Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Dean, trzymaj się, bo "po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"... wiem, że trudno w to uwierzyć, gdy jest się w takim stanie

Staram się ale boję się że nie wytrzymam i rzuce jutro pracę.

A ja się boję że nie wytrzymam, bo mam 2 listki rispoleptu, i 2 stimulotonu + ketrel w zasięgu ręki

 

[Dodane po edycji:]

 

Dean, trzymaj się, bo "po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"... wiem, że trudno w to uwierzyć, gdy jest się w takim stanie

Staram się ale boję się że nie wytrzymam i rzuce jutro pracę.

A ja się boję że nie wytrzymam, bo mam 2 listki rispoleptu, i 2 stimulotonu + ketrel w zasięgu ręki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dean, rzucisz pracę, a później pewnie będziesz żałował, że to zrobiłeś. jeśli chcesz rzucić pracę pod wpływem nastroju, to raczej nie jest zbyt mądre (no chyba, że masz wiele innych powodów?). sam wiesz, że raz się czujesz lepiej, raz gorzej. załóż sobie, że właśnie jutro będzie lepiej! nie poddawaj się!

jacas, czasem dobrze pojęczeć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś jakiś czas miałem..wehikuł czasu ..pieprzone wspomnienia ,o ojcu i innych negatywnych zjawiskach .

Chciałbym żeby istniała opcje restart człowieka ...i zmiana oprogramowania ,wymazanie historii przeglądarki i takie tam bzdety ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie staniemy się silni zapominając o swoich słabościach.

Kurcze proszę Cię...

Ty mnie nie denerwuj górnolotnymi myślami,kiedy jestem na skraju wyczerpania nerwowego..

 

Co chwila się budziłam, miałam bardzo złe sny..

i jak w tej piosence

niewiadomy niepojój obudził mnie dlatego teraz siedze i piszę ale żadne słowa tego nie opiszą co poczuć może człowiek ciemną jesienną nocą ...

 

czy jakos tak..

Wczoraj było mi podejrzanie za fajnie

to teraz mam

 

inna sprawa... im więcej zaczynasz oczekiwać od drugiej osoby, tym bardziej boli, jeśli tych oczekiwań nie spełni.. dlatego chyba jednak lepiej nie oczekiwać, nie robić sobie nadziei i mile się zdziwić niż zawieść :(

 

( p.s.

jak tu myśleć pozytywnie?? )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

im więcej zaczynasz oczekiwać od drugiej osoby, tym bardziej boli, jeśli tych oczekiwań nie spełni.. dlatego chyba jednak lepiej nie oczekiwać, nie robić sobie nadziei i mile się zdziwić niż zawieść :(

 

Nie zaczynaj myśleć ja ja kochanie, bo zwariujesz. To, co napisałaś wiąże się z całym moim życiem - ja tak robię ze wszystkim.

 

Z innej beczki (a może z tej samej?): tak mi źle...

I nie wiem dlaczego. Boję się, czuję się samotna jak nie wiem co i...no :-|:cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, dziś to sobie pojęczę..

 

Strasznie się zdenerwowałam, bo ludzie na uczelni zaczeli puszczać plotki o repecie..

nie jakieś tam sprawdzone informacje, tylko że z pewnego względu ludzie którzy nie zdadzą na następny rok, będą musieli czekać 1,5 roku żeby wskoczyć na kolejny rok, a nie semestr, tak jak było zawsze..

 

już wkurzona

 

koleżanka poprosiła - kilkanaście min przed egz - czy bym nie mogła jej podwieźć na ksero

oczywiście podwiozłam, bo kurna czemu by nie pomóc?

 

okazało się że wydrukowała sobie ściągę - a mnie nie powiedziała, że zrobiła

jak ja robiłam ściągi to dla niej zawsze drukowałam :(

 

jak jechałam szybko na wydział z ksero, to zaczeła na mnie najeżdżać, że krzywo jadę i ona nie może wycinać

zatrzymałam auto i powiedziałam, że zawsze może prostu iść

ale ona stwierdziła, że wtedy też jej będzie ciężko wycinać

:bezradny:

 

na egzaminie wszyscy ściągali

ja kurna jako jedyna nie miałam ściągi

żałosne!

żenujące!

porażka

 

no i jeszcze taki mój w miarę dobry kolega na mnie nakrzyczał, że nie ściągałam, a przecież wszyscy ściągali

 

no kurna, to już było przegięcie...

a ja to co?

powiedziałam, że nie,nie wszyscy ściągali, bo jednak ja nie ściągałam :/

no i się posprzeczaliśmy

 

Marta natomiast po wyjściu zaczęła piepr*yć na lewo i prawo jak to jej zajebi*cie dobrze poszło..

 

znów mnie na piwsko namawiają współlokatorzy

a ja mam w piątek egamin komisyjny z parazytów..

po prostu pięknie się zapowiada..

 

w dodatku nie było wcześniej żadnego powiadomienia że nastąpi przerwa w działaniu forum :(

 

Chojrakowa , nie jesteś sama.. zawsze masz nas..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×