Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

*Monika*, slow motion, amelia83, kornelia_lilia, Transfuse Dziękuję! :)

 

A mi dzisiaj sprawiło radość zjedzone pół opakowania lodów :mrgreen: (ostatnimi czasy tyle jem, że szok.. trzeba przystopować, zdecydowanie!) :nono:

 

Vett ja sama u kosmetyczki nigdy nie byłam, ale pamiętam jak byłam mała to chodziłam z mamą i zawsze jej trzymałam torebkę i siedziałam zafascynowana :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie matka zmusiła - bo przecież wstyd, że taka brzydka dziewczyna jest jej córką! :roll:

No i po każdej wizycie rodzą się kolejne kompleksy, że rzeczywiście jestem straszna - kiedyś nie zwracałam uwagi na swój wygląd, teraz najlepiej założyłabym papierową torbę na głowę :roll:

Ale przynajmniej przez te półtorej godziny sobie porozmawiam z normalnym człowiekiem, a nie tylko krytyka i rozkazy :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aria, są są, tylko my działamy w ukryciu - rzadko się pokazujemy 8)

No i do tego kobieta ma córkę rok młodszą ode mnie, uczy się w mej szkole, więc gdy rozmawiamy o dziwactwach niektórych nauczycielek, nie słyszę ciągle, że zmyślam :D I nie wysyła mnie do egzorcysty, bo chcę zrobić sobie kolczyk. (mój ojciec uznał, że wyrwie mi część ciała, gdzie sobie coś takiego zrobię :roll: )

 

ala1983, tani zakup, to się nazywa przedsiębiorczość! :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie fakt, że udało mi się w końcu umówić na wizytę do psychologa, który okazał się całkiem kompetentnym gościem. Określił moje dolegliwości jako zaburzenia lękowe i powiedział, że powinniśmy sobie z nimi poradzić w 12 spotkań czyli 3 miesiące. Trochę w to wątpię, bo pomimo, że wyszedłem z gabinetu dość zrelaksowany to pod koniec zajęć, dostałem coś na kształt ataku, który jakoś udało mi się opanować, wrócić do domu i wziąć tranxene. A już chciałem powoli rezygnować z tego leku. No nic, pierwsze koty za płoty, muszę korzystać z chwil relaksu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aria, nie mam psychy, póki co nie jestem tak silna, by się przeciwstawić. Jednak bez względu na to, czy zmieni zdanie, czy nie, do osiemnastki dużo mi nie brakuje... :mrgreen:

 

-- 17 lut 2012, 22:51 --

 

Wiem jedno; nie chcę tego robić dla lansu, do słit foci. Dla mnie to sposób wyrażenia siebie i zerwania kajdan. Tak samo z tatuażami - wiem, że będę je miała. Nie, bo mam taki kaprys, tylko

a)chcę zasłonić blizny, które kuszą do ciągłego okaleczania się

b)walnę sobie jakieś motto, coś podnoszące na duchu. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×