Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

[Gość]

silence_sadness, mowie tak, bo dopiero teraz sobie uswiadomilem, ze poznawanie nowych dziewczyn to nie jest nic trudnego, a co za tym idzie-mozna natrafic na normalna.

[silence_sadness]

anonus, widzisz..

Dobrze,że chociaż Ty to zrozumiałeś..

[silence_sadness]

anonus, widzisz..

Dobrze,że chociaż Ty to zrozumiałeś..

[Gość]

qwertyxxx, to zmień miejsce poszukiwań, bo widać nie jest zbyt dobre.

Ja nie mówię, że zależeć ma tylko Tobie, ale skoro kobieta ma Cię w dupie to po co w ogóle myśleć o związku. Poznaliście się, ona nie chce to nic dalej z tego nie będzie i tyle. Przecież od pierwszego spotkania do mówienia o związku jest bardzo długa droga, masz jakieś strasznie duże parcie na ten związek. Ale jak potrzebujesz, to jasne, możesz proponować kasę, tylko wtedy będziesz miał właśnie taką kobitę, która ma Cię w dupie, bo na pewno nie tą normalną.

I nie wierz, że za kasę kobita Cię nie oszuka, bo przecież ona nie ma żadnych zobowiązań co do wierności, a kasę można brać z wielu miejsc. W ogóle co to za twór związek za pieniądze... Już lepiej do agencji iść co jakiś czas.

[Gość]

qwertyxxx, to zmień miejsce poszukiwań, bo widać nie jest zbyt dobre.

Ja nie mówię, że zależeć ma tylko Tobie, ale skoro kobieta ma Cię w dupie to po co w ogóle myśleć o związku. Poznaliście się, ona nie chce to nic dalej z tego nie będzie i tyle. Przecież od pierwszego spotkania do mówienia o związku jest bardzo długa droga, masz jakieś strasznie duże parcie na ten związek. Ale jak potrzebujesz, to jasne, możesz proponować kasę, tylko wtedy będziesz miał właśnie taką kobitę, która ma Cię w dupie, bo na pewno nie tą normalną.

I nie wierz, że za kasę kobita Cię nie oszuka, bo przecież ona nie ma żadnych zobowiązań co do wierności, a kasę można brać z wielu miejsc. W ogóle co to za twór związek za pieniądze... Już lepiej do agencji iść co jakiś czas.

[qwertyxxx]

Czytając to co piszesz odnoszę wrażenie jakbyś był jakimś desperatem..

Najwidoczniej źle szukasz skoro tylko na takie kobiety trafisz..

 

Cóż ja mogę napisać gdyż Twoje nastawienie do tego typu kwestii jest jednoznaczne..

Powodzenia w tym " związaniu się za pieniądze"

Przykre się wydaje owe myślenie w ten sposób..

 

Dlaczego od razu desperat? Co to za sens ma być pakowanie się w relację z kobetą z ktorą trudno się umówić na spotkanie? Ja myślę tym tokiem. Kobieta jest ok to jest po prostu wtedy ok. A oczywiście są kobiety które są normalne. Za przykład mogę przytoczyć moje koleżanki bo umówić się z nimi nie ma najmniejszego problemu. Każda się określa czy chce\nie chce, ma czas\nie ma czasu. A także wyrwać dziewczynę na przygodne spotkanie paradoksalnie nie ma problemu raczej bo wtedy jakoś panna ma ochotę się dogadać. Chociaż czy to fajnie to sam nie wiem Ale chyba jest nei rozumiane "związanie za pieniądze". Mi nie chodzi o kupowanie uczuć. Mi chodzi raczej o świadomość, że kobieta ma cheć ze mną sie umówić. I w żadnym wypadku nie chodzi mi, że kobieta to jakiś towar który można sobie kupić. Nie myślę w tak chamski sposób

[qwertyxxx]

Czytając to co piszesz odnoszę wrażenie jakbyś był jakimś desperatem..

Najwidoczniej źle szukasz skoro tylko na takie kobiety trafisz..

 

Cóż ja mogę napisać gdyż Twoje nastawienie do tego typu kwestii jest jednoznaczne..

