METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)

[Kalebx3 Gorliwy]

a z ostatnich dziennych dawek jak najczesciej rezygnowac

SPOKOJNIE , nie zrobi to zadnej szkody , wrecz przeciwnie

Dokładnie ,tak jak mówisz Hunter.Góra 2 razy dziennie ,nie więcej,bo i po co jeszcze na wieczór ,aby gorzej spać?

Nie przyzwyczajać organizmu do regularnego przyjmowania,robić przerwy,"skakać" z wysokością dawek,a jednorazowo nie więcej niż 10mg.-A wtedy na długo i dobrze ,myślę może się nam ten lek przysłużyć.

 

kilka pozytywow

Zdecydowanie uspokaja ,czyni cierpliwym , poblazliwym , ale nieustepliwym ...

Na pewno nie staniesz sie inteligentniejszy , ale znacznie lepiej wykorzystasz (ogarniesz) zasoby swojej wiedzy

Nie licz na "high" ani euforie ,to pewne , ale za to bedziesz cierpliwy , spokojny i wyrozumialy

To co powiesz wydaje sie byc wywazone , przemyslane i powiedziane przystepnie ,ciezko sie zdenerwowac np.brakiem zrozumienia , jest chec tlumaczenia dalej ...

Nie wypadasz z toku myslowego , pamietasz meritum i o wiele wiecej.

 

Motywacji niestety nie poprawia ,

I chociaz ma wyrazne dzialanie uspokajajace , polepszajace koncentracje , to jednak trudno sie zmobilizowac do powazniejszych dzialan

Ale to co robisz pochlonie cie bardziej niz zwykle , w tle moze ktos gadac , moze dzialac TV , moze cie zaczepiac twoj pies ,

i nie bedzie to przeszkadzalo w dzialaniu , a nawet dosc ciezko jest NAGLE zajac sie czyms innym ,trudniej sie rozproszyc i to WYRAZNIE czuc , odsuwasz od siebie bodzce , zamiast je komasowac

 

Zwiężle i trafnie ,żeś to ujął Hunter.Podpisuję się pod tym obiema rękoma.Teraz już widzisz sam,że żadna po tym euforia,ani inna "narkotyczna"bania. Straszą w necie ludzi,że to prawie jak amfetamina,a to tak naprawdę nawet nie stało obok amfetaminy.Same banialuki,dopóki sam nie weżmiesz i nie sprawdzisz.Nawet się dziwię,czemu to jest na różowa receptę ,a taki typowo "imprezowy bmbaż" tramal,buprenomorfina,nie.

Metylo,na mnie przynajmniej działa lekko depresyjnie,(nie wiem jak u innych)i niestety nie mam wyboru, muszę się ratować co drugi dzień niewielkimi dawkami SSRI.Nie jest to jakiś wielki pęd depresyjny,aczkolwiek istnieje i jest wyczuwalny.A przecież biorę niewielki dawki metylo,a było by DOPIERO jakbym zaszarżował.

Co do adresów ,stron jakie podajesz Hunter nie idzie tego normalnie czytać ,tak nieskładne i pokręcone tłumaczenia,że się odechciewa czytania.Pozdrawiam.

 

-- 22 lis 2011, 16:07 --

 

Witam Was, dorzuciłem do metylo niską dawkę LAMOTRYGINY (33mg/d- )Zrobiłem to pod wrażeniem różnych, wyjątkowo dobrych opinii zagraniczynch Forumuwiczów .Ów lek dodany do innych antydepresantów pozytywnie dodziaływuje (w moim wydaniu)komponuje sie do seroxatu(5 mg -10mg/co drugi dzień), baclofenu ,oraz metylofenidatu (który łykam najczęściej co drugi dzień(10-15mg.)Starcza.

Wprawdzie jest to wątek o metylo ,to uważam ,ze wszelkie mądre i odpowiednie mixy mogą być bardzo i tym temacie pomocne innym.To dopiero początek ,pożnie postaram się opisać dalsze losy układziku metylo-lamotrygina.Pozdrawiam.

