Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Spisuję wspomnienia na terapię.Przypomniałam sobie jak miałam 6 lat i tata prawie na moich oczach zabijał mojego psiaka.Słyszałam jego wycie :why: i tatę,katowanie :why: .Dopiero na tym się rozryczałam.Mówił ,że był głupi,upośledzony,a ja go kochałam.To był pierwszy mój psiak,dbałam o niego ,w sumie tylko ja. :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leki działają do dupy nie wierze że coś zmienią w moim życiu (przez tydzień jadłem Parogen- czułem się po tym jak zombie wyssane do końca z ludzkich uczuć po części mi się to podobało bo było mi wszystko miło obojętne, teraz niecałe dwa tygodnie na dzień jem Sertagen 50mg a na noc Lerivon 10mg - czuje tylko lerivon cudowny na sen) .Ludzki umysł to najgrozniejszy sadysta na świecie, zabija powoli z "precyzją i dokładnością" najlepszego chirurga ze skalpelem w dłoni .

Najgorsza jest ta świadomość że człowiek wie o swojej degradacji ... wie że powinien stawić temu czoła ... tylko jak tego dokonać bez motywacji ? Bez wsparcia, bez sensu do życia. Jestem warzywem ,miło mi Was poznać.Ok 25 lat minęło i dalej nic nie osiągnąłem , tak się zastanawiam ile jeszcze nieprawdziwych zdań potrafię znieść o sobie, ile jeszcze w tym życiu piekła , czas ucieka a wraz z nim jakże "przecudowne życie". Dlaczego samobójstwo jest uważane za coś głupiego ? Nie mam już siły , wkurzają mnie wszyscy ludzie , strasznie denerwują boję się że pewnego dnia zrobię komuś krzywdę . A ja chciałbym tylko po prostu normalnie żyć, to tak dużo? Najwidoczniej TAK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laima, jaka smutna ta historia :cry: Ja bym chyba takiego człowieka to nie wiem co bym zrobiła. Takich ludzi to trzeba w wiezieniach też od czasu do czasu zlać. Niech poczują co to jest cierpienie. Mnie aż krew zalewa gdy słyszę takie historie

 

samara22, mam nadzieję, ze terapia pomoze. Daje buziaka za to, że idziesz do specjalisty :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coma, okres żałoby trwa rok,dwa,zależy od osoby.W tym czasie będziesz się źle czuła i powinnaś przez to przejść,broń boże nie uciekać tylko przeżywać,a jeśli to będzie zbyt silne możesz poprosić lekarza o dodatkowe leki,ale to w ostateczności.

Wiesz,ja po śmierci ojca uciekała od tego ,właśnie przez 2-3 lata i zachorowałam choć to pewnie był jeden z wielu powodów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×