Powodzenia w tym " związaniu się za pieniądze"

Przykre się wydaje owe myślenie w ten sposób..

 

Dlaczego od razu desperat? Co to za sens ma być pakowanie się w relację z kobetą z ktorą trudno się umówić na spotkanie? Ja myślę tym tokiem. Kobieta jest ok to jest po prostu wtedy ok. A oczywiście są kobiety które są normalne. Za przykład mogę przytoczyć moje koleżanki bo umówić się z nimi nie ma najmniejszego problemu. Każda się określa czy chce\nie chce, ma czas\nie ma czasu. A także wyrwać dziewczynę na przygodne spotkanie paradoksalnie nie ma problemu raczej bo wtedy jakoś panna ma ochotę się dogadać. Chociaż czy to fajnie to sam nie wiem Ale chyba jest nei rozumiane "związanie za pieniądze". Mi nie chodzi o kupowanie uczuć. Mi chodzi raczej o świadomość, że kobieta ma cheć ze mną sie umówić. I w żadnym wypadku nie chodzi mi, że kobieta to jakiś towar który można sobie kupić. Nie myślę w tak chamski sposób

[Arhol]

silence_sadness, legenda mówi że kobiety to też ludzie,nie twory z innej planety

Wracając do tematu,miłości sie nie kupi,nie tej prawdziwej

[Arhol]

silence_sadness, legenda mówi że kobiety to też ludzie,nie twory z innej planety

Wracając do tematu,miłości sie nie kupi,nie tej prawdziwej

[carlosbueno]

qwertyxxx, nie tylko Ty tak masz mi dziś pewna dziewczyna której zaproponowałem spotkanie gdzieś na mieście napisała że ten weekend odpada bo ma remont w domu, a na to czemu nie odpowiada na moje smsy że nie jest dobra w pisaniu a jak ją poznałem w ostatni weekend wydawało mi się że jest mną zainteresowana a może za dużo wypiłem i mi się tylko zdawało.

[carlosbueno]

qwertyxxx, nie tylko Ty tak masz mi dziś pewna dziewczyna której zaproponowałem spotkanie gdzieś na mieście napisała że ten weekend odpada bo ma remont w domu, a na to czemu nie odpowiada na moje smsy że nie jest dobra w pisaniu a jak ją poznałem w ostatni weekend wydawało mi się że jest mną zainteresowana a może za dużo wypiłem i mi się tylko zdawało.

[silence_sadness]

qwertyxxx, top zacznij szukać gdzie indziej tych normalnych ..

 

 

Saiga, no co Ty.. znowu burzysz moją wizję siebie jako potwora z

loch ness..

 

 

co do miłości prawdziwej.. nawet za diamenty jej nie kupi się..

[silence_sadness]

qwertyxxx, top zacznij szukać gdzie indziej tych normalnych ..

 

 

Saiga, no co Ty.. znowu burzysz moją wizję siebie jako potwora z

loch ness..

 

 

co do miłości prawdziwej.. nawet za diamenty jej nie kupi się..

[qwertyxxx]

qwertyxxx, nie tylko Ty tak masz mi dziś pewna dziewczyna której zaproponowałem spotkanie gdzieś na mieście napisała że ten weekend odpada bo ma remont w domu, a na to czemu nie odpowiada na moje smsy że nie jest dobra w pisaniu a jak ją poznałem w ostatni weekend wydawało mi się że jest mną zainteresowana a może za dużo wypiłem i mi się tylko zdawało.

 

Też tak miewałem. Raz się spotkałem z dziewczyną i była mega zainteresowana i nie chciała mnie puścic. Rozgadana była i mówiła, że ciągle w towarzystwie. I męczyła mnie sms-ami jaki słodziak jestem. A potem mnie nagle olała

[qwertyxxx]

qwertyxxx, nie tylko Ty tak masz mi dziś pewna dziewczyna której zaproponowałem spotkanie gdzieś na mieście napisała że ten weekend odpada bo ma remont w domu, a na to czemu nie odpowiada na moje smsy że nie jest dobra w pisaniu a jak ją poznałem w ostatni weekend wydawało mi się że jest mną zainteresowana a może za dużo wypiłem i mi się tylko zdawało.

