Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

yślicie, że każdy facet co nie jest prawiczkiem to ogier w łóżku?

Są całe rzesze facetów co mimo lat praktyki są do dupy w sprawach seksu, wiele kobiet narzeka na swoich mężów, facetów, że ich nie zaspokajają w łóżku.

Bardzo często nowi partnerzy muszą się '' dotrzeć'' w tych sprawach.

Każdy ma inne upodobania, przyzwyczajenia dotyczące seksu.

I nowi partnerzy uczą się siebie na wzajem.

Jeśli nie ufacie partnerce na tyle by się przed nią otworzyć i przyznać do prawictwa, to nie informujcie jej o tym.

Dlaczego z góry zakładacie, że wam nie stanie, albo się w inny sposób ośmieszycie w łóżku.

Gorgona, w tym watku bylo to pisane tysiac razy a jednak wciaz uzywaja tego jako argument, ze brak doswiadczenia ich dyskwalifikuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

yślicie, że każdy facet co nie jest prawiczkiem to ogier w łóżku?

Są całe rzesze facetów co mimo lat praktyki są do dupy w sprawach seksu, wiele kobiet narzeka na swoich mężów, facetów, że ich nie zaspokajają w łóżku.

Bardzo często nowi partnerzy muszą się '' dotrzeć'' w tych sprawach.

Każdy ma inne upodobania, przyzwyczajenia dotyczące seksu.

I nowi partnerzy uczą się siebie na wzajem.

Jeśli nie ufacie partnerce na tyle by się przed nią otworzyć i przyznać do prawictwa, to nie informujcie jej o tym.

Dlaczego z góry zakładacie, że wam nie stanie, albo się w inny sposób ośmieszycie w łóżku.

Gorgona, w tym watku bylo to pisane tysiac razy a jednak wciaz uzywaja tego jako argument, ze brak doswiadczenia ich dyskwalifikuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMHO za dużo w topicu przewija się kwestii o dupaczce,podrywie, czy 1 wrażeniu....Ale co później,sztuką podobno nie jest kogoś znaleźć,ale być z nim,nie przymuszając się,ale szczerze kochać,być kochanym itp,ufać sobie wzajemnie,iść przez życie...dobra brzmi jak kwestia z gównianego romansidła, ale generalnie jestem zdania że dupaka to tylko jakaś tam,nie aż tak ważna część związków, i tu trzeba sobie zadać pytanie,czy się podoła zmianom? "ograniczeniom" jakie wprowadza związek,odpowiedzialnością za tę 2 osobę,dzielenia życia,większości kwestii takowego,pokonanie własnych "demonów",gotowości "brania na klate" przeciwności losu wymierzonym nie tylko przeciwko "nam",ale i tej 2 osobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMHO za dużo w topicu przewija się kwestii o dupaczce,podrywie, czy 1 wrażeniu....Ale co później,sztuką podobno nie jest kogoś znaleźć,ale być z nim,nie przymuszając się,ale szczerze kochać,być kochanym itp,ufać sobie wzajemnie,iść przez życie...dobra brzmi jak kwestia z gównianego romansidła, ale generalnie jestem zdania że dupaka to tylko jakaś tam,nie aż tak ważna część związków, i tu trzeba sobie zadać pytanie,czy się podoła zmianom? "ograniczeniom" jakie wprowadza związek,odpowiedzialnością za tę 2 osobę,dzielenia życia,większości kwestii takowego,pokonanie własnych "demonów",gotowości "brania na klate" przeciwności losu wymierzonym nie tylko przeciwko "nam",ale i tej 2 osobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMHO za dużo w topicu przewija się kwestii o dupaczce,podrywie, czy 1 wrażeniu....Ale co później,sztuką podobno nie jest kogoś znaleźć,ale być z nim,nie przymuszając się,ale szczerze kochać,być kochanym itp,ufać sobie wzajemnie,iść przez życie...dobra brzmi jak kwestia z gównianego romansidła, ale generalnie jestem zdania że dupaka to tylko jakaś tam,nie aż tak ważna część związków, i tu trzeba sobie zadać pytanie,czy się podoła zmianom? "ograniczeniom" jakie wprowadza związek,odpowiedzialnością za tę 2 osobę,dzielenia życia,większości kwestii takowego,pokonanie własnych "demonów",gotowości "brania na klate" przeciwności losu wymierzonym nie tylko przeciwko "nam",ale i tej 2 osobie.

 

Genialne przemyślenie. I własnie głównie przez to zagadnienie zastanawiam sie czy kiedykolwiek z kimś będe. W zasadzie mój wiek i sytuacja jednoznacznie wskazują odpowiedź, a jednak mimo to jeszcze trochę się łudzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMHO za dużo w topicu przewija się kwestii o dupaczce,podrywie, czy 1 wrażeniu....Ale co później,sztuką podobno nie jest kogoś znaleźć,ale być z nim,nie przymuszając się,ale szczerze kochać,być kochanym itp,ufać sobie wzajemnie,iść przez życie...dobra brzmi jak kwestia z gównianego romansidła, ale generalnie jestem zdania że dupaka to tylko jakaś tam,nie aż tak ważna część związków, i tu trzeba sobie zadać pytanie,czy się podoła zmianom? "ograniczeniom" jakie wprowadza związek,odpowiedzialnością za tę 2 osobę,dzielenia życia,większości kwestii takowego,pokonanie własnych "demonów",gotowości "brania na klate" przeciwności losu wymierzonym nie tylko przeciwko "nam",ale i tej 2 osobie.

