"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

[coksinelka]

oj juz przestań sobie dowalać. jesteś fajna kobietka, niezależnie od tego czy uważasz sie za zjeba czy rzygasz na potęgę. na pewno wiele osób by sie pod tym podpisało Panno Anno

[Helvetti]

oj juz przestań sobie dowalać. jesteś fajna kobietka, niezależnie od tego czy uważasz sie za zjeba czy rzygasz na potęgę. na pewno wiele osób by sie pod tym podpisało Panno Anno

JA SIE PODPISUJE.

[chojrakowa]

coksinelka, helvetti88, kochane jesteście

[Helvetti]

Ale to poprostu prawda

[Gość]

chojrakowa, Nie poddawaj się... Będzie dobrze :)

[coksinelka]

chojrakowa, a nie mówiłam

[wiejskifilozof]

Wczoraj zachowałem się jak najgorszy . Życzyłem bratu śmierci i zniszczyłem kalkulator . Cały dzień przepraszałem.

[Helvetti]

Każdy dzień jest taki sam. Szkoła -> siedzenie w domu przed kompem. W Weekend to samo, tyle że nie ma szkoły..

[słońce_nie_wzejdzie]

Nienawidzę świata i otaczających mnie ludzi. Chcę, żeby 90% populacji zginęło. Wiem, że to złe, ale nie potrafię tych myśli odtrącić

[Gość]

Dean, Nie ona jedna na święcie ,nie wpadaj w złe nastroje ...wcześniej czy później ,znajdziesz kogoś miłego .

[Gość]

co ja sobie kurwa myślałam

 

pojebana suka

[Gość]

nie chce mi się już pisać..

5 godzin myślenia

fazy od euforii do rozpaczy..

 

 

pełno niejasności

 

ot co

Edytowane 25 Września 2010 przez Gość

[Gość]

Poddaje się ,jestem bezsilny ...chce dobrze a wychodzi jak zawsze

[Gość]

czyli jednak przewrażliwiona..

 

przepraszam

[Gość]

Wiem że macie rację,ale pierwszy raz w moim żałosnym 20 letnim życiu ktoś zdaję mi się że mi się spodobał.Wyobraźnia poszła za daleko,miałem już gdzieś w głowie wizję szczęśliwego związku a ona nawet nie dała mi szansy się zbliżyć.Boże czemu.

 

Cierpliwości ,to się jeszcze zdarzy ...a skoro ona urwała kontakt ,to znak ,ze i tak i tak byś się rozczarował,lepiej wcześniej niż później.Mniej boli

[chojrakowa]

Nie byłam w stanie nawet wyjść z psami dziś od samego rana, wiem, ze powinnam była, ale nie dałam rady. Robiłam z 3 podejścia do założenia spodni, ale się nie udało no...

Jeśli ona nie może tego zrozumieć, to bardzo mi przykro, naprawdę mi przykro, ze ma tylko jedno dziecko, i to jeszcze takie zjebane...

[Helvetti]

Jeśli ona nie może tego zrozumieć, to bardzo mi przykro, naprawdę mi przykro, ze ma tylko jedno dziecko, i to jeszcze takie zjebane...

Hej mała, ja Cię rozumiem. Co prawda mam jeszcze siostrę, ale to nie zmienia faktu iż uważam że nie powinnam się urodzić, a moja mama powinna jako córkę mieć tylko moją siostrę. Czuję że ja zawiodłam i to potwornie.

[Valeria]

Mam dość własnej matki... Ona się nigdy nie zmieni, tzn. nigdy nie zmieni swojego zachowania wobec własnej rodziny... Chyba, że to schiza, wtedy łatwiej by było mi ją zrozumieć...

 

Jestem wku*wiona... Arghhhhh.

 

Nie ma osoby na świecie, która by potrafiła mnie tak wqrwic jak moja własna matka... Zaraz chyba eksploduję... Aaaaaaa!!!

ja podpisuje sie pod tym..moja matka nigdy mnie nie rozumiala nigdy nie przytuliła tak jak powinna robic to matka prawdziwa,jest w niej zal agresja,nienawisc,słabosc a ja przez nia jestem jaka jestem..nienawidze siebie jak widze jej cechy charakteru.

[Helvetti]

Ostatnio zauważyłam że nie potrafię już płakać godzinami. Teraz potrafię płakać tylko chwilę. A tak potrzebuję się rozpłakać, właśnie teraz

 

[Dodane po edycji:]

 

W takie dni jak ten, jestem zmęczona sobą i życiem i myślę o samobójstwie, znów.

[Helvetti]

Chyba ja sama siebie dołuję. Zamykam się w pokoju, siedze przy kompie i potem te myśli same przychodzą

[Gość]

Krwiopij,

proszę mi tu nie myśleć o głupotach damy radę dwa warzywa. am am.

[psychodeliczna laura]

w pokoju obok siedzi dziewczyna brata bliźniaka mojego chłopaka i płacze , bo jest w ciąży. nie wiem, co mam jej powiedzieć

[psychodeliczna laura]

z rozpaczy.

[Gość]

kur*a jak ja za NIM tęsknię..

 

chcę do Niego

 

czuć JEGO zapach, jego ciepło... słyszeć Jego głos...

 

[psychodeliczna laura]

nie wiem, czy pocieszać potrafię. dziewczyna jest taka hm... wiecie tipsy, imprezki i zakupy, myślałam że zerwie z nim po miesiącu. miesięcy minęło już 7 i buuuum, dziecko.