Skocz do zawartości
Nerwica.com

METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)


Badziak

Czy metylofenidat pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

60 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy metylofenidat pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      52
    • Nie
      11
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Witaj

Okolo 01-00 ogarnela mnie jakas stagnacja , zmeczenie , poszedlem spac ...

Kurde -- zasnalem !! :-) moze nie od razu , i nie bezbolesnie ... po jakichs 40 minutach

Sen niestety plytki i przerywany ,jak po wiekszosci SSRI , rano obudzilem sie z bolem glowy ( za duzo papierosow ? )

Dzis juz nie bede raportowal co kilka godzin , bo mam wrazenie ze malo kogo to obchodzi

Dzis badam dawki 20mg. z symulacja "odstawienia" 1 dawki

dziwna sprawa , moj kolega ktory dzis przebadal 20mg twierdzi ze go to fizycznie nakreca .. ?

Mnie wrecz przeciwnie - uspokaja , a "nakreca" jedynie intelektualnie

Wiec trzeba pamietac , dzialanie leku jest INDYWIDUALNE !!!!!!!

Wieczorem skrobrne podsumowanie

 

Pawel , o jakich konkretnie agonistach DA piszesz ?

Ten spadek libido jest nie tylko natury psychicznej , ale i fizycznej :-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dziś zacząłem brać konkretne dawki metylo poniewaz tylko w wysokich dawkach uruchamia on dopamine na której mi jedynie zależy..

A skad o Ciebie przekonanie o deficycie DA i koncentrowaniu sie tylko na tym ?

Znalem jednego takiego , wladkiem sie zauroczyl i poplynal w dopaminowej rzece...

Wydaje mnie sie ze MPH 30mg moze powodowac niepokoj .. , napisz prosze czy Cie to uspokaja ??

Jak sie spi ?

A sertaliny w dawkach powyzej 150 mg nie probowales ? albo sulpirydu w minimalnych ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Hunter,

dziwna sprawa , moj kolega ktory dzis przebadal 20mg twierdzi ze go to fizycznie nakreca .. ?

 

stara i generalna zasada,może nieco wyświechtana ,ale często powtarzana w prawie wszystkich książkach o ADHD,jakie czytałem(pozycje głównie o dzieciach),to ta ,że metylofenidat inaczej działa na chorych ,a inaczej na zdrowe jednostki.Słyszałeś pewnie o "efekcie paradoksalnym",który powoduje że ludzie nadpobudliwi po metylo stają się spokojniejsi, a ci "normalni" dostają energicznego kopa ( coś na kształt fety).Są też medyczne modele,które różnicują ,a nawet diagnozują w ten sposób chorobę( sposób,w jaki działa na chorego lek).I jest w tym wiele mądrości,gdyż jak w Twoim przypadku,testy psych. okazały się kupą śmiechu.W sytuacjach krańcowych(np. owe testy)dzieci te potrafią czasem więcej niż dzieci zdrowe,wyróżniając się przede wszystkim łatwością i szybkością reakcji umysłowych.Nie mówię tu o około 10% jednostek dzieci z ADHD,gdzie uszkodzenia mózgu są tak znaczne, iż nawet najmniejsze skupienie się ,czy prawidłowy tok myślenia jest praktycznie nieosiągalny.

Ten spadek libido jest nie tylko natury psychicznej , ale i fizycznej :-(

 

 

SSRI i metylofenidat gaszą i to znacznie libido.Ma to swoje plusy i minusy,zależy co kto i jak często lubi.Sprawy się komplikują ,jak się przez dłuższy czas zupełnie nie chce( jak u mnie),a ma się żonę.Wtedy na wieczór 0,5 ropinirolu i dosłownie Hunter po 3 godzinach libido i chęć wzrasta bardzo zauważalnie i odczuwalnie.-I zaczyna być dobrze.Ostrzegam Cię jednak ,że dopiero po około ponad pół roku dość sporadycznego używania lek zadziałał u mnie w tę nutę.Wcześniej raczej usypiał,powodował uspokojenie i jeszcze inne "atrakcje "o których nie będę pisał.Teraz jest to dla mnie najlepszy i dorażny afrodyzjak.Generalnie niby wszyscy agoniści dopaminy tak działają ,ale u mnie np.taki pronoran zupełnie nie rusza tych spraw.Jednym słowem każdy ma inaczej,ale na pewno coś w tych lekach jest,że mogą być ratunkiem dla użytkowników SSRI i metylo.

