Psychoterapia nie działa

[kaja123]

To psychologiczna regułka a psychologa za normalnego się nie uważa w szerokich gronach osob . Zawarłaś sugestie jakoby emocje wyparte powodowaly napięcie , to ja pytam ; czy pozostawienie ich w swiadomości uczuć nie wywoluje? Gdy kogoś tracimy to lejemy na to czy wywołuje to emocje ,napięcia niepokoju smutku?

Znasz szerokie grono osób które zna nienormalnych psychologów widzę

Ty piszesz tak jakbyś nie miał pojęcia na czym polega psychoterapia a ponoć na nią chodziłeś. Mogę przypuszczać tylko dlaczego Ci nie pomogła.

[kaja123]

To psychologiczna regułka a psychologa za normalnego się nie uważa w szerokich gronach osob . Zawarłaś sugestie jakoby emocje wyparte powodowaly napięcie , to ja pytam ; czy pozostawienie ich w swiadomości uczuć nie wywoluje? Gdy kogoś tracimy to lejemy na to czy wywołuje to emocje ,napięcia niepokoju smutku?

Znasz szerokie grono osób które zna nienormalnych psychologów widzę

Ty piszesz tak jakbyś nie miał pojęcia na czym polega psychoterapia a ponoć na nią chodziłeś. Mogę przypuszczać tylko dlaczego Ci nie pomogła.

[depresyjny1977]

Znam ogrom ludzi nie mających za normalnych psychologów i nie zaprzeczysz że psycholog widzi swiat inaczej . Zastanawia mnie tylko kto krztałci psychologow ? to musi być jakiś mega ..... .Ja mam trochę na podstawie własnych doświadczeń wypaczone zdanie nt terapii . Trochę nie znaczy że nie wiem o co w tym chodzi ,zwłaszcza terapeutom. Przyznajcie że taka psychodynamiczna opiera się na psychoanalizie a psychoanaliza to jakieś średniowieczne brednie . Idąc tropem myślenia iż tłumienie emocji powoduje powstawanie symptomow somatycznych to wyjdzie na to że pokerzyści powinni mieć mega nerwice. Idąc tropem takiego myślenia można powiedzieć że nie tłumienie emocji a np konflikt między chęcią wyrażenia emocji a możliwościami lub konsekwencjami może powodować napięcia i stany z nimi związane . Pozornie związane. Czemu na terapii nie uczy się pacjenta co zrobić aby bezkarnie powiększać tj magazyn takich konfliktów tylko najczęściej sugeruje się ewakuacje z toksycznego klimatu ? Bo co najprościej tak , bo terapeuta niedoszkolony i nie wie co zrobić , bo przecież na tym możliwości się nie kończą . Wreszcie czemu jeden moze tlumić emocje całe życie a inny szybko popadnie w nerwice? Zależy to od konstrukcji psychicznej czlowieka . A tą można zmieniać np farmakoterapią choć jeszcze obecnie niedoskonałą. Psychiatria jest jeszcze bardzo niepoznaną nauką i to stwarza pole do hipotez i eksperymentow na pacjentach niestety i dotyczy to psychoterapii jak i farmakoterapii.

[depresyjny1977]

