Islam - religią nienawiści ?

[Gość]

CO sądzicie o postępującej islamizacji europy? O tym że nie można w Niemczech czy też Anglii zjeść kiełbasy w pracy podczas przerwy bo ''kolegę islamie'' to obraża, o tym że podczas meczu Niemcy-Turcja w berlinie było dwa razy więcej flag tureckich? O tym że we Włoszech i Francji zakazane są krzyże w szkołach, o bierności władz europy? Albo też o tym że w europie powstaje coraz więcej meczetów, w Anglii powstał taki zdolny pomieścić 14 tys ludu, zaś chrześcijanie w krajach islamskich nawet kapliczki nie mogą postawić?

O zamachach i nienawiści szerzonej przez tę wiarę nie wspominając?

 

Parę przykładów i cytatów z koranu

Sura XLVII, 4: "Kiedy wiec spotkacie tych, którzy nie wierzą, to uderzcie ich mieczem po szyi; a kiedy ich rozbijecie, to mocno zaciśnijcie na nich pęta".

 

Sura IX, 5: "A kiedy miną święte miesiące, wtedy zabijajcie bałwochwalców tam, gdzie ich znajdziecie; chwytajcie ich, oblegajcie i przygotowujcie na nich wszelkie zasadzki".

 

Kto uśmierca niewiernego, ten wykonuje wolę Boga, jak przekonuje

 

Sura VIII, 17: "To nie wy ich zabijacie, lecz Bóg ich zabijał. To nie ty rzuciłeś, kiedy rzuciłeś, lecz to Bóg rzucił; aby doświadczyć wiernych doświadczeniem pięknym".

 

Co muzułmanin ma czynić wobec tych, którzy sprzeciwiają się islamowi?

Sura 5: 34 wyjaśnia:

 

...zostaną pozbawieni życia lub ukrzyżowani, ich ręce i stopy zostaną odcięte z przeciwległych stron lub wypędzeni z kraju.

 

 

A teraz parę linków

http://www.youtube.com/watch?v=ewwYHTn_xxc&feature=player_embedded - dobry spot wyborczy niestety, nie mógł zostać wyemitowany, ale cała prawda jest w nim zawarta.

- dobry dokument.

[bliksa]

ciezko pojąc, co tym fanatykom jeszcze strzeli do glowy... szczerze, obawiam sie ich..

[Nel]

bezmyślne wyznawanie czegokolwiek jest zawsze niebezpieczne...

[Gość]

zaś chrześcijanie w krajach islamskich nawet kapliczki nie mogą postawić

To jest po prostu nieprawda.

Syria: w Aleppo jest bardzo wiele kościołów ormiańskich (wnętrze jednego na zdjęciu), w pobliżu dobrze zachowana średniowieczna świątynia św. Szymona Słupnika, gdzieś koło Krak de Chevalier widziałem kościół katolicki, w Damaszku wybudowano kaplicę św. Pawła w miejscu, gdzie według tradycji uczniowie pomogli mu w ucieczce wypuszczając w koszu za mury miasta. (na zdjęciu)

W okolicach Damaszku jest całe katolickie miasto i chyba jedyne miejsce w całej Syrii, gdzie można pijaka spotkać na ulicy.

Jordania: jest Skała Mojżesza w okolicach Petry, są kościoły w Ammanie

Indonezja, która też uchodzi za kraj islamski - kościołów jest multum - część protestanckich po Holendrach, 80% ludności wyspy Flores deklaruje katolicyzm - piękny kościół w Labuanbajo i polski misjonarz ks. Stanisław Wyparło.

W Libanie faktycznie nic nie widziałem, ale byłem tam za krótko.

[Gość]

Dobrze, może troszkę przesadziłem, to inaczej w większości krajów arabskich kościoła nie postawisz. Zresztą wszystkie przykłady które podałeś to budynki zachowane jeszcze z zamierzchłych czasów, spróbuj teraz postawić kościół, Indonezja jak sam zaznaczyłaś na niektórych wyspach to ponad 80% katolicy. Problem tyczy się głownie rejonów półwyspu arabskiego, czyli kolebki islamu.

[Gość]

Do Arabii Saudyjskiej w ogóle niewiernych nie wpuszczają. Kościoły w Syrii i Jordanii niektóre są starsze, niektóre nowsze. Dużo Ormian uciekło z Turcji do Syrii w czasie czystki na początku XX wieku. A zresztą wszystkie są odnawiane, bo inaczej by się zawaliły.

 

Z moich wojaży po świecie wynika, że wszędzie ludzie chcą żyć w spokoju, mieć pracę i odprowadzać dzieci do szkoły. A oszołomy wszędzie się trafiają i tam i tu. Nigdy nie miałem problemów z wejściem do meczetu poza czasem modlitwy co jest chyba uzasadnione. Nigdzie się nie spotkałem z wrogością czy nienawiścią, a poczucie bezpieczeństwa miałem większe niż wieczorem w centrum Warszawy.

[Gość]

Tak, ale mnie chodziło głównie o problem emigracji, o tym jak muzułmanie zachowują się na starym kontynencie, na własnych włościach nikt sobie by syfu nie robił.