Apetyt może mniejszy,ale z czasem się wyrównuje.

Gorzej jest jeśli chodzi o sen.Są noce ,że muszę się wspomagać stilnoxami,niestety.Nie lubię tego,ale jeszcze bardziej nie lubię nieprzespanych nocy.Niektórzy z dobrym skutkiem stosują niskie dawki kwetaplexu.Rozwiązanie w miarę skuteczne ,ale mi po tym znowuż żryć się chce niemiłosiernie, i chodzę na drugi dzień z lekka trochę przymulony.Tego też nie lubię,ale jak już chemia to chemia.Na zakończenie mogę powiedzieć,że sprawy o których mówię są bardzo indywidualne,ale niezmienne pozostaje to ,że w miarę upływu czasu w leczeniu się metylo, organizm szuka i znajduje względną równowagę,a działania uboczne stają się coraz mniej uciążliwe.Przychodzi to jednak z czasem,jak wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja to bałbym się odstawiania tego, są jakieś zjazdy po tym?

Ale to jest inna jakosc , ja zarlem juz wszystko , nawet szklo , ale ta substancja jest INNA , ma mnostwo wad , jak kazda , ale jest tu to "cos"

A'propos Twojego pytania -->

Dzisiaj - 12-00 20mg potem nic az do 17-00 20mg i dzis juz nic ponad to

Jutro WOGOLE - zero , wtedy zobaczymy jak naprawde jest ...

Sposob administracji - wiadomo , nie bede sie rozpisywal

Dzialanie czuc juz po 15 min , po 30 juz jest constans dawka 10mg trwa okolo 1,5 - 2 godz , 20mg nieco dluzej

czas pomiedzy dawkami leku dzisiaj to bylo okolo 5 godz. , w miedzyczasie wrocil nieznaczny niepokoj i koncentracja oslabla - nic ponad to , wieczorem jest dziwne zmeczenie ktore opisalem wyzej

Nie mam zadnej tolerancji na ketony , speeda nie biore , nie mam punktu odniesienia i na razie chyba nie chce miec ;-)

Przy dawkach 20 mg wystepuje LEKKI niepokoj , odnotowuje go , chociaz nie jest to zaden problem

Obawiam sie ze przy wiekszych dawkach moze on wzrosnac - zobaczymy za pare dni ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj - 12-00 20mg potem nic az do 17-00 20mg i dzis juz nic ponad to

Jutro WOGOLE - zero , wtedy zobaczymy jak naprawde jest ...

Według mnie dobrze jest tasować branie z niebraniem, jak również wysokość dawek.Inaczej mówiąc nie przyzwyczajać do stałego przyjmowania i stałej dawki.Tak uważam,choć wielu może mieć inne zdanie.

Zbychu,bierze jak dla mnie słońskie dawki,ja nie wyobrażam sobie po tym nawet najmniejszego snu.Alu wierzę mu ,słyszałem o takich dawkach u dzieci,które robią niezwykle dobrze.Jak trzeba to trzeba,każdy reaguje inaczej i nie ma co tu zachaczać o narkomańskie mity.

Zjazdy,?

nie wiem,nie zamierzam brać więcej niż 30mg/d.,nawet gdyby miało superpomagać.Za bardzo się znam i swoje skłonności do uzależnień.Spokojnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie dobrze jest tasować branie z niebraniem, jak również wysokość dawek.Inaczej mówiąc nie przyzwyczajać do stałego przyjmowania i stałej dawki.Tak uważam,choć wielu może mieć inne zdanie.

Tez dokladnie tak sadze jesli chodzi o TE leki

Nie wiem czy maja potencjal uzalezniajacy i jaki on jest (obaj wiemy co za tym idzie ..)

