Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli o alkohol mam przyzwolenie na piwo bezalkoholowe

 

AddictGirl21 jeśli chodzi o piwo bezalkoholowe to na terapii AA mówili nam, że i ponoć tego nie wolno w przypadku gdy ktoś jest alkoholikiem, bo może zadziałać jak "wyzwalacz" do sięgnięcia po coś mocniejszego (jeśli dobrze pamiętam), po za tym jakiś tam procent znikomy posiada..

 

Co do Świąt to nie przejmuj się,ja też w tym roku dupy dałem nawet nie biorąc benzo, czułem się wrednie, lęk, agorafobia, na początku najpierw marudny, później całą wigilię przeleżałem zamknięty w pokoju po ciemku z mp3 na uszach z relaksem Jackobsona i do tego pod wpływem hydroksyzyny, a na koniec z ojcem się pokłóciłem, reszte świąt sam w domu (żona z córką wyjechały), z wyrzutami sumienia, większość czasu przespałem :( jednym słowem h**jnia z grzybnią lipę pogania , też czuję się czarną owcą i to nie pierwszy raz taka sytuacja, ale dawno nie miałem takich wrednych Świąt, wstyd mi za siebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemek_44,

Tu się zupełnie z Tobą zgadzam.Dla alkoholika nic co przypomina alkohol nie jest dozwolone,nawet szampan czy piwo bezalkoholowy.W zasadzie nawet trzeba uważać jak się okna myje płynem do mycia okień,bo on też zawiera alkohol który jak wiadomo wydala swój zapach pod czas stosowania i także może zadziałać jak wyzwalacz.

Ale teoria teorią a w praktyce może okazać się do dupy...tak jak u mnie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od czwartku nie biorę afobamu. Siedzę na relanium, ale lęki nasilają się. Źle ustawiłam substytucję czy co? Skoro jestem na benzo, skąd te lęki? Nic już nie kumam. Łaczyliście kwetiapinę z benzo?

 

-- 29 gru 2014, 10:18 --

 

Rozważam wprowadzenie gabapentyny. Po pierwsze przeciwpadaczkowa, po drugie łagodzi lęki. Muszę udać się do dochtora. A jak u Was?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore, ja wzięłam tej nocy kwetę, a w ciągu dnia benzo. Chyba można, ale najlepiej zrobisz jak pójdziesz jednak do lekarza. Ja też mam ostatnio nasilenie lęków, bo próbuję zacząć brać antydepresant i niestety jestem zmuszona dowalać benzo :bezradny: Trzymaj się i pisz, co u Ciebie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety poległem! Clon wygrał! 2o-tego zszedłem na 0,5 mg,a po 8 dniach się zaczęło i wczoraj myślałem,że mój mózg mi wyskoczy jak ropa z pryszcza. Wziąłem do południa hydro 1omg, po południu też, a na wieczór już 25mg (język zesztywniał od hydro,a telepka się wzmogła,a bałem się zażyć tabletkę na sen). I dziś zażyłem 1 mg clona (najpierw 0,75 a potem dobrałem 0,25). Nie dałem rady,wszystkie uboki możliwe doznałem przy odstawianiu. No nic, męczył się nie będę,wróciłem do 1 mg i tak zszedłem z 2 mg w tym roku. Na razie nie będę odstawiał,będę na tym 1mg kochanego clonika - ja go kocham i on też się ze mną zżył przez ponad 20 lat, to po cóż mam z nim walczyć? On silniejszy,a ja słabszy i muszę sobie z tego zdać sprawę i z tym faktem się pogodzić. Może spróbuję po 2 m-cach od nowa schodzić, ale już nie co 3 tygodnie a raz na miesiąc. Zdrówka życzę Wam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

andrzej57, Andrzeju chyba trzeba próbować schodzić z tego clona z substytucją relanium, bo inaczej będzie słabo.

 

-- 30 gru 2014, 19:20 --

 

Arasha, tak. Bezsenność męczy. Od tego zaczęło się używanie zolpa, a skończyło się w na detoksie szpitalnym.

Byłam u doca. Przepisał gabapentynę, opracowaliśmy schemat schodzenia z relanium. No i zobaczymy, jak sobie z tym poradzę. Mieszają się u mnie: nadzieja i strach. Jak żagielek na wietrze i to mnie wku.wia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore, piszesz,że będzie słabo. Pod jakim względem? Zażyłem o 19.00 następne 0,5mg clona czyli dziś dawka wyniosła 1,5mg, ale wszystkie napięcia "odpłynęły",które miałem w sobie do wczoraj do północy i czuję się żywy normalnie dopiero teraz,bo wczoraj to była straszna tragedia. Czyli od jutra będę brał 3 x dziennie po 0,5mg clona. Znalazłem w odstawianiu clona dawkę 1,5mg dziennie zastępując diazepamem i to odstawianie trwa ponad 40 tygodni. Ten czas mnie nie przeraża, ale sama piszesz,że odstawiasz za pomocą relanium i też masz telepania?? Napisz mi czy diazepam to jest to samo co relanium? Przepisałem sobie na kartce to schodzenie z clonów wprowadzając diazepam i czy są takowe dawki diazepamu 9, 8,7,6.....i niżej aż do 1 mg (bo w necie znalazłem diazepam 5mg i 10mg)? W styczniu będę chciał się wybrać do psych. z tą moją tabelą odstawiania. halenore, a z jakiego Ty leku schodzisz, z jakich dawek i od kiedy? A czy gabapentynę masz brać doraźnie czy cały czas? Pytam,bo notuję wszystko sobie,żeby mieć lek przy odstawianiu. Pozdrawiam serdecznie

 

-- 30 gru 2014, 21:42 --

 

Teraz doczytałem,że brałeś afobam, a to jest to samo co clonazepam i w jakich dawkach?i ile czasu? Różnica pewnie w czasie działania. halenore, na pewno jesteś młoda i tyle czasu co ja nie siedziałaś w tych uspokajaczach i łatwiej Ci będzie wyjść, a ja już się boję hardcorowego odstawiania w tym wieku.

 

-- 30 gru 2014, 21:45 --

 

Będę Ci wdzięczny jak napiszesz jaki schemat ten lekarz opracował schodzenia z relanium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×