 

Też tak miewałem. Raz się spotkałem z dziewczyną i była mega zainteresowana i nie chciała mnie puścic. Rozgadana była i mówiła, że ciągle w towarzystwie. I męczyła mnie sms-ami jaki słodziak jestem. A potem mnie nagle olała

[carlosbueno]

qwertyxxx, nie tylko Ty tak masz mi dziś pewna dziewczyna której zaproponowałem spotkanie gdzieś na mieście napisała że ten weekend odpada bo ma remont w domu, a na to czemu nie odpowiada na moje smsy że nie jest dobra w pisaniu a jak ją poznałem w ostatni weekend wydawało mi się że jest mną zainteresowana a może za dużo wypiłem i mi się tylko zdawało.

 

Też tak miewałem. Raz się spotkałem z dziewczyną i była mega zainteresowana i nie chciała mnie puścic. Rozgadana była i mówiła, że ciągle w towarzystwie. I męczyła mnie sms-ami jaki słodziak jestem. A potem mnie nagle olała

 

Może z tą dziewczyną o której pisałem nie jest wszystko stracone może w następnym tygodniu skończy się remont ale takie wymówki że nie chce ze mną pisać na gg bo jest chora nie napawają optymizmem.

Też miałem kiedyś taką sytuacje pisałem z dziewczyna poznaną przez portal randkowy chyba z 2 miesiące wszystko wydawało się o.k a później zerwała kontakt nagle no ale może ja za mało operatywny byłem w zapraszaniu ją na spotkanie w realu.

[carlosbueno]

qwertyxxx, nie tylko Ty tak masz mi dziś pewna dziewczyna której zaproponowałem spotkanie gdzieś na mieście napisała że ten weekend odpada bo ma remont w domu, a na to czemu nie odpowiada na moje smsy że nie jest dobra w pisaniu a jak ją poznałem w ostatni weekend wydawało mi się że jest mną zainteresowana a może za dużo wypiłem i mi się tylko zdawało.

 

Też tak miewałem. Raz się spotkałem z dziewczyną i była mega zainteresowana i nie chciała mnie puścic. Rozgadana była i mówiła, że ciągle w towarzystwie. I męczyła mnie sms-ami jaki słodziak jestem. A potem mnie nagle olała

 

Może z tą dziewczyną o której pisałem nie jest wszystko stracone może w następnym tygodniu skończy się remont ale takie wymówki że nie chce ze mną pisać na gg bo jest chora nie napawają optymizmem.

Też miałem kiedyś taką sytuacje pisałem z dziewczyna poznaną przez portal randkowy chyba z 2 miesiące wszystko wydawało się o.k a później zerwała kontakt nagle no ale może ja za mało operatywny byłem w zapraszaniu ją na spotkanie w realu.

[*Wiola*]

carlosbueno, Było zaproponować pomoc przy remoncie

[*Wiola*]

carlosbueno, Było zaproponować pomoc przy remoncie

[qwertyxxx]

qwertyxxx, nie tylko Ty tak masz mi dziś pewna dziewczyna której zaproponowałem spotkanie gdzieś na mieście napisała że ten weekend odpada bo ma remont w domu, a na to czemu nie odpowiada na moje smsy że nie jest dobra w pisaniu a jak ją poznałem w ostatni weekend wydawało mi się że jest mną zainteresowana a może za dużo wypiłem i mi się tylko zdawało.

 

Też tak miewałem. Raz się spotkałem z dziewczyną i była mega zainteresowana i nie chciała mnie puścic. Rozgadana była i mówiła, że ciągle w towarzystwie. I męczyła mnie sms-ami jaki słodziak jestem. A potem mnie nagle olała

 

Może z tą dziewczyną o której pisałem nie jest wszystko stracone może w następnym tygodniu skończy się remont ale takie wymówki że nie chce ze mną pisać na gg bo jest chora nie napawają optymizmem.