Na dobra sprawe nie obchodzi mnie to ,jak dziala np 100mg , a jak mnie zaciekawi to zajrze sobie na hyper ,,, i bede wiedzial , poki co nie chce sie niczym sugerowac

I jeszcze jedno - dla mnie b wazne -->

Uswiadomilem sobie to dopiero dzisiaj --- > nie obgryzam paznokci !!!

mniej sie kiwam siedzac w fotelu , ale nogi niestety nadal "ruchliwe"

Selektywnosc w wybieraniu zajec niestety mnie nie zadawala ..

Moje notatki sa coraz bardziej chaotyczne ...

I to "zmeczenie" wieczorne znowu sie pojawilo , okolo 21-00 , ale czuje ze sen chyba dzis bedzie lepszy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj , dzieki za info , zapisalem i zapytam "swojej" lekarki

Niespokojne mam nie tylko nogi , ale i rece , glowe , zeby ... wszystko ... od jak dawna pamietam ... drga w rytm jakiejs mojej wewnetrznej wibracji :-(

Po tym leku jest NIECO lepiej , przynajmniej sie nie kiwam i co najwazniejsze - NIE OBGRYZAM !!!!

 

Dzisiaj jak planowalem byla przerwa , roznica w samopoczuciu jest wyrazna , trudna do zaakceptowania , ale bez cisnienia , wrocil lekki niepokoj , czarnowidztwo , watpliwosci ... takie tam .. normalka

Niemniej uwazam , ze to moze miec u niektorych potencjal uzalezniajacy ,

Zmieniam koncepcje - jutro bedzie 5mg , czyli polowa tego co na poczatku

Nie chce forsowac dawek , bo tolerancja jest zagadka , a wiecej to kazdy glupi potrafi , wiesz co mam na mysli ..

Intelektualnie jest slabo niewiele tez jestem w stanie z siebie wykrzesac , nie wiem tylko czy to ta "norma" z ktora trudno sie pogodzic , czy efekt "odstawienia" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis - 3 x 5 mg sam nie wiem czy tyle dziala , raczej to progowa wartosc, dzialanie ledwo odczuwalne , wiec jest slabo ( intelektualnie) dupy nie ruszylem z domu nawet na 10 metrow .

Nie mam zadnej ochoty na MJ , za to papierosy x 2 jak wczesniej

Nadal NIE OBGRYZAM ,i sie nie kiwam ,tez lekko mniejsze ruchy nog - dzis to chyba jedyny plus ...

 

Wieczorem znow to zmeczenie ,wyczerpanie , ono wystepuje coraz wczesniej ,dzis okolo 20-00

Generalnie wszystko mam w dupie , wieczorem wraca nerwowosc , ZDECYDOWANIE latwiej mnie wyprowadzic z rownowagi , poklocilem sie z zonka , pies mnie troche denerwuje ...

zmiennosc nastojow jakby nasilona .. wrocil chaos .. czyli jestem jakby .. u siebie ..dodatkowo lekki bol glowy

 

Do leczenia depresji stricte niestety sie ZDECYDOWANIE nie nadaje wedlug mnie ,

poki co wiem na pewno , ze przy depresji moze ZASZKODZIC !! NA 100% !!!

Niestety , mam wrazenie , ze ten lek trzeba brac w porozumieniu z lekarzem i konsultowac sie na biezaco , to moja opinia , ale warto przemyslec ,

na pewno tez NIE JEST obojetny ,

 

I co prawda ma zajebisty potencjal , jesli chodzi o ADHD , to jednak podchodzic do niego treba OSTROZNIE !!

Nie wyobrazam sobie cpunskich dawek :-/ nawet nie chce o tym myslec ...

I chociaz czuc wyraznie jak dzialanie leku slabnie , to jednak substancja zdaje sie KUMULOWAC w jakis sposob w organizmie...

pozytywy ocenie jak ochlone , moze jutro , w tym momencie nie ma we mnie obiektywizmu do tego leku

Apetyt - tragedia :-( , musze sie zmuszac do jedzenia dopiero wieczorem

Libido , kkurwa , co to jest libido ? :-(

brzmi jak jakis kraj afrykanski...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

do metylo dorzuciłem lamotryginę(to początek /na początek)33mg/d.

