Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

No ale podobno przestałeś być szczęśliwy po Tej, która Cię rzuciła? A jednak z następną też byłeś szczęśliwy? To może Ty jednak jesteś szczęśliwy, tylko nas okłamujesz 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Karalajna napisał:

No ale podobno przestałeś być szczęśliwy po Tej, która Cię rzuciła? A jednak z następną też byłeś szczęśliwy? To może Ty jednak jesteś szczęśliwy, tylko nas okłamujesz 🙂 

Wyjdę na fiuta jak powiem, że nie zawsze byłem wierny i daty na siebie nachodzą? 

Okazałem się podłym skur*ysynem dla dziewczyny, która mnie kochała.

Wyglądam na szczęśliwego? Tak szczerze.

@Abigail_1Sm25 wyobraź sobie, że mówię to co należy powiedzieć gdy się człowiek dowie o takim zdarzeniu.

@KotJaroslawa tak. Ja bym nigdy nie zostawił.

Ehh, głupi fiut był z niego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, za ciężko mi o tym więcej pisać, to długa i smutna, wielowątkowa historia.

Sark, czasem to, co się zazwyczaj mówi, jest po prostu głupie. 

Karalajna, nie zdecyduję się już na dziecko. Wcześniej straciłam miesięcznego syna. Za duże ryzyko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@SarkastyczneSerceTy się coś plączesz w zeznaniach. Tzn. ta która Cię rzuciła i którą kochałeś (ostatni raz w życiu), to w tym samym czasie spotykałeś się z inną (której nie kochałeś) i z którą teraz korespondujesz?

@Abigail_1Sm25teraz tak myślisz. Moja koleżanka straciła synka, a teraz jej się urodziła córeczka bez żadnych problemów.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Karalajna trochę mnie nie zrozumiałaś, zdradzałem, to oznacza liczbę mnogą...

Zdradziłem tą, którą kochałem i z którą teraz piszę. Nazwijmy ją nr2. Nr1 zostawiła mnie. Nr3 zostawiłem ja i przez pewien czas były na raz nr 2 i 3. A gdy byłem z nr2 było kilka innych numerów 😕

Może inaczej, chciałem się z nią razem zestarzeć ale nie koniecznie razem żyć. Po imprezach do rana wracałem do niej.

Chciałem więcej od życia. Dążyłem do złych celów.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, SarkastyczneSerce napisał:

Wyjdę na fiuta

Tak 🙂 

Czyli korespondujesz z Tą, którą kochałeś, ale już nie kochasz? Może lepiej, że już nic teraz nie czujesz, bo dopiero byłby burdel 🙂 

A Panie się znają nawzajem?

@Wielki Selfinijak chcesz się czymś podzielić to proszę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Karalajna napisał:

Czyli korespondujesz z Tą, którą kochałeś, ale już nie kochasz? Może lepiej, że już nic teraz nie czujesz, bo dopiero byłby burdel 🙂 

Tak, dokładnie tak. Moje historie rzadko obchodzą się bez dodatkowych wyjaśnień. Chciałbym ją kochać. Przez jeden dzień w tym roku byłbym szczęśliwy. A tak nie będę wcale.

2 minuty temu, KotJaroslawa napisał:

ewidentnie się narypał i teraz mu się wspominki załączyły 🙂 

Ty, panie, kto tu depresyjny :P

I wbrew pozorom trzeźwy jestem, pić będę jutro dopiero :P

Po prostu olałem plany i położyłem się, mam czas myśleć i pisać i nie wierzę by jakieś moje "tajemnice" kogokolwiek obchodziły na tyle by je pamiętać dłużej niż do śniadania ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×