Paweł3

[Hunter S. Thompson]

Ja w tej chwili biore 2x 10 mg ( czasem tylko 3 x ) robiac co kilka dni dzien przerwy

Wszystko OK poza apetytem i libido

W ciagu tego czasu ( co biore) pochlonalem kilka ksiazek , obejrzalem mnostwo filmow ( historia , dokument , matematyka ,chemia , fizyka kwantowa , zero dupereli ) i wszystko jakos powoli wchodzi do lba :-)

Jem obiad miedzy dawkami dziennymi , sniadanie jem na kolacje i wszaedzie zdążam ;-)

Motywacja do powaznych dzialan dalej kiepska , ale najwazniejsze , ze ROZUMIEM CO CZYTAM , duzo lepsze skupienie , I SPOKOJ !!! ,koncentracja DUZO lepsza !!! malo co mnie denerwuje , ech ta cierpliwosc ,,, :-)

Troche gorszy sen , jesli wezme 3 dawki dziennie

I znalazlem ZAJEBISTY filmik o nadpobudliwcach z deficytem uwagi !!!

Zdecydowanie podtrzymuje na duchu :-)[videoyoutube=]

[/videoyoutube]

[Badziak]

paweł3, jestem kobietą.

[Hunter S. Thompson]

No i oczywiscie bez rannej dawki lekarswa nie przebrnie sie nawet przez pierwsze 3 minuty bo dluugie ;-)

Ale cytuje z powyzszego "manifestu" --> "dopamina zatrudniona aby obalic faszystowska dyktature Twojej kory powoduje ze Twoj mozg jest wolny od (dotychczasowych) ograniczen " jakos tak ... :-)

 

-- 28 lis 2011, 01:13 --

 

Ups !!!

Powiem , ze wczesniej nie zauwazylem :-)

[peterr]

Ja biorę góra 10 mg dziennie. W dwóch dawkach. Do tego codziennie 20 mg scitalopramu. Metylo cenię sobie głównie za przywracanie emocjonalności tłamszonej przez ssri.

[Kalebx3 Gorliwy]

Peterr napisał:

Metylo cenię sobie głównie za przywracanie emocjonalności

Mhh,ciekawe?/mógłbyś to trochę rozjaśnić.Pierwszy raz słyszę ,ażeby metylo działało w ten sposób. Jaką masz na myśli ,bo chyba nie tę związaną ze spontanicznością.Pozdro.

[peterr]

Z grubsza rzecz ujmując SSRI dość mocno tłumią u mnie uczucia wyższe, ale też i w ogóle emocjonalność szeroko rozumianą taką jak np. złość. Ok, podwyższa to "komfort" życia, ale momentami sprawia, że działam niczym automat. Metylofenidat wydaje się mocno łagodzić ten stan.

[Gość]

no tak, tylko znajdź lekarza co wypisze różową reckę na ''złagodzenie stanu działania jak automat''.

[peterr]

Metylofenidat dostałem jako wspomagacz terapii. Faktycznie, łatwe to nie jest, ale mój lekarz dał się namówić.

[hashim]

Po metylofenidacie traci się poczucie humoru

[Kalebx3 Gorliwy]

Hashim napisał:

Po metylofenidacie traci się poczucie humoru

 

...ale zyskuje się spokój umysłu.

[BELFEGOR]

ok niechce zeby to zabzmialo ćpunsko a jedynie rekreacyjno poznawczo

lekaz odstawil mi juz concerte wiec zostalo mi praktycznie polowa pudelka,tabsy 18miligramowe

macie jakies pomysly jak to sproszkować? narazie jedynie to zdrapalem ta jasna brazowa warste wierzchnią i skruszylem jednego tabsa na takie małe pojedyncze grudy rzadziej sie nieda bo jest to dosyc twarde albo niewiem jak

isory ze nie na temat ale lubie eksperymentowac

[Hunter S. Thompson]

Dopisze co nieco , bo mnie proszono mailowo o porownanie EP do MPH

 

Tak wiec teraz biore okolo 12-tej 10mg MPH w postaci Medikinet , a okolo 17tej EP 10 mg

Do tego jak wczesniej Sertaline rano i Mianseryne wiecz,

Stan sie ustabilizowal na tyle , ze nie mailem czasu tu zajrzec :-)

Po prostu nadrabiam zaleglosci intelektualne , wreszcie czytam jak czlowiek , nie kiwam sie , nie drepcze czekajac na metro

I tak:

EP dziala krocej (niz MPH), ale intensywniej , latwiej tez o nierozsadne poczucie "pewnosci" , wszelkie wazne przemyslenia warto zapisac i przeanalizowac na drugi dzien

Czesto okazuje sie , ze pod dzialaniem EP zbytnio zaufalismy sobie

EP daje zdecydowanie wiekszy jadlowstret i insomie ( niz MPH ) ale jesli ostatnia dawka nie bedzie wzieta pozniej niz 19ta to nie ma problemu