[Gość]

Nortt, a wiesz, że tutaj masz rację i jest to ciekawa prawidłowość. Polacy nigdzie tak głośno i bez skrępowania nie przeklinają jak zagranicą. Filipińscy imigranci w malezyjskiej części Borneo, która też nota bene jest muzułmańska. Spora część to nielegalni. Przemytnicy papierosów, którzy gdzieś tam z Palawanu dopływają w swoich skorupach do wybrzeży Borneo. Stanowią ogromny problem przestępczy w Malezji. Cztery razy w tygodniu z Sandakan do Zamboanga na Mindanao odpływa prom z kilkuset osobami na pokładzie. 90% pasażerów to deportacje (płynąłem tym promem). Ale żebyś Ty widział jak oni na tym Borneo się modlą. Twarze nawiedzone, w ekstazie, miłość w oczach.... a u siebie na Filipinach totalna olewka. Spędziłem na Filipinach Boże Narodzenie i Nowy Rok. Na Pasterce ludzie w czapkach i z rękami w kieszeniach, handel na ulicach przez całe święta.

 

Która religia nie oczekuje od wyznawcy fanatyzmu? Może buddyzm, ale ja buddyzm postrzegam raczej jako filozofię niż religię. A poza tym wszystkie jak leci.

 

Przyszło mi kiedyś nocować pod gołym niebem w Tuluzie, a to takie francuskie miasto, gdzie na ulicach jest więcej kolorowych niż białych. Czułem się naprawdę nieswojo, ale nie wiem ile w tym było realnego zagrożenia.

 

Jeśli kogoś interesuje problem imigrantów to szczerze i gorąco polecam francuski dramat "La Haine" (Nienawiść) o trójce przyjaciół z francuskiego blokowiska - Żyd, Arab i Murzyn. Film jest naprawdę rewelacyjny. http://www.filmweb.pl/film/Nienawi%C5%9B%C4%87-1995-8106

[Gość]

Która religia nie oczekuje od wyznawcy fanatyzmu?

No tak, tylko, że np. tzw. Moherowe Berety nie wysadzają się w powietrze zabierając ze sobą iluś nie winnych ludzi. Więc z dwojga złego plus dla katolicyzmu, którego też nie lubię, jest taki, że ten fanatyzm nie jest tak ekstremalny.

 

Wiem do czego zmierza Nortt, Pracowałem w angli przez rok i była tam kulturowo,jedna wielka sodoma i gomora. Jestem tolerancyjny, ale wychowałem się w kraju jednolitym kulturowo i chciałbym dalej w takim żyć.Chodzi mi o masowy napływ którego bym sobie nie życzył. Oczywiście masowy napływ jakiejś nowej grupy kulturowej, w tym przypadku islamu, tworzą taką zamkniętą społeczność, co takżę niesie za sobą szereg różnych patologi. Różnica kulturowa pomiędzy polakiem a anglikiem nie jest zbyt wielka, natomiast pomiędzy arabem tak. W sumie nie mam nic do tego racjonalnego islamu. Nie przeszkadza mi, że iluś jest w polsce, w tym jeden np. jest lekarzem, drugi prowadzi interes, trzeci zajmuje się czymś innym. Ale masowy napływ, sprawi także, że będą musieli korzystać z naszej i tak kulejącej opieki socjalnej, zdrowotnej, zabierali by miejsca pracy itd... Polacy odczuli by to na własnej skórze. I nie życzyłbym sobie w sąsiedztwie meczetu. I tak świątyń jest Ci u nas pod dostatek

[Zofia1988]

Po przeczytaniu Waszych postów od razu pomyślałam sobie o książce Orainy Fallaci pt."Wściekłość i duma". Autorka przedstawia w niej swoje "dość" kontrowersyjne poglądy na temat islamu. Książka daje do myślenia i moim zdaniem jest warta uwagi.

[carlosbueno]

Zofia1988, Czytałem tą książkę i w większości się z nią zgadzam. No ale świat uznał ją za obrazoburczą i że Oriana na starość postradała zmysły, bo krytyka islamu czy ogólnie multikulturalizmu nie jest akceptowana wśród tzw elit intelektualnych.

 

A odnośnie tych kościołów w krajach muzułmańskich np w Syrii to o ile jeszcze nie zostały zrujnowane w ramach działań wojennych, to gdy rebelianci obalą rząd to zapewne zostaną zniszczone przez radykalnych islamistów którzy przejmą władzę. W Egipcie po przejęciu władzy przez Bractwo Muzułmańskie nasiliły się ataki na kościoły koptyjskie i ogólnie Koptów, teraz też się to odbywa w ramach rewanżu za uwięzienie Mursiego, oczywiście w mediach głównego nurtu ci tego nie powiedzą, bo tam islam to religia pokoju zawsze. W Afganistanie Talibowie wysadzili olbrzymie o wielkiej wartości historycznej i religijnej posągi Buddy, podobnie było bodajże w Mali gdzie zniszczono unikatowe, zabytkowe prehistoryczne miasto Timbuktu, bo radykalni islamiści uznają wszystko co stworzone przed epoką Islamu za nieczyste i godne zburzenia. http://www.polskatimes.pl/artykul/747301,dramat-w-mali-islamisci-niszcza-zabytki-timbuktu-czy-zachod-powstrzyma-barbarzynstwo-zdjecia,id,t.html

Co radykalniejsi muzułmanie w Egipcie opowiadają się za zburzeniem piramid i sfinksów bo są przecież nieislamskie, no ale chyba za dużo turystów by mogli stracić i opinia światowa by ostro na to zareagowała, choć wiemy że islamscy radykałowie czasem za nic mają opinie innych i pieniądze z turystyki.

[Psychoanalepsja_SS]

Parę fajnych cytatów można by też wybrać z "Biblii".

Kiedy władza cywilna i idee świeckie są o wiele silniejsze niż władze duchowne, duchowni muszą się dostosowywać do świeckich ideałów. Dlatego np. papieże tyle mówią o miłości, tolerancji, o potępianiu grzechu, a nie grzesznika. Kiedy ten proces znacząco dotknie świat islamu i tam duchowni zaczną głosić liberalniejszą odmianę swojej religii.