Leki jak ulał pasują do siebie. Zdecydowanie większa emocjonalna stabilizacja,minęły problemy z zaśnięciem(hura),powoli odstawiam paroksentynę(teraz już tylko co drugi dzień 10mg.)Powiedziałbym nawet,że lamo ma lekkie działanie antydepresyjne,co jest dla mnie koniecznością przy metylofenidacie. To dopiero początek tego mixu,więc nie będę za mocno chwalił dnia przed zachodem... Cieszy mnie również mała toksyczność tej mieszanki( o wątrobę też trzeba dbać)szczególnie w dłuższej perspektywie."Spokojna przejrzystość"tak najtrafniej i poetycko określiłbym ten stan ,a to jest już blisko tego czego szukam przy swoim rozpiżdziałym ADHD i NN.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety , mam wrazenie , ze ten lek trzeba brac w porozumieniu z lekarzem i konsultowac sie na biezaco , to moja opinia , ale warto przemyslec ,

Teoretycznie i "książkowo" to powinno brać się każdy lek psychotropowy pod czujnym nadzorem lekarza-prowadzącego.A już szczególnie metylofenidat,który jak piszą w wikipedi "coś na kształt pomiędzy amfą a koką"(he, he).Tak byłoby najlepiej i najmądrzej ...i pewnie uwierzyłbym w te prawdy jakbym znów miał 19 lat. Są zapewne jednostki ,którym taka nadrzędna i bezwzględna władza oraz prowadzenie lekarza są koniecznością ,ale ja do nich się nie zaliczam.Wszędzie ,ale nie w psychiatrii,to dziedzina często na chybił-trafił.Już dawno zauważyłem,że psychiatrzy(większość)myślą bardzo stereotypowo,schematycznie i brak im głębszego zrozumienia człowieka jako istoty daleko przekraczającej samą siebie.

Ostatnio, u lekarza ,że po metylo nie mogę spać,a on już pisze lek na dobre spanie(stilnox); depresje ,dorzucimy więcej parogenu(tyle to i ja wiem),nerwowość,proszę zmniejszyć dawkę.Co bym nie powiedział,odpowiedzi jak z rękawa ,gotowce.

Nie ma jakiejś głębszej analizy,wyjaśnienia,ukazania dlaczego.Może są tacy lekarze -psychiatrzy,ale ze świecą ich szukać.Hunter,więc co tu konsultować na bieżąco.Podaj konkrety!Tyle lat biegamy po ichszych gabinetach a i tak swoje wiemy.Ile to razy kłamałem ,żeby zdobyć potrzebne mi lekarstwo.I powiem naprawdę szczerze, bez cienia przesady,że gdybym robił wszystko (to znaczy łykał te tabletki i w tych dawkach co mi kazali)dziś zapewne byłbym warzywem z bardzo bezmyślnym spojrzeniem.A ja swój rozum mam i widzę,jak coś na mnie żle wpływa rzucam to w kąt,a nie słucham się ,żeby podnieść dawkę( nie raz tak miałem).A przyznaj się takiemu ,że palisz trawę, już ma żródło wszystkich Twoich problemów.Życzę Ci od serca ,abyś znalazł takiego lekarza,o światłym umyśle,co byś mu zaufał ,jak własnej matce...ale czy znajdziesz?Może ,kiedyś... pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Afobam i metylofenidat ? , Kurde czego to nie wymysla :-/

Afobam 3x dziennie to malo odpowiedzialne wg mnie... ,

ale z psychiatrami to ja juz raczej nie chce dyskutowac , jak dla mnie sa za madrzy :-/

Jesli moge zasugerowac , to afobam bierz DORAZNIE , wtedy kiedy masz niepokoj , a jesli juz koniecznie chcesz to bierz cxhociaz TYLKO na wieczor , ale to mowie ja , ignorant pierdolniety , Ty sie lepiej lekarzy sluchaj