Poza tym profil dzialania MPH (medikinet10) jest jakby bardziej wyrownany oraz dluzszy ,przy EP czuc czasem skoki oraz spadek dzialania

Co jest lepsze na razie trudno mi ocenic , pewno za jakis czas podsumuje

I jeszcze slowko o C17H21O4N - to dziala zaledwie pol godziny ,

zapewniam NIE WARTO biorac pod uwage inne sprawy o ktorych nie chce mi sie pisac

[Kalebx3 Gorliwy]

Witaj Hunter,

czyli jednym słowem ,im rzadziej tu bywasz tym lepiej jest z Tobą. Cieszy mnie ,że w końcu znalazłeś "patent" na swoje dolegliwości.Oby trwało to jak najdłużej, a w przerwie leczenia(jeśli takową zastosujesz ) pozostało coś pozytywnego ,co pozostanie na dłużej/trwale.

Co do porównania etylo-metylo w 90% się z Tobą zgadzam ,a te brakujące 10 % wynika z tego,iż nie mam tak dużego doświadczenia z etylo.Są to jednak podobne substancje ,ale ogólnie (głównie mniej działań niepożądanych) metylo jest dla mnie lepsze jakościowo.Inna ważna sprawa to jak wspomniałeś ,dłuższe działanie metylo i równiejsze,zracjonalizowanie ,ściśle określone dawkowanie. Zdaje mi się też ,że kardiotoksyczność w wydaniu etylo pozostaje wiele do życzenia ,dłuższych badań i głębszego przemyślunku,chociaż mogę się mylić.Bo nawet metylo z tego co wiem mocno daje (a może tylko nierozważne jechanie z dawkami) sercu "po dupie". Z każdą wizyta u lekarza po ten lek wiekszość pytań dotyczy serca i nieprawidłowości w układzie krążenia.Podejrzewam nawet ,że gdybym u lekarza choć trochę pociągnął u siebie ten temat ,uciąłby mi ten lek szybko,a tego nie chcę,wiadoma sprawa.Z moim sercem tak poza tym wszystko OK,ale prawdziwość jego kondycji nie polega raczej na moich wewnętrznych odczuciach.To tylko taka moja dygresja odnośnie tematu.Pozdrawiam.

 

-- 23 gru 2011, 22:40 --

 

Witam,

powiem najszczerzej jak tylko potrafię ,jak nic innego metylofenidat poprawił mi mój komfort życia.Stałem się bardziej opanowany ,mniej wybuchowy (a jak wybuchnę o wiele szybciej wracam do normy)i mniej impulsywny.I widzę i czuję ,że im dłużej go biorę tym jest ze mną lepiej,potrafię się opanować,skontrolować ,gdzie kiedyś wyszedłbym z siebie.Jeśli chodzi o kojarzenie ,pamięć i te sprawy to też znaczna poprawa ,ale dla mnie to i tak drugorzędna rzecz.Najważniejsze ,że nie miotają mną jak kiedyś niskie i podłe instynkty.JEZU,dziękuję CI ,że dałeś mi to lekarstwo!!! Powoli ,zaczynam być panem swoich emocji,umiem jaśniej i zrozumialej wyartykułować swoje myśli.A kiedy czytam(kocham czytać) ,to to co czytam łatwiej pojmuję. Słońce powoli zaczyna wychodzić zza chmur,robi się coraz jaśniej i cieplej i choć to jeszcze nie wymarzona pogoda,obecny stan napawa mnie wielką nadzieją ,optymizmem a nawet radością.To dokładnie tak jakbym znalazł coś czego szukałem bardzo długo,aż w końcu znalazłem.Pozdrawiam.

[Mariusz87]

a co myślicie o połączeniu :

Sertralina 100mg + Metylofenidat 40mg SR + coś na noc bo ze spaniem będzie na pewno problem

 

Brał już to tak ktoś ?

[Kalebx3 Gorliwy]

Witaj Mariusz ,

nie odpowiem Ci na Twoje pytanie,bo nigdy takiego mixu nie stosowałem.Ogólnie jednak wszystkie SSRI( ja biorę parogen)dobrze się układają z lekami z tej grupy.Czasami są nawet koniecznością,gdy metylofenidat ciągnie w dół.Chciałbym zapytać ,na co dostałeś metylo i czy od razu w takiej dawce(40mg)? Pozdrawiam.