 

Genialne przemyślenie. I własnie głównie przez to zagadnienie zastanawiam sie czy kiedykolwiek z kimś będe. W zasadzie mój wiek i sytuacja jednoznacznie wskazują odpowiedź, a jednak mimo to jeszcze trochę się łudzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co później,sztuką podobno nie jest kogoś znaleźć,ale być z nim,nie przymuszając się,ale szczerze kochać,być kochanym itp,ufać sobie wzajemnie,iść przez życie...dobra brzmi jak kwestia z gównianego romansidła, ale generalnie jestem zdania że dupaka to tylko jakaś tam,nie aż tak ważna część związków, i tu trzeba sobie zadać pytanie,czy się podoła zmianom? "ograniczeniom" jakie wprowadza związek,odpowiedzialnością za tę 2 osobę,dzielenia życia,większości kwestii takowego,pokonanie własnych "demonów",gotowości "brania na klate" przeciwności losu wymierzonym nie tylko przeciwko "nam",ale i tej 2 osobie.
jak nie spróbujesz to się nie dowiesz... :P

 

ja też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co później,sztuką podobno nie jest kogoś znaleźć,ale być z nim,nie przymuszając się,ale szczerze kochać,być kochanym itp,ufać sobie wzajemnie,iść przez życie...dobra brzmi jak kwestia z gównianego romansidła, ale generalnie jestem zdania że dupaka to tylko jakaś tam,nie aż tak ważna część związków, i tu trzeba sobie zadać pytanie,czy się podoła zmianom? "ograniczeniom" jakie wprowadza związek,odpowiedzialnością za tę 2 osobę,dzielenia życia,większości kwestii takowego,pokonanie własnych "demonów",gotowości "brania na klate" przeciwności losu wymierzonym nie tylko przeciwko "nam",ale i tej 2 osobie.
jak nie spróbujesz to się nie dowiesz... :P

 

ja też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie,inna kwestia, tak myśląc zdroworozsądkowo - gdy po dłuższej fazie znajomości (niekoniecznie zaczynającej się od dosłownie dupy strony) - ale po pokazaniu dziewczynie że jest się fajnym,odpowiedzialnym (tak,to wg mnie bardzo ważna cecha) , "porządnym" facetem, ogólnie dobrą osobowością,to że jest się kiepskim w dupace czy jest się prawiczkiem by miało aż takie znaczenie?

Moim zdaniem nie,wręcz wydaje się to trywialnym argumentem, a jeśli dziewczyna odrzuca bo facet mimo dobrej osobowości jest prawiczkiem - to takiej pani można podziękować dojrzałości na poziomie gimnazjalisty.

 

Dodając jeszcze

Owszem,wygląd,rozrywkowość,poczucie humoru,czy pewność siebie - (ta ostatnia cecha tu akurat średnio pasuje),są ważne przy 1 wrażeniu,na pierwszych spotkaniach,to co potem jest ważne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie,inna kwestia, tak myśląc zdroworozsądkowo - gdy po dłuższej fazie znajomości (niekoniecznie zaczynającej się od dosłownie dupy strony) - ale po pokazaniu dziewczynie że jest się fajnym,odpowiedzialnym (tak,to wg mnie bardzo ważna cecha) , "porządnym" facetem, ogólnie dobrą osobowością,to że jest się kiepskim w dupace czy jest się prawiczkiem by miało aż takie znaczenie?

Moim zdaniem nie,wręcz wydaje się to trywialnym argumentem, a jeśli dziewczyna odrzuca bo facet mimo dobrej osobowości jest prawiczkiem - to takiej pani można podziękować dojrzałości na poziomie gimnazjalisty.

 

Dodając jeszcze

Owszem,wygląd,rozrywkowość,poczucie humoru,czy pewność siebie - (ta ostatnia cecha tu akurat średnio pasuje),są ważne przy 1 wrażeniu,na pierwszych spotkaniach,to co potem jest ważne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga, zasadniczo prawda, np. tu:

 

to że jest się kiepskim w dupace czy jest się prawiczkiem by miało aż takie znaczenie?
prawda

 

zresztą dziewczyna która nie może zaakceptować tego że ktoś wcześniej z nikim nie sypiał chyba nie leży w polu moich zainteresowań...

 

(żeby była jasność to nie znaczy że wymagam dziewictwa czy kto wie czego jeszcze;))

 

ale ten wątek jest chyba o czym innym... o tym że żadnemu z nas nie udaje się wejść w bliższą relację, lub jeśli ktoś woli nieco bliskoznaczny termin, podrywać :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga, zasadniczo prawda, np. tu:

 

to że jest się kiepskim w dupace czy jest się prawiczkiem by miało aż takie znaczenie?
prawda

 

zresztą dziewczyna która nie może zaakceptować tego że ktoś wcześniej z nikim nie sypiał chyba nie leży w polu moich zainteresowań...

 

(żeby była jasność to nie znaczy że wymagam dziewictwa czy kto wie czego jeszcze;))

 

ale ten wątek jest chyba o czym innym... o tym że żadnemu z nas nie udaje się wejść w bliższą relację, lub jeśli ktoś woli nieco bliskoznaczny termin, podrywać :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×