Dobrej nocy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam b dobra lekarke , tylko juz starszej daty , ona mi od dluzszego czasu sugerowala ADHD , ale wiesz , ja myslalem ze adhd-owiec to taki facet w rodzaju Korwina -Mikke

Dopiero niedawno zglebilem temat , trafilem do CBT w warszawie nie szukajac nawet o nich opinii . bo mialem inne sprawy

Teraz dopiero widze jak ludzie (szczegolnie matki) maja do nich ogromne zale , gdyz z dziecmi dzialy sie po Concercie dziwne rzeczy ( co to moglo byc - to dopiero TERAZ zrozumialem ) , szukaly pomocy w rozpaczy i jej nie uzyskaly , pisaly sms y , dzwonily do lekarzy i byly zostawiane same sobie ...

A jaka mogly miec rozpacz wiem doskonale , bo doznalem sam tych objawow , niejako CHCIALEM je sprowokowac , aby w swojej experymentalnej pasji poznac substancje PRZEDE WSZYSTKIM od tej zlej strony

Bo wtedy zdobywasz doswiadczenie i nic Cie nie zaskoczy , od lekarza NIGDY i NIGDZIE nie dowiesz sie tych rzeczy o ktorych my piszemy

Piszemy aby sobie pomoc i sie ostrzec , bo sam wiesz jak trudno sie zyje z tzw. "objawami ubocznymi" jak to kuurwa mac niewinnie brzmi . a to sa czasem tygodnie/miesiace wyjete z zyciorysu

Zaden (prawie) LEKARZ NIE BEDZIE cIE ANALIZOWAL , TO JEST TASMA , JAK W FABRYCE , TYLKO NASTEPNY I NASTEPNY

Zobacz przyklad powyzej sara605 pisze ze jej beztrosko zapisali xanax i kazali brac 3xdziennie - DEBILE

Szkoda gadac , wkurwilem sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam chłopaczka z mojej mieściny,za małolata stwierdzili u niego ADHD.Więc dawaj,Concerta na hura!A co tam ,to nie nasze dziecko i nie my płacimy,a za nic nie odpowiadamy(wspaniały układ).Wtedy jeszcze była tylko concerta i to nawet dla dzieci płatna -600zł miesięcznie w 2006roku. Opowiadał mi niedawno ,że już nie mógł,że ręce mu drętwiały na potęgę,ale kurwa co ma do powiedzenia dziecko.Lek pomaga i to jest najważniejsze ,że pomaga mu w nauce się skupić.Kiedy już naprawdę nie mógł i płakał bólu przerwali mu kurację życia .Historia z życia wzięta-najgorzej mają dzieci,przejebane...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo u nas jest TYLKO MPH i pochodne ,gdzie indziej , np. w US maja cala baterie srodkow

Kazdy ma roznorakie objawy uboczne

Ale kazdy moze sobie wsrod takiej roznorodnosci znalezc wlasciwy ..

 

http://www.addwarehouse.com/shopsite_sc/store/html/article3.htm

 

Ciekawe kiedy u nas wprowadza takie Dexedrine/Dextrostat

lub np Adderall , bo przeciez wszyscy wiemy , ze nie ma problemu ze znalezieniem ulicznego substytutu w cenie BARDZO "konkurencyjnej" dla oryginalnych srodkow farmakologicznych ? tylko ... to loteria , jak z ta zawartoscia cukru w cukrze ;-) pytanie - czym jest reszta "wypelniacza"

 

I jakkolwiek nie ciagnie mnie do amfy , ( moze kiedys.. ) , to za pare dni celem experymentu sprobuje koki ,aby porownac dzialanie do EP / MPH , empirycznie zobaczyc i opisac podobienstwa i roznice .