[Mariusz87]

jeszcze nie dostałem metylo , po prostu sam sobie znalazłem taki zestaw . Mam depreche ciężką (i cholera wie co jeszcze) , jem obecnie sertraline 100mg miała mnie pobudzić ale nic z tego , no to dostałem wenlafaksynę , tez lipa takie pobudzenie do niczego nie prowadzące . Mam baaardzo duże problemy z koncentracją i w sumie wydaje mi się dobre rozwiązanie taki mix ale oczywiście nie wiadomo jak to na mnie zadziała. Sertralina przeciwlękowo i przeciw depresyjnie a metylo na pobudzenie i koncentrację . Może przesadziłem z tym 40 , jutro mam wizytę i chcę przedstawić taki zestaw .

[Kalebx3 Gorliwy]

Wiesz Mariusz ,to wcale niegłupi pomysł jaki podałeś z tym metylo.Szczególnie jeśli chodzi o koncentrację i jasność ,lekkość myślenia.Warto spróbowac,u mnie taki mix SSRI + metylo bardzo superowo wypalił.Nawet nie spodziewałem się aż tak dobrych wyników ,ale też nie od razu to przyszło.Potrzeba było gdzieś z pół roku ,ażeby metylo rozwinął w pełni skrzydła( biore maxymalnie 15mg/d).Teraz prawie nie narzekam i już dawno nie miałem myśli samobójczych.Z prostej przyczyny ,czuję się sam ze sobą lepiej,bardziej panuję nad sytuacją wokół, a "stare demony " tracą swoją niszczącą moc.Pozdrawiam i życzę zdobycia leku.Jakbyś miał jakieś bardziej szczegółowe pytania,pytaj śmiało albo tu,albo na PW.

[Badziak]

paweł3, jak się ma metylo do kwestii senności? Czy jak jesteś senny i weźmiesz tabletkę to senność mija?

 

Czujesz się bardziej zaktywizowany?

[Kalebx3 Gorliwy]

Wiesz, zawsze biorę metylo raz dziennie jak wstanę do kawy,gdzieś około 11.Nigdy też o tej porze nie jestem senny,więc Ci tego ściśle nie odpowiem.Z metylo biorę razem (praktycznie co drugi dzień) parogen 5mg.Mało ,ale ten mix ostatnimi czasy przez pierwsze dwie godziny bardzo mocno mnie aktywizował psychicznie i fizycznie. Na początku aby zbić ten objaw brałem nawet dorażnie perazynę.Potem dałem sobie z tym spokój,wolałem aby samo minęło.Jednak efekt pobudzenia po metylo wyrażnie istnieje,i zdaje mi się ,że im mniejsze dawki tym ten efekt paradoksalnie jest większy.Jednak metylo brany donosowo bardzo mocno mnie pobudzał ,aktywizował ,nakręcał na gadkę niemal natychmiastowo. Myślę ,że po takim zabiegu nawet najmniejsza senność nie ma szans.Nie wiem czy do końca udało mi się odpowiedzieć na Twoje wątpliwości,ale uwierz starałem się .Pozdrawiam.

[Hunter S. Thompson]

Chcialem odpisac publicznie na pytania zadane mi na PW

Ale wpierw pare slow nt. poruszany powyzej - sennosc nie mija ani po MPH ani po EP , po prostu trudniej jest zasnac , ale z mijego punktu widzenia NIE aktywizuje fizycznie

Choc nie wykluczam , ze czlowieka "zdrowego" moze zaktywizowac - moj kolega tak twierdzi , nawet pod wplywem MPH (EP) staje sie bardziej klotliwy

U mnie jest zupelnie odwrotnie , oba srodki ZDECYDOWANIE uspokajaja , czynia cierpliwym i wyrozumialym ( pisze O SOBIE )

"zdrowy" kolega twierdzi ze u niego jest odwrotnie .... i badz tu madry ..

Poki nie sprobujesz nie beziesz wiedziec , bo dzialanie tych lekow jest INDYWIDUALNE

Na nadmierna sennosc , narkolepsje jest modafinil , ktory opisalem z pol roku temu

 

I teraz - ZADEN z tych srodkow NIE NADAJE sie do leczenia depresji !!!

Po pierwsze te srodki nie lecza , a dzialaja TYLKO doraznie ( jak benzo ) czyli dzialanie terapeutyczne utrzymuje sie tylko kilka godzin

ODRADZAM wszystko powyzsze w przypadku depresji !! poniewaz te srodki dziajaja depresjogennie

Mija sie z celem branie tego jesli nie ma sie dokuczliwych objawow ADD/ADHD bo tylko w tym przypadku mozna liczyc na zmniejszenie

impulsywnosci ,agresji , pobudzenia psychoruchowego , braku skupienia itp.