Znam ogrom ludzi nie mających za normalnych psychologów i nie zaprzeczysz że psycholog widzi swiat inaczej . Zastanawia mnie tylko kto krztałci psychologow ? to musi być jakiś mega ..... .Ja mam trochę na podstawie własnych doświadczeń wypaczone zdanie nt terapii . Trochę nie znaczy że nie wiem o co w tym chodzi ,zwłaszcza terapeutom. Przyznajcie że taka psychodynamiczna opiera się na psychoanalizie a psychoanaliza to jakieś średniowieczne brednie . Idąc tropem myślenia iż tłumienie emocji powoduje powstawanie symptomow somatycznych to wyjdzie na to że pokerzyści powinni mieć mega nerwice. Idąc tropem takiego myślenia można powiedzieć że nie tłumienie emocji a np konflikt między chęcią wyrażenia emocji a możliwościami lub konsekwencjami może powodować napięcia i stany z nimi związane . Pozornie związane. Czemu na terapii nie uczy się pacjenta co zrobić aby bezkarnie powiększać tj magazyn takich konfliktów tylko najczęściej sugeruje się ewakuacje z toksycznego klimatu ? Bo co najprościej tak , bo terapeuta niedoszkolony i nie wie co zrobić , bo przecież na tym możliwości się nie kończą . Wreszcie czemu jeden moze tlumić emocje całe życie a inny szybko popadnie w nerwice? Zależy to od konstrukcji psychicznej czlowieka . A tą można zmieniać np farmakoterapią choć jeszcze obecnie niedoskonałą. Psychiatria jest jeszcze bardzo niepoznaną nauką i to stwarza pole do hipotez i eksperymentow na pacjentach niestety i dotyczy to psychoterapii jak i farmakoterapii.

[Gość]

depresyjny1977, skąd Ty czerpiesz swoją wiedzę? Ja znam wiele osób, które uważają że jak ktoś chodzi do psychiatry to znaczy że ma schizofrenię.

Jak psycholog widzi świat, bo nie bardzo rozumiem? To jest normalny człowiek, który ma wiedzę na określony temat. O lekarzu też powiesz, że cały świat widzi inaczej, bo w bakteriach i wirusach?

Psychoanaliza w tym "średniowiecznym" wydaniu jest na półkach, minęło sto lat i przez ten czas wiele dodano, rozwinięto, z niektórych twierdzeń zrezygnowano - normalna kolej rzeczy.

Jeśli ktoś chce żyć w toksycznym otoczeniu, to będzie tak żył, ale po co? Większość wybiera ewakuację, bo chce mieć na co dzień spokój. Wolisz komuś poradzić, żeby był męczennikiem w imię pokazania jak sobie radzi z emocjami? To może sam nim zostań i potem podziel się wrażeniami, będą pozytywne to też skorzystam z takiej opcji.

[Gość]

depresyjny1977, skąd Ty czerpiesz swoją wiedzę? Ja znam wiele osób, które uważają że jak ktoś chodzi do psychiatry to znaczy że ma schizofrenię.

Jak psycholog widzi świat, bo nie bardzo rozumiem? To jest normalny człowiek, który ma wiedzę na określony temat. O lekarzu też powiesz, że cały świat widzi inaczej, bo w bakteriach i wirusach?

Psychoanaliza w tym "średniowiecznym" wydaniu jest na półkach, minęło sto lat i przez ten czas wiele dodano, rozwinięto, z niektórych twierdzeń zrezygnowano - normalna kolej rzeczy.

Jeśli ktoś chce żyć w toksycznym otoczeniu, to będzie tak żył, ale po co? Większość wybiera ewakuację, bo chce mieć na co dzień spokój. Wolisz komuś poradzić, żeby był męczennikiem w imię pokazania jak sobie radzi z emocjami? To może sam nim zostań i potem podziel się wrażeniami, będą pozytywne to też skorzystam z takiej opcji.

[kaja123]

Czemu na terapii nie uczy się pacjenta co zrobić aby bezkarnie powiększać tj magazyn takich konfliktów tylko najczęściej sugeruje się ewakuacje z toksycznego klimatu ? Bo co najprościej tak , bo terapeuta niedoszkolony i nie wie co zrobić , bo przecież na tym możliwości się nie kończą .

Czemu nie dać bezkarnie powiększać się czyrakowi żeby zwiększyć jego pojemność i zmagazynować większą ilość ropy, tylko najczęściej sugeruje się ewakuację tego toksycznego materiału? Bo co najprościej tak , bo chirurg niedoszkolony i nie wie co zrobić , bo przecież na tym możliwości się nie kończą. Można zaleczyć czyrak lekami ale to zalezy od rodzaju i jego umiejscowienia.

