Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

Czemu wkurzają cie ludzie z termosami xD

Ja w tramwaju sie nie pieprze, wyciągam termokubek, zdejmuje pokrywe i pije te swoje capucino xD

 

Też tak zrobiłam kiedyś.

Ale miałam termos. Autobus jechał bardzo szybko a ja polałam się wrzątkiem ;)

Goi się od miesiąca :P

Teraz mi się odechciało pić coś gorącego w autobusie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

izaa, Nie wiedziałam, że to wrzątek. Więc trochę zabolało :P A termos sprzed 20 lat - nie mój więc też ciekawie. xD

 

Opłaca się taszczyć 250 ml herbatki?:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na uczelni mam dostęp do wrzątku wiec co chwile zaparzam herbatę :D albo kawe albo inny napój do picia hehe

kubek ma "aż" 330 ml :D

Miałam też termos, ale go... pobiłam xD

Ten skurczybyk trzymał ciepło też był stary, taki 20 letni :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Nawet gdybym chciała zabrać termokubek, to nie miałabym gdzie go wsadzić (najwyżej w d*pę), bo zawsze mam pełną torbę. Poza tym te kubki wyglądają hipstersko. :? Wolę wodę niż herbatę (herbata tylko w domu) czy napój w kolorze kupy. :lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

330 WOW :P

A jak masz dostęp to wygodnie popijać :twisted:

 

Mnie się nie chce. Zwykle korzystam z ogólnodostępnych kubków. Pewnie są przesycone bakteriami ale mam to gdzieś. Cała szkoła z nich korzysta. Nie tylko do celów parzenia herbatki :roll: Niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brak wolnego czasu, sesja, niewyrobienie się w czasie z przepisywaniem notatek, ból ręki z tym związany i brak tłumaczenia nowego odcinka Kurokocchi'ego. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie, że:

1. pojechałam dzisiaj na uczelnię i nie dostałam wpisu, bo się wykładowcy nie dogadali odnośnie terminów (pierw powinno być zaliczenie z ćwiczeń, a dopiero potem z wykładu z tego samego przedmiotu).

2. boli mnie tyłek po całodniowym siedzeniu na niewygodnym krześle i wkuwaniu. :evil:

Jutro chyba będę się uczyć na leżąco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Wkurza mnie ból brzucha i niedziałające tabletki przeciwbólowe. Jak mają produkować takie gówno, to niech w ogóle go nie produkują. :x

 

-- 04 lut 2014, 19:37 --

 

Poza tym wkurza mnie to, że nikt mnie nie rozumie i nikt mnie nie chce... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie ból brzucha i niedziałające tabletki przeciwbólowe. Jak mają produkować takie gówno, to niech w ogóle go nie produkują. :x

Może zmień tabsy, jakieś zwykłe Apapy może większości Kowalskich pomagają, ale czasem potrzeba czegoś mocniejszego.

 

------------------------------

 

 

Szef mnie wkurrrwia od rana, zjebał pewną sprawę i próbuje to zwalić na mnie, teraz czeka mnie pół dnia robienia z siebie idioty i odkręcania sytuacji. Jak ja to k.... "uwielbiam" :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie że niektórzy ludzie religijni nie potrafią i nie chcą jasno ocenić sytuacji i ludzi tylko są zdania że jak ktoś już popełnia jakieś złe uczynki non stop a ktoś inny tylko trochę to wszystkich traktują tak samo bez żadnych sentymentów, bez żadnej sprawiedliwości. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pogoda i pora roku, nienawidzę zimy, wtedy w ogóle nie ma po co żyć. A najbardziej to, że muszę jeszcze znieść co najmniej 2 miesiące takiego stanu.

.

Oj tak. Jak ostatnich paręnaście dni w okolicy Szczecina słońce zaglądało tylko raz od WIELKIEGO DZWONU to strasznei deprymująco to na mnie działało. :twisted: Wczoraj jak "po raz pierwszy" zaświeciło słoneczko to aż usiadłem na taborecie w kuchni przy oknie i wystawiłem pyszczek do szyby niczym kotek wygrzewający się na słońcu. Po tej światłoterapii poczułem się znacznie lepiej na duchu. POLECAM wszystkim coś takiego do okna. W zimę człowiek taki przymulony się robi, wszelkie kłopoty wyolbrzymiają się 3-krotnie. Człowiek staje się z deko poirytowany A sam fakt, że inni też mają podobnie i są często dla ciebie co najmniej mało życzliwi to dobija to jeszcze gorzej. Widzę po sowich znajomych z face'a jak się im daje zima we znaki jakby z nich życie uszło. :P Trzeba jak najwięcej wystawiać się do słońca i patrzeć na przyrodę z jakąś relaksującą muzą na uszach typu ENIGMA, muzyka poważna, Robert Miles. Mówię o muzie nie którą lubie zazwyczaj tylko o takiej psychoterapeutycznej. ;) Choć z tego ENIGMĘ i Milesa akurat zazwyczaj lubię. Poza tym powinno się czasem posłuchać na słuchawkach głosów natury z relaksującą muzą w tle. ;) Na mnie też relaksująco działają AUDIO-BOOKI. Nie tam oglądanie TV czy filmów, które w większości w swej istocie mają działanie stresogenne mimo, że nam się to podoba i tym się rajcujemy to niejednokrotnie po jakimś obejrzanym horrorku człowiek sobie myśli: "UFF dobrze że już koniec, mało zawału nie dostałem". Te o opętaniach z reguły najbardziej mi się wdzierają do psychiki. :P Już pomijam fakt czy tam ktoś w to wierzy (duchy, itd) czy nie ale o sam fakt tych scen, tych akcji mrożących czasem krew w żyłach. Staram się w obecnym czasie unikać tego typu filmów. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niejednokrotnie po jakimś obejrzanym horrorku człowiek sobie myśli: "UFF dobrze że już koniec, mało zawału nie dostałem"

Zależy od człowieka, ja najczęściej stwierdzam "meh..." bo dużo straszniejsze rzeczy można przeczytać/obejrzeć w wiadomościach ze świata :? Duchy, potwory, czy co tam jeszcze w horrorze można znaleźć to pikuś w porównaniu do świadomości tego że gdzieś tam na świecie właśnie ginie na prawdę jakiś człowiek - tylko dlatego że wierzy w inną wymyśloną istotę niż jego morderca. Albo wręcz w tego samego niewidzialnego przyjaciela ale na innych zasadach. To że muzułmanie zabijają chrześcijan jest wystarczająco przygnębiające, ale że muzułmanie wyżynają się między sobą (sunnici i szyici) - to już generuje totalny mindfuck.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×