Skocz do zawartości
Nerwica.com

cześć


landeryk

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

jestem tu nowy, do wejścia na forum skłoniła mnie nadzieja, że będziecie mi w stanie w jakiś sposób doradzić gdzie i jakiej szukać pomocy.

 

krótki opis mojego problemu:

nie mam siły, niewiele mi się chce, często zrobienie jakieś drobnostki (wykonanie telefonu, przesłanie komuś zdjęć) jest ponad moje siły. Dużo śpię, często chce mi się spać w trakcie dnia.

 

Stan taki towarzyszył mi już wcześniej - po maturze przed studiami, a później w wakacje, ferie. Na studiach mobilizowałem się do nauki i osiągałem ponadprzeciętne wyniki, studiując dwa kierunki dziennie. Jednak przychodziły wakacje i znowu to samo. Po jednych wakacjach już nie wróciłem na te wyższe tryby (czemu? pewnie głównie dlatego, żezajęcia zamiast trybu pon=pt 9-15 i wysokich wymagań, miałem pojedyncze w trakcie całego tygodnia itp)

 

Teraz od dwóch lat nic nie robię (studiów nie skończyłem, na jednym kierunku została mi praca magisterska, na drugim dwa lata) i funkcjonuję w sposób taki jak napisałem.

Dodam jeszcze, że w międzyczasie (jakiś rok temu) wyprowadziłem się od rodziców (pomyślałem, że to podziała mobilizująco, niestety tak nie było). Prowadzę niewielką firmę z kolegą, więć finansowo jestem niezaleźny.

 

byłem u dwóch psychiatrów, brałem fluoksetynę i wenlafaksynę, każde przynajmniej rok, bez wyraźnych efektów.

byłem na terapii grupowej - po kilku tygodniach mnie usunięto ze względu na spóźnianie się na pierwsze zajęcia (mam problem, żeby podnieść się rano z łóżka). Nie czuję, żeby te kilka tygodni mi coś dało, taki rodzaj terapii to raczej nie dla mnie.

byłem u psychoterapeuty - chodziłem kilka miesięcy - bez wyraźnych efektów. Analizowanie czemu nie chcę mi się nic robić doprowadziło do diagnozy - depresja, brać leki i znowu zacznę coś robić. Ok, nie był to zupełnie zmarnowany czas, dowiedziałem się czegoś o sobie, ale na pewno nie zrobiłem nic z moim problemem.

 

gdzie szukać pomocy dalej?

 

Psychiatra raczej mi nie pomoże (mimo wszystko postaram się do jakiegoś pójść, może powie coś nowego)

Pyschoterapia grupowa mi nie pomagałą.

 

rozumiem, że przydałaby mi się jakaś indywidualna psychoterapia i to najlepiej intensywna, ale gdzie takiej szukać i jakiej szukać - nie chcę znowu tracić czasu, pieniędzy. mieć nadzieję, że mi to pomoże a po dwóch, trzech miesiącach przekonać się, że niestety dana osoba nie jest mi w stanie pomóc.

 

Jestem z Warszawy i mam mnóstwo wolnego czasu... Pieniądze też nie stanowią dużego problemu, tylko nie lubię wyrzucać ich w błoto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Możesz jeszcze próbować innych leków antydepresyjnych z grupy SSRI (sertralina, paroksetyna, citalopram albo escitalopram). Choć ja skłaniałbym się w stronę inhibitora wychwytu zwrotnego dopaminy. Poproś psychiatrę o Wellbutrin XR. Poszukaj psychoterapeuty w nurcie poznawczo-behawioralnym albo psychodynamicznym. Posiłkuj się opiniami byłych klientów danego psychologa np. na portalach rankingowych w internecie.

 

P.S. Zrób coś z nadmiarem wolnego czasu. Znajdź jakieś hobby, zapisz się na siłownię itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, poszukam psychoterapeutów wg Twoich wskazówek.

 

Mam jeszcze pytanie odnośnie intensywności psychoterapii - odczuwam, że jest jakoś przyjęta norma, że jedno spotkanie na tydzień/dwa. Są jakieś przeciwskazania, żeby te spotkania były częściej?

 

Wellbutrin brałem jakieś 1,5-2 miesiące - bez efektów. Odstawiłem bo myślałem, że może przez psychotropy nie odczuwam negatywnych emocji które wcześniej mobilizowały mnie do działania.

Brałem go krótki okres czasu i z tego co pamiętam nie było to bardzo regularnie więc może warto jeszcze raz spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjęta norma to spotkanie 45-50min. co tydzień. Żadnych przeciwskazań, aby te spotkania były częściej (poza zasobnością Twojego portfela) nie ma. ;) No ale to musisz ustawiać pod grafik konkretnego psychologa.

 

Leki przeciwdepresyjne mają sens jeśli są przyjmowane regularnie w dawce dobowej i następuje stabilizacja stężenia leku we krwi. Efekt terapeutyczny pojawia się zazwyczaj po 3 tygodniach kuracji. Jeśli kuracja nie przynosi pożądanego efektu zwiększa się stopniowo dawkę do maksymalnej. Jeśli dalej nie ma efektu dopiero wtedy zmienia się lek na inny.

 

-- 10 cze 2011, 17:30 --

 

Ludzi ze względu na temperament można podzielić na:

- Osoby wysokoreaktywne, które mają niskie zapotrzebowanie na stymulację i preferują spokojny tryb życia.

- Osoby niskoreaktywne, które mają wysokie zapotrzebowanie na stymulację i preferują intensywny tryb życia.

 

Z tego co napisałeś odnośnie swojej mobilizacji i ponadprzeciętnych wyników na dwóch kierunkach, na studiach dziennych, wnioskuję, iż jesteś osobą niskoreaktywną.

 

Osoba niskoreaktywna z powodu niskiej wrażliwości i dużej wytrzymałości będzie miała duże zapotrzebowanie na stymulację. Będzie efektywnie funkcjonować, gdy zapewni sobie, poprzez swoją aktywność, odpowiedni dopływ stymulacji. Zrobi to, podejmując aktywność przynoszącą zwrotnie dużą dawkę stymulacji np. uprawiając sporty ekstremalne. Tego rodzaju działania umożliwiają zaspokojenie indywidualnej potrzeby stymulacji.

 

A w okresach, gdy tej stymulacji nie doświadczasz (wakacje, ferie etc.) pojawia się kłopot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×