Bo kiedys lata temu probowalem ( jeszcze byl Berlin zachodni :-) ) ale pamietam tylko tyle ze nie zroibilo to na mnie zadnego wrazenia , nic z rzeczy ktorymi "zachwycali" sie wspolbiesiadnicy ... wiec od tamtej pory zwyczajnie nie mialem ochoty

A wiecej nt. objawow ubocznych PELNEJ listy lekow na ADHD/ADD , interakcji , relacji z innymi lekami ( benzo , ssri ) mozna poczytac tutaj

 

http://www.addforums.com/forums/forumdisplay.php?f=18

 

Jednym slowem , jak nie to , to co innego , jest spora alternatywa , bo jak niektorzy nie toleruja SSRI , tak obawiam sie ze dla mnie MPH na dluzsza mete ( chyba ) tez moglby byc uciazliwy

Jak widac jestesmy jeszcze w tym temacie daleko .. w III swiecie .

 

Aktualnie nie biore leku od 3 dni , zadnych niepokojacych objawow nie zaobserwowalem , skupienie i inne wrocilo do "normy" lekoo podgryzam , ale nadal znacznie mniej sie kiwam

Posta tego sklecilem chyba tylko dzieki dzisiejszego ( w koncu ) spotkania z MJ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe kiedy u nas wprowadza takie Dexedrine/Dextrostat

Jeśli w ogóle wprowadzą, i jeszcze za naszego życia,niestety.I choć amfetamina ,to brzmi grożnie,nie musi to być to samo co ścierwo z ulicy,przeznaczone dla nosa.Nikt rozsądny, a chory nie będzie wtedy zapodawał tego po 5-10 tabletek do nosa,aby go wywaliło.Inna jeszcze i podstawowa sprawa to kwestia czystości chemicznej."U nas" najgorsze są dodatki,łącznie ze strychniną i innymi gównami.Dilerom nie zależy na czyimś dobru,ale aby jak najwięcej sprzedać i rzedzą jak tylko się da i czymkolwiek się da. Dziwi mnie ta Ameryka,potrafią wsadzić do pierdla za parę uncji MJ, a w aptekach można ,pewnie bez trudu kupić ,czystą amfetaminę.A może to ja jestem dziwny w swoim myśleniu i wcale to dexedrine to nie taki narkotyk ,jak syf z naszej ulicy.Chciałbym bardzo doczekać tych czasów( i dożyć!),że na ADHD u dorosłych będzie można "wyrwać"od lekarza coś takiego.

Co do koksu,to nigdy nie próbowałem>pewnie podniósłby nastrój znacznie euforystycznie.Ciekawy jestem Twoich wniosków odnośnie wpływu tej substancji na syndrom ADHD.Koniecznie zdaj raport.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wniosków odnośnie wpływu tej substancji na syndrom ADHD.

Witaj Badziak,

chyba nie do końca zrozumiałeś istotę i właściwy sens mojego dialogu z Hunterem.To,że została tu nadmieniona nielegalna i typowo narkotyczna substancja ,nie oznacza od razu,że promujemy tu ćpanie narkotyków i rozpowszechnianie Trip-raportów.Doskonale rozumiem Twoje zaniepokojenie i lęk przed tym ,aby nie zaśmiecać Forum promocją kokainy.Jednak to nie jest tak jak myślisz,chodzi bardziej o jednorazowy eksperyment,a nie ćpanie dla samego ćpania.Eksperyment,który może nieco rozjaśni i skłoni do przemyśleń człowieka cierpiącego na ADHD,a On dalej podzieli się tym z innymi.Uważam ,że trzeba (chyba w przeciwieństwie do Ciebie) przełamywać utarte schematy,te psychofarmakologiczne też.Żebyś nie zrozumiał mnie żle ,jestem największym wrogiem superścierwa,królowej obłędu- kokainy ,i" Bogu dziękuję ,że mnie na to nie stać".Zdaję sobie sprawę ile ten syf zniszczył istnień ludzkich,ale gdybym miał spróbować ten jeden raz, również bym spróbował,zobaczyć i niepowtórzyć.Dyskusja w tym wątku tyczy się wprawdzie metylofenidatu,jednak pozytywny wpływ wszelkiej maści stymulantów i "pobudzaczy" na schorzenie ADHD pozostaje naukowo bezsprzeczny.I może to chciał sprawdzić Hunter.Nie musisz się ze mną Badziak zgadzać,ale cieszę się ,że czujnie zareagowałeś.Tak trzymać!Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK to konczymy temat.

 

kilka dodatkowych uwag.

Rozne dzialanie w zaleznosci od przyjetej dawki !!

Ciezko "wstrzelic sie" z odpowiednia dawka za pierwszym razem , co moze skutkowac niepokojem , nerwowoscia , bezsennoscia ,

Mysle , ze 10mg jest ok jak na 1 raz , wiecej odradzam .

BARDZO WAZNE ! .

Jesli ktos zle reaguje na SSRI , to skrajnie nieodpowiedzialne jest polaczenie tego z MPH

Wiem na pewno , ze taki mix MOZE byc tragiczny w skutkach , o ile ktos nie mial WCZESNIEJ do czynienia z "objawami ubocznymi" SSRI

WPIERW SSRI , i dopiero po 2-3 tyg MPH !!!

Dodawanie do tego benzo NIEODPOWIEDZIALNE !!! , chyba ze sie jest pod kontrola lekarza

Nie rozumiem (poki co) czemu kaza to brac nonstop (dzieciakom?) ? Jak pisal Pawel , TRZEBA robic przerwy , najlepiej roznej dlugosci i obserwowac sie

Mysle ze spokojnie mozna OGRANICZYC uzywanie tylko do kluczowych sytuacji ,a z ostatnich dziennych dawek jak najczesciej rezygnowac

SPOKOJNIE , nie zrobi to zadnej szkody , wrecz przeciwnie

 

kilka pozytywow

Zdecydowanie uspokaja ,czyni cierpliwym , poblazliwym , ale nieustepliwym ...

Na pewno nie staniesz sie inteligentniejszy , ale znacznie lepiej wykorzystasz (ogarniesz) zasoby swojej wiedzy

Nie licz na "high" ani euforie ,to pewne , ale za to bedziesz cierpliwy , spokojny i wyrozumialy

To co powiesz wydaje sie byc wywazone , przemyslane i powiedziane przystepnie ,ciezko sie zdenerwowac np.brakiem zrozumienia , jest chec tlumaczenia dalej ...

Nie wypadasz z toku myslowego , pamietasz meritum i o wiele wiecej.

 

Motywacji niestety nie poprawia ,

I chociaz ma wyrazne dzialanie uspokajajace , polepszajace koncentracje , to jednak trudno sie zmobilizowac do powazniejszych dzialan

Ale to co robisz pochlonie cie bardziej niz zwykle , w tle moze ktos gadac , moze dzialac TV , moze cie zaczepiac twoj pies ,

i nie bedzie to przeszkadzalo w dzialaniu , a nawet dosc ciezko jest NAGLE zajac sie czyms innym ,trudniej sie rozproszyc i to WYRAZNIE czuc , odsuwasz od siebie bodzce , zamiast je komasowac

 

i na koniec.

Nie widze potrzeby pisania czegokolwiek na hyper.. nawet nie uzylem na tym forum nigdy ich pelnej nazwy ,

Kto chce zbadac potencjal "imprezowY" to sobie tam zajrzy , nas te rzeczy nie interesuja , a jedynie czy schemat dzialania jest podobny do MPH , moze sie niejasno wyrazilem

Ale nie mamy zamiaru obalac zadnych paradygmatow ,snuc wlasnych teorii , nasz stosunek do narkotykow jest jednoznaczny .

Wlasnie mialem obawy ze nasze dywagacje moga byc zle zrozumiane , prosze wiec wyedytowac zbedne lub szkodliwe tresci.

A raport zdam Pawlowi na PW ewentualnie w moim watku w dziale depresja

Mam nadzieje , ze watkodawca (tego watku) bedzie wyrozumialy ;-)

 

swoja droga wato by wyodrebnic jakis dzial o ADD ( jeszcze na polskich forach takiego nie ma ) gdzie moglibysmy sobie swobodniej gadac , a malo kto by tam zagladal

I na sam koniec 2 przydatne adresy

http://aadduk.proboards.com/index.cgi?board=medications

oraz

http://www.adhdmarriage.com/forum

Pozdrowienia

:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×