Też miałem kiedyś taką sytuacje pisałem z dziewczyna poznaną przez portal randkowy chyba z 2 miesiące wszystko wydawało się o.k a później zerwała kontakt nagle no ale może ja za mało operatywny byłem w zapraszaniu ją na spotkanie w realu.

 

No nie napawa optymizmem ale lepiej nie wydawać wyroku bo może będzie mieć ochotę kontynuować A ja znowu jak spotkałem się z kobietą w realu to jej się spodobałem tak, że się lepiła i się całowała ze mną jak wariatka. Lecz nie było kolejnego spotkania bo się okazało, że dla jaj do mnie się kleiła

[qwertyxxx]

qwertyxxx, nie tylko Ty tak masz mi dziś pewna dziewczyna której zaproponowałem spotkanie gdzieś na mieście napisała że ten weekend odpada bo ma remont w domu, a na to czemu nie odpowiada na moje smsy że nie jest dobra w pisaniu a jak ją poznałem w ostatni weekend wydawało mi się że jest mną zainteresowana a może za dużo wypiłem i mi się tylko zdawało.

 

Też tak miewałem. Raz się spotkałem z dziewczyną i była mega zainteresowana i nie chciała mnie puścic. Rozgadana była i mówiła, że ciągle w towarzystwie. I męczyła mnie sms-ami jaki słodziak jestem. A potem mnie nagle olała

 

Może z tą dziewczyną o której pisałem nie jest wszystko stracone może w następnym tygodniu skończy się remont ale takie wymówki że nie chce ze mną pisać na gg bo jest chora nie napawają optymizmem.

Też miałem kiedyś taką sytuacje pisałem z dziewczyna poznaną przez portal randkowy chyba z 2 miesiące wszystko wydawało się o.k a później zerwała kontakt nagle no ale może ja za mało operatywny byłem w zapraszaniu ją na spotkanie w realu.

 

No nie napawa optymizmem ale lepiej nie wydawać wyroku bo może będzie mieć ochotę kontynuować A ja znowu jak spotkałem się z kobietą w realu to jej się spodobałem tak, że się lepiła i się całowała ze mną jak wariatka. Lecz nie było kolejnego spotkania bo się okazało, że dla jaj do mnie się kleiła

[carlosbueno]

carlosbueno, Było zaproponować pomoc przy remoncie

ja tylko w demolce mogę pomóc a ciekawe czy ten remont w ogóle ma miejsce.

 

-- 20 lut 2013, 13:01 --

 

No nie napawa optymizmem ale lepiej nie wydawać wyroku bo może będzie mieć ochotę kontynuować   A ja znowu jak spotkałem się z kobietą w realu to jej się spodobałem tak, że się lepiła i się całowała ze mną jak wariatka. Lecz nie było kolejnego spotkania bo się okazało, że dla jaj do mnie się kleiła

ta od remontu z kolei patrzała mi się przez dłuższy czas w oczy to myślałem że jej się podobam ale może ona się każdemu tak patrzy a ja się dobrze ustawiłem naprzeciw niej.

[carlosbueno]

carlosbueno, Było zaproponować pomoc przy remoncie

ja tylko w demolce mogę pomóc a ciekawe czy ten remont w ogóle ma miejsce.

 

-- 20 lut 2013, 13:01 --

 

No nie napawa optymizmem ale lepiej nie wydawać wyroku bo może będzie mieć ochotę kontynuować   A ja znowu jak spotkałem się z kobietą w realu to jej się spodobałem tak, że się lepiła i się całowała ze mną jak wariatka. Lecz nie było kolejnego spotkania bo się okazało, że dla jaj do mnie się kleiła

ta od remontu z kolei patrzała mi się przez dłuższy czas w oczy to myślałem że jej się podobam ale może ona się każdemu tak patrzy a ja się dobrze ustawiłem naprzeciw niej.

[element]

Kaszpirowski sobie biedny nigdy nie zamoczyl i stad takie wywody ;(

[element]

Kaszpirowski sobie biedny nigdy nie zamoczyl i stad takie wywody ;(