Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaburzenia osobowości (cz.II)


Gość paradoksy

Rekomendowane odpowiedzi

krul, a skad to goloszenie niemalze matrymonialnie "jestem chudy i nie mam dzieci. " i obecnosc tutaj skoro jestes obojetny na ludzi?

 

daleko tym słowom nawet do 'niemalże' w matrymoniale.

 

a co do obojętności - chodziło o opinie, nie ludzi.

 

jeśli się potkniesz i przewrócisz - pomogę Ci wstać.

jeśli powiesz mi prosto w twarz cokolwiek krytycznego/pochwalnego - oleję to.

 

-- 19 mar 2012, 16:04 --

 

tak samo miewam różne odchyły, np. nie wiem - oglądam głodujące dzieci w Afryce to płaczę, a stoję na pogrzebie, to się cieszę. :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadużywałam tej czynności kiedyś, zdradzałam partnera, bo MUSIAŁAM. To było silniejsze ode mnie... Teraz chyba się brzydzę seksem i czuje się jak dziw..

 

-- 19 mar 2012, 22:38 --

 

Do tego jeszcze nie akceptuję siebie jak i swojego wyglądu. Czasem brzydzę się siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

missgrabelinka, to tak jak ja... będąc w związku bałam się bliskości, o seksie nie było mowy. Byłam sama, zachowywałam się jak szmata. Mam takie chwile, gdzie mówię sobie- mam wszystko gdzieś, niech się dzieje co chce, mam wolne od życia' i po prostu płynę... Później 'powracam' i nie pamiętam jak to jest wpaść w taki wir...alkohol, imprezy, przypadkowy sex... po co to wszystko... żeby dowalić... sobie? Poniżyć się? A później płakać pod prysznicem...

Teraz staram się jakoś lepiej-gorzej kontrolować to...

I również nie akceptuję siebie, czuję wstręt...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×