie zna się własnych możliwości,wad,i nie wie co można tolerować,czego nie.

 

Jednak tym coby mnie prawdopodobnie "zdyskredytowało" to brak zaradności,niezdecydowanie,malkontenctwo.

I parę innych,pomniejszych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×