Ty wolisz z czyrakiem ja wolę bez

[kaja123]

Czemu na terapii nie uczy się pacjenta co zrobić aby bezkarnie powiększać tj magazyn takich konfliktów tylko najczęściej sugeruje się ewakuacje z toksycznego klimatu ? Bo co najprościej tak , bo terapeuta niedoszkolony i nie wie co zrobić , bo przecież na tym możliwości się nie kończą .

Czemu nie dać bezkarnie powiększać się czyrakowi żeby zwiększyć jego pojemność i zmagazynować większą ilość ropy, tylko najczęściej sugeruje się ewakuację tego toksycznego materiału? Bo co najprościej tak , bo chirurg niedoszkolony i nie wie co zrobić , bo przecież na tym możliwości się nie kończą. Można zaleczyć czyrak lekami ale to zalezy od rodzaju i jego umiejscowienia.

Ty wolisz z czyrakiem ja wolę bez

[jaga70]

Znam ogrom ludzi nie mających za normalnych psychologów i nie zaprzeczysz że psycholog widzi swiat inaczej . Zastanawia mnie tylko kto krztałci psychologow ? to musi być jakiś mega ..... .Ja mam trochę na podstawie własnych doświadczeń wypaczone zdanie nt terapii . Trochę nie znaczy że nie wiem o co w tym chodzi ,zwłaszcza terapeutom. Przyznajcie że taka psychodynamiczna opiera się na psychoanalizie a psychoanaliza to jakieś średniowieczne brednie . Idąc tropem myślenia iż tłumienie emocji powoduje powstawanie symptomow somatycznych to wyjdzie na to że pokerzyści powinni mieć mega nerwice. Idąc tropem takiego myślenia można powiedzieć że nie tłumienie emocji a np konflikt między chęcią wyrażenia emocji a możliwościami lub konsekwencjami może powodować napięcia i stany z nimi związane . Pozornie związane. Czemu na terapii nie uczy się pacjenta co zrobić aby bezkarnie powiększać tj magazyn takich konfliktów tylko najczęściej sugeruje się ewakuacje z toksycznego klimatu ? Bo co najprościej tak , bo terapeuta niedoszkolony i nie wie co zrobić , bo przecież na tym możliwości się nie kończą . Wreszcie czemu jeden moze tlumić emocje całe życie a inny szybko popadnie w nerwice? Zależy to od konstrukcji psychicznej czlowieka . A tą można zmieniać np farmakoterapią choć jeszcze obecnie niedoskonałą. Psychiatria jest jeszcze bardzo niepoznaną nauką i to stwarza pole do hipotez i eksperymentow na pacjentach niestety i dotyczy to psychoterapii jak i farmakoterapii.

Dla mnie to trochę brzmi jak bełkot, sorry...

[jaga70]

Znam ogrom ludzi nie mających za normalnych psychologów i nie zaprzeczysz że psycholog widzi swiat inaczej . Zastanawia mnie tylko kto krztałci psychologow ? to musi być jakiś mega ..... .Ja mam trochę na podstawie własnych doświadczeń wypaczone zdanie nt terapii . Trochę nie znaczy że nie wiem o co w tym chodzi ,zwłaszcza terapeutom. Przyznajcie że taka psychodynamiczna opiera się na psychoanalizie a psychoanaliza to jakieś średniowieczne brednie . Idąc tropem myślenia iż tłumienie emocji powoduje powstawanie symptomow somatycznych to wyjdzie na to że pokerzyści powinni mieć mega nerwice. Idąc tropem takiego myślenia można powiedzieć że nie tłumienie emocji a np konflikt między chęcią wyrażenia emocji a możliwościami lub konsekwencjami może powodować napięcia i stany z nimi związane . Pozornie związane. Czemu na terapii nie uczy się pacjenta co zrobić aby bezkarnie powiększać tj magazyn takich konfliktów tylko najczęściej sugeruje się ewakuacje z toksycznego klimatu ? Bo co najprościej tak , bo terapeuta niedoszkolony i nie wie co zrobić , bo przecież na tym możliwości się nie kończą . Wreszcie czemu jeden moze tlumić emocje całe życie a inny szybko popadnie w nerwice? Zależy to od konstrukcji psychicznej czlowieka . A tą można zmieniać np farmakoterapią choć jeszcze obecnie niedoskonałą. Psychiatria jest jeszcze bardzo niepoznaną nauką i to stwarza pole do hipotez i eksperymentow na pacjentach niestety i dotyczy to psychoterapii jak i farmakoterapii.