Ja np w ogole przestalem sie kiwac , oraz dreptac bez sensu czekajac w kolejce lub na metro

Nie mam juz zadnych awantur na miescie z przypadkowymi ludzmi w stresujacych sytuacjach ( w kolejce np,)

Zaczalem po latach znowu ogarniac np liczby zespolone , rownanie schrodingera , albo entropie czarnej dzury hawking'sa :-)

I takie tam pierdoly , generanie jest duzo lepiej , ale aby sie tym skutecznie leczyc , trzeba miec objawy uzasadniajace uzycie tego srodka

w przeciwnym razie wystapi dzialanie paradoksalne czyli nerwowosc , pobudzenie psychoruchowe , brak cierpliwosci i agresja

CZYLI DOKLADNIE TO CZEGO CHCEMY UNIKNAC !!

 

I nastepny temat;

Co do tolerancji - zarowno EP jak i MPH wykazuje niewielka tolerancje , ale zaznaczam NIEWIELKA

I tu jest cala sztuka - trzeba robic przerwy , co jakis tydzien , dwa max - dzien lub dwa przerwy

BEZ OBAWY , to nie SSRI , ani benzo , zadnych objawow odstawiennych NIE MA !!

Ot , po prostu bedzie troche slabsza koncentracja , znow sie mozemy troche kiwac , przestepowac z nogi na noge , ale w DUZO MNIEJSZYM stopniu niz kiedys

Jak sie ma zajecie , to bedzie niezauwazalne !!

I oczywiscie najwazniejsze - trzeba sie trzymac dawek !! , ja jeszcze nigdy nie sprobowalem wiecej niz 30mg na raz

pierwsza dawka 10 ( max 20) , druga 10 ( i w przypadku EP jeszcze 3 - 10mg , z uwagi na czas dzialania EP do MPH )

10mg EP = 10mg MPH istotnych roznic poza czasem dzialania nie ma

w jednym zakresie lepsze jest EP , w innym MPH , w zasadzie to jest to samo ,

I na konec chcialem skomentowac bzdury pisane wczesniej , to nie ma nic wspolnego z kokaina

Zaden z tych srodkow !! tamten wpis mnie zaintrygowal ,ze sklonil do przekonania sie na plaszczyznie empirycznej , pisze o tym tylko dlatego , aby ktos sie nie wprowadzil w blad

Jak ktos szuka "potencjalu impezowego" to musi szukac gdzie indziej ...

[Kalebx3 Gorliwy]

Jak ktos szuka "potencjalu impezowego" to musi szukac gdzie indziej ...

 

Witaj Hunter ,cieszę się ,że zawitałeś .

A co byś powiedział o ADDERAL-(u) .? I gdzie byś to umieścił? Impreza ?,lekarstwo?,jedno i drugie ?,a może inna szufladka?Osobiście bym to przetestował pod kątem wpływu na ADHD( leczniczy potencjał),ale ta cena ,wysoka abrakadabra.Pozdrawiam.

[Badziak]

Na nadmierna sennosc , narkolepsje jest modafinil , ktory opisalem z pol roku temu

Tia... Tylko że nie jest refundowany, więc jego zakup kosztuje krocie.

Za to Metylofenidat niby też jest rekomendowany przy nadmiernej senności, także może akurat na mnie by podziałał.

[Kalebx3 Gorliwy]

także może akurat na mnie by podziałał.

@ Badziak ,bardzo możliwe ,że tak by się stało.Dużo ,wydaje mi się jednak zależy od dawki.Druga sprawa ,metylo to bardzo nierówny lek i nigdy nie wiadomo jak i( kiedy) na kogo podziała.U mnie są dni ,że mam po tym kopa niemiłosiernego ( przez pierwsze dwie, trzy godziny po godzinie od wzięcia) a są i takie ,że nie czuję na tym polu większych różnic. Warto jednak ,abyś spróbowała,stawiam ,że pomoże , a w aplikacji donosowej(czyt. nienarkomańskiej) daję mu jeszcze więcej szans w tym aspekcie antysenności.Pozdrawiam.

[Gość]

Wybijcie sobie z głowy stosowanie tego leku w nadmiernej senności w Polsce. To Polska a nie USA i cieszmy się. Ktoś musiałby mieć stwierdzoną klinicznie narkolepsię która znacząco wpływałaby na jego życie.