Dla mnie to trochę brzmi jak bełkot, sorry...

[*Monika*]

depresyjny1977, Pamiętamy Cię kolego z poprzednich wcieleń.

Poprzestań proszę na swoich wywodach , najlepiej na poziomie swoich myśli bo to, o czym piszesz jest nie do przeskoczenia dla większości.

[*Monika*]

depresyjny1977, Pamiętamy Cię kolego z poprzednich wcieleń.

Poprzestań proszę na swoich wywodach , najlepiej na poziomie swoich myśli bo to, o czym piszesz jest nie do przeskoczenia dla większości.

[Candy14]

Czemu na terapii nie uczy się pacjenta co zrobić aby bezkarnie powiększać tj magazyn takich konfliktów tylko najczęściej sugeruje się ewakuacje z toksycznego klimatu ?

a to pierwsze slysze..mnie nikt ewakuacji nie sugerowal. W ogole na terapii nie bylo zadnych sugestii. Sama podejmowalam decyzje co zrobie. Sadzac po bzdurach ktore piszesz nigdy na zadnej terapii nie byles

[Candy14]

Czemu na terapii nie uczy się pacjenta co zrobić aby bezkarnie powiększać tj magazyn takich konfliktów tylko najczęściej sugeruje się ewakuacje z toksycznego klimatu ?

a to pierwsze slysze..mnie nikt ewakuacji nie sugerowal. W ogole na terapii nie bylo zadnych sugestii. Sama podejmowalam decyzje co zrobie. Sadzac po bzdurach ktore piszesz nigdy na zadnej terapii nie byles

[*Monika*]

Candy14, Laseczko, nie karm proszę trolla

[*Monika*]

Candy14, Laseczko, nie karm proszę trolla

[Candy14]

No tak.. ale bez jaj.. ktos kto dopiero przymierza sie do terapii moze wziac te bzdury na powaznie Trzeba sprostowac

[Candy14]

No tak.. ale bez jaj.. ktos kto dopiero przymierza sie do terapii moze wziac te bzdury na powaznie Trzeba sprostowac

[*Monika*]

Candy14, W sumie masz rację.

Bo jak można ludzi wprowadzać w taki błąd?

depresyjny, bloga załóż.

[*Monika*]

Candy14, W sumie masz rację.

Bo jak można ludzi wprowadzać w taki błąd?

depresyjny, bloga załóż.

[jaga70]

Wczoraj odkryłam co mi jest i wiem, dlaczego moja terapia nie działa

[jaga70]

Wczoraj odkryłam co mi jest i wiem, dlaczego moja terapia nie działa

[Candy14]

jaga70, co? co?

[Candy14]

jaga70, co? co?

[jaga70]

jaga70, co? co?

Jestem socjofobikiem.

Stosuje się kilka rodzajów psychoterapii, jednak jej skuteczność jest na ogół wątpliwa - trudno samą siłą woli

wytłumić wewnętrzne uczucie lęku.

 

Wiecej: http://www.eioba.pl/a/2v5x/socjofobia#ixzz2NnXMzzTc

Edytowane 17 Marca